Na imprezie jezdzieckiej koń przygniótł mi nogę ( od kolana w dół( piszczel), do drzewa), 3 dni temu nie było nic dziwnego, tylko opuchlizna i tkliwość. Dzisiaj jak dotykam to jakby cały czas była odrętwiała skóra, ogólnie to miejsce, zaczyna się robić sina i nadal jest podpuchnięta. Dużo zminiejszone czucie. Nie mogę mocniej jej postawić, o bieganiu nie ma w ogóle mowy. Zaliczyłam w tamtym momencie jeszcze dwa w miarę poważnie wyglądające upadki, ale oprócz siniaków nie mam bóli tylko z tą nogą jest dziwnie. To jest normalne odczucie obitego ciała, czy powinnam się w jakiś sposób martwić? A jak normalne to rozgrzać czy chłodzić? Mam jakieś maści końskie i inne żele na kontuzje. Pomogą?
Napisano Ponad rok temu
W wyniku przygniecenia mogły zostać uszkodzone nerwy i stąd takie dziwne odczucie odrętwienia. Natomiast warto iść do lekarza, bo zasinienie może oznaczać wewnętrzny krwotok, który będzie czymś poważniejszym niż siniak. Mogło dojść np. do pęknięcia żyły. Dlatego lepiej dla spokoju udać się do lekarza i raczej tego nie zaniedbywać - nawet jeżeli to zwykłe stłuczenie.
Napisano Ponad rok temu
Maści i żele to pomogą, ale w przypadku siniaków . W sytuacji tak mocnego urazu jakim jest stłuczenie, powinieneś z miejsca udać się na prześwietlenie oraz wizytę lekarską. Kolega wyżej dobrze wspomniał, że brak czucia jest najprawdopodobniej efektem naruszenia struktur nerwowych (pytanie jednak jak jest to poważne, czy te objawy są jedynie chwilowe czy mogą być bardziej obciążające). Niemniej maszeruj do lekarza i badaj się jak najszybciej!
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Byłam u lekarza. Noga dość mocno zbita i nerwy są uszkodzone. Nie brałam żadnych lekarstw, wykorzystam to co mam w domu + ciepłe okłady. Dodatkowo zleciła masaże, lecz to nie jest zbyt możliwe. W tej chwili jest cała żółta, często drętwieje. Jak dotykam, to nadal nie czuje dokładnie gdzie, przechodzi mnie wtedy piekący, intensywny ból w ogóle nie współmierny do dotyku. Czasami czuje tam dziwne fale gorąca, jakby ktoś mnie wrzątkiem polewał. Ogólnie ciekawe odczucia.
Dziękuję Wam za pomoc.
Napisano Ponad rok temu
Dziwię się, że z takim spokojem opisujesz powyższe objawy! Proces regeneracji nerwów jest bardzo wolny i żmudny, ale koniec końców zniszczone struktury zostaną odbudowane. Masaż rzeczywiście może powodować silny ból, ale teraz celem jest odbudowa zaburzonego czucia co jest możliwe przez dostarczanie dużej ilości bodźców. Zdrowiej i życzę powodzenia!
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Problem z piszczelem |
MUAY THAI, BOKS, KICKBOXING, K-1 |
|
|
||
Piszczel się nie zrasta? |
Inne sporty |
|
|
||
Ból przy piszczelach |
Rozmowy nie na temat |
|
|
||
Złamałem piszczel 2 |
Humor | Guest_GOLIAT_* |
|
|
|
Piszczel |
CROSS-BUDO |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Niskie libido, wyniki badań
- Ponad rok temu
-
Rwa kulszowa a ćwiczenia na siłowni ?
- Ponad rok temu
-
Krzywy drążek naścienny i
- Ponad rok temu
-
Ocieranie chrząstki o kość w łokciu
- Ponad rok temu
-
Ból w lewym barku przy podnoszeniu sztangi lub sztangielek
- Ponad rok temu
-
Mięsien zębaty przedni kontuzja
- Ponad rok temu
-
Uraz więzadła
- Ponad rok temu
-
Przeziębienie
- Ponad rok temu
-
Intensywne ćwiczenia, a problemy z potencją
- Ponad rok temu
-
Jak się sprawdza piperyna w odchudzaniu?
- Ponad rok temu