184 odpowiedzi w tym temacie

[budo_uirapuru]

Ha, nowy temat się zaczyna już mnie korciło od jakiegoś czasu, zwlaszcza po artykule Maxwella w ktorym pisał, ze oryginalnie 300kb miał podciaganie na drazku. no i ostatnio wszyscy cos tam tymi rushfitami sie jarają tez sprobuje. kupiłem własnie to:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

teraz swieta, wiec pewnie pare dni pozniej dojdzie, ale co tam. jadzim z koksem zią!

[budo_administrator]

Ha, nowy temat się zaczyna już mnie korciło od jakiegoś czasu, zwlaszcza po artykule Maxwella w ktorym pisał, ze oryginalnie 300kb miał podciaganie na drazku.

Możesz to napisać jeszcze raz? Ja podciągam się na drążku, ale mam taki zwykły- "futrynowy"

[budo_mort]

wiem, że zawsze brzmię jakbym pozjadał wszystkie rozumy...ale jesli moge cos powiedzieć- wybierz raczej drążek sufitowy ( chyba, że masz sufit z tektury.
sam mam sufitowy i tylko dzięki temu udało mi się znaleźć miejsce- albo ściana była za słaba albo mial tam akurat stać tv albo szafa, obraz itepe.

a poza tym fajna sprawa powisiec sobie z prostymi nogami po robocie

[budo_uirapuru]

Ha, nowy temat się zaczyna już mnie korciło od jakiegoś czasu, zwlaszcza po artykule Maxwella w ktorym pisał, ze oryginalnie 300kb miał podciaganie na drazku.

Możesz to napisać jeszcze raz? Ja podciągam się na drążku, ale mam taki zwykły- "futrynowy"

novo wklejał link do artykułu z Maxwellem, gdzie ten pisał, że musiał wywalić ćwiczenie na drążku ze wzgledów marketingowych, bo manadżer od dvd tak sobie zażyczył i ze ogolnie kettle to nie jest żaden cud trening, tylko zwykle narzedzie, a w obecnej formie wprowadza dysproporcje.

[budo_mort]

no pacz a kettle miały byc takie cudne...

ostatnio robię tylko ciężar własnego ciała a wszelkie żelastwo z wyjatkiem drążka się kurzy.

[budo_ry-you]

jak odpowiednio wysoko zamontujesz drazek na scianie to tez bedziesz wisial z prostymi nogami...

[budo_dublet1]

a jaki najlepiej kupić do ściany???

[budo_radnus]

już za miesiąc - uira i uchwytu do pompek, a w lutym hit - uira i kółko do brzuszków! ;D

[budo_freed]

novo wklejał link do artykułu z Maxwellem, gdzie ten pisał, że musiał wywalić ćwiczenie na drążku ze wzgledów marketingowych, bo manadżer od dvd tak sobie zażyczył i ze ogolnie kettle to nie jest żaden cud trening, tylko zwykle narzedzie, a w obecnej formie wprowadza dysproporcje.

To nie Novo tylko ja wkleiłem ten link. Który znalazłem na forum DragonDoor.
Trzeba było kupić sufitowy. Na oko ważysz około 100kg ściana rygipsowa tego nie wytrzyma. Wiem co mówię rozwaliłem trzy drążki rozporowe dwie futryny jedną ścianę więc mam spore doświadczenie praktyczne w tej materii

[budo_matee]

ja mam na ścianie taki bardzo podobny drążek do tego ktory wkleil uira i trzyma juz kilka ladnych lat ;-)

[budo_mort]

novo wklejał link do artykułu z Maxwellem, gdzie ten pisał, że musiał wywalić ćwiczenie na drążku ze wzgledów marketingowych, bo manadżer od dvd tak sobie zażyczył i ze ogolnie kettle to nie jest żaden cud trening, tylko zwykle narzedzie, a w obecnej formie wprowadza dysproporcje.

To nie Novo tylko ja wkleiłem ten link. Który znalazłem na forum DragonDoor.
Trzeba było kupić sufitowy. Na oko ważysz około 100kg ściana rygipsowa tego nie wytrzyma. Wiem co mówię rozwaliłem trzy drążki rozporowe dwie futryny jedną ścianę więc mam spore doświadczenie praktyczne w tej materii

zalezy od sciany- gipsowa lub pojedyńcza ceglana nie ma prawa wytrzymać- albo popęka sciana albo kołki wyrwą fragment ściany


w przypadku takiego sciennego w grę wchodzi zresztą niekorzystna dźwignia-

wiem jaką siłe bylem w stanie wygenerowac ważąc ok 70 kg ( przy dynamicznym podciaganiu zrywałem drązek rozporowy, który wcześniej wytrzymywal statycznie około 140 kg)
jak kogos to interesuje polecam strony n/t wytrzymałości lin wspinaczkowych i dlaczego np wytrzymałośc 5 ton to wcale nie tak dużo

w sufitowym natomaist nie ma żadnej dzwigni

mam w domu sufitowa wersje tego co wkleił ura- uchwyty i drązek mogłyby być troche grubsze, ale generalnie jest bajeczny. przy 120 cm szerokości mam pełna dowolność szerokiego chwytu ( dla mnie aż za duzo), dodatkowe uchwyty umozliwaja cięgłe kombinowanie

przy wysokości mieszkania 2,58 i moimm wzroście 177 mogęsię w pełni wyciągnąć na pól minuty

[budo_aspenboy]

Z ciekawości - a ktoś testował może coś takiego: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ?

[budo_duran]

@aspen: ja mam coś takiego. W porównaniu do rozporowego na pewno trwalsza konstrukcja i raczej nie ma możliwości, że spadniesz (złamiesz drążek). Dodatkowy plus, to szybki montaż/demontaż oraz zróżnicowanie uchwytów. Minusem jest to, że pozostawia ślad z jednej strony na ścianie, a z drugiej na futrynach (niewielki, ale jednak). No i najważniejsze: nie na wszystkie futryny to założysz, tzn. ważna jest szerokość ściany. Ja się przeprowadziłem do starego budownictwa i ściana jest za szeroka, żeby założyć drążek (będę przerabiał na sufitowy).
Jakbyś się zdecydował, to przed zakupem sprawdź na jakie szerokości drążek pasuje.

[budo_aspenboy]

duran: dzięki za info

[budo_ry-you]

to nie spadnie?

[budo_novocaine]

ja mam cos na tej samej zasadzie. ry you, nie nie spadnie
i wyglada na solidniejsze od mojego, ja przestalem uzywac po przekroczeniu 90kg

[budo_czarny msciciel]

wiem jaką siłe bylem w stanie wygenerowac ważąc ok 70 kg ( przy dynamicznym podciaganiu zrywałem drązek rozporowy, który wcześniej wytrzymywal statycznie około 140 kg)

Rozporowy to syf ogolnie - nie ma prawa dzialac na dluzsza mete.
Zreszta w plyte GK to nic nie wkrecisz - mi bramka dla dziecka juz wypada:)
Ja mam drazek everlasta - ale on nie jest rozporowy tylko mocujesz na framudze walcowe chwytaki na 3 sruby ikiedy sie podciagasz drazek jakby na nich lezy i swobodnie sie obraca. Waze kolo 100 kg na razie nic nie puszcza:)

[budo_poncho]

Ja ważę ok. 96 kg i podciągam się na rozporowym z 10 kg kamizelką. Z tym że w futrynie mam wkręty, na których opiera się drążek. Wcześniej obluzował się już przy ciężarze 90 kg. Wtedy zamontowałem wkręty i jest ok. Oczywiście lepszy byłby drążek zakładany na futrynę albo przykręcany do sufitu, ale u mnie w mieszkaniu takie opcje odpadają.

[budo_dublet1]

:roll: to w końcu jaki drążek kupić???
sufit mam wysoko Koledzy... :nie:

[budo_aczkolwiek]

Rozporowy to syf ogolnie - nie ma prawa dzialac na dluzsza mete.

a jak ma działać drążek? ;o co on ma się złamać?
ja mam rozporowy już długo, ważę 85, jedyne co się zniszczyło to oryginalne gąbki do chwytania :roll: