Powrót na siłke... :(
				
					Po jakimś czasie nieobecności (pewnie jush all zapomnieli o mnie 

) kłaniam sie nisko i witam. Od kilku miesiecy nie ćwiczyłem przez... alkochol %-))) W końcu 1 litr czeskiej wódki to nie tak mało jak za 70-kilowego młodego człowieka... w każdym razie po tym nabawiłem sie zapalenia żyły przedramienia lewego i nie mogłem ćwiczyć do dziś. chodzi mi o to żeby jak najszybciej odzyskać forme... a wakacje tuż tuż 

 jak długo robić ogólnorozwojówke? jakieś suple odrazu ułatwiające powrót do formy (podobno hmb w takich sytuacjach jest ok, a moze zma?)... Pozdro dla wszystkich  ;-)