Re: Słaby- walka z bezsilnością..
dokoncze tą bombonierke
heh jak to mówią na głupotę nie ma lekarstwa
to nie haraktewr to głupota i napisze ci to wielkimi literami zebys zrozumiał
GŁUPOTA ale powiem ci dwie rzeczy:
- otóż raz że po chuj to brać, choćby z punktu widzenia masy
gówno ci to da, przyrosty na tym syfie o ile będą to bardzo niewielkie
i warto sie tak truć dla... niczego???
- juz ci nie bedę nawtykał jak nazwanemu bo mi szkoda klawiatury
ale wiedz jedno jak to zeżresz i przyjdziesz po pomoc na forum
bo znów ci sie cos stało to cie kurwa zbanuje.
Wiecej sie nie wypowiadam na ten temat bo szkoda mojego czasu.
Dziekuje za uwagę, czytała Krystyna Czubówna.