Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koks vs. fighter


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
364 odpowiedzi w tym temacie

budo_cheetah
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 869 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ten gośc może nie ejst koksem ale zobaczcie róznice budowy ... i wykorzytanie tego w walce ...
  • 0

budo_the_moon
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Katowic

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
tu jest walka na piesci (tak jakby byla umowa), ale gdyby ten koks zlapal i wywrocil tego fightera (pewnie na grapplingu sie nie znaja obydwaj wiec przewage mialby ten wielki koles) to by bylo nieciekawie...
  • 0

budo_kempex
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 134 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań miasto doznań:-)
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Ten koks to raczej jakiś spaślak :) ale strasznie wolny, masę to on ma ale widać że ten drugi był szybszy no i skończyło sie jak sie skończyło że musieli go odciągać.
  • 0

budo_cheetah
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 869 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Oboje nie mieli zbytniego pojęcia o walce ale co sie nie stało to widać, że róznica wagi nie jest jakimś znacznym wyznacznikiem jeśli chodzi o wygraną\przegraną ... oczywiście znaczenie ma bo tego nie można zaprzeczyć ... w parterze szczerze mówiąc też róznie by mogło być - nie można mówić, że skoro jest cięższy to w parterze sobie lepeij poradzi ...

Tutaj jest za dużo zależnych czynników determinujących wygraną - fizczynych jak i psychicznych także nawet szcześcia. Raz 100 kg rozwali 80 kg a raz będzie na odwrót ... za dużo gdybania ... a na ulicy jest róznie, nie wiesz czy dana osoba coś trenowała, co ma w kieszeni, czy cie czymś zaskoczy, czy ma jakiś staż w walkach czy kolege za rogiem ...

Ci też maja neizła zabawe :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_sea
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Batory .... chorzów

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter

Ci też maja neizła zabawe :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Moim zdaniem to dobre (jezeli nie najlepsze) rozwiazanie dla kiboli. Odludne miejsce, nie robią nikomu przypadkowemu krzywdy, nie niszczą(np.krzesełka na stadionie), wiedza na co sie piszą jak to wygląda (ilu na ilu, czy z bronią czy bez itp.) i moga sie sprawdzić broniąc "honoru" swojej ukochanej drużyny. Takie ustawki powinny być niemal legalne.
  • 0

budo_hódy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter

Takie ustawki powinny być niemal legalne.

albo legalne albo nie
nie ma czegos takiego jak niemal legalne

a za zalegalizowaniem ustawek sam bym byl pod warunkiem, ze tacy goscie leczyli by sie potem za wlasne peniadze ( a nie kas chorych ) i nie mogli by uzyskac renty z powodu trwalego uszczerbku na zdrowiu doznanego podczas ustawki

chca sie barany wytluc to niech sie tluka
dla mnie mogliby nawet robic ustawki na bron palna
  • 0

budo_grzebyk90
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 370 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter

Witam, mam do Was pytanie, bo pewnie macie spore doświadczenie, a ja nie mogę się porozumieć w tej kwestii z kolegami. Więc moje pytanie brzmi tak, czy dobry fighter, trenujący od kilku lat pod katem MMA, ma szanse pokonać takiego dresa z ulicy, który napewno nie raz się napierdalał i trenuje na siłowni. Nie chodzi mi o takich dresów- małolatów, którzy piją wino na ławce, ale o kolesia, który waży pewnie ze 130-140 kg ma ze 190 wzrostu i jest naprawdę ogromny. Ten koleś nad którym się zastanawiałem też nie jest jakiś wychudzony (ok. 185 wzrostu i 85-90 kg), ale czy mimo jego umiejętności dres nie rozwali go samą przewagą masy? widziałem kilka razy jak taki koks popchnął "zwykłego" kolesia i tamten fruwał, więc jak by dostał w łeb to już wogóle kiepsko...

Powiedzcie, co o tym sądzicie? Ja jednak stawiał bym na kolesia, który potrafi walczyć, ale z drugiej strony ta przewaga masy robi wrażenie. Dużo osób z którymi na ten temat dyskutuje stawia na dresa. Zastanawiam się też, czy ktoś z czołówki na przykład boksu, czy kickboxingu (na przykład Darek Michalczewski) dał by rade komuś pokroju Pudzianowskiego? tu już chyba stawiałbym na strongmena, bo sam styl uderzany zmniejsza jego przewage wytrenowania, w porównaniu do kogoś kto zna również style chwytane, a sttrzał od takiego kolosa, nawet po gardzie pewnie zrobi spore wrażenie na kimś dwa razy mniejszym...

Pozdrawiam.


Sorka ale nie czytałem wcześniejszych postów.
Odp na pytanie brzmi: Dobry fighter poskładał by koksa w kilka sekund, poddusił by go, założył by dźwignie albo po prostu wziąłby go na szybkość i stłukł mordę w stójce. Ktoś kto waży 130kg i nie trenuje nic innego poza siłownią na 100% nie ma szybkości ani siły dynamicznej.
Jedyną bronią takiego kolosa jest duża siła statyczna i masa która może sie przydać przy obaleniu kolesia i może jakieś niecelne uderzenia które idą bez kontroli razem z masą jego ciała.
Można porównać siłę uderzenia takiego kolesia z siłą uderzenia o 40kg lżejszego boksera.
Bokser uderzy z dużo większą siłą a to przez to ,że fighterzy mają siłę dynamiczną.
Pudzian w jednym programie uderzał w taką maszynę (wiem ,że one nic nie udowadniają) i wyszedł mu wynik nieco lepszy niż wynik jednego przypadkowego kick-boxera który uderzył w to na plaży. A przecież Pudzian jest najsilniejszym człowiekiem na świecie a poza tym kiedyś wiem ,że też coś trenował.
Takie jest moje zdanie.
  • 0

budo_marcin99
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
No, ja kiedyś widziałęm jak taki koks ode mnie z miasta walił w taką maszynę, to aż cała chodziła, był w tym bezapelacyjnie najlepszy z setek osób, któe w to uderzało, no ale nie wiem, czy on coś terenuje, wiem, ze na bramce stoi w klubie :D jak bym tak wyłapał, to chyba by mi głowę urwało xD
  • 0

budo_valq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter

A w jakich to było okolicznościach? Może koks był naśmigany i dlatego słabo odczuwał jak go krzywdziłeś? A co do parteru to pewnie jakiś dobry technicznie grappler (i o zbliżonej wadze) dałby rade.



może przesadziłem z tym koksem, koleś prawie w ogóle tego nie brał ale był piekielnie silny 115kg mięśni do tego jak wcześniej wspominałem doświadczony w walkach ulicznych a ja 78kg i na ulicy biłem się rzadko ale miałem dobrą technikę uniki zejścia itd jak udało mu się złapać za moją "rączkę" to czułem jakby ktoś mi ją w imadle miażdzył :roll:

myślę że teraz po paru latach byłbym w stanie nawiązać równą walkę przybrałem na masie wzrosła siła i wytrzymałości wtedy zachowywałem się jak idiota i szukałem zaczepki tamten pan sprowadził mnie "dosłownie" na ziemię


:)
  • 0

budo_jjmaster
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 133 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Pewnie że fighter. Tak samo bokser z Pudzianem

Pozdro.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
to nie jest kwesta koks czy fajter tylko koks czy nie koks.

Pakowanei daje siłe, ale na sile walka się nie kończy. Pakowanei odporności nie daje. Jeśli ktoś mimo, że nei jest koksem, ale ma pewną ilość siły, która wystarcza do spowodowania "szkód na celu" i sam trafi, nie będąc trafionym, to ma niemniejsze szanse od koksa.

W nieumiejętnej walce w zwarciu koks ma lekką przewagę, ale jak już ktoś umie podtawy walki w zwarciu i parterze to koks nie ma juz przewagi.

Oczywiscie są tego granice. 50 kilo vs 120 to jest przejebane niezaleznie od koksowania czy tez nie
  • 0

budo_gold_lion
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
nie chce mi sie calego tematu wertowac, macie jakas skale od ilu kg zaczyna sie koks? Bo koksem moze byc czlowiek ktory polecial jeden lajtowy cykl na ile i w miedzy czasie caly czas trenuje jakies sw. Koksem moze byc tez np nie wiem.. powiedzmy Ken Shamrock po ktorym widac ze wbil swoje a niegdys niezle wymiatal
  • 0

budo_gold_lion
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
na sile*
  • 0

budo_wibers
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Włocławek

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
czesc koledzy chciałbym zabrac głos w sprawie koks kontra fighter najpierw podam swoje warunki mam 180 cm i waze 87 kg trenóje tróboj siłowy i jakos od 1.5 roku dołacztłem kravmage mysle ze ten system powinien przekonac wasz wszystkich co do tego kto powinien wygrac na ulicy tam sa uderzenia na jaja piszczel na oczy a takze na krtan te miejsca sa bardzo wrazliwe na kopniecia jesli ktos trenuje combat walki uliczne pare ładnych lat i spotka koksa na drodze koks jest bez szanssystemy uliczne kravmaga combat 56 słozą do zabijania są systemami wojskowymi taki koks on ma tylko i wyacznie siłe nic wiecej kopiesz go na krocze wpierdalasz palce w oczy cios na krtań i znikasz zanim cie dogoni to mu te koksy wyparują jakies pytania pozdrawiam legionista
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Wibers, a walczyłeś kiedyś z koksem?
  • 0

budo_wibers
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Włocławek

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
co do tych przecinków to niewiem co ci biega gosciu nie niewalczyłem z koksami na ulicach ale czas sie za to wziąsc i ich pousuwac jak smieci tylko kravmaga nam pomorze pozdrowionka dla fighterów
  • 0

budo_the_moon
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Katowic

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
co do kravmagi to ja nie watpie w jej skutecznosc :wink:
  • 0

budo_wibers
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Włocławek

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
ja tez niewątpie jest najlepsza
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
Myśle że to ktoś z kierownictwa tego forum co jakiś czas wymyśla takie postacie jak ten kolo.
Przed nim był jeszcze Goliatus , Rzozio i paru innych .
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Koks vs. fighter
od Rzozia sie odczep
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024