dzey - redukcja
Napisano Ponad rok temu
cel:
redukcja ok 10kg (100kg->90kg przy 187cm) + zmiana obwodow ciala
dieta:
w pierwszej kolumnie posilki, w drugiej suple, ostatnia to kalorie
na dole BMR i orientacyjne kcal z treningow SW (bjj)
treningi:
pon/sro/piat/sob - bjj
wto/czw - silowka w domu (kettlebell, hantle, gumy) -> nie mam tego jeszcze rozpisanego
niedz - odpoczynek
btw - novo pewnie bedzie wiedzial na czym sie wzorowalem z ta rozpiska :wink:
Napisano Ponad rok temu
ja bym przy redukcji tylko wegle obcial i zszedl <3000kcal
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
do redukcji te węgle po treningu nie za bardzo
8O
Akurat posiłki okołotreningowe jak najbardziej powinny zawierać węgle, nawet na redukcji. Nie jest konieczne schodzenie z węglami do absolutnego minimum.
Co do HMB to się zgadzam - shit. BCAA za to jak najbardziej się przyda. Skoro już kupujesz suple to zastanów się może nad spalaczem (w zależności ile fatu do cięcia jest).
PZDR
Napisano Ponad rok temu
co do hmb - sproboje a potem odstawie i zobaczymy - z tego co gadalem z ludzmi i czytalem w necie, w pierwszej fazie treningow (jak zaczynasz / zmieniasz na cos innego) moze miec pozytywny efekt przez pierwsze 5-6tyg, i tyle wlasnie mam zamiar je lykac
co do wegli - mam je praktycznie tylko na sniadanie a potem po treningu - w koncu obojetne czego bym nie jadl po treningu to i tak pojdzie mi w glikogen, wiec lepiej zjesc wegle niz bialko
co do 3000kcal - tu wlasnie mam problem, bo teoretycznie wychodzi ze bede jadl wiecej niz spalal (0-200kcal), ale za bardzo nie ma na czym ciac zeby nie stracic energii, wiec musze jeszcze pomyslec.. do tego np rozpuszczanie oat'sow i whey protein w tym zestawieniu jest na bazie wody (0kcal) a nie np mleka (120kcal na szklanke)..
co do fatu - no to jest jakies 10kg czystego tluszczu do spalenia, czyli teoretycznie 80tys kcal
no i jak pisalem wyzej - musze sobie rozpisac co chce robic w te dwa dni silowki w domu, co troche ogranicza ilosc przyrzadow, do tych bardzo podstawowych i lzejszych (np nie mam sztangi ani zadnego pojedynczego hantla wiekszego niz 18kg)
Napisano Ponad rok temu
??co do wegli - mam je praktycznie tylko na sniadanie a potem po treningu - w koncu obojetne czego bym nie jadl po treningu to i tak pojdzie mi w glikogen, wiec lepiej zjesc wegle niz bialko
sniadanie - oats, 300kcal z wegli
pozniej - ciagle przed treningiem - 3 razy ryz, 950kcal! przed treningiem.
na pewno mowimy o tym samym planie?
Napisano Ponad rok temu
nie moge leciec caly dzien na czystym miesie, rybach i suplach na wodzie..
choc moze rzeczywiscie jeden z tych posilkow orznac z ryzu i zamiast tego wrzucic wiecej warzyw -> strace wtedy te nadmiarowe 300kcal..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wiecej warzyw i orzechy! za malo tluszczu masz w tej diecie.dobra - ale cos musze jesc, wiec jesli nie ryzem, to czym mam zapchac zoladek?
nie moge leciec caly dzien na czystym miesie, rybach i suplach na wodzie..
choc moze rzeczywiscie jeden z tych posilkow orznac z ryzu i zamiast tego wrzucic wiecej warzyw -> strace wtedy te nadmiarowe 300kcal..
Napisano Ponad rok temu
Jak nie to zamiast makaronu/ryżu do obiadu jest bardzo dobra sałatka: białka jajek, tuczyk, trochę kukurydzy, jogurt, żeby się trzymało kupy, opcjonalnie oliwa. Do tego indyk czy co tam
Albo wogóle do śniadania/2'giego śniadania kromka rozowca z oliwą.
Napisano Ponad rok temu
bo rzeczywiscie mam mala obawe ze o ile na kartce wyglada to fajnie, o tyle w praktyce moze byc czasami ciezko trzymac sie takiego planu, jako ze pracuje zawodowo 9-17 i czasami sie po prostu nie da trzymac harmonogramu..
Napisano Ponad rok temu
low carb jest ciezka. bez odpowiedniego rezimu, duzej ilosci warzyw itd czasem ciezko jest w ogole zjesc wystarczajaco duzo kalorii. ja czasem mialem z tym problemy przyznam, po prostu po jakims czasie tracilem apetyt i jak nie bylo ryby po greku czy kurczaka w lodowce to na caly pojedynczy posilek bralem jeden serek wiejski, jakies 300 kalorii
co do zapychania to warzywa, tak jak mowil novo.
moze warto pomyslec do ostatniego posilku o lyzce oliwy. o czyms takim jak roznorodnosc chyba nie musze wspominac, chyba ze masz to szczescie ze masz zelazna wole i nie masz problemow z ograniczaniem jedzenia, ja niestety kocham zrec (bo czest ociezko to nazwac jedzeniem) i bez roznorodnosci albo jem kategorycznie za malo kalorii albo kategorycznie za duzo.
sporo suplementow na poczatek, ale to twoja decyzja. ich dobor mnie nieco rowniez dziwi, ale chyba nie czas i nie miejsce.
zycze powodzenia i osiagniecia i najwazniejsze utrzymania rezultatow. powodzenia!
B.
Napisano Ponad rok temu
pisz pisz - po to wlasnie tu wrzucilem ta rozpiske zeby podyskutowacich dobor mnie nieco rowniez dziwi, ale chyba nie czas i nie miejsce.
Napisano Ponad rok temu
Tak jak Novo - nie zapominaj o jajkach.
Od siebie dodam byś uważał na tuńczyka - sporo metali ciężkich, innego syfu. Od czasu do czasu tak, ale nie codziennie.
Jednym słowem - duża różnorodność, uwzględniaj w diecie jak najwięcej produktow.
low carb jest ciezka. bez odpowiedniego rezimu, duzej ilosci warzyw itd czasem ciezko jest w ogole zjesc wystarczajaco duzo kalorii.
Ciężko? Trochę oliwy, trochę orzechów i już masz + XXX kcal.
Taka mała prywata - ja ostatnio z różnych przyczyn odszedłem od typowego schematu kilku posiłków dziennie. Obecnie zjadam 3 dość solidne (śniadanie, obiad, kolacja), a w międzyczasie jak tylko mogę podjadam malutkie porcje warzyw, owoców, orzechów (dosłownie po kawałku jabłka, kilku orzechach na raz itp). I wiecie co? Jestem zajebiście zadowolony z efektów. Metabolizm przyśpieszył, moc na treningach jest, nie jestem uwiązany do jedzenia co te 3-4 godziny co bywało męczące. Waga leci nieźle całkiem nieźle, chociaż było z czego zrzucać (ze względu na kontuzje miałem prawie 2 letnią przerwę od aktywności fizycznej, a bęben rósł i rósł :wink: ).
PZDR
Napisano Ponad rok temu
przede wszytkim zanim zabierzesz się za stosowanie diety, to ułóż ją sobie na cały miesiąc np. dieta na tydzień-dwa tygodnie, każdy dzień inny skład posiłków, chyba że masz coś co uwielbiasz jeść i pasuje do tej diety (ja tak mam z piersiami kurczaka i jajkami, moge zjeść każdą ilość codziennie, 365 dni w roku.pisz pisz - po to wlasnie tu wrzucilem ta rozpiske zeby podyskutowacich dobor mnie nieco rowniez dziwi, ale chyba nie czas i nie miejsce.
Pomyśl co lubisz jeść i jak to się wpasuje w Twoją dietę. Jest to możliwe z każdym produktem, bo nawet piwo co kilka dni, albo troche wina będzie miało kożystny wpływ na organizm. Lepiej zrobić sobie dietę mniej restrykcyjną jeśli chodzi o składniki, ale bardziej restrykcyjną jeśli chodzi o jej przestrzeganie.
Ja stosowałem stałą dietę przez trzy lata (po prostu, żeby trzymać wagę), ale nie lubiałem jej. Skutkiem tego było to, że kiedy przestałem jej przestrzegać przytyłem 20kg w 1.5 roku. Teraz znowu staram się wrócić do formy i jakoś mi to idzie, ale jest ciężko
Także napisz co lubisz jeść, postaramy się to wsadzić gdzieś w Twoją rozpiskę. Poza tym każdy z nas ma chyba jakąś potrawę, która jest zdrowa/smaczna i można się z innymi nią podzielić, dla kożyści wszystkich.
Napisano Ponad rok temu
co do rozpiski calego miesiaca - na poczatek wystartuje z tygodniowa rozpiska i przez pierwsze 2-4 tyg bede sie jej trzymal, a potem ew zaczne modyfikacje - nie sadze zeby az tak mi sie strasznie znudzilo to zarcie zebym musial je zmieniac codziennie na inne - szczegolnie ze lista produktow ktore nalezy jesc (+ich wartosc kaloryczna) jest dosc dokladna wiec latwo szukac zamiennikow - bardziej martwi mnie brak sosow do tego zarcia, wiec bede musial sie zaopatrzec w wiecej przypraw no i druga rzecz to trzymanie sie tego podczas choroby/kontuzji.. zobaczymy w praniu
Napisano Ponad rok temu
dokladnie. to low fat jest ciezkie, bo ciagle chodzi sie glodnym.low carb jest ciezka. bez odpowiedniego rezimu, duzej ilosci warzyw itd czasem ciezko jest w ogole zjesc wystarczajaco duzo kalorii.
Ciężko? Trochę oliwy, trochę orzechów i już masz + XXX kcal.
Napisano Ponad rok temu
a na lowcarbach tez czesto glodny lazilem, tylko serek wiejski niesmiertelny mogl mi wylaczyc apetyt czasem
co do suplementow: bialko rzecz oczywista.
karnityne chyba widzialem, jej skutecznosc jest mocno watpliwa i do tego stosunek jakosci do ceny tez nigdy nie zyskal uznania w miejscach w ktorych czytalem o tym srodku
. hmb jako cos pomagajacego spalic tez chyba sredni sens, tez sa bardzo mieszane opinie na temat specyfiku. lepiej bcaa jako oslona miesni i bonus w regeneracji. zamiast, albo raczej jako dodatek do green tea bym dorzucil kofeine, a spalacze pod koniec, ostatni miesiac dwa redukcji. gren tea ma tyle dobrego ze sporo antyoksydantow, co sie moze przydac przy wywalaniu tluszczu.
koniecznie, koniecznie dorzucil bym raz w tygodniu hiit (interwaly w wielkim uproszczeniu, na necie pod tym haslem znajdziesz tysiac stron z info). Bardzo pomagaja rozbudzic maszyne i wrzucic na wyzsze obroty
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Pomoc - dieta, redukcja |
Dieta |
|
|
||
Redukcja |
Dieta |
|
|
||
redukcja |
Dieta |
|
|
||
Masaa czy redukcja ? |
Dieta |
|
|
||
Redukcja |
Dieta |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dawkowanie kreatyny
- Ponad rok temu
-
obwód ramienia a przedramienia, jaką macie różnicę?
- Ponad rok temu
-
Kulturystyka wynaturzenie? (wydzielony z wymaorzona sylwetka
- Ponad rok temu
-
NUTREND SHLEHA
- Ponad rok temu
-
Pojedyńcze pytanie odnośnie treningu
- Ponad rok temu
-
trening w domu
- Ponad rok temu
-
Mleko - za i przeciw
- Ponad rok temu
-
Odchudzanie z Partyzanta
- Ponad rok temu
-
Ściskacz do dłoni
- Ponad rok temu
-
novocaine: trening, dieta, etc
- Ponad rok temu