Solo?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wiesz, znam pełno takich debili. Pieprzone dzieciaczki, które jeżdżą bi em dabulju, którą dostali od papcia na 18stkę i chcą zaimponować nowo poznanej blacharze z gimnazjum, robiąc taką wieś w barze. Dalszy przebieg znacie.Co za debil po przegranej solówce (którą sam sprowokował) latał by na policję? Może ktoś, kto zupełnie siebie nie szanuje, poza tym moim zdaniem ośmieszył by się w oczach kumpli.Bo wiem z doswiadczenia, ze jezeli sie zgodzisz i powiedzmy, ze wygrasz i przy okazji np. typek bedzie mial zlamany nos/reke/szczeke/itd. to moze sie okazac, ze szybko pobiegnie do lekarza, a nastepnie na policje - zostajesz sprawca pobicia.
Moje zdanie jest takie... półobrót Chucka Norrisa, a nie pobiegnie do lekarza
Napisano Ponad rok temu
Wiesz, znam pełno takich debili. Pieprzone dzieciaczki, które jeżdżą bi em dabulju, którą dostali od papcia na 18stkę i chcą zaimponować nowo poznanej blacharze z gimnazjum, robiąc taką wieś w barze. Dalszy przebieg znacie.Co za debil po przegranej solówce (którą sam sprowokował) latał by na policję? Może ktoś, kto zupełnie siebie nie szanuje, poza tym moim zdaniem ośmieszył by się w oczach kumpli.Bo wiem z doswiadczenia, ze jezeli sie zgodzisz i powiedzmy, ze wygrasz i przy okazji np. typek bedzie mial zlamany nos/reke/szczeke/itd. to moze sie okazac, ze szybko pobiegnie do lekarza, a nastepnie na policje - zostajesz sprawca pobicia.
Moje zdanie jest takie... półobrót Chucka Norrisa, a nie pobiegnie do lekarza
Może i półobrót jest efektowny ale napewno prosty na jape jest szybszy i nie wymaga dużo miejsca do wyprowadzenia w zazwyczaj zatłoczonym lokalu. A przy obecnej pogodzie (chyba że ktoś z was jest teraz na Hawajach :wink: ) wogóle odradzałbym kopania- łatwo się przewrócić.
Mój znajomy z bramek był trochę może mniej agresywny w stosunku do takich bananów ale za to bardziej ich upadlał. Wywracał ich na ziemię po wyprowadzeniu z lokalu i fundował im ciepły prysznic- złoty deszcz. Przyznacie chyba że to bardziej poniżające niż dostać na łeb.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie brałem tej swojej opinii dosłownie, czyżby tutaj nie dotarła mania Chucka Norrisa? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Wiesz, znam pełno takich debili. Pieprzone dzieciaczki, które jeżdżą bi em dabulju, którą dostali od papcia na 18stkę i chcą zaimponować nowo poznanej blacharze z gimnazjum, robiąc taką wieś w barze. Dalszy przebieg znacie.Co za debil po przegranej solówce (którą sam sprowokował) latał by na policję? Może ktoś, kto zupełnie siebie nie szanuje, poza tym moim zdaniem ośmieszył by się w oczach kumpli.Bo wiem z doswiadczenia, ze jezeli sie zgodzisz i powiedzmy, ze wygrasz i przy okazji np. typek bedzie mial zlamany nos/reke/szczeke/itd. to moze sie okazac, ze szybko pobiegnie do lekarza, a nastepnie na policje - zostajesz sprawca pobicia.
Moje zdanie jest takie... półobrót Chucka Norrisa, a nie pobiegnie do lekarza
Może i półobrót jest efektowny ale napewno prosty na jape jest szybszy i nie wymaga dużo miejsca do wyprowadzenia w zazwyczaj zatłoczonym lokalu. A przy obecnej pogodzie (chyba że ktoś z was jest teraz na Hawajach :wink: ) wogóle odradzałbym kopania- łatwo się przewrócić.
Mój znajomy z bramek był trochę może mniej agresywny w stosunku do takich bananów ale za to bardziej ich upadlał. Wywracał ich na ziemię po wyprowadzeniu z lokalu i fundował im ciepły prysznic- złoty deszcz. Przyznacie chyba że to bardziej poniżające niż dostać na łeb.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dokladnie o to chodzi, teraz sa takie czasy, ze za samoobrone mozesz beknac, a co dopiero jak cos wyniknie przy "kulturalnej" walce 1v1, prokuratora nie bedzie to raczej obchodzic, ze to on chcial itd.Niestety sytuacja z policją, typ biegnie do szpitala po obdukcję a później na komendę jest coraz częstsza. Chłopaki widzą w tym łatwy zarobek, ponieważ mogą się później domagać od ciebie odszkodowania. Sporo moich kolegów musiało płacić, a znaczna część z nich byla atakowana pierwsza.
PS
Co do KpZ (kop z polobrotu) Chucka to jak najbardziej, ale jemu (i tylko jemu) nie groza zadne konsekwencje...
Napisano Ponad rok temu
Powiedz że bijesz się tylko za pieniądze i olej typa.
Pokaż mu zdjęcie Chucka Norrisa i powiedz, że to twój stary
Podobają mi się te text respekt
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Ale na szczęscie było to blisko mojego domu i udało mi sie dotrzeć tam bez krwawej bijatyki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zawsze mozesz powiedziec, ze brzydzisz sie przemoca, ale chetnie rozwiazesz ten problem partia warcabow.
Napisano Ponad rok temu
A ja słyszałem i nawet widziałem :wink:w sumie to nie slyszalem jeszcze o "solowie", ktora konczy sie 1/1. no chyba ze prowodyr wygrywa
Napisano Ponad rok temu
Teksty z chuckiem to byly raczej ironiczne kwestie. Troche wiecej poczucia humoruJuż was widze jak jestescie z laską i ktoś do was burzy a wy sadzicie te wszystkie denne texty o Norrisie i czyim on jest ojcem ... porażka .
Napisano Ponad rok temu
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Mialem nawet okazje, tyle ze przedy wyjsciem dostalem kuflem...
Gdy wyszedlem to juz bylo po akcji, slyszalem tylko bluzgi z oddali...
Napisano Ponad rok temu
na takiej wiosce. scena jak z westernu. staneli naprzeciwko siebie na ulicy. w penym momencie ruszyli na siebie miotajac przeklenstwa, wyzwiska i grozby. ale w chwili gdy dzielil ich od siebie metr moze 1,5 obaj upadli nieprzytomni z pijanstwa. mialem sporo uciechy;
Napisano Ponad rok temu
na takiej wiosce. scena jak z westernu. staneli naprzeciwko siebie na ulicy. w penym momencie ruszyli na siebie miotajac przeklenstwa, wyzwiska i grozby. ale w chwili gdy dzielil ich od siebie metr moze 1,5 obaj upadli nieprzytomni z pijanstwa. mialem sporo uciechy;
Napisano Ponad rok temu
Było wyznaczone jedno miejsce i jak sie zbierali ludzie to odrazu było wiadomo , że cos sie zaczyna :-) .
*Ruskie solo* było jak przedstawiciel lokalnego menelstwa dostawał wciery , zawsze sie wtedy znalazl w tłumie jego kolega :? ktory musiał sie wtracic .
Smieszne było to , że czasami solówke miało ustawionych 2 ludzików a jak sie solowka konczyla to napierdalały się 3 albo 4 pary .
Na moim solo nikt sie nie wtracał bo by dostał po uszach .
Nie pokazałem nic wielkiego troche stójki potem parter i młócenie po paszczy .
( nie było gróźb i przeklenstw i nie upadlismy nieprzytomni z pijanstwa :twisted: )
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Stajnia......A nie ulica
- Ponad rok temu
-
Pneumatiki
- Ponad rok temu
-
A co potem?
- Ponad rok temu
-
w parku
- Ponad rok temu
-
ruska armia
- Ponad rok temu
-
Warszawa
- Ponad rok temu
-
Okulary
- Ponad rok temu
-
Pytanie
- Ponad rok temu
-
głupie baby
- Ponad rok temu
-
STEREO
- Ponad rok temu