Witam, mam 17 lat i od 2 miesiecy chodze na silownie, rezultaty sa, ale uwazam ze za male i chcialbym zeby ktos doswiadczony wyjasnil mi wszystko co robie zle.
Waze 66kg, wzrost 166cm, mam wiec troche tluszczu ktory chcialbym spalic ale chce rowniez zbudowac mase miesniowa. Co do jedzenia to z tego powodu
ze mieszkam jeszcze z rodzicami jem przewaznie to co jest na obiad (jemy zdrowe jedzenie typu np. kurczak z warzywami ale czesto tez dania malo bogate w bialko a za to
bogate w weglowodany np.. Spaghetti oprocz tego 2 razy w tygodniu jem jajecznice z 3 jajek, do tego czesto szklanka mleka z jak najmniejsza iloscia tluszczu. jem od czasu do czasu troche
slodyczy ale z tym nie przesadzam. Zauwazylem ze jak trzymam sie takiej strasznie surowej diety to waga mi nie spada, a jak podchodze do wszytkiego na luzie ale
nadal na siebie uwazam zeby z niczym nie przesadzic to sa jakies efekty - przez dwa miesiace schudlem 4 kg ale tez ponosze co raz to ciezsze ciezary np.
dwa miesiace temu na klate bralem 42 kg wliczajac w to sztange, teraz jest to 52/ 3 serie po 8. Na silownie chodze 3 razy w tygodniu: wtorek- klata i bicepsy, czwartek-
Nogi i brzuch, niedziela- plecy,tricepsy i barki. Robie po 4 cwiczenia 3 serie na jedna partie miesniowa. Nie wszystkie moje cwiczenia sa jednak stale, niektore zamieniam
co trening zeby miec wiekszy zasob tych cwiczen np. we wtorek zrobie na klate cw.1,2,3 i 4 a tydzien po tym zrobie cw.1,2,5 i 6. I tak na zmiane.(nie wiem czy jest to dobre)
Co do wyliczania kalorii to tez nie mam zadnego grafiku, a to poniewaz nie wiem jak te kalorie obliczyc. Licze na to ze pomozecie mi i wytlumaczycie co robie zle.
Z gory Wielkie dzieki.