364 odpowiedzi w tym temacie

[budo_blizna20]

ja nie zaprzeczam,że krav maga jest dobra.Sam miałem hopla na jej punkcie i chciałem się na nią rok temu zapisać,ale wszystko się zawaliło a teraz nie mam czasu.Chodzi mi o to,że ciosy w punkty witalne są niezaprzeczalnie skuteczne tylko trzeba też wiedzieć,że wielki koks nie ustawi mu się przed nosem i będzie czekał aż go ktoś w oczy dziabnie albo w krtań walnie.Poza tym waląc w krtań trzeba się liczyć w tym że walnie się nieumiejętnie i można gościa zabić więc takie walnięcie to trzeba zostawić sobie na sytuacje kiedy ktoś ma ochotę cię wkomponować w asfalt lub co gorsza zabić żeby zobaczyć jak wygląda ludzki mózg.Na pojedynczego koksa lepiej unikać takich akcji.W jaja owszem na zmiękczenie dobrze walnąć ale trzeba to zrobić zanim koks walnie z bańki.Teoretycznie to można gdybać ale takie techniki trzeba mieć wytrenowane.A na ulicę nie tylko krav maga ale wszystko inne wytrenowane w dobrym stopniu się przydaje.Pozdro

[budo_jet]

Jak go zabijesz, przynajmniej nie będzie ciebie miał kto zaskarżyć :wink: .

[budo_blizna20]

ehh w naszych sądach udowodnią ci wszystko jak zechcą.Nawet jak nie byłoby świadków zdarzenia. :wink:

[budo_playbot]

"tylko krav maga nam pomorze" hehe dobry kolo...
najpierw idz do podstawowki bo pomorze to jest na polnocy polski.
Tobie chyba nic nie pomo"z"e 8)

[budo_zwieracz]

litosci...

[budo_zaorish]

jak jest tu jakis mod to moglby 'uciszyc' tego trolla

[budo_trik]

przeczytałem wszystko... nie wypada nie skomentować... Jeżeli chodzi o dobrze zbudowanych - kopiąc ich, boję się że trafie stawek skokowym i rozwalę torebkę stawową... (miałem taki przypadek), druga sprawa - fakt takie typowe koksy, to są rozjebane w górze a nóżki mają hujowe, jak ktoś tam wyżej pisał... trzecia sprawa - chwile chodziłem na bjj, to były początki treningów... miałem sparing - rozgrzewkę z typem co wżył ze 110 kg, ja jestem o 40 kg. lżejszy... powiem krótko przez 5 minut próbowałem spod niego wyjść... wiem że to jest koks i że on coś ćwiczył... ale naprawdę wydaję mi się, że trzeba bardzo długo trenować by sobie pozwolić na powalenie koksa Nie mówię że jest to nie możliwe. Pozdrawiam

[budo_mystic]

Koksa ktory kompletnie nie ma pojecia o parterze zadnego- nie trzeba zbyt dlugo...natomiast jezeli koks ma pojecie o parterze i mimo ,ze jest o wiele slabszy technice , to o co w tym chodzi wtedy bardzo ciezko cos wskurac

[budo_jabłon]

najlepiej być zajebiście skokszonym doskonale wyszkolonym faighterem:) mała igiełka a tyle krzyku

[budo_itosu]

ktorys z ponizszych vs. 140 kilowy koks

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

kto wygrywa na ulicy

tylko prosze sie nie smiac pytanie jest powazne

[budo_zjarany_swistak]

kazdy z tych tajow by go wciagnal nosem.

A tak na marginesie to chyba ci sie nudiz no nie?

[budo_sos]

Anuwat Kaewsamrit :twisted: ale nie ma go tutaj

[budo_sos]

dubel.

[budo_vicek]

Jak dla mnie to wygra ten co ma wiecej szczecia...koks moze nie miec techniki ale jak sie majtnie i zaladuje sztuke centralnie na szczeke jakims fuksem to nawet najlepszy zawodnik padnie...Ale obstawialbym zawonika trenujacego:)

[budo_maveric]

Jak dla mnie wygra ten ktory ma umiejetnosci i "potrafi"( nie mylic z posiadaniem) wlozyc mase swojego Ciala w uderzenie, czyli napewno nie jeden z tych tajow, a koks to koks wolny i skrepowany przez ponaciagane miesnie, od silki.
pozdrawiam

[budo_itosu]

Jak dla mnie wygra ten ktory ma umiejetnosci i "potrafi"( nie mylic z posiadaniem) wlozyc mase swojego Ciala w uderzenie, czyli napewno nie jeden z tych tajow

8O tajowie nie wkladaja swojej masy ciala w uderzenie 8O

[budo_hódy]

8O tajowie nie wkladaja swojej masy ciala w uderzenie 8O

mylisz sie, bo technika uderzenia jest zalezna od wagi zawodnika

[budo_itosu]

przeciez ja zszokowany cytuje mavericka

Tajowie sa najlepsi jesli chodzi o wspolczynnik masy ciala do sily uderzenia

[budo_maveric]

No mi wlasnie chodzilo o to że tajowie posiadaja taka umiejetnosc, a przecietny koks zachowuje sie jak goryl.(moze popelnilem blad , jak cos to sory)
Pozdrawiam

[budo_kapral]

a ja myślałem, że Birmańczycy i starożytni persowie posiedli te magiczne zdolności