11 odpowiedzi w tym temacie

[Gerda125]

Dwa tygodnie temu podczas robienia wyroków ze sztangielkami doznalam kontuzji. Poszło standardowo-kolano wyszło poza palce u stóp, cały ciężar przeniósł się na rzepke. Dwa dni wczesniej próbowałam bardziej rozciągac nogi w domu i też coś poszło nie tak więc to kolano było już nie takie jak trzeba, wrażliwsze. Wykroki je dobily.

Kolano od dwóch tygodni boli raz mocniej raz mniej w różnych miejscach, przez jakiś czas pod Rzepka, potem z boku, nad lub cała Rzepka jest obolała. Najgorzej jest przy wchodzeniu po schodach. Ortopedę mam dopiero w czwartek ale zastanawiam się co się mogło stać z tym kolanem przy takim urazie? Dzisiaj byłam na zakupach i bolało fest musiałam wziąć kolejna tabletke. Już dwa tyg nie byłam na silowni i mnie roznosi. Dodam ze ni3 doznalam jakiegoś jednoznacznego lupniecia w tym kolanie podczas ćwiczenia ani chruipniecia czy skrócenia, wiekszego bolu nie do zniesienia tylko czułam ogólnie obciążenie, pobolelwanie i przerwałam po 2 seriach ale było już za późno. Wcześniej nie miałam żadnych problemów z kolanami, dyskomfortu, bólu itp. Dopiero teraz po tym ćwiczeniu. Czytam teraz o kolanach skoczka, rozmiekczeniu rzepki itd i jestem przerażona. Czy to możliwe że 2 tyg ciągnie się już przeciążenie?

[Gerda125]

Tam wyżej miało być ze podczas wykroków nie poczułam jakiegoś konkretnego łupniecia czy chrupniecia albo większego bólu tylko ogólnie czułam już ze robie źle i pobolewa czuje obciążenie.

[Gerda125]

Tam wyżej miało być ze podczas wykroków nie poczułam jakiegoś konkretnego łupniecia czy chrupniecia albo większego bólu tylko ogólnie czułam już ze robie źle i pobolewa czuje obciążenie.

[Jasiu22]

Dobrze by bylo jakbys wstawila filmik jak, stoisz z technika

[Gerda125]

Niestety takiego filmiku nie posiadam i teraz nie mam możliwości nakrecenia. Akurat wykroki to zawsze było dla mnie trudnym ćwiczeniem i technika ewidentnie kulała. Z racji tego robiłam zakroki i dobrze się w nich czułam. 2tyg temu coś mnie podkusilo na wykroki i stało się. Do tej pory kolano dokuczało, ale dzisiaj to jest masakra, jakbym je sobie potłukła.
Nie wiem co się mogło stać bo siady, zakroki, hip thrusty i w ogóle wszystkie ćwiczenia do tej pory robiłam bez problemów to nagle kilknaście wykroków gdzie miałam w sumie 10kg obciążenia rozwaliło mi kolano?

[Gerda125]

Robiłam na początku mojej przygody z siłownią wykroki jak pilnował mnie trener na dyżurze ale potem zmieniłam siłkę i dałam sobie spokój z tym bo wiedziałam że źle mi to idzie. Jednak coś takiego wczesniej się nie zdarzyło. Boli jakby mnie przynajmniej czołg potrącił a nigdy nie miałam najmniejszych problemów z kolanami czy byłam aktywna fizycznie czy nie.

[Jasiu22]

Powiem ci jak ja widze wykroki... noga zakroczna i wykroczna w zgieciu powinny miec miare okolo 90 stopni, wazne jest zeby nie bujac sie (stabilizacja) robic z czuciem miesniowym... nie ze w fazie negatywnej puszczasz ciezar I nie daj boze walisz kolanem... noga wykroczna muso byc tak ustawiona aby kolano nie przekraczalo lini palcow, stop, do zachowania naturalnei krzywizny kregoslupa uzuj sztangi, sa 2 szkoly ale proponuje dac po prostu na plecy (lekko ponizej szyji)
Mysle ze po 1 treningu nic powaznego sie nie stalo... ale to moje przypuszczenia, jesli bol nie ustapi powinnas udac sie donie lekarza.

[Jasiu22]

I na razie radze odpuscic treningi, w szczegolnosci nog! Najlepiej lez I nawet nie chodzma za duzo jak boli, jesli w ciagu 1-2 dni bol nie odpusci udaj sie do lekrza, to chyba tyle co moge doradzic

[Gerda125]

Niestety ja chyba właśnie zrobiłam źle wszystko tak jak Ty opisaleś. Nie wiem dlaczego ale inne ćwiczenia szły mi w miarę dobrze, nawet przysiady tylko w tych wykrokach zero stabilizacji, chwianie się... dlatego je odpuściłam no i teraz ten jeden raz załatwił sprawę. Ortopedę mam w czwartek dopiero czyli równe 3 tyg po tym incydencie.

[Gerda125]

U mnie chyba przesądzila kwestia "puszczasz ciężar i nie daj Boże walisz kolanem" - tak się właśnie stało chociaż tak jak pisałam nie było jednorazowego łupniecia czy nagłego nasilenia bólu, po prostu skończyłam to ćwiczenie bo czułam że jest źle. "Nie daj Boże " brzmi groźnie.

Dietę mam cały czas trzymać taka sama jak miałam podczas trenowania?

[Jasiu22]

Nie wiem jaka miales... ale o to pytaj w dziale dieta zeby porzadek na forum by, jak ktos by chcial skorzystac kiedys

Użytkownik Jasiu22 edytował ten post Ponad rok temu

[Jasiu22]

Nie chce cie tu straszyc tylko ostrzegac, nie zniechacaj sie do cwiczen, teraz mysl o wyleczeniu pozniej podejdziesz 2 raz I musi byc.dobrze!