Zdrowa woda z kranu
Napisano Ponad rok temu
Ja piję Oazę z Biedronki. Jest najtańsza i sprzedają ją w 5-litrowych butelkach. Poza tym kranówa mi nie smakuje.
Napisano Ponad rok temu
a po za tym kranówka może i jest czysta, ale tylko zaraz na wyjściu z przepompowni ( chodzi mi o to gdzie oni pompują tą wodę do wodociągów) bo ja wątpię że jeżeli ona przepłynie przez 20 letnie rury czy nadal jest tak czysta
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o wtórną kontaminację, czyli zanieczyszczenie w sieci wodociągowej, to faktycznie zdarza się, że występuje - zwłaszcza w starych rurach, na końcówkach sieci wodociągowej (czyli tam, gdzie nie ma częstego przepływu) i woda "zalega".
Natomiast nie jest to na pewno zjawisko normalne, bo sieć też się monitoruje i czyści, właśnie pod kątem tych zanieczyszczeń. Równie dobrze można napisać, że wody mineralne, które pijacie zawierają bakterie, bo ktoś kiedyś tam przysnął na linii technologicznej i doszło do skażenia (tez się zdarza).
Jeśli chodzi, o magiczne testy, jakie przeprowadził pan od filtrów, to weźcie mnie nie rozśmieszajcie, bo dostanę czkawki
Swoją drogą, dla tych dbających o zdrowie, to taki filtr, o ile się o niego nie dba, może być doskonałą wylęgarnią bakterii.
A taki z odwróconą osmozą, jak tu ktoś wyżej wspominał dodatkowo produkuje wodę nieomalże zdemineralizowaną (nieomalże, bo te lepsze posiadają remineralizatory), co skutecznie pozbawia nas minerałów z organizmu. Zresztą niektóre wody stojące w biurowcach w charakterze "wodopoju" w dużych butlach też mają ten poziom minerałów zastraszająco niski.
Kranówka jest "zdrowa" o tyle, że spełnia normy. Czyli nie ma tam praktycznie szans na skażenie bakteriologiczne, a skład musi spełniać określone wymagania. A kontrole w mpwik, gdzie na miejscu jest laboratorium i rutynowo przeprowadza się kontrole są na pewno ostrzejsze niż w "renomowanej" wytwórni typu krzak
Zupełnie odrębną kwestią są walory smakowe kranówki i tu niestety obowiązuje zasada, że z gówna bata nie ukręcisz. W wielu przypadkach jest po prostu niesmaczna. W jakimś tam stopniu można tę jakość smaku poprawić w procesie technologicznym, ale... no właśnie. Produkt wyjsciowy czasem jest taki, że i tak dobrze, że można to puścić do sieci po obróbce (vide Wisła w Krakowie).
Problem w tym, że kupa ludzi myli te dwie rzeczy i niesmaczna=niezdrowa, a to nie tak.
Oligocenka w Warszawie jest smaczna? Jest. A jest bezpieczna? Przy takiej kulturze spożycia, jaką ma u nas 99% społeczeństwa na pewno nie Nikomu nie radzę w każdym razie picia nie przegotowanej oligocenki. A już na pewno trzymanej w domu przez tydzień od pobrania w baniaku po wodzie mineralnej w takie upały. Escherichia Coli lepiej się czuje na drugim końcu waszego układu pokarmowego A miano Coli bywa w tej oligocence niebezpiecznie niskie.
Przepraszam, że chaotycznie, ale w pośpiechu.
K.
Napisano Ponad rok temu
A fakt faktem, że większość ludzi bierze wodę "niesmaczną" za niezdrową, tu się w zupełności zgadzam.
To co, do herbatki kranówka przepuszczona przez filtr z odwróconą osmozą, a po herbatce woda wysokozmineralizowana do wyrównania poziomu minerałów.
Napisano Ponad rok temu
To co, do herbatki kranówka przepuszczona przez filtr z odwróconą osmozą,
I smakuje ci taka? Według mnie najlepsza herbata smakuje wtedy jak świeżo parzone siano
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Problemy ze snem
- Ponad rok temu
-
Koktail !
- Ponad rok temu
-
Optymalna waga
- Ponad rok temu
-
trening
- Ponad rok temu
-
Nadgarstek
- Ponad rok temu
-
opis rezonansem magn. kolana - kto mi powie co to znaczy
- Ponad rok temu
-
Szczecin!! ... ortopeda sportowy w Szczecinie??
- Ponad rok temu
-
rash guard bądź coś w tym stylu
- Ponad rok temu
-
trening na siłę w nogach
- Ponad rok temu
-
Substytut...
- Ponad rok temu