Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koks vs. fighter


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
364 odpowiedzi w tym temacie

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Nie gloryfikuje techniki ulicznej mówie tylko że w kręgu ludzi ćwiczących Ma i wypowiadających się na temat ulicy są pewne prawdy objawione jeżeli chodzi o "koksów" które w moim przekonaniu często mijają się z prawdą. Co do całej reszty to się zgadzam ;) .

- Pozdrawiam J.
  • 0

budo_g-man
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Hehe, daję głowę, że 80% z naszych forumowych fajterów spier$#@lało by jak dzicy w konfrontacji z osiedlowym koksem :) Szybko zapomnieliby o ich super technice, kondycji i macankach w rękawicach na miękkim ringu czy macie :) :)

Nie chcę nikogo obrażać. Sam raczej nie obawiam się konfrontacji, ale zawsze schodzę z drogi prawdziwym koksom jeśli mam taką możliwość. Chociażby dlatego, że taki fachura, który bije się dwa razy w miesiącu, robi to na 100% bez ochraniaczy i realnie a to uczy bardzo szybko dobrych nawyków. Po drugie koksy mają zryte banie i (po alkoholu szczególnie) nie wiedzą co to umiar, litość, opanowanie. Po trzecie to co napisał Immortal. Po czwarte duszenia nie zakłada się tak łatwo a on prawie zawsze jest silniejszy i cięższy (i nie raz już się na ziemi szamotał btw).

Dlatego, jeśli w swoich sekcjach nie jesteście przynajmniej w zaawansowanej grupie zawodniczej a najlepiej wielkim masterem swojej dyscypliny (najlepiej utytułowanym) to lepiej nie wchodźcie koksom w drogę.

PS. Swoją drogą powinno się ustalić definicję koksa :) Nieraz już byłem świadkiem sytuacji, w której jakiś chudy chłopak mówił "ale koks" patrząc na zwykłego użytkownika siłowni. Jak widać jest to pojęcie względne :) Może stąd biorą się historie o miażdżącej przewadze fajtera (trenującego 2-3 /tydz.) nad "koksem" ;)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
G-Man masz racje i nie masz.
To jeden z mitow, ze "koksy" sie nap... dwa razy w tygodniu, czy miesiacu, bez rekawic i "miekkich" ringow etc. To jeden z mitow, ze walka na ulicy uczy szybko i dobrych nawykow. (Jak bylem mlodszy, to kusilem los i sparowalem z takimi i powiem Ci nie uczy).
Koksy nie na.... Oni po prostu przewaznie w przewadze liczebnej, bija slabszych.
Zryta psychika? To prawda - sterydy plus alkohol, to bomba. Ale jakos ta bomba wybucha tylko wobec slabszych i mniejszych.

Zreszta co tu p.... i robic jakies sztuczne podzialy na koksow i fajterow. Wielu moich znajomych kiedys swietnych bokserow, czesto teraz koksuje. To nie wiem do jakiej grupy ich zaliczyc?
Poznalem tez bokserow na topie m.in. 75 kg, i Boze miej w piece koksa, ktory na nich trafi na ulicy.
Amen
K_P
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Można go dopasować nawet do uprawianych przez was stylów walki. Wielkiej masy z taką intensywnością treningów się nie zrobi ale zwródzcie uwage że 90 % ludzi trenujących trenuje na mase a nie na siłe. Często ich 110 czy 120 kilo jest wynikiem otłuszczenia, retencji wody, złej definicji mięśnia.

trening na mase to trening zwiekszajacy mase miesniowa a nie sadlo a zatem i sile :D
ja znam conajmniej 2 osoby ktore mozna powiedziec za tlusciochami jeden z nich to byly mistrz Polski w wyciskaniu drugi ma zdjecie jak wyciska 290 kilo

z reszta myslalem ze pojecie koks tyczy sie osoby silnej trenujacej na silowni wyrozniajacej sie masa miesniowa nie sadlem...nie koniecznie uzywajacej konkretnych srodkow

moim zdaniem najlepiej byc koksem i fighterem wtedy nie ma co sie stykac :D
  • 0

budo_jedker
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zgorzelec/Bolesławiec/Żagań

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Wlasnie wrocilem z treningu a dzis przyszedl do sekcji taki jeden koks ( znajomy z silki zreszta ). Naczytalem sie tutaj i chcialem wlasnie to wszystko zweryfikowac. JA-175 cm wzrostu, 71kg. ON- 181cm i 107kg. Jak jakis jego cios siadl mi na garde to mnie przesuwalo poprostu 8O ( nie chcialbym takiego wylapac na twarz ) , normalnie jakbym ktos we mnie wjechal duzym workiem bokserskim. Zaznacze , ze to byl typowy kolezenski sparing. Jego slabymi stronami byla ciezkosc w nogach, w zasadzie to mial problem z dynamicznym poruszaniem sie( rekoma machal dobrze ). Byl sposob na niego-zabiegalem go :-) . Pierwsza minuta jako tako, droga juz puchl a w kolejnej rundzie to w zasadzie tylko w okolo niego skakalem i punktowalem. Trener nam kiedys powiedzal, zeby uniakc konfrontacji z takimi duzymi chlopami w miejscy gdzie mamy malo ruchu, a na wolnym powietrzu( lub tam gdzie jest mozliwosc "polatania") przetrzymac pierwsze chwile i zabiegac typa. Fakt faktem w klubowym przejsciu niechcialbym takiemu wejsc w droge.
  • 0

budo_zwieracz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
to stary pomysl sobie..on chodzi i na silke i na treningi ma zajebista technike kondycje wyczucie..taki maly kilerzabijaka..daltego tez wlasnie przekonalem sie ze trzeba trenowac na silce rownie ciezko jak i na treningach..wtedy efekty sa dwa razy lepsze/wieksze
  • 0

budo_fighter
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter

Trener nam kiedys powiedzal, zeby uniakc konfrontacji z takimi duzymi chlopami w miejscy gdzie mamy malo ruchu, a na wolnym powietrzu( lub tam gdzie jest mozliwosc "polatania") przetrzymac pierwsze chwile i zabiegac typa. Fakt faktem w klubowym przejsciu niechcialbym takiemu wejsc w droge.


Jeżeli ten koks troche ćwiczy jakiś styl chwytany to go nie zabiegasz trzymając dystans np. lewym prostym czy kopnięciem frontalnym,albo poprostu odskakujac w tył - łatwiej jest temu co skraca dystans niż temu kto chce ten dystans utrzymać,jak ktoś dąży do klinczu, umie to robić a na dodatek ma dużą przewagę masy i siły to Cie zklinczuje lub sprowadzi na glebe klasycznym wejściem w nogi ( o ile coś trenuje poza siłownią,bo sama masa raczej mu w tym nie pomoże a raczej spowoduje ze jego ataki będa wolne i mocno sygnalizowane)

W konfrontacji koks vs fighter oczywiscie stawiam na fightera,jednak trzeba przyznać ze masa i siła mają znaczenie.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
A jak bedzie wygladala konfrontacja koksa, tego 106 kg i 181 cm, z bokserem wagi ciezkiej, ktorego naturalna waga jest te 105 kg (i zaly czas raczej zrzuca niz nabiera miesa) i ma jakies 194 cm? Jak mysliecie?
Panowie, moda na nabieranie masy to tylko moda, ktora juz w zasadzie przemienea na Zachodzie (jestem na silowni w Londynie i malo, kto z Anglikow, czwiczy na mase, biceps, triceps upracie robia tylko Polacy i goscie z bylych republik sowieckich).
Trening kulturystyczny i do sztuk walki - na powaznym poziomie, nie ida w parze. Po to w sztukach walki wymyslono wagi, chyba tylko chory 'spakowalby sie" i pchal do wagi wyzszej niz wrodzona!
Pozdrawiam
K_P
PS. Pisze to juz, ktorys tam raz i chyba ostatni.
  • 0

budo_hódy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
no tak ...
jak ktos mnie napadnie na ulicy to mu powiem, ze nie jest z mojej kategorii wagowej :P
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Na ulicy nie napadnie Cie zaden powazny fajter, tylko jakas zakompleksiona piz..., ktora nazrala sie troche koksu, ma paru kumpli takich samych jak on i mysli, ze jest niesmiertelna.
Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_maveric
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 651 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z środka

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
anglicy nie cwicza bica i trica bo im jest on nie potrzebny oni chca zzucic swoje grube dupska, tez bylem na silowni w angli to az mi sie plakac chcialo oni nie maja pojecia o jakim kolwiek treningu , oni po prostu udaja rze cos robia z tego co widze to ostatnio taki trend tutaj, wszyscy ubieraja sie na sportowo mp3 w uszy i udaja że sa sportowcami, smiesza mnie tym ale luz.

z drugim postem zgadzam sie ale spotkalme kilku KOzaków którzy cwiczyli pod ulice zeby bys super fajnymi kolesiami z ulicy , ale szybko konczyli swoja kariere z sw bo uwazali ze juz wszystko umieja :twisted:
Pozdrawiam
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
no to dzisiaj znowu bylem na moim kickboxingu na silowni - 85% skladu to byly kobiety, a z tych 15% moze 2-3 kolesi naprawde uderzalo, reszta uprawiala jakis balet bezdotykowy :lol:

najsmieszniej to wyglada jak wielki facet - takie ponad 190cm i ponad 100kg wagi nie umie kopnac, ani uderzyc.. tylko takie macanie jak pedal pedala.. ehh... :cry:
  • 0

budo_fighter
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter

Na ulicy nie napadnie Cie zaden powazny fajter, tylko jakas zakompleksiona piz..., ktora nazrala sie troche koksu, ma paru kumpli takich samych jak on i mysli, ze jest niesmiertelna.
Pozdrawiam
K_P


Różnie z tym bywa,tutaj zależy dużo od osobowości człowieka,jeden jest z natury spokojny i nie szuka dymu ( ale zdarza się że to dym sam jego znajduje - polskie realia :) ),a drugi mimo to że jest świetnym sportowcem i zawodnikiem ma taką psychikę że często wszczyna jakieś uliczne zadymy - Wszystko zależy od danej osoby i od tego co ma w głowie.

Zdarza się tez ze naprawde utalentowani zawodnicy są członkami jakiś zorganizowanych grup przestępczych - takie zycie.
  • 0

budo_jarozwierz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 341 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Ja tylko tak wtrącę na szybko pewne spostrzeżonko : hmmm z tego co miałem okazję poznać osobiście to problemy stwarzają właśnie zakopmleksione piz...jak to już wyżej zostało napisane. Bo ktoś ma więcej kasy, bo ktoś nie ma problemu z laskami, bo ktoś ma lepsze ubranie, bo wreszcie komus w życiu wyszło a on/oni jest w swoim mniemaniu bogiem choć w głębi wie, że jest piz..
Pomijam tych co napadaja dla pieniędzy -mam na myśli tzw. Koksy co pokazuja swoja męskość rzucaniem się do innych...bo niczym innym nie mogą się wyróżnic - znałem i wiem jakie to żałosne - a jak już wkroczy alko i uruchomia się mechanizmy żalu do świata - typki stają się niebezpieczne nawet dla znajomych...Ktoś znający swoją wartość nie musi przedłużać sobie męskości sterydami i rzucaniem się po knajpach do zwykłych ludzi. Ta potrzeba dominacji nad otoczeniem zwłaszcza jak są laski wokół...nawet przy prostym pytaniu zazwyczaj wtrącona kurwa i wyraz twarzy jakby kupa cisnęła na zwieracz - poobserwujcie troszkę ;) Co do umiejętności...wyłapanie łapą która waży tyle co moja noga - nawet bo bloku jest wstrząsajęce..jeden strzał na maskę - złamana szczęka - kop w żebra grozi złamaniem...nie polecam ignorowania nawet tych psychicznie cienkich piz...bo jeden ich strzał może skończyć wszystko.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
w ksiazce Bryla byla kiedys wzmianka o tym jak lal sie z takim wielkim gosciem - jeden jego niezablokowany strzal zlamal mu zebro (albo dwa).. wiec cos jest w tej brutalnej, pierwotnej sile :lol:
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter

w ksiazce Bryla


Dzey plisssssss :)
  • 0

budo_jarozwierz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 341 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Bryl, Brylem..ja dostałem taką łapa - nigdy więcej nie chcę ;) Masa jednak nadaje swoje..
A inny przykład z życia - właśnie koks wyłącznie po siłce, jednym nietechnicznym uderzeniem swojej łapy połamał szczękę facetowi w kilku miejscach - co miało potem zakończenie w sądzie - stąd wiem , ze złamanie w kilku miejscach - rentgena nie posiadam w oczach. Mit , mitem ale polecam przyjąć od tego zmitologizowanego koksa choćby z otwartej w twarz....wyrabia wspaniałe nawyki ;)
  • 0

budo_budo_boy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 239 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Masa robi swoje, a gorzej jak masa jest poparta np. treningiem. Dziś się o tym przekonałem gdy oberwałem w łeb na treningu od kumpla ważącego z dziesięć kilo więcej ode mnie. nie najmilsze doznania i zapomnij o zajechaniu takiego kondycyjnie.
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
ja mam pytanie czy mimo tego ze masa jest zajebiscie wazna czy warto ja robic :?:
  • 0

budo_emkade
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 182 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
ostatnio sparowalem z gosciem o 50kg ciezszym. fakt, ze mialem dosc znaczna przewage techniki, ale kiedy wyprowadzilem kombinacje to on niewiele czul, kiedy on trafil mnie dwoma cepami to w poczuciu zagrozenia musialem klinczowac, bo by mnie znokautowal

po tym doszedlem do wniosku ze sama masa tez mozna wygrac
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024