Tak czy siak wyciagnalem jeden wazny wniosek:
Wieczorem nigdzie juz nie chodze w sandalach. Zawsze bede wychodzil w dobrze zawiazanych adidasach.
W sandalach kijowo sie ucieka

Swoja droga co to sie porobilo, jeszcze rok temu mozna bylo tutaj spokojnie po nocy chodzic.
A po powrocie do domu (tym razem 997 odpowiedzialo) dowiedzialem sie ze prewencja juz interweniuje bo "juz kogos poturbowano".
Wole nie wiedziec co to za rodzaj "poturbowania" byl takim sprzetem...