204 odpowiedzi w tym temacie

[budo_uirapuru]

tomasz: łokcie mam ugięte, bo sufit jest nisko, hehe a na poważnie, to nie jestem w stanie wyprostować i zablokować tak ramion, może to kwestia tego, że miałem/mam (podobno nie wyleczalne, ale nie odczuwam teraz bólu żadnego) w obu rękach łokcie tenisisty. Inna sprawa, że to moje wewnętrzne 'wrażenie', że lekko ugięta kończyna w trakcie pracy amortyzowana jest mięśniami, a nie pracują 'kości w stawie', ale to takie subiektywne.

Wymieniaj dalej.

Dzięki za info, będę nad tym dziś pracować.

[budo_tomasz]

tomasz: łokcie mam ugięte, bo sufit jest nisko, hehe a na poważnie, to nie jestem w stanie wyprostować i zablokować tak ramion, może to kwestia tego, że miałem/mam (podobno nie wyleczalne, ale nie odczuwam teraz bólu żadnego) w obu rękach łokcie tenisisty. Inna sprawa, że to moje wewnętrzne 'wrażenie', że lekko ugięta kończyna w trakcie pracy amortyzowana jest mięśniami, a nie pracują 'kości w stawie', ale to takie subiektywne.

Wymieniaj dalej.

Dzięki za info, będę nad tym dziś pracować.

Uira z tego co wiem to ugiete lokcie maja wszyscy sterydzi (pakerzy) bo sobie przez pakerski trening skrocili ruch sciegien (czy jakos tak)
teraz jest to kwesti nauki aby sie wlasnie nauczyc uruchamiac tak reke aby sie lokiec z ciezarem prostowal
a Twoj windmill to naprawde robisz taki dziwny ruch jak sie podnosisz - to musisz sam widziec na tym wideo

za duzo sie kolebiesz (chwiejesz) przy pierwszym cwiczeniu,

przy helo wygladasz jakbys chcial sie barki wystawic - na tym video jest lepiej niz na poprzednich ale wciaz podobny efekt
jak robisz pochylenie (z kettlem za glowa) to robisz to tylko odcinkiem kregoslupa a powinienes robic tak jak deadlift czyli dupa do tylu i uruchamiane sa poslady...

to tyle na dzisiaj poniewaz jestem spiacy

[budo_novocaine]

dzien dobry akurat robi niezle. chociaz na prostych nogach, ja wole z lekkim ugieciem. to nie ma byc jak normalny martwy, a jak rumunski martwy.

[budo_freed]

Nie lepiej by ci było zamiast ciągle katować plan Maxwella przesiąść się na coś innego. Od siebie mogę zaproponować Extreme Kettlebell cardio workout 1&2 autorstwa Keitha Webera. Jak dla mnie jest to najlepsza pozycja na rynku z dziedziny treningów wytrzymałościowych z odważnikiem. Radzę się zapoznać bo uważam, że warto.

[budo_uirapuru]

Uira z tego co wiem to ugiete lokcie maja wszyscy sterydzi (pakerzy) bo sobie przez pakerski trening skrocili ruch sciegien (czy jakos tak)

Nie jestem baletmistrzem ani gimnastyczką, ale nie czuję się w żadnym stopniu 'spięty'. Nie ćwiczę na siłowni od maja 2010. Może po prostu to już taki mój sposób, ale ok, popracuje.

a Twoj windmill to naprawde robisz taki dziwny ruch jak sie podnosisz - to musisz sam widziec na tym wideo

Masz na myśli to 'przybicie' dłoni do ziemi (to akurat podpatrzyłem na wczesniej wklejonym filmie z nauką windmilla)? Czy o to że skręcam ramię łokciem do środka przy końcówce windmilla?

przy helo wygladasz jakbys chcial sie barki wystawic

sorki Tomasz, nie jestem w stanie pojąć sensu tego zdania.

jak robisz pochylenie (z kettlem za glowa) to robisz to tylko odcinkiem kregoslupa a powinienes robic tak jak deadlift czyli dupa do tylu i uruchamiane sa poslady...

Kurde, akurat 'dzień dobry' uczyłem się daaawno temu na sztandze i tak zostałem nauczony mniej więcej... No ale nic, co rusz spotykam się z każdym ćwiczeniem, że są różne 'szkoły'.

[budo_uirapuru]

Nie lepiej by ci było zamiast ciągle katować plan Maxwella przesiąść się na coś innego. Od siebie mogę zaproponować Extreme Kettlebell cardio workout 1&2 autorstwa Keitha Webera. Jak dla mnie jest to najlepsza pozycja na rynku z dziedziny treningów wytrzymałościowych z odważnikiem. Radzę się zapoznać bo uważam, że warto.

Dzięki freed, przyjrzę się temu. Pokatuję się jeszcze odrobine z maxwellem i jak dojdę do zadowalającego mnie osobiście wyniku, to poszukam lepszych treningów. Bardziej niż kontuzji obawiam się że zabiorę się za wszystko naraz i w efekcie nie będę robić nic. Dlatego wolę nienajlepszego maxwella, ale robić go regularnie w miarę, chodzi chyba o psychiczne przyzwyczajenie.

[budo_uirapuru]

chujowo kamere ustawiłem, ale tomasz: spinałem łapę tak do wyprostu, że nie czuję tricepsów ;D

i już widzę że w tureckich mam zjebany ten ruch, że robię wstanie i kładzenie się przez spięcie brzucha, a nie skręt tułowia w stronę ramienia na ziemi (tak mi się przynajmniej wydaje).

[budo_uirapuru]

dziś odpuscilem sobie maxwella, ale chwile i tak się poruszałem, próbowałem poprawić TGU na mniejszym ciężarze

[budo_novocaine]

po pierwsze, wiesz dlaczego to sie nazywa "TGU"? bo sie zaczyna Z ZIEMII. sie wstaje, a nie kladzie najpierw. serio, tak ciezko to zrozumiec? roznica jest spora.
po drugie, nie robisz wypchniecie bioder przed przelozeniem nogi do tylu.

[budo_tomasz]

po pierwsze, wiesz dlaczego to sie nazywa "TGU"? bo sie zaczyna Z ZIEMII. sie wstaje, a nie kladzie najpierw. serio, tak ciezko to zrozumiec? roznica jest spora.
po drugie, nie robisz wypchniecie bioder przed przelozeniem nogi do tylu.

bledow tam to on ma znacznie wiecej niz to co wymieniles :roll:

krotko to Ty to robisz wszystko fizolsko a nie techinicznie

co do windmilla o co sie pytales: Ty odbijas sie reka i potem robiles jakis dziwna skret bioder i tulowia w takim dziwnym kacie a nie po prostu wyprost

[budo_jerz]

po pierwsze, wiesz dlaczego to sie nazywa "TGU"? bo sie zaczyna Z ZIEMII. sie wstaje, a nie kladzie najpierw. serio, tak ciezko to zrozumiec? roznica jest spora.
po drugie, nie robisz wypchniecie bioder przed przelozeniem nogi do tylu.

Tak ale u Maxwella zaczyna się z stania więc nie czepiaj się

[budo_novocaine]

po pierwsze, wiesz dlaczego to sie nazywa "TGU"? bo sie zaczyna Z ZIEMII. sie wstaje, a nie kladzie najpierw. serio, tak ciezko to zrozumiec? roznica jest spora.

Tak ale u Maxwella zaczyna się z stania więc nie czepiaj się

8O serio? no me gusta...

[budo_uirapuru]

novo: jerz ma racje, sam kilkakrotnie zmieniałem sposób rozpoczęcia tgu, ale specjalnie zwróciłem na to uwage i maxwell faktycznie zaczyna z góry, zmienia ręcej pomiędzy i wykonuje 5 powtórzeń na stronę (ja zaczynałem w pewnym momencie z dołu, robiłem na jedną rękę chyba 10 i nie zmieniałem strony, teraz nie pamietam juz)

ok, znalazłem, to ćwiczenie nie nazywa się przypadkiem 'Reverse Turkish Get-Up' ?

[budo_jerz]

Tak właśnie się nazywa. Zresztą w części instruktażowej swojego dvd mówi o tym.

[budo_uirapuru]

musze ją chyba obejrzeć jeszcze raz i raz i raz i raz... ;D

[budo_novocaine]

no to fair enough. ja tam uwazam KS TGU za najlepszy


zwroc uwage na to wypchniecie biodra.

a co do tego z odwroconym ketlem.. to juz lepiej zrobic z kubkiem napelnionym woda, a chwyt cwiczyc w osobnym cwiczeniu.

[budo_uirapuru]

a tego "przytulaczka" na koniec musze robić? biodra kumam, będę więcej uwagi na nie zwracał.

[budo_novocaine]

a tego "przytulaczka" na koniec musze robić? biodra kumam, będę więcej uwagi na nie zwracał.

to sie robi jak jest wiekszy ciezar, zeby barku na bok nie wyrwalo jak odkladasz na ziemie. wiec nie, nie musisz

[budo_jakub]

eeee tam, ja robie tak jak mi wygodniej, szczegolnie ruch w dol, jakos naturalniej, tak jak przy kulaniu :roll:
a dodatkowo utrudniam sobie troche w czasie wstawania z lezenia poprzez wysuniecie bioder.
technika, technika ale sila musi byc :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_ry-you]

eeee tam, ja robie tak jak mi wygodniej(..)

sila to ci pojdzie jak bedziesz robil technicznie a nie tak jak wygodniej