4 odpowiedzi w tym temacie

[dombek]

Siemanko 

 

1.Waszym zdaniem, mogę robić zwykły trening FBW do redukcji? Czy polecilibyście mi jakiś lepszy efektywniejszy dla mojego celu?   

2.Odnośnie diety, co powinien zawierać posiłek przedtreningowy, a co potreningowy i kiedy najlepiej przyjąć białko serwatkowe oraz spalacz?   

3.Do FBW 3 razy w tygodniu dołożyć aeroby w dni nietreningowe, czy robić też w treningowe? Ma to znaczenie w redukcji?   

4.Jeśli robię IF'a, lepiej jest lecieć wg. proporcji 5W/3B/2T czy low carbem?

Użytkownik dombek edytował ten post Ponad rok temu

[lezu]

1. Każdy trening będzie dobry tylko pamiętaj żeby czasami nie wchodzić na zakres dużych powtórzeń, bo siła diametralnie spadnie. Zostań na 5-10 powtórzeniach.
2. Przedtreningiem możesz nawet nic nie jeść, bo organizm energie i tak będzie czerpał z glikogenu mięśniowego, który jest uzupełniany z wartościowego jedzenia dzień wcześniej po treningu. Po treningu najważniejsze są węglowodany (białko oczywiście też jakieś trzeba dostarczyć), najlepiej duża ilość właśnie po to żeby ten utracony glikogen miał się z czego uzupełnić. Białko serwatkowe według braków w diecie czyli np. w jakimś posiłku brakuje Ci białka to ładujesz z prochu. Co do spalacza to jeśli dietą i trening będą ogarnięte na 100% to ten suplement jest zbędny.
3. Aeroby najlepiej robić od razu po treningu siłowym.
4. Odpuść sobie low carb, zmulisz się i treningi nie będą efektywne, bo nie bedziesz miał chęci do ćw (lużne schematy -sprawa indywidualna, każdy organizm reaguje inaczej). Białko trzymaj na poziomie 2g/kmc, a węgle i fat dobij według własnych upodobań, bo to nie ma znaczenia. LICZY SIĘ TYLKO DZIENNY BILANS KALORYCZNY.

[dombek]

Dzieki wielkie Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie treningu brzucha, ma to jakieś znaczenie czy będę go robił po treningu siłowym na siłowni od razu czy wieczorem w domu?

[23Viper23]

nie ma żadnego znaczenia

[lezu]

Tak, nie ma żadnego znaczenia, ale polecam robić go od razu po siłowym, bo wiadomo jak to w domu bywa, vzasami się nie chce i jest sporo rzeczy które Cię będą rozpraszać, a trening na pół gwizdka nie ma racji bytu.