708 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mtklub]

Maniak shihan J już Ci szegółowo opisał transformację ale Ty tez masz duzo wiedzy :wink: na szczeście tylko tu i nie ma to przełożenia dalej, a szkoda bo warto nie raz dac na wsteczny i potrenowac taikyoku Moja wiedza jest za mała bo zaczynamy w kan. A ludzi nie osądza się za fantazje tylko za osiagnięcia KAN idzie w Polsce na przód więc po co się kompromitować ilośc klubów i organizowanie swoich MP S i J oraz PP w tym pięć MM bez nawiedzonych szaleńców oczyms świadczy.
Obozy ma których z tego co wiem przyjeżdza około 200 karateków z calego kraju i zagranicy.Co im jeszcze do szczęścia potrzeba. Kubudo było i jest w KK za życia Oyama i teraz z tego tytułu umiem pięc kata z bo , które jeszcze poznalem w IKO 1. Mój sensei pamięta jak shihan D uczył cos co przypomunało iken jak wrócił po pobycie w Japonii u Oyamay tylko nie potrafił tego rozwinąć ,a to dowód na to ,że iken było w dojo Oyamy gdzie trenował Drewniak. :wink:

[budo_maniak]

Ale Ty nadal nie rozumiesz o co mi chodzi Twierdzić, że Iken było trenowane w Dojo Oyamy to jedno, a twierdzić, że Iken to część Kyokushin to drugie Mi chodzi o to drugie, bo to, że było, trenowane w Honbu to jest możliwe, choć nie przez samego Oyame, tylko jego uczniów. I to nie jako podstawa tylko jako uzupełnienie. Zresztą nie wszyscy uczniowie trenowali Iken. Natomiast uważam, że nadużyciem jest twierdzenie, że Iken to część Kyokushin. Może jest częścią Kyokushin kan, ale nie Kyokushn jako takiego.

Maniak shihan J już Ci szegółowo opisał transformację ale Ty tez masz duzo wiedzy Wink...

Jasne wiesz co Ci powiem problem jest w tym, że ja zadaje proste pytania, a Wy nie potraficie mi udzielić prostej odpowiedzi, tylko robicie wykład na temat jak można zastosować Iken w Kyokushin, czy jakie "ruchy" mogą się przydać w Kyokushin. Ta wiedza jest ok, ja tego nie kwestionuję, nie kwestionuje niczyjej wiedzy, ani nie czynię żadnych niestosownych uwag.

Na dobrą sprawę każdy styl lub jego elementy można połączyć z innym stylem, tak aby to tworzyło całość...przykładów chyba nie muszę podawać... i shihan R to właśnie zrobił.

Kubudo było i jest w KK za życia Oyama

Jezeli masz na myśli bo tsyon to jest to wielkie nadużycie

Wiesz co, zamiast wstecznego lepiej spojrz trzeźwo na to co się dzieje bo sam sobie zaprzeczasz Kyokushin kan organizatorem tylu imprez sportowych, a gdzie czas na kobudo, nowe kata, Iken? gdzie ta walka z kiczem sportowym? gdzie sztuka? przecież trzeba poświęcić mnóstwo czasu na trening pod zawody... no ale jak sie chce ...

A moje pytania nadal bez odpowiedzi ...
Panowie życzę Wam samych sukcesów na drodze Budo

[budo_tetsutsuru]

Pozwolę się wtrącić do dyskusji i poprzeć wypowiedź swym skromnym zdaniem Pana MTklub.
Znam osobiście człowieka który w czasie stanu wojennego przebywał w Japonii i trenował na Dojo Oyamy i Royamy. Wg. niego podczas szkolenia wykorzystywano tam elementy Taikiken i dochodziło do konfrontacji miedzy uczniami Sawai i Oyamy, ci drudzy nie wypadali tak dobrze jak na filmikach z youtube.
Pozdrawiam.

[budo_mtklub]

MANIAK Ty masz jakomś obsesje chyba ,że wybrałes lub ślepo poszedłeś za swoim sensei Nie moge na ten czas zbt wiele powiedziec skoro moja wiedza jest ograniczona o czym WYRAŻNIE PISZĘ.W każdym razie przekaz słowny od shihan Royamy i Hiroshige był taki,że Oyama na jakims etapie współpracował z Sawai w celu zaadoptowanie jego systemu dla potrzeb kyokushin po tym jak w młodości miał najwieksze problemy w walce ze starm mistrzem , który trenował chiński system taikikien.
Jego otwartośc umysłu była na tyle mądra,że nie popadł w samozachwyt i ograniczył sie do goyu-ryu.
NIE MARTW SIĘ CZY MAMY CZAS NA TRENINGI TO ZAWSZE BYŁA SPRAWA INDYWIDUALNA KAŻDEGO BO MOŻE TRENOWAC 15 GODZIN TYGODNIOWO ,A I TAK MOŻE OKAZAĆ SIĘ SŁABYM .PAMIĘTAM JAK ARNIL SAM KIEDYS MÓWIŁ ,ŻE W KARATE ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ COŚ DLA SIEBIE JEDEN JEST DOBRY W TECHNIKACH NOŻNYCH DRUGI SPECJALIZUJE SIĘ W INNY SPOSÓB.

Każde dojo ma swoją specyfikę i warunku do trenowania i nkt nikogo nie zmusi aby został mistrzem , ponieważ każdy zaczynając swoje karate miał inny cel.

JAK WIDZĘ JA I INNI TUTAJ KARATE KAN IDZIE DO PRZODU I NADAL PRZYCIĄGA RZESZE KLUBÓW ,A TO DZIĘKI WSPANIAŁEMU PRZYWÓDZTWU LUB OSOBOWOŚCI MISTRZA I MISTRZÓW,KTÓRZY REPRZENTUJA TEN STYL WALKI W KRAJU I NA ŚWIECIE.

JEŻELI KLUBY W KAN STARTUJA MAX RAZ NA KWARTAŁ W OPARCIU O WŁASNE STRUKTURY NIE PROSZĄC SIE DZIWNYCH CUDAKÓW O MOŻLIWOŚC STARTU TO JEST DUŻO

PO CO TA ZAZDROŚĆ I ZŁOŚIWOŚĆ PRZEZ PONAD DWA LATA OBSERWOWALIŚMY RUCHY NA SCENIE KARATE W POLSCE I UWAŻAM ,ŻE DOKONALIŚMY WŁAŚCIWEGO WYBORU, KTÓRY PRZYNIESIE SAME KORZYŚCI DLA WSZYSTKICH KLUBÓW I TRENUJĄCYCH.
SPRAWA PROSTA JEŻELI JEST ZA DUŻO KUBUDO, IKEN, BUNKAI, KATA, KUMITE W RÓŻNYCH FORMACH TO RÓB SWOJE NAPEWNO BEDZIE TO Z POWODZENIEM

[budo_wilikan]

Nie sposób pozostawić postów kolegi Maniaka bez odpowiedzi, więc odniosę się do jego największych rozterek związanych z kyokushinkan, bo widzę że spędza mu to sen z powiek. A tak na marginesie, jak można odnosić się do czegoś, o czym nie ma się tak naprawdę pojęcia ? Jeśli nie należę np. do shinkyokushin, to nie zajmuję stanowiska na temat tego co się tam dzieje, jaki jest poziom, jakie kierunki szkolenia itd… jeśli nie trenuję iken, to nie snuje sadów na ten temat , bo po prostu niewiele mam do powiedzenia… Chyba ze kolega Maniak po jednym obozie w Tucholi, wszystko zrozumiał, zweryfikował i doszedł do wniosku ze to nic nie warte… Kto powiedział że w kyokushinkan dąży się do perfekcyjnego opanowania iken czy kobudo, zajmujemy się tylko podstawami tych systemów, które sprawiają, że nasze karate będzie lepsze. No i jeszcze ta „czystość kyokushin”, nie wymaga to głębszej refleksji że kyokushin ewoluował przez wszystkie lata swego istnienia, inny był w czasie swojej genezy, zmieniał się za życia sosai, inny jest dzisiaj… Zmiany są czymś naturalnym, kto wie, jak wyglądałby kyokushin dzisiaj gdyby sosai żył, i która organizacja byłaby mu „najblizsza”?

[budo_korda]

No i na tym mozna zamknac temat chyba ze ktos chce dalej pisac o cwiczeniu jednego kata prze 10 lat albo o pakowaniu an wory prze drugie 10 lat .co dla mnie jest bez snsu .

[budo_mtklub]

DZIŚ BĘDE NA TRENINGU Z SENSEI ,KTÓRY BYŁ NA OBOZIE W TUCHOLI, KIEDY ZAJECIA PROWADZIŁ SHIHAN HIROSHIGE WIĘC NAPEWNO SIE ZAPYTAM PO ZAJĘCIACH W CZYM MA PROBLEM KOLEGA "M " I CO TAM SIĘ DZIEJ W TEJ WARSZAWIE CZY WAŁBRZYCHU ,ŻE TAKIE ATAKI NA SOJUSZNIKÓW CZYŻBY ZBLIŻAŁY SIĘ WYBORY BCH W RP 8)

[budo_maniak]

MTKlub czytaj ze zrozumieniem to co napisałem. Ja nie kwestionuję faktu, że Oyama i Sawai razem współpracowali. Zadałem wcześniej dwa pytania , dwa proste pytania, a co otrzymałem? Wykład na temat zastosowania Iken w Kytokushin.

Ja nie kwestionuję tutaj przydatności Iken czy kobudo. Nie piszę nic na temat ich skuteczności, przełożenia na walkę czy zastosowania w Kyokushin. Jedyne co napisałem to to, że Kyokushin jest na tyle bogatym systemem, że nie potrzebuje tych elementów, o których pisaliście. Potrzebny jest natomiast DOBRY instruktor, który właśnie te elementy będzie umiał nauczyć. Wasze wykłady są zbędne, bo nie o takie informacje mi chodziło.

MTklub jeżeli nie masz wiedzy to po co zabierasz głos w dyskusji? Piszesz, aby pisać ? Bez sensu.

Zazdrość? złośliwość? a z jakiego powodu mam być złośliwy? czego mam zazdrościć? Mam to co chcę - kontakt z dobrymi instruktorami, wyjazdy zagraniczne i krajowe na zawody, obozy, seminaria, możliwość konfrontacji z najlepszymi na świecie ect więcej mi nie potrzeba.

Moje pytania dotyczące Iken i kobudo wzięły się stąd, że Royama tworząc swoją organizację robił to pod głośnym hasłem powrotu do korzeni Kyokushin wprowadzając nowe kata, kobudo, Iken do Kyokushin. Moje pytania dotyczyły tylko i wyłącznie powodów, dla których te dwie sztuki walki zostały przez Shihan R wprowadzone do Kyokushin i niczego innego! A Wy panowie cały czas o skuteczności i przekładaniu Iken na Kyokushin. To, że da się zastosować elementy tej sztuki w karate nie trzeba mnie o tym przekonywać. Tak jak napisałem w poprzednim poście - każdy system czy sztukę walki można połączyć z inną, aby dały wymierny efekt. I tak samo zrobił to shihan Royama. Ale czy trenując dodatkowo np boks czy judo prawdziwe będzie stwierdzenie, że te dwa systemy walki wchodzą w skład Kyokushin? Chyba nie, mimo, że Sosai i jedno i drugie trenował.

[budo_maniak]

Wilikan niestety ale ponownie nie odniosłeś się do tego o co mi chodzi. I nie są to moje rozterki. Nie zajmuję się też kierunkiem szkolenia w Kyokushin kan, poziomu czy Iken, a tym bardziej snuciem jakichkolwiek sądów. Wyraźnie napisałem o co mi chodzi - zadałem proste pytania, na które nikt z dyskutantów mi nie odpowiedział. Dostałem za to mnóstwo informacji o tym jak należy stosować Iken w Kyokushin - dziękuję, ale nie o to mi chodziło.

Owszem nie mam pojęcie wielkiego o Iken, bo mnie to nie interesuje i nie tego dotyczyły zadawane przeze mnie pytania. Nie napisałem nigdzie, że to nic nie warte. Proszę czytać ze zrozumieniem moje posty!

Tak, byłem w Tucholi. Treningi w dużej mierze były prowadzone pod kątem Iken. Ale nigdzie nie stwierdziłem, że poznałem tą sztukę walki, bo jak można poznać coś w ciągu kilku treningów? Była też mowa, że Iken ćwiczył Sosai ect I tu się pojawia "problem". Bo miesiąc później miałem okazję trenować także z uchi deshi Sosai, shihan Ishi, i na pytanie czy Sosai trenował Iken, shihan stwierdził, że nie, Oyama nie trenował tej sztuki walki. Oyama walczył z osobami trenującymi Iken. To, że później adaptował elementy tego stylu, nie oznacza, że go trenował. Ja chciałem, aby ktoś z Kyokushin kan mi odpowiedział na moje pytania. powiem więcej, nikt z kim później rozmawiałem (shihan von Rotz, sensei Liew On, shihan Andrews ect) nie potwierdzał faktu, że Oyama trenował Iken. Iken był obecny w Dojo Oyamy, ale nie w takim wymiarze jak to prezentuje Kyokushn kan.

Powtórzę to jeszcze raz, jeżeli Iken i Kobudo sprawią, że będziecie czuć, że Wasze karate jest lepsze to ok. Mi chodziło o dwie kwestie a nie o to jaki wpływ będzie miał czy ma Iken na Wasze karate.

Wilikan zgoda, Kyokushin sie zmienia, ewoluuje, ale te właśnie zmiany i modyfikacje muszą mieć jakieś uzasadnienie, powód, który chciałem poznać w przypadku Kyokushin, bo nie ma co ukrywać, ale shihan Royama najbardziej zmienił Kyokushin w porównaniu do pozostałych organizacji.

Jeżeli interesuje Cię Shinktyokushinkai to proszę założyć taki temat i postaram się wg swojej najlepszej wiedzy odpowiedzieć na nurtujące Ciebie czy innych użytkowników kwestie. Ten temat dotyczy Kyokushin kan.

Z mojej strony koniec tego tematu. Nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytania i zdaję sie ze nie otrzymam więc nie ma sensu ciągnąć dalej tego wątku.

[budo_maniak]

DZIŚ BĘDE NA TRENINGU Z SENSEI ,KTÓRY BYŁ NA OBOZIE W TUCHOLI, KIEDY ZAJECIA PROWADZIŁ SHIHAN HIROSHIGE WIĘC NAPEWNO SIE ZAPYTAM PO ZAJĘCIACH W CZYM MA PROBLEM KOLEGA "M " I CO TAM SIĘ DZIEJ W TEJ WARSZAWIE CZY WAŁBRZYCHU ,ŻE TAKIE ATAKI NA SOJUSZNIKÓW CZYŻBY ZBLIŻAŁY SIĘ WYBORY BCH W RP 8)

mam już się bać ? tylko słuchaj uważnie i notuj wszystko , aby nic Ci nie umknęło, a potem zdaj rzetelną relację z wywiadu, który przeprowadziłeś

żadnych ataków nie uskuteczniam na sojuszników, jak to określiłeś, a to, że nie umiesz mi odpowiedzieć na proste pytanie , to już nie mój problem.

A jeżeli uważasz, że ja mam jakiś problem to zapytaj sie mnie, no chyba, że ten sensei będzie wiedział lepiej ode mnie zresztą ja napisałem wyraźnie o co mi chodzi, a to, że nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem ...cóż nie mój problem ale zapytaj się tego sensei, z pewnością da Ci taką odpowiedź jaką będziesz chciał usłyszeć

[budo_mtklub]

Ej czy Ty aby za daleko się nie zapędzasz człowieku zluzuj bo to tylko szkodzi :? wiesz co mnie intersuje twoje zdanie :roll: proponuje skupić się na twoim problemie bo w ten sposób odpychasz ludzi z shin ,a nie przyciagasz może dlatego jest tak bardzo źle

Odejdz od kompa pooddychaj świerzym powietrzem spójrz na kolorowy świat więcej optymizmu, żyj kolorowo bo karate to nie wszystko- 8)

[budo_wilikan]

Ok Maniak ,dwa proste pytania, dwie proste odpowiedzi. Po co iken i kobudo w Kan i jak to się ma do idei powrotu do „korzeni” kyokushin. Mówiąc o powrocie do „korzeni” kancho Royama miał na myśli powrót do pierwotnej idei kyokushin i sztuk walki jako takich, a wiec zwrócenia większej uwagi na rozwój człowieka. Karate, jako budo karate, rozwój nie tylko ciała ale również kształtowanie naszej postawy. Karate do, jako cos co możemy i powinniśmy praktykować przez całe życie, a nie tylko w okresie naszej kariery zawodniczej. A iken i kobudo to tylko pewne jak to nazywasz „dodatki” ale dodatki bardzo pożytecznę, to trochę tak jakbyś poszedł na siłownię albo pobiegał, a przecież nie jest powiedziane że w kyokushin trzeba biegać czy chodzić na siłkę, a większość to robi. I to tyle…

[budo_mtklub]

shihan nie ma co jemu tłumaczyć On i tak jest na nie i zły na wszystkich i o wszystko widzi w nas konkurencje i wini ,że shin sie nie rozwija,a tak naprawdę chętnie by się do nas przyłączył bo takie plany były tylko byli szybsi

[budo_korda]

O tym co jest dobre a co nie swidczy ilosc ciczacych .
To niech powiedza ci co robia 2 kata albo co tylko wala po workach ile maja ludzi.

[budo_mrozek]

Do ciężkiej cholery, skończ z tym błazeństwem okej?

[budo_maniak]

Wilikan dziękuję za odpowiedź. O coś takiego mi chodziło. Proste pytania i prosta odpowiedź. jeszcze raz dziękuję. Niepotrzebna była ta cała poprzednia dyskusja, niepotrzebnie każdy sie nakręcał. Ja ze swojej strony nie mam żadnych uprzedzeń ani do Iken, ani do kobudo, ani tym bardziej do Kyokushin kan i członków tej organizacji. Owszem Iken i kobudo są dla mnie dodatkami do Kyokushin, ale podkreślę to raz jeszcze, jeżeli dzięki temu Wasze karate jest lepsze to bardzo dobrze. należy to ćwiczyć i także sie w tym rozwijać. Zresztą zostało już napisane w jaki sposób te dwie sztuki wzbogacają karate.

A jeżeli to nie jest problemem i jeżeli można zapytać, to czy kata z bronią są autorskie shihan Royamy/Hiroshige /Okazaki czy też są modyfikacją okinawskich kata ? pytam bez złośliwości. czysta ciekawość.

MTklub chyba naprawdę Ciebie fantazja poniosła:) mi jest dobrze gdzie jestem i z kim jestem, a to, że w Warszawie macie ośrodek to bardzo dobrze - ludzie mają przynajmniej większy wybór nie przypominam sobie abyśmy chcieli zasilić szeregi Kyokushin kan. W Shinkyokushinkai jest tyle ośrodków ile jest i może powoli, ale sie rozwija. (w przyszłym roku chcielibyśmy sprowadzić Midoriego, ale narazie ani słowa nikomu ) Będą pewne zmiany w Warszawie, ale to z czasem i na lepsze. W każdym razie powiem Ci ze jest zainteresowanie organizacją Kenji Midoriego i to z różnych organizacji karate kontaktowego. I NIE TRAKTUJĘ KYOKUSHIN KAN JAKO KONKURENCJI!

[budo_mtklub]

no więc jeżeli sobie ulżyłeś to już opuść temat i nie pogrążaj się w flustracji,że inni mają lepiej

[budo_romanowicz]

.. Royama tworząc swoją organizację robił to pod głośnym hasłem powrotu do korzeni Kyokushin wprowadzając nowe kata, ...

Nowe kata? które?

[budo_khunag]

O tym co jest dobre a co nie swidczy ilosc ciczacych .

A ilość ludzi słuchających Sugababes świadczy o tym, że ich kawałki to muzyczne arcydzieła

W najlepszym karate dojo jakie znalazłem w moim mieście ćwiczą obecnie cztery osoby. W poprzednim ćwiczyło z 30 - jak wyciągali tam tarcze i pace to kazali broń Boże mocno w nie nie uderzać, tylko szybko, bo to dobre na zawody semi-contact Zmęczyć też się nie trzeba było za bardzo, więc ludzie nie odpadali...

[budo_korda]

[quote name="Khunag"][quote]



W najlepszym karate dojo jakie znalazłem w moim mieście ćwiczą obecnie cztery osoby.

No nie , ty co ty piszesz . Najlepzsedojo i 4 ludzi . no tom gdzie cwiczy setka to dziadostwo tak / ?
Dajcie juz spokuj i nie dyskutujcie i ja wiecej nie dyskutuje , jutro jade na wakacje .