Jak często zdarza wam się bić na ulicy?
Napisano Ponad rok temu
... ale najbardziej mi utkwił w pamięci ten moment jak już siedział i dygotał...
...zresztą są to raczej irracjonalne odczucia wewnętrzne (noc, napad, strach, walka, ucieczka, poczucie winy), niż jakaś racjonalna ocena sytuacji...
Napisano Ponad rok temu
Poczucie winy jak najbardziej normalne, typowy odruch u tych co mają ludzkie odruchy. Ale moim zdaniem nie ma co sie przejmować on pierwszy zaatakował jak sam piszesz więc dostał nauczkę i dobrze.
Pozdrawiam Kempex
8)
Napisano Ponad rok temu
ale coz - jesli na ciebie napadl musial sie liczyc z konsekwencjami - ale pewnie takich nie bral pod uwage
Napisano Ponad rok temu
Zresztą może będą kręcić film Mumia 3 i może akurat dzięki temu stanie sie sławnym aktorem
Może odmieniłeś jego życie
a tak poważnie recpekt za szybkie podjęcie decyzji i przełamanie bariery psychicznej
Kempex
Napisano Ponad rok temu
1. miska z jedzeniem na marynarce
2. piwo na gaciach
3. zmacane piersi kobiety kumpla
3. wyniesiony z knajpy irlandczyk i spacyfikowany na zewntrz
4. rozbita klawiatura od komputera na czyjejs glowie.
5. niezla buba na glowie kogos innego
o kurwescu
Napisano Ponad rok temu
3. zmacane piersi kobiety kumpla
nie ładnie, nie ładnie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
3. zmacane piersi kobiety kumpla
nie ładnie, nie ładnie
to akurat nie ja byłem
Napisano Ponad rok temu
... ale najbardziej mi utkwił w pamięci ten moment jak już siedział i dygotał...
Kiedyś koleś przecholował i oberwał z bani. chyba z 1,5h leżał, drżał z zanikiem pamięci.
bodajże, wstrząsnienie mózgu.
masakra
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bo widzisz Wojtas, ja sie potrafie dobrze bawić bez alkoholuprzeciez ty nie pijesz :wink: a tak narozrabiales
Napisano Ponad rok temu
ale do basenu nie wpadasz tak ladnie na trzezwobo widzisz Wojtas, ja sie potrafie dobrze bawić bez alkoholu
Napisano Ponad rok temu
ale do basenu nie wpadasz tak ladnie na trzezwobo widzisz Wojtas, ja sie potrafie dobrze bawić bez alkoholu
eeeee, tutaj kompletnie nie wiem o co ci chodzi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mi sie tez kiedys wydawalo ze ludzie bijacy sie czesciej niz raz w miesiacu to sciemy albo pojeby. do 17 roku zycia bilem sie tylko raz na 100%. wiadomo byly jakies przepychanki, utarczki slowne z kolegami ale to sie zdaza w miare czesto. potem zaczalem sie zadawac z kolegami z osiedla i przekonania runely. potem nastapil niezbyt fajny okres w moim zyciu(ze 3 miesiace) kiedy kilka razy na tydzien chlalem, jaralem ziolo, czasem jak byla kasa to wachalem koke. napierdalalem sie wtedy raz w miesiacu i nie bylo to zadnym halo.
Gratuluje, że z tego wyszedłeś . . .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
LICZY SIĘ PSYCHIKA - reszta to pestka ......
- Ponad rok temu
-
"misztsze wienziennych morderstw"
- Ponad rok temu
-
Shotokan dla Samo-obrony i Shotokan na Ring
- Ponad rok temu
-
przygotowanie do sparingu....
- Ponad rok temu
-
nienawisc do policji wsrod mlodziezy
- Ponad rok temu
-
Najbardziej kozacka akcja jakiej byliscie swiadkami
- Ponad rok temu
-
Pytanie o gumową amunicję w sensie samoobrony
- Ponad rok temu
-
Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
- Ponad rok temu
-
obrona przed psem
- Ponad rok temu
-
Jak poradzić sobie w więzieniu
- Ponad rok temu