Ciekawostki internetowe.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Twoje pytanie pozostanie bez odpowiedzi...... ;-) dla Akahige przejrzenie w net kata Ashihara , Enshin to jest ponad jego siły nie mówiąc już o udziale w szkoleniu Ashihara bądź Enshin......facet rozpatruje kata tylko według koncepcji Shotokan......Akahige mam pytanie czy widziales kata Ashihara lub Enshin? Pytam dlatego ze gdy cwiczylem Kyokushinkai i Oyama mialem o kata takie same zdanie jak Ty (wyborowa nie obraz sie ale kata bylo dla mnie niepotrzebnym balastem) po rozpoczeciu treningow Enshin zmienilem zdanie o kata ( zwlaszcza gdy w wolnej walce uczniowie sensei Garego Chamberlaina wykonywali czesci kata czesto kontrujac moj atak) ;-)
Napisano Ponad rok temu
Twoje pytanie pozostanie bez odpowiedzi......
Bedzie, będzie odpowiedź. Niech no sie tylko trochę ogarnę.
Ależ ja w ogóle nie trenuję karate! ;-) A z tym netem to...zraniłeś mnie Shrek! Zraniłeś wręcz na wskroś!dla Akahige przejrzenie w net kata Ashihara , Enshin to jest ponad jego siły nie mówiąc już o udziale w szkoleniu Ashihara bądź Enshin
Shotokan, Kyokushin, Ashihara - wszystko jedna cholera jeżeli chodzi o wpływ kata na umiejętność walki.......facet rozpatruje kata tylko według koncepcji Shotokan...
Szczegóły wkrótce... ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tak jak wydał expertyzę że Kyudo nie jest sztuką walki-czyli rozumując dalej to wg niego nawet np.Kyokushin czy Taekwondo nie zasługują na to mianojeszcze gorzej.....aikidoka ....będzie wydawał expertyzę o kata Shotokan , Kyokushin , Ashihara , Enshin , oraz dokona ich porównania i przełożenia na umięjętność walki ;-) wiesz co Akahige koń by się uśmiał
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chętnie się kiedyś zagłębię w meandry Twojego rozumowania o moim rozumowaniu, tymczasem temat jest nie o tym...tak jak wydał expertyzę że Kyudo nie jest sztuką walki-czyli rozumując dalej to wg niego...
Tylko w necie ;-) , ale wierzę Ci na słowo, że zmieniły Twoje nastawienie do kata.Akahige mam pytanie czy widziales kata Ashihara lub Enshin?
Owszem, ale nauczyli się tego nie poprzez trening kata, tylko poprzez trening tych kombinacji technicznych w wolnej walce z czynnie przeciwdziałającym partnerem oraz w różnych rodzajach sparringów (w tym zadaniowych )....zmienilem zdanie o kata ( zwlaszcza gdy w wolnej walce uczniowie sensei Garego Chamberlaina wykonywali czesci kata czesto kontrujac moj atak)
Istnieje oczywiście możliwość takiej konstrukcji kata, że będzie ono zawierało wyłącznie realne kombinacje techniczne, a nie, za przeproszeniem, chuje muje, dzikie węże jak to kata unsu. Przykładem realnej kombinacji może być: lewy prosty/prawy prosty/prawe kopnięcie okrężne. Taka kombinacja pojawia się w tysiącach walk toczonych w różnych formułach. W sportach walki, ćwiczenie takich kombinacji ( jako tzw. stałych fragmentów gry ) nosi angielską nazwę "drills" i może być realizowane w treningu na worku, na tarczach/łapach trenera, z partnerem, a nawet w walce z cieniem. Trenowanie ich z partnerem będzie służyło przyswojeniu sobie nawyku czuciowo-ruchowego. Istnieją cztery zasadnicze fazy powstawania nawyku czuciowo-ruchowego:
1) obraz myślowy działania, którego chcemy się nauczyć, i chęć opanowania nawyku ( motywacja );
2) opanowanie zasadniczej budowy ruchu ( początkowo niedokładnie );
3) automatyzacja i utrwalenie nawyku ( swobodne, pewne, dokładne wykonanie ruchu w warunkach łatwych, prawie niezmiennych);
4) gibkość/plastyczność nawyku - umiejętność pewnego i skutecznego wykonania i zastosowania nawyku w zmiennych, nieprzewidzianych warunkach i konfliktowych sytuacjach gry lub walki.
Należy te fazy właściwie rozumieć, np z fazy pierwszej wynika, że można jakąś technikę zobaczyć na youtube, a nastepnie, w ogóle jej nie ćwicząc na treningu - zastosować w sparingu/walce.
Kata lub jego fragmenty mogą mieć zastosowanie w fazie drugiej i trzeciej, ale po tym należy przejść do fazy czwartej, a ta obejmuje już różne formy wolnej walki oraz kształtuje różne rodzaje reakcji ruchowych: różnicową, z wyborem, intuicyjną, itp. Na żaden zamknięty schemat ruchowy w postaci bunkai nie ma tam miejsca. Po fazie czwartej nie ma już powrotu do fazy drugiej i trzeciej, ćwiczenie kata w tym celu jest bez sensu. Dlatego kata ( rozumiane jako ściśle określony zestaw ruchów ) ma zastosowanie tylko w kształtowaniu zdolności wysiłkowych i takie jest jego powiązanie z walką. Jak ktoś koniecznie chce, ponieważ kata można z powodzeniem zastąpić innymi ćwiczeniami ( dlatego kata w ogóle nie występują w niektórych sztukach/sportach walki, w tym tych najbardziej skutecznych ). Dlatego, paradoksalnie, kata mają sens tylko wtedy, gdy uwzględniają pozostałe z pięciu znaczeń ( oprócz pierwszego ) opisanych w książce Wyborowej.
W rzeczonej książce znajdują się też logiczne sprzeczności. Np.: "Kata ćwiczone w swej pierwotnie niezmiennej formie pokazują mądrość wielkich mistrzów i stanowią stały łącznik między pokoleniami ćwiczących. (...) Z szacunku dla dawnych mistrzów i szacunku dla samych siebie kata powinny być ćwiczone w niezmienionej formie. (...) Stanowią skarbnicę wiedzy..."
Następnie: "Zadaniem bunkai jest ukazanie i zastosowanie techniki karate w konkretnej sytuacji. Stanowią jej definicję. Kata bez bunkai to zbiór pustych ruchów...".
I wreszcie: "Bunkai zostało wprowadzona jako metoda treningowa przez Gogena Yamaguchi w końcu lat trzydziestych dwudziestego wieku..."
Z tych trzech fragmentów jasno wynika, że do wprowadzenia bunkai przez Gogena Yamaguchi w końcu lat trzydziestych, pokolenia karateków wykonywały kata jako zbiór pustych ruchów. Gdzie więc mądrość wielkich mistrzów? Sugeruję w ten sposób, że tak samo jak można przekazywać przez pokolenia czyjąś mądrość, można też przekazywać wielopokoleniową głupotę. O czym, w jakiś sposób, świadczą wasze niepochlebne komentarze do kata z shotokanu.
Poul, a rozumiesz w ogóle o czym ja piszę, czy tak się tylko sympatycznie droczysz? ;-)rozumiem ze o karate masz takie same pojecie jak ja o Aikido
Napisano Ponad rok temu
Z tych trzech fragmentów jasno wynika, że do wprowadzenia bunkai przez Gogena Yamaguchi w końcu lat trzydziestych, pokolenia karateków wykonywały kata jako zbiór pustych ruchów
Wg P.McCarthy-ego (który jeździł po Dalekim Wschodzie i uczył się od różnych starych mistrzów) dawniej uczono zupełnie inaczej. Uczeń najpierw poznawał elementarne techniki ćwicząc je z partnerem (tegumi) (faza 1, 2 i 3-ia powstawania nawyku czuciowo-ruchowego), następnie tegumi należało wykonywać w sposób dowolny z partnerem (początek fazy 4-tej powstania nawyku czuciowo-ruchowego), dopiero na samym końcu uczeń uczył się kata, jako formy do ćwiczeń samodzielnych. Potem karate powędrowało do Japonii, zmieniło nazwę i przystosowało się do nauczania dużych grup uczniów, odwracając kolejność uczenia, zaś tegumi zniknęło jako forma nauczania. W dawnym karate nigdy nie uczono w ten sposób, aby można było powiedzieć, iż zaszła w pełni 4-ta faza powstawania nawyku czuciowo-ruchowego wg współczesnej terminologii, z nowszych systemów dalej w tę stronę poszły takie style jak Ashihara czy Enshin. Zresztą żadna ze starych sw dalekowschodnich tak nie uczyła, aby można było mówić o pełnej fazie 4-tej nawyku czuciowo-ruchowego.
Nie mogę się więc zgodzić Akahige z Twoją interpretacją, że kata nie przyczynia się do kształtowania nawyku czuciowo-ruchowego, bo zawiera w sobie pierwsze 3 fazy powstawania tegoż, do tego jest również ćwiczeniem fizycznym. Oczywiście skutecznej walki można nauczyć się spokojnie bez kata, powstaje jednak pytanie czy nadal taki system walki należy nazywać karate (zresztą taka dyskusja już była na VB).
Napisano Ponad rok temu
Chyba Cię nie zrozumiałem. Napisałeś przecież:Nie mogę się więc zgodzić Akahige z Twoją interpretacją, że kata nie przyczynia się do kształtowania nawyku czuciowo-ruchowego, bo zawiera w sobie pierwsze 3 fazy powstawania tegoż, do tego jest również ćwiczeniem fizycznym.
Czyli mniej więcej to samo, co ja. Kata może uczyć nawyku w fazie drugiej i trzeciej. Cały Twój post potwierdza to, co napisałem.Zresztą żadna ze starych sw dalekowschodnich tak nie uczyła, aby można było mówić o pełnej fazie 4-tej nawyku czuciowo-ruchowego.
Moim zdaniem kata stanowią o tożsamości karate, dlatego napisałem, że czynniki nie związane z umiejętnościami walki są nie mniej ważne ( np. kata jako ruchowa forma ekspresji ).Oczywiście skutecznej walki można nauczyć się spokojnie bez kata, powstaje jednak pytanie czy nadal taki system walki należy nazywać karate (zresztą taka dyskusja już była na VB).
P.S. Pisząc "może uczyć nawyku" miałem na myśli, że stanie się tak tylko pod warunkiem wystąpienia konwergencji technik w kata ( kihon ) oraz technik stosowanych w walce. Taka konwergencja ( stopniowe upodabnianie się jednych do drugich ) występuje w boksie, BJJ i innych sportach walki, w karate już niekoniecznie - czego przykładem jest kata unsu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A podtrzymuj sobie, na zdrowie!Co do Twojej wiedzy o karate podtrzymuje moje poprzednie slowa, ...
To się nazywa resentyment starego karateki albo dysonans poznawczy. ;-)
Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mnie najbardziej zachwyca dynamika kopnięć. Ten koleś na pewno dysponuje ogromną wiedzą na temat sztuk walki albowiem z niejednego pieca chleb jadł.
Napisano Ponad rok temu
I jeszcze bunkai, bo co to za kata bez bunkai:
Mnie najbardziej zachwyca dynamika kopnięć. Ten koleś na pewno dysponuje ogromną wiedzą na temat sztuk walki albowiem z niejednego pieca chleb jadł.
Jadl to za slabo powiedziane, zarl pasuje tu lepiej.
Napisano Ponad rok temu
Renshi King!
Napisano Ponad rok temu
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
O co tutaj chodzi?
Dlaczego w IFK jest Stanisławek, a nie Szeligowski?
No i czemu Seido (dawniej Seitedo) wywodzi się od Ryśka Murata? O pozostałych organizacjach nie wspomnę...
Czy ktoś kompetentny może mnie wytłumaczyć, czy to jest po prostu gięcie pały?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Seminarium KATA SEPAI - Okinawan GojuRyu - Tarnowskie Góry
- Ponad rok temu
-
Shotokan Cultural Institute - Poland SCI
- Ponad rok temu
-
Wzmocnienie mięśni ud...!
- Ponad rok temu
-
Ksiazka kyokushinkan
- Ponad rok temu
-
Pytanie do Instruktorów
- Ponad rok temu
-
Grupa Kamui z filmu Kill Bill Tarantino w Polsce!
- Ponad rok temu
-
Ippon kumite
- Ponad rok temu
-
Różnice w technikach ręcznych karate a boks
- Ponad rok temu
-
Karate Fudokan
- Ponad rok temu
-
Shotokan
- Ponad rok temu