Witam,
Panowie, jestem amatorem, jednak ćwiczę 1,5 roku. Przytyłem sporo, bo ważyłem 70 kg jak zaczynałem ćwiczyć, teraz ważę 83-85 kg. Rozszerzyłem się znacznie, jednak szczerze powiem, że to nie jest taki mocny efekt jakiego bym się spodziewał. Chodzi o to, że po tylu miesiącach ćwiczeń wydaje mi się, że powinienem wyglądać znacznie lepiej. Spory problem mam z przyrostem klaty i rozszerzeniem pleców czyli tzw motyli.
Zaczynałem trenując 2 partie mięśniowe. Po 3 ćwiczenia na każdą partię, wiadomo.
Znajomy instruktor, który pracuje na siłowni doradził mi trening HST. Rozpisał mi co mam nawet robić. Do tego powiedział, żebym stosował CM3 kreatynę.
Rozpisał mi to następująco. Mam ćwiczyć 3 razy w tygodniu. Trening wygląda następująco:
1) Przysiady ze sztangą.
2) Martwy ciąg
3) Wiosłowanie końcem sztangi
4) Wyciskanie na ławce
5) Przyciąganie drążka do pleców
6) Triceps, hantel i za głowę
7) Barki tradycyjnie, wyciskanie na stojąco
8) Biceps, sztangą do siebie
On mi tak to rozpisał, czyli ćwiczę wszystkie partie mięśniowe. Zaczynam tak, że w 1 dzień wynaczam sobie maxy, ile max podniosę 2 do 4 razy.
2 dni później podnoszę 70% z tych maxów 15 razy. (dotyczy oczywiście każdego ćwiczenia) 2 dni później podnoszę 80% z ciężaru i 10 powtórzeń. 2 dni później już 90% ciężaru i podnoszę 5 razy.
Tak to wgląda. Na początek mi się podobało. Jednak nie wiem, czy mogę dzięki temu osiągnąć większy przyrost..
Proszę o ocenę tego planu, gdyż nie mam pojęcia co mogę zrobić, żeby efekty były lepsze.
Dietę trzymam. Staram się jeśc 5-6 posiłków dziennie, czasami uzupełniam bulkiem jesli nie dam rady zjeśc posiłku. Generalnie z jedzeniem jest dobrze, o czym świadczy fakt, że 5 dni temu waga wskazała rano 86 kg...
Pozdrawiam i proszę o pomoc !!