Walka oczami bramkarza...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A teraz dopieprzyliśta się panowie do jedynego gościa, co w tym programie mówił z sensem. Doświadczony, rozsądny i wiedzący o czym mówi.... Ale nie!! On jest BEEE!!! To na pewno chwyt marketingowy.....
Ehhh.......
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ćwiczenie jakiejkolwiek MA zwiększa nasze szansę..
Zakiet ma rację ten prgram juz był omówiony kilka razy na FORUM.
rei all
Napisano Ponad rok temu
daze do tego, ze kazdy styl cos reprezentuje, nie wazne czy to bjj, kk, czy cos innego. a jesli ktos mysli ze w walce ulicznej wyjdzie i kopnie mawashi jodan, to powodzenia mu zycze, niech jak najszybciej swoj pomysl w zycie wprowadzi.
Napisano Ponad rok temu
Pisze to specjalnie zlosliwie. Wciaz mnie zadziwia, a dlugo zyje i znam to srodowisko, ze wiekszosci karatekow wydaje sie, ze wystarczy tsuki przeniesc na poziom jodan i juz bedzie kompletny skuteczny styl np. na ulice, albo konfrontacje miedzystylowe. A mawashi to smiertelne zagrozenie, a przed pierwszym lowkickiem oponenta, nalezy od razu padac na kolana.
A tak przy okazji - nie rokuje wielkich szans Najduchowi w K-1 jesli nie poprawil (w strone boksu) pracy rak. W K-1 nie bedzie mial tych atutow, ktore mial w kyokushin - gdzie byl z reguly najszerszy, najsilniejszy, najgresywniejszy - tam spotka wiekszych, rownie silnych fizycznie i tak samo, albo lepiej skoksowanych.
Wczoraj ogladalem reportaz poswiecony pewnym karatekom. Skaidnad swietnym gosciom, godnym zauwazenia i wyroznienia. Naprawde naleza im sie wyrazy uznania. Wszystko bylo pieknie - kopali wspaniale, zwlaszcza z wyskoku, obrotowki miod malina, rozwalali cegly, deski etc. az drzazgi lecialy.
Rekoma uderzali szybko i soczyscie tylko taki male ale - odslaniali przy tym... calkowicie glowe.
To bylby wymarzony cel do kontry dla kogos kto ma pojecie o boksie.
Niestety - kazdy nosi pietno swojej dyscypliny. A zrzucic je jest szalenie trudno. Najczesciej niemozliwe.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Niewierzący w twoje, skądinąd słuszne argumenty i tak nie zmienią swoich przekonań. Odczują to dopiero podczas sparingów np. z bokserami lub z chłopakami z zapasów czy bjj.
Choć to dobrze, że ktoś wzbudza wśród niektórych pewnego rodzaju dysonans poznawczy pomiedzy tym co przekazują im "miszczowie" a tym co mówi zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam i szacunek
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Bramkarzowi w takim układzie nie było by do śmiechu, bo z tego co wiem Najduch tez jest bramkarzemciekawe czy ten bramkarz tez by sie smial, gdyby wyszedl na mate np. z Najduchem Tomaszem i dostal pare mawashy.
daze do tego, ze kazdy styl cos reprezentuje, nie wazne czy to bjj, kk, czy cos innego. a jesli ktos mysli ze w walce ulicznej wyjdzie i kopnie mawashi jodan, to powodzenia mu zycze, niech jak najszybciej swoj pomysl w zycie wprowadzi.
Co do szans karateków na ulicy... Nawet najlepszy zawodnik może nie poradzić sobie w realu, podczas gdy początkujący karateka może być w takich starciach bardzo skuteczny. Wszsytko sprowadza się do tego, że walki REALNEJ uczysz sie walcząc REALNIE - nie nauczysz się tego na sali treningowej, z instruktorem, w cieplarnianych warunkach. Żadne "i tu łamiesz mu rękę", żadne "a tutaj tylko markujemy, bo inaczej okaleczymy sparring partnera".
Znam kilku karateka, którzy na ulicy radzą sobie zupełnie nieźle, ale oni swoje umiejętności szlifowali nie w ochraiaczach, tylko w starciach z dresiarzami.
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
mam do goscia szacunek. Sam zaczynal od karate i wcale go nie "wysmiewa" tylko anlizuje, jak kazdy styl pod katem przydatnosci na ulicy, a doswiadczenie i wiedze ma naprawde duze. Nie twierdzi tez, ze wygral 1 na 4 itp. Jak ktos zna angielski, to polecam, szcegolnie "Watch my back" i "Pressure testing the martial arts".
Napisano Ponad rok temu
a ostatnio widziałem, że zaczyna się ruszać po kontuzji i troszeczkę zaczyna boksować (info. tak dla Kubusia) fakt że raczej tak dla rozruchu ale coś zaczyna
Napisano Ponad rok temu
Głaziev nie jesten dobry z historii trgo regionu. Powiedz kto bronił Okinawy ?pozdro.Program leciał na TVP3.
Kiedyś wymyslono karate, żeby walczyć z najazdem japońskim na Okinawę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Głaziev - dzięki ale...dalej nie qumam .Podaj odpowiedż kto bronił Okinawę nie japońcy?.pozdro.W 1609 Japończycy najechali na Okinawę. Władcę zabrano jako zakładnika, rozlokowano policję, zabroniono nosic broni itd. Na wyspie panowały powstańcze nastroje, w wyniku których powstało karate. Taka mieszanka kung fu i miejscowych stylów wzbogaconych o nowe techniki. Karate okazało się skuteczne w walce z oddziałami japońskimi. Stąd chyba bierze się to "hartowanie" pięści. Z czasem chęci buntowników do walki opadły.
Napisano Ponad rok temu
W pierwszej chwili myślałem że to jakiś uczeń bioenergoterapełty Zbigniewa Nowaka (ręce które leczą ) dopiero ten.... straszliwy cios .....Świetny patent w wykonaniu Thompsona albo innego gościa, nie pamiętam, w każdym razie z jego szkoleniówki:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Te złożone palce lewej dłoni przyciągają uwagę. Trza to przećwiczyć
Napisano Ponad rok temu
aprpopos ogolnikow to czesto chyba doswiadczasz ich dzialania (ja tak, bo jestem metalem:P)
Pozdrawiam
no ba ! i ja mam to samo....
a wracając do tematu: już widzę wielkiego jak dąb mistrza bjj stającego samotnie naprzeciw 4 rosłych i silnych facetów z pałami w dłonach.... i nagle....... trzask, prask i cała czwórka leży na ziemi w kałużach krwi a nasz bohater otzrepuje pyłek z marynarki (tudież innego ubrania) i odchodzi odprowadzany pełnymi zachwytu spojrzeniami pięknych dziewcząt...... :-)
Pozdrawiam
P.S. najlepszą formą obrony jest atak, a jak się nie to jak najszybciej spiepszać ... !!
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
"W przeciwieństwie do tych stylów, tsunami łączy w swojej sztuce walki najlepsze rozwiązania, wybrane z różnych stylów i dodatkowo ulepszone pod kątem uzyskiwania maksymalnej skuteczności w brutalnej walce (ponadto zwykle z kilkoma przeciwnikami)."
"W stylu tsunami ogromny nacisk kładzie się na naukę technik o największej skuteczności w walce realnej – samoobronie (przykładem techniki widoczne na zamieszczonych tu fotografiach). Technik tych nie można używać w walce sportowej, ponieważ są bezwzględnie zakazane jako zbyt brutalne i niebezpieczne."
"Według tsunami należy w miarę możliwości oszczędzać napastnika i zamiast w dwoje oczu (fotografia wyżej), należy trafić go tylko w jedno oko (fotografia obok)."
Wiem ze bylo juz 100 razy, ale wybaczcie - nie moglem sie powstrzymac :roll:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Szkoła
- Ponad rok temu
-
obrona kobiety przed kobietami
- Ponad rok temu
-
Pobicie kierowcy autobusu (video)
- Ponad rok temu
-
sprint?
- Ponad rok temu
-
Ciekawa strona na temat ulicy, polecam choc autor...
- Ponad rok temu
-
Walka na ulicy i bjj
- Ponad rok temu
-
Jak zamknąć spelunę?
- Ponad rok temu
-
Wieczorny powrot z treningu ... i dylemat
- Ponad rok temu
-
akcja z wędką ;)
- Ponad rok temu
-
Samotnie czy w grupie?
- Ponad rok temu