169 odpowiedzi w tym temacie

[vasco666]

Brakowało Ci pewnie nóg. Moim zdaniem mimo zakwasów powinieneś zrobić trening nóg.

[firefly]

Nogi: 3x12 Przysiady 54kg (12/12/12) OK, +
Klatka: 3x6 sztanga płaska 50kg (6/6/6) OK
Barki: 3x12 sztanga zza głowy 27,5 (12/12/12) OK, +
Bic: 2x10 Sztanga stojąc 31kg (10/10)OK, +
Tric: 2x10 prostowanie ramion w opadzie 10kg (10/10) OK, +
Przedramie: PATRZ PONIŻEJ OK
Plecy: 3x12 wiosłowanie sztangielką 20kg (12/12/12) OK, +

Slowo komentarza: Początkowo chciałem w ogóle olać trening, ale pomyślałem, e zrobię chociaż bez nóg... No i poszło na tyle dobrze, że aż mi się zachciało zrobić też nogi:D Wszystko ładnie poszło:) Zmieniam ćwiczenie na przedramię - sztanga trzymana nadchwytem, ręge zgięte w łokciach pod kątem 90 stopni, i tak utrzymuję ile wytrzymam

Generalnie trening: B. DOBRY

[firefly]

Nogi: 3x 12 przysiady 55 (12/12/12) OK, +
Klata: 3x12 sztangielki na ławce płaskiej z supinacją 2x 16,75 kg OK, +
Barki: 3x12 podciąganie sztangi wzdł. tułowia 29 (12/12/12) OK, +
Bic: 2x10 uginanie ramion ze sztangą 31,5kg (10/7) OK, +
Tric: 2x10 wyciskanie wąsko 44kg (10/9)OK, +
Przedramie: 2x20 uginanie nadgarstków ze sztangą podchwytem 27kg (20/20)OK, +
Sztrugsy: 2x30 tylko lewy 22kg XXXXXX
Plecy: 3x12 wiosłowanie sztangą 41kg (12/12/12) OK, +


Słowo komentarza: Strasznie przeciągnął mi się trening nóg (moja wina), przez co obciąłem znowu sztrugsy (usprawiedliwie się tym, że dzisiejsze sztrugsy są tylko na lewy kaptur, by zmniejszyć dysproporcje, a te ostatnio sporo się zmniejszyły, więc nic się nie stanie jak znowu odpuszcze:P Nie chciałem żeby trening za długo trwał)


Generalnie trening: B. DOBRY

[firefly]

Nogi: 3x12 Przysiady 56kg (12/12/12) OK, +
Klatka: 3x12 sztangielki na ławce ukośnej z supinacją 2x15,25kg (12/12/12) OK, +
Barki: 3x12unoszenie ramion ze sztangielkami na boki 6,5kg (12/12/12) OK, +
Bic: 2x10 Sztanga stojąc 31,5kg (10/9) OK, +
Tric: 2x10 wyciskanie francuskie sztangi leżąc 28,5kg (10/10) OK, +
Przedramie: 2x20 uginanie nadgarstków ze sztangą nadchwytem 14kg (19/12) OK, -
Sztrugsy: 2x30 w opadzie, sztanga 36kg (30/30) OK, +
Plecy: 3xmax podciąganie na drążku (10/10/10)OK, +

Słowo komentarza: Jeżeli chodzi o plecy, to narazie zatrzymałem progress, popracuję teraz nad podiągnięciem techniki, a potem będę dokładał obciążenie. Trening trwał aż 90 minut:/ głównie przez pogubienie krążków:P Ogólnie nieźle, poza przedramionami - coś mi siła spadła

Generalnie trening: DOBRY

[firefly]

Nogi: 3x12 Przysiady 56kg (12/12/12) OK, +
Klatka: 3x6 sztanga płaska 52kg (6/6/6) OK, +
Barki: 3x12 sztanga zza głowy 28 (12/12/11)OK, +
Bic: 2x10 Sztanga stojąc 31,5kg (10/10)OK, +
Tric: 2x10 prostowanie ramion w opadzie 10,25kg (10/10) OK, +
Przedramie: OK
Plecy: 3x12 wiosłowanie sztangielką 22kg (12/12/12) OK, +

Slowo komentarza: Trening b. dobry, nic do zarzucenia. Generalnie zadowolony jestem z postępu siły, która wszędzie dość nieźle idzie, chociaż na poprzednim cyklu (jabłczan) klata i biceps szły ładniej. No, ale jeszcze trochę attacka zostało, więc zobaczymy;) Dzisiaj ostatnia porcja Jumbo, zamówiłem znowu Muscle Juice, tym razem nowszą wersję ("revolution")

Generalnie trening: B. DOBRY

[-US-]

Nie no Fire widze, że cisniesz

[-US-]

Nie no Fire widze, że ciśniesz

Pamiętam czasy w których zawitałeś na fk i powiem ci, że progress jest imponujący

[firefly]

hehe stare czasy:) Dobrze że tu wtedy wpadłem, bo bezz pomocy ekipy fk wiele bym nie zrobił

[MaTricks]

No ciężary nie złe jak na wymiary ale ta klatka? Chyba troszkę kuleje co do reszty... 

[firefly]

klatkę zawsze miałem słabą. Np na początku serie na biceps robiłem sztangą 20kg, na klatę 24kg

[MaTricks]

No własnie zauważyłem że takie coś nieproporcjonalne te ciężary może czas zmienić trening klatki? 

[firefly]

zmienialem nie raz, cieżary idą stale do przodu, i jest coraz bliżej jakiś proporcji, jednak ciągle to nie to:P Teraz np wymyśliłem, żeby jeden dzień przeznaczać na trening siły klatki, czyli 3x6. Tak było np dzisiaj

[MaTricks]

Wg mnie trochę za mało ćwiczeń na klatkę piersiową 3x w tygodniu czy tam nawet 4 po jednym ćwiczeniu to na moje zdecydowanie za mało...   :whistle:lepiej byłoby zrobić normalny trening klatki piersiowej 4 ćwiczenia po 4-3 powtórzenia  

[firefly]

Nogi: 3x12 Przysiady 57kg (12/12/12) OK, +
Klatka: 3x12 sztangielki na ławce ukośnej z supinacją 2x15,5kg (12/12/12) OK, +
Barki: 3x12unoszenie ramion ze sztangielkami na boki 6,75kg (12/12/11) OK, +
Bic: 2x10 Sztanga stojąc 32kg (10/8) OK, +
Tric: 2x10 wyciskanie francuskie sztangi leżąc 29,5kg (10/10) OK, +
Przedramie: 2x20 uginanie nadgarstków ze sztangą nadchwytem 14kg (20/14) OK, +
Sztrugsy: 2x30 w opadzie, sztanga 37kg (30/20) OK, +
Plecy: 3xmax podciąganie na drążku 2kg (10/10/10)OK, +

Słowo komentarza: Zacząłem dodawać obciążenie do pleców, wsadzam je do plecaka, i się z nim podciągam, na początek wrzuciłem 2kg:) Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany: sztrugsy w opadzie sztangą zamieniam na sztangielkę (wykonanie podone do wiosłowania sztangielką). Przyszedł mi kolejny kainer - Muscle Juice Revolution czekolada, do tego zamówiłem na próbę białko UNS. Mam też próbę Xpanda, Pro mix (białko Sciteca), i 100% Whey Protein Sciteca smak honey vanilla. Sam trening niezły, ale niestety dość się przeciągnął (koło 90 minut)

Generalnie trening: DOBRY

[firefly]

nie mam narazie neta w domu, więc chwilowo zawieszam aktualizacje dziennika. Obecnie piszę z biblioteki na uczelni:P

[firefly]

panowie dramat:/ pomierzyłem się dzisiaj, i przez cały wrzesień, październik i listopad (wliczając w to cykl na attacku + bcaa + stała suplementacja gainerem + carbo) zrobiłem 0,25cm w bicku, 2cm w klacie, 0,5w przedramieniu. I tyle:/

[kuba1000]

Ja to bym się chyba załamał ;/ Tyle czasu i takie marne efekty Miałem attacka i mnie ruszył
Dasz rade fire Zawzięty jesteś wiec sukces przyjdzie Pozdro

[MaTricks]

To faktycznie niedużo może czas zmienić trening? 

[Mariusz.]

A jak z dietą stoisz?

Wklej jakiś przykładowy dzień

[firefly]

Trening zmienić bym mógł, ale niestety mam teraz tylko dwa dni treningowe, w pozostałe wracam o 19-20 do domu, a o 5:30 wstaje nastepnego dnia. Sila po cyklu spadla do stanu poprzedniego, bic cofnął się również... Jednym słowem trzy miesiące nie dające nic. Dieta?

Rano gainer, na uczelni białko + schabowy z ziemniakami (nie mam czasu żeby wybrzydzać), później w domu kurczak z ryżem, później drugi gainer, litr soku i tuńczyk w oleju, na noc twaróg + oliwa, ew mleko + oliwa

Obecnie zastanawiam się nad przejściem na "ciemną stronę mocy", ale to ew dopiero w wakacje. Tymczasem fbw dwa razy w tygodniu, nastawione na szerokość pleców, z progressem obciążeń w seriach