 
Jak często zdarza wam się bić na ulicy? 
	Napisano Ponad rok temu
Tak się zacząłem zastanawiać nad doświadczeniem co poniektórych osób wypowiadających się tutaj. Przy okazji chciałbym się dowiedzieć czy osób do mnie podobnych pod względem częstotliwości starć ulicznych jest więcej, czy tylko ja mam takie wątpliwe szczęście (tudzież zbytnią pewność siebie) ładowania się w różne formy ulicznej dyplomacji.
Pozdrawiam
P.S. Ja swój głos w ankiecie oddam nieco później.
Napisano Ponad rok temu
edit: chociaż przyznam, że gdybym kiedyś umiał to, co umiem teraz, ten licznik mógłby być troszkę większy
 .
  .
					
					Napisano Ponad rok temu
choc to pewnie tez specyfika miejsca - ja zawsze mieszkalem w duzych miastach i nie wiem jak to jest np na wsi z imprezami w remizach, gdzie walenie sie po ryjach sztacheta z plotu jest norma.. choc jak ktos szuka dymu to znajdzie go zawsze i wszedzie - niezaleznie czy na wsi, miasteczku, czy w duzym miescie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wynika to z faktu iż wożę się po mieście w bluzach różnych zespołów metalowych, mam opinię brudasa itp. Ludziom się to nie podoba z reguły
 A i kiedyś miałem długie włosy, to to dopiero prowokowało
  A i kiedyś miałem długie włosy, to to dopiero prowokowało  
 Do tego dochodzą częste nocne spacery, imprezy w barach co najmniej raz w tygodniu i często koncerty, czasem i tam się zdarzają jakieś zwarcia.
Dwa razy brałem udział w większych ustawkach i zostałem zapamiętany przez przeciwników...
Ogólnie na brak wrażeń nie narzekam, a tak naprawdę to sam jestem sobie winny :wink:
Ale nie zamierzam się zmieniać, tylko dlatego, że ktoś mnie próbuje siłą do zmian zmusić
 
  Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do tematu to tak jak kolega wyżej od kiedy ćwiczę to nic i jest mi z tym dobrze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem jak u Ciebie w Legionowie, ale w Warszawie to jest częsty pretekst tylko do pewnego wieku. Jak miałem 14-18 lat i wyglądałem podobnie (tzn. ubiór i włosy) to też zaczepki zdarzały się prawie codziennie, w zasadzie wystarczyło wieczorem jechać autobusemWynika to z faktu iż wożę się po mieście w bluzach różnych zespołów metalowych, mam opinię brudasa itp. Ludziom się to nie podoba z reguły
A i kiedyś miałem długie włosy, to to dopiero prowokowało
 Od jakichś 4 lat chyba nikt mnie nie zaczepił, a włosy jak miałem tak mam
  Od jakichś 4 lat chyba nikt mnie nie zaczepił, a włosy jak miałem tak mam  (oczywiście skoro już to napisałem to pewnie w ciągu kilku dni dostanę gdzieś za rogiem :roll: ) U wszystkich rockowo/metalowo wyglądających znajomych było podobnie, chyba po prostu sporą rolę odgrywa trochę poważniejszy wygląd
  (oczywiście skoro już to napisałem to pewnie w ciągu kilku dni dostanę gdzieś za rogiem :roll: ) U wszystkich rockowo/metalowo wyglądających znajomych było podobnie, chyba po prostu sporą rolę odgrywa trochę poważniejszy wygląd  
 Najbardziej prowokująco wyglądają chyba gimnazjaliści obwieszeni ćwiekami, w pieszczochach i deathowych koszulkach, którzy wyglądają jakby właśnie szli na wojnę i do tego wszystkiego robią groźne miny
 Po paru latach to przechodzi, a ci którzy zostają z takim stylem wyglądają dość naturalnie i nie kłują tak w oczy - tak to działa moim zdaniem.
  Po paru latach to przechodzi, a ci którzy zostają z takim stylem wyglądają dość naturalnie i nie kłują tak w oczy - tak to działa moim zdaniem.Ale nie zamierzam się zmieniać, tylko dlatego, że ktoś mnie próbuje siłą do zmian zmusić

Mimo tego co napisałem wyżej, radziłbym zastanowić się nad tym... skoro włosy już ściąłeś, to tak wiele Ci nie zostało do zmieniania. Nie trzeba od razu wskakiwać w żółte adidasy i obcisłe różowe podkoszulki żeby mniej prowokować. A prosty nos i komplet zębów to fajna sprawa... .
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
szczegolnie jak sie szuka zony, albo pracy w biurzeNie trzeba od razu wskakiwać w żółte adidasy i obcisłe różowe podkoszulki żeby mniej prowokować. A prosty nos i komplet zębów to fajna sprawa...
 
					
					Napisano Ponad rok temu
Nie wiem jak u Ciebie w Legionowie, ale w Warszawie to jest częsty pretekst tylko do pewnego wieku. Jak miałem 14-18 lat i wyglądałem podobnie (tzn. ubiór i włosy) to też zaczepki zdarzały się prawie codziennie, w zasadzie wystarczyło wieczorem jechać autobusem
Nie wiem jak to będzie za parę lat :wink: Ale teraz mam właśnie 18 lat i nie zanosi się na poprawę stosunków z okoliczną dresiarnią
 
  Ps: Nie noszę ćwieków, a ciężkie buty i owszem, desanty noszę, ale nie gdy jest 40 stopni w cieniu
 Więc wyglądam w miarę neutralnie. Jedyne co teraz we mnie metalowego to właśnie bluzy  :wink:
  Więc wyglądam w miarę neutralnie. Jedyne co teraz we mnie metalowego to właśnie bluzy  :wink: Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
W twoim wieku biłem się często i gęsto, na pięści, pałki, kamienie i butelki z benzyną.
Wyrosniesz z tego, jak i dresiarze w Twoim wieku też z tego wyrosną.
A młodsi nie będą sie Ciebie czepiać.
I tyle
Napisano Ponad rok temu
Ostatnimi czasy miałem tylko jedną sytuację uliczną w której musiałem się z kimś "kontaktować" .
Wracałem z imprezy i na przystanku spotkałem 5-6 kolesi nawalonych .
Jeden do mnie podszedł i zaczął coś pierdolić jak to pijaki mają w zwyczaju. Odepchnąłem go i sie wywrócił. Podbiegli jego koledzy , myślałem że chcą mi ciulać a oni podnieśli kolege przeprosili kłaniając się w pas i odeszli . W sumie było to bardzo zabawne
 
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie przesadzaj darGarret, masz dopiero 18 lat
W twoim wieku biłem się często i gęsto, na pięści, pałki, kamienie i butelki z benzyną.
 Ja mam 20 a w tym wieku już było w miare spokojnie
  Ja mam 20 a w tym wieku już było w miare spokojnie  (zaczeł sie problemy zdrowotne i musiałem uważać :? )
  (zaczeł sie problemy zdrowotne i musiałem uważać :? )
					
					Napisano Ponad rok temu
 
					
					Napisano Ponad rok temu
a zupelnie wam przejdzie jak nastepnego dnia do pracy trzeba bedzie isc z cala a nie obita geba.. albo jak bedziecie szli z fajna laseczka do fajnej knajpki - to zamiast sie napierdalac z dresami po prostu przejdziecie na druga strone ulicy
Przesadzasz :wink: Chyba nikt nie jest na tyle głupi, by robić dym przy laskach
 Zwłaszcza przy swojej lasce  :wink:  No chyba że to jakaś idiotka którą to podnieca...
   Zwłaszcza przy swojej lasce  :wink:  No chyba że to jakaś idiotka którą to podnieca...Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
 FaceBook
 FaceBook
	10 następnych tematów
- 
			 LICZY SIĘ PSYCHIKA - reszta to pestka ...... LICZY SIĘ PSYCHIKA - reszta to pestka ......- Ponad rok temu 
- 
			 "misztsze wienziennych morderstw" "misztsze wienziennych morderstw"- Ponad rok temu 
- 
			 Shotokan dla Samo-obrony i Shotokan na Ring Shotokan dla Samo-obrony i Shotokan na Ring- Ponad rok temu 
- 
			 przygotowanie do sparingu.... przygotowanie do sparingu....- Ponad rok temu 
- 
			 nienawisc do policji wsrod mlodziezy nienawisc do policji wsrod mlodziezy- Ponad rok temu 
- 
			 Najbardziej kozacka akcja jakiej byliscie swiadkami Najbardziej kozacka akcja jakiej byliscie swiadkami- Ponad rok temu 
- 
			 Pytanie o gumową amunicję w sensie samoobrony Pytanie o gumową amunicję w sensie samoobrony- Ponad rok temu 
- 
			 Koksownik kontratakuje - nowa jakość??? Koksownik kontratakuje - nowa jakość???- Ponad rok temu 
- 
			 obrona przed psem obrona przed psem- Ponad rok temu 
- 
			 Jak poradzić sobie w więzieniu Jak poradzić sobie w więzieniu- Ponad rok temu 
 



 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			