atak psa - obrona
Napisano Ponad rok temu
Obowiązki właścicieli zwierząt:
posesja na terenie której utrzymywany jest pies powinna posiadać ogrodzenie uniemożliwiające wydostanie się go na zewnątrz
na ogrodzeniu /furtka/ posesji lub drzwiach do mieszkania powinny być umieszczone tabliczki ostrzegawcze z napisem „Uwaga Zły Pies” lub z wizerunkiem psa.
w czasie gdy pies biega luzem po działce /brama/ musi być zabezpieczona przed przypadkowym otwarciem/zamek, klucz, kłódka itp./. Ta sama uwaga dotyczy drzwi do mieszkania/ np. w bloku/
podczas spacerów wszystkie psy powinny być trzymane na smyczy a psy o agresywnym usposobieniu dodatkowo powinny mieć założony kaganiec.
Przepisy regulujące odpowiedzialność właścicieli zwierząt
* Kodeks Wykroczeń art. 77 „ Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia , podlega karze...”
* Kodeks Wykroczeń art. 78 „Kto przez drażnienie lub płoszenie dopuszcza zwierzę do tego ,że staje się niebezpieczne , podlega karze...”
* Kodeks Wykroczeń art. 108 „Kto szczuje psem człowieka , podlega karze..”
* Obowiązek corocznego szczepienia przeciwko wściekliźnie /art.8 ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt / psy w wieku powyżej dwóch miesięcy żyjące na obszarze całego kraju...podlegają obowiązkowi , ochronnemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Pierwsze szczepienie powinno być dokonane nie później niż w dniu ukończenia przez psa 4 miesiąca życia. Zasady szczepień nakazują by każde szczepienie jakiemu poddany został szczeniak przed ukończeniem 12 tygodnia życia zostało po tym terminie powtórzone ale nie wcześniej niż po dwóch tygodniach.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Anyway, ambull wydaje mi się że źle rozumiesz to pisze. Tobie się wydaję że jak widzę psa to wyciągam kose i gaz i 'do ataku'
Powtórzę to bo chyba Ci umknęło: nigdy nikogo nie atakuję i oczekuje tego samego w drugą stronę.
Napisano Ponad rok temu
- zwolnienie psa ze smyczy dozwolone jest jedynie w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi i tylko wówczas, gdy posiadacz psa ma możliwość sprawowania nad nim bezpośredniej kontroli.
Generalnie ustala to miasto ale zwykle ta formulka jest, w Gdyni na plazy zdaje sie moga biegac.
Erisnay
Wiesz mam tylko watpliwosci czy Ty nie roisz sobie ataku z powodu jakis skrzywien/paranoi, widziales wogole na zywo atak psa? miales psa? proponuje poznac te zwierzeta to przestaniesz o nich myslec jak o zagrozeniu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dobra. Nie bede juz komentowal. Wystarczy.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Rasa to amstaff skrzyzowany z pitbullem. Jako dodatek kumpel mi powiedzial ze te psy mają ostro najebane w glowie. Nie wiem czy ma racje ale ja mu wierze ^^
Piesek był na smyczy
Napisano Ponad rok temu
Mój kolega mówi, że na psa typu amstaff/pitbull potrzeba pozwolenia, a jak to jest z krzyżówkami, możliwe ze ktoś pomysłowy obszedł przepis po prostu krzyżując te dwie rasy?
ps: przyszedł mi do głowy fajny tekst na taką sytacje:
wlasciciel: spokojnie nie ugryzie!
przechodni: o napewno nie! /ze złowieszczym uśmieszkiem wyjmując maczete /
ps2: no co? moze jednak czyta
Napisano Ponad rok temu
Co Ci moge doradzic? Skieruj swoja energie na sport. Polecam sporty walki.
Ksztaltuja charakter, ucza pokory, pozwalaja zlapac wlasciwe proporcje w swiecie. A co najwazniejsze - po kilku latach kurczy sie lista zagrozen. I nachodzi Cie refleksja wowczas, ze "lista" byla glownie wytworem Naszej wyobrazni.
Zycze powodzenia.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ps: K_P nie chce mi sie z toba gadac to po prostu wpisze Cie na ignore list cieplo pozdrawiam rozumnego trenujacego sport walki i totalnie pozbawionego poczucia humoru forumowicza
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
A teraz ide do parku, ładna pogoda przecież :twisted:
Napisano Ponad rok temu
No offence, zrenice mam jak 5 zloty, tak sobie pisze.
Napisano Ponad rok temu
Zabawne... widziałem w Londynie mase czarnych chłopców (mentalność polskiego "ziomka z osiedla") z takimi psami i kurcze, o dziwo, wszystkie te psy były zaj%$#*$ ułożone. Nie atakowały nikogo, nie szczekały, były bez kagańców i smyczy nawet w autobusie.Jako dodatek kumpel mi powiedzial ze te psy mają ostro najebane w glowie.
byłem w szoku. Czyli trzeba psa dobrze wychować i starczy.
Co do Twojej postawy nt. ataku psów to nie wiem czy nie powinieneś zasięgnąć porady specjalisty.
Może o 23 byłeś w lesie gdzie nie ma światła (oprócz księżyca i gwiazd) i ten pies
wyskoczył z za drzewa czy co...
A to czy pies chce Cię ugryźć czy powąchać można zauważyć z kilometra przy minimum ochoty. Rozwiązywanie problemu na zasadzie zagazować i zadźgać to dla mnie dobre dla kogoś kto chce opowiedzieć o tym jaki jest twardy "fajnym maniurkom i swoim ziomalom na kozackiej imprze"
Tyle odemnie
pzdr gnz
ps. co do tego jak zachowywać sie wobec psów posłuchałem K_P, który udzielił mi paru rad i kurcze jak do tej pory działają...
Napisano Ponad rok temu
To kwintesencja głupoty twojego posta. Nie przeczytałeś też tematu. Pozdro i pocwicz.A to czy pies chce Cię ugryźć czy powąchać można zauważyć z kilometra przy minimum ochoty.
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem, czego to wynik? Swietnych metod szkoleniowych? A moze selekcji samych psow?
A moze to wlasciciele maja lepiej pod sufitem, niz nasi w Polsce?
Ostatnio widzialem zabawna scenke - mlody spaniel bawil sie pileczka, podbiegl do niego chcac sie takze bawic, cos na ksztalt staffika, albo amstafa - potezne miesnie rysowlay sie pod skora. Spaniel nie chcial jednak dzielic sie pileczka i sie odwarknal. Oczyma wyobrazni widzialem juz szczatki spaniela. Ale ku mojemu zdumieniu, bulowaty w ogole nie reagowal, chcial sie bawic dalej. W koncu wyraznie rozczarowany odszedl.
I nasunela mi sie refleksja - jakim ch... trzeba byc panem, zeby spaprac takiemu zrownowazonemu z natury psu psychike, jak to sie dzieje w Polsce?
Pozdrawiam
K_P
PS. Ciesze sie Gonzo, ze przydaly sie na cos moje rady.
Napisano Ponad rok temu
A cos wiecej?
Widze ze przyjmowanie krytyki przychodzi Ci z trudem 8)
poprostu odniosłem sie do do czesci twojego posta ''jak to niektóre rasy są głupie czy niebezpieczne" bo znajomy Ci powiedział a ma boksera...
I naprawde te historie o nożach, dźganiu i kasowaniu kazdego psa który narusza Twoją
strefe osobitą nie wzruszają nikogo,
średnio raz na pół roku pojawia sie taki kwaiatek...
i nie zaponij w róbryce wiek postawić plusa pomiędzy 9 a 8
pzdr gnz
ps. pozwoliłem sobie sprawdzic jaką "broń" nosisz ze soba na ulicy: ołówek, tani nóż i gaz.
świetny towar żeby potem opowiedzieć jak to gościa wykończyłeś ołówkiem... ,albo psa
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
pokażcie co nosicie do obrony
- Ponad rok temu
-
23-latek zaatakowal grupe bezbronnych i niewinnych kibicow
- Ponad rok temu
-
Kopane/uderzane czy chwytane??
- Ponad rok temu
-
Jak wykańczać (nie zabijać):)
- Ponad rok temu
-
Jaki odpowiedni sport walki dla mnie?
- Ponad rok temu
-
Taktyka i strategia walki z kickbokserem/ thaibokserem?
- Ponad rok temu
-
Taktyka i strategia walki z bokserem...
- Ponad rok temu
-
Asertywnosc
- Ponad rok temu
-
Co zrobić?
- Ponad rok temu
-
NOŻE w Warszawie
- Ponad rok temu