Skocz do zawartości


Zdjęcie

Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

Magdalena83
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1624 postów
  • Pomógł: 35
118
Bardzo Dobra
  • Płeć:Kobieta
  • Staż [miesiące]:78
  • Wzrost [cm]:165
  • Biceps [cm] :34
  • Klatka piersiowa [cm]:89
  • Pas [cm]:67
  • Udo [cm]:55
  • Przysiad [kg]:70 - 3/3/15
  • Wyciskanie [kg]:moj max 100
  • Martwy ciąg [kg]:100 - 4/3/15
  • Waga [kg]:59

Napisano Ponad rok temu

Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Postanowilam otworzyć ten temat, ponieważ zauważyłam coraz większy problem z tym co się czasami dzieje na siłowniach.

Przez co młodziaki nieobyci z siłownią i ćwiczeniami szybko tracą zapał, chęci i motywacje.

 

Na siłowni zawsze znajdziemy grupę trenujących umilającą wszystkim treningi.

Nazwę tę grupę '' starą gwardią'' ktora to pozjadała wszystkie rozumy (choć czasem się zastanawiam czy oni w ogóle mają rozum i wiedzą jak go używać) wyśmiewają, obrażają, potrafią być arogancy i chamscy wobec każdej nowej osoby na siłowni która nie ma bladego pojęcia jak zacząć trening lub robi ćwiczenia które nie wychodzą lub robią je po prostu źle.

Nie wspominając o tym jak czasem przyjdą kobiety lub meżczyźni otyli i chcą walczyć ze swoimi kilogramami - wtedy dopiero te ''spuchnięte baloniki'' mają uciechę.

 

Ja jestem osobą która bardzo chętnie pomaga na siłowni osobom które dopiero zaczynają, czasem zostaję po swoim treningu i doradzam, pomagam rozpisać dietę, lub ułozyć początkowy trening, albo by pokazać jak wykonywać prawidłowo ćwiczenia . Wiem jak to jest, bo pamiętam jak ja zaczynałam, jakie były moje początki i jak trudno było mi się zmotywować po głupich docinkach.

 

 

Kieruję ten post do wszystkich tych którzy z taką sytuacją się spotykają, do tych co widzą takie zdarzenia i do tych którzy są obiektem drwin ze strony napompowanych wodą typków (nie zdarzyło mi się uslyszeć jakąkolwiek docinkę od osób trenujących poprawnie i inteligentnych).

Więc walcie to!!!

 

Róbcie swoje, ważne jest to, że Wy chcecie coś ze sobą zrobić, czy zredukować wagę, czy po prostu rozbudować mieśnie i zaczać tą przygodę i nałóg (bo tak mogę nazwać swoją przygodę z siłownią) który będzie dla Was jak dla palacza papieros.

Miejcie gdzieś tych którzy probując z Was zrobić idiotę nic więcej nie robią jak z siebie debila. Zważywszy, że wiekszość z nich nie wie co to konktret trening, dieta itp. Swoją wiedzę mają taką co wyczytają gdzieś raz na jakiś czas w jakimś piśmie dla kulturystów, bądź wygooglują na internecie.. Nabiorą się sh**u i wielcy kozacy...

 

Na siłownie macie iść zadowoleni, wyluzowani z checią i pasją wykonujący trening, a nie na mega tremie i strachu co będzie tym razem, wtedy tylko się szybko zniechęcicie i tyle będzie Was w siłowni widać. Pamiętajcie ćwiczycie dla siebie, a nie na pokaz. Na takim obciążeniu jakie dla Was pasuje, a nie by sobie naciągnać lub zerwać mięsień by pokazać ''że ja też potrafię''.

 

Kobiety to już w ogóle mają przechlapane, bo wystarczy, że ładna dziewczyna zacznie ćwiczyc to ''nasza wspaniała grupka koksików'' stanie i będzie obserwować, ba i jeszcze komentować...

Pamiętam jak dziś kiedy robiłam prostowanie ramienia w opadzie w dość skąpych spodenkach w lustrze oglądajac czy poprawnie wykonuję ćwiczenie i jak napina mi się mięsień widziałam twarze ''buraków'' i słyszałam ich niby ''ciche'' komentarze jak to by mnie brali... W pierwszej chwili myslałam, że wybuchnę i tą hantlom zdziele jednego czy drugiego, ale kilka wdechów i wydechów, wstałam odwrociłam się w ich stronę z ironicznym uśmieszkiem zapytałam ''jak Ty chcesz mnie przeorać jak Tobie po tym koksie co najwyżej to stol**c w tyłku twardnieje''. Pół siłowni wyło ze śmiechu, a ja ze stoickim spokojem wrociłam do swojego treningu.

 

Pamiętajcie OLAĆ ICH i nie dać się zniechęcić!

Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie próbował Wam pokazać, że jest NAD WAMI, ale takich pozerów nigdy nie brakuje na siłowniach, ale myślę, że rownoważy się to z tymi którzy są chętni pomóc Wam i zmotywować Was jeszcze bardziej do działania.

 

Jeśli potrzebujecie pomocy poproście, zapytajcie.. zapewne wielu trenujących udzieli Wam cennych rad co do planu treningowego, co do diety czy po prostu doradzi w suplementacji.

 

      Pamiętajcie każdy kiedyś zaczynał od podstaw i każdy na początku popełniał błędy z niewiedzy.

 

Nie dajcie się!!


  • 4

Dołączona grafika


Grammatikk

Grammatikk
  • Zabanowany(a)
  • PipPipPipPip
  • 19491 postów
  • Pomógł: 223
  • Lokalizacja:Kraków
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:https://www.facebook.com/mateusz.pawlak.5473
  • Staż [miesiące]:Sam już nie wiem dłuuugi jest ;)
  • Wzrost [cm]:193
  • Pas [cm]:85
  • Wyciskanie [kg]:Na zerwanej klacie nie nawyciskam...
  • Martwy ciąg [kg]:Nie wykonuję tego ćwiczenia
  • Waga [kg]:98,5

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Nic dodac nic ująć. Plus się należy ;) bo dobrze prawisz.


Mateusz Pawlak ;)


Maly Koksik

Maly Koksik
  • Moderator
  • PipPipPipPip
  • 2904 postów
  • Pomógł: 104
258
Wyśmienita
  • Lokalizacja:Mazowieckie,Siedlce
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:Kulturystyka glownie klasyczna, sporty silowe
  • Staż [miesiące]:kto by to liczyl
  • Wzrost [cm]:180cm
  • Biceps [cm] :43,5cm
  • Klatka piersiowa [cm]:118cm
  • Pas [cm]:78cm
  • Udo [cm]:61
  • Przysiad [kg]:nie wiem ale malo
  • Wyciskanie [kg]:nie wiem przestalem robic maksy
  • Martwy ciąg [kg]:nie wiem przestalem robic maksy
  • Waga [kg]:75 kg

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...
Dobrze napisane , jednak to też zależy od klimatu jaki panuje na siłowni. U mnie na siłce wysmiewanie i tym podobne zachowanie jest niedoprzyjecia. Zdarza sie że pojawi sie jakiś cwaniak ale szybko jest zgaszony przez inne osoby. Na siłowni na ktorą chodze ,wporze mojego treningu bywa od 20 do 40 osób . I czy ktoś kogos zna czy nie to zawsze podchodzi sie do karzdego i podaje reke na przywitanie. Takie niepisane prawo :-)
  • 0
TRENING CZYNI MISTRZA, CHEMIA CZYNI CUDA!!!!!

Grammatikk

Grammatikk
  • Zabanowany(a)
  • PipPipPipPip
  • 19491 postów
  • Pomógł: 223
  • Lokalizacja:Kraków
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:https://www.facebook.com/mateusz.pawlak.5473
  • Staż [miesiące]:Sam już nie wiem dłuuugi jest ;)
  • Wzrost [cm]:193
  • Pas [cm]:85
  • Wyciskanie [kg]:Na zerwanej klacie nie nawyciskam...
  • Martwy ciąg [kg]:Nie wykonuję tego ćwiczenia
  • Waga [kg]:98,5

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Na siłowni w Nowej Hucie do której dawniej chodziłem panował identyczny zwyczaj ;)


Mateusz Pawlak ;)


ManieQ1997
  • Użytkownik
  • Pip
  • 31 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Mężczyzna
  • Staż [miesiące]:14
  • Wzrost [cm]:188
  • Biceps [cm] :42
  • Klatka piersiowa [cm]:115
  • Pas [cm]:108
  • Udo [cm]:69
  • Przysiad [kg]:135
  • Wyciskanie [kg]:121
  • Martwy ciąg [kg]:180
  • Waga [kg]:110

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Super napisane, sam jak zaczynałem przygodę z siłownią to było około roku temu na pierwszych treningach byłem zielony itd. nie wiedziałem co i jak i znaleźli się oczywiście 'gwardziści' którzy zaczeli komentować, a do tego miałem, czy też mam nadal lekką nadwagę.

Po miesiącu chodzenia na siłownie zrezygnowałem i przez kilka miesięcy żyłem przeszłością, od pewnego okresu czyli około 7 miesięcy trenuje z kolegą, mamy swoją siłownie w garażu, nie ma tam nikogo po za nami i 'Arnim' - plakatem Schwarzeneggera, który tam wisi i na którym opieramy swoją motywacje.

Wtedy zdjąć koszulke dla mnie na treningu to był wstyd, a teraz nie patrze na to co mówią inni gdy jestem na siłowni publicznej, bo każdy jakoś zaczynał i nikt nie urodził się strongmanem.

Co prawda mój staż nie jest jakiś duży, nie jestem wielkim znawcą, ale gdy widzę, że ktoś ma problemy z wykonywaniem jakiegoś ćwiczenia lub czegoś podobnego to zawsze pomogę, biorąc przykład z tych paru osób, które zawsze mi pomagały przez mój pierwszy 'zielony' miesiąc ćwiczeń.


Użytkownik ManieQ1997 edytował ten post Ponad rok temu

  • 0

mocsilamotywacja
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 442 postów
  • Pomógł: 8
39
Neutralna
  • Lokalizacja:Giżycko
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:Kulturystyka
  • Staż [miesiące]:10
  • Wzrost [cm]:180
  • Biceps [cm] :39
  • Klatka piersiowa [cm]:100
  • Pas [cm]:89
  • Udo [cm]:60
  • Przysiad [kg]:150
  • Wyciskanie [kg]:100
  • Martwy ciąg [kg]:160
  • Waga [kg]:92

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Nigdy mi się nie zdatzyło byc obrażanym czy wyśmiewanym na siłowni. Raczej chętnie wszyscy pomagaja i doradzają.


  • 0

Samanta12
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Generalnie od jakiegoś czasu zaczęłam korzystać z siłowni i faktycznie  zdarzają się dziwne sytuacje typu my się znam to my ze sobą trzymamy. Trzeba się trzymać i faktycznie za jakiś czas będziemy należeć do takowej grupy i wszystko będziemy umieć. Powodzenia.


  • 0

Maksym Riznyk
  • Moderator
  • PipPipPipPip
  • 4373 postów
  • Pomógł: 203
358
Wyśmienita
  • Lokalizacja:Kraków
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:Street Workout - It's my Way !!!
  • Staż [miesiące]:96
  • Wzrost [cm]:177
  • Waga [kg]:81

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Są to bardzo sporadyczne sytuację ale faktycznie mogą zaistnieć.
Jest to bardzo uwarunkowane od siłownie do której uczęszczacie.
Ja na przykład mam dwie siłowni, na jednej jest bardzo pozytywnie i wszyscy ogólnie kolegują się
a z kolei na drugiej (stara gwardia) są jakieś swoje poglądy w ogóle do ludzi, ćwiczeń i stylu życia. 
Zasada prosta, nie podoba się zmieniamy lokal ;)
Pozdrawiam :)


  • 0
Zapraszam do śledzenia kanału na YouTube
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zapraszam na mój fanpage
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

WuWu
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Najważniejsze, to nie patrzeć na innych, dążyć do swojego celu. Jeżeli byśmy się tak wszystkim przejmowali to ciężko w ogóle by było wyjść gdziekolwiek z domu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]  Polecam wszystkim uczniom i studentom! :)


Użytkownik WuWu edytował ten post Ponad rok temu

  • 0

Agagg2
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

Zgadzam się! Nikt się od razu nie urodził sportowcem, więc nie ma się co przejmować innymi. Na początek warto się odpowiednio przygotować do ćwiczeń, o czym [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] piszą - określenie celu treningów i motywacji to podstawa.


  • 0

maggda
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Siłownia od zaplecza - jak sie nie zniechęcić...

super porady ;)


  • 0



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024