211 odpowiedzi w tym temacie

[budo_slam]

Karateka, daj że spokuj.....

[budo_existen]

Andrzejku 15 daj spokój z prestiżem ,kiedyś Oyama Karate go miało lata 90-te kiedy trenowali tacy zawodnicy jak sensei: Blecharczyk,Bierowiec,Pierzchała,Sępek,Oraczko,Pajdak(Kraków)Ligiżyński,Jończy,Majda(Jelenia Góra)Wojtukiewicz(Darłowo),Kozak(Radom)Łącz (Bielsko-Biała) a teraz tylko wspomnienia pozostały,z tymi gośćmi Dyduch mógł naprawdę zaszaleć w Polsce i za granicą (Przepraszam jeśli kogoś pominąłem) Prestiż odszedł razem z nimi ,tylko kilku zwymienionych współpracuje z J.D. A co do składek to mam jedną myśl "Nie zaglądaj do nie swojej kieszeni"

Mała nieścisłość - Kozak (a nawet trzech ;o) to Rzeszów

Pozdrawiam

eX.

[budo_existen]

Mam kilku kolegów w Oyama, którzy maja 2 i 3 dan ale nigdy nie walczył, gdyż byli zwolniony od shihana! W kyokushinie zakończyli kariere na 6- 3 kyu i to były ich ostatnie walki w życiu!.
A teraz z dumą noszą po dwa trzy , dany Ale jak umią kombinowac to chwała im za to :wink:

No to gratuluję kolegów...
Myślę że to ich problem bo skoro im z tym dobrze..?
Są firmą sami dla siebie bo się na taki egzamin zgodzili - ja w Dojo, w Krakowie
nigdy nie miałem taryfy ulgowej (pozdrawiam kolegów z Krakowa ) i to jest moje karate...

Pozdrawiam

eX.

[budo_kirin]

ja w Dojo, w Krakowie
nigdy nie miałem taryfy ulgowej (pozdrawiam kolegów z Krakowa Surprised) i to jest moje karate...

NIKT w Krakowie nigdy nie miał taryfy ulgowej :wink:

[budo_lassensei]

ja w Dojo, w Krakowie
nigdy nie miałem taryfy ulgowej (pozdrawiam kolegów z Krakowa Surprised) i to jest moje karate...

NIKT w Krakowie nigdy nie miał taryfy ulgowej :wink:

widzialem egzaminy, ze gosciu juz siadal, nie chcial walczyc, uciekal z sali, ale mu Dyduch nie pozwolil, chcial aby koles zdal egzamin, wiec za kazdym razem jak juz z 10 sekund sobie polezal to go podnosili, to byl egzamin na 2 kyu, obecnie gosciu ma 2 dana, nie wiem czy to taryfa ulgowa, ale powiedzialem sobie ze tak nie chce zdawac, juz od dawna nie jesetm w stajnu Dyducha, wiec nie wiem jak to bylo z innymi

[budo_kirin]

A ja widziałem jak Dyduch doliczał dodatkowe walki każdemu, kto się opierdalał przy egzaminie.

[budo_bull]

Zgadzam się z lassensei widziałem egzaminy w Krakowie liczy się tylko kasa Dyduch zrobi wszystko by uczestnik egzaminu zdał ale nie wszyscy tak do tego podchodzą znam kilku świetnych zawodników Oyama Karate miedzy innymi tych których wymieniłem w poprzednim liscie ( tak sensei Kozak i jego bracia jak i sensei Kardyś są z Rzeszowa przepraszam zainteresowanych) Kirin nie opowiadaj mi głupot o egzaminach Oyama Karate bo trenowałem je kilka lat , aktualnie prywatny nauczyciel też Oyama Karate. Jak masz kasę to zdasz nawet na 4 i 3 dana.Pozdrowienia dla Wszystkich z Oyama Karate ten styl miał przyszłość ale pogrzebał ją J.D. swą chciwością.

[budo_karateka1]

Zgadzam się z lassensei widziałem egzaminy w Krakowie liczy się tylko kasa Dyduch zrobi wszystko by uczestnik egzaminu zdał ale nie wszyscy tak do tego podchodzą znam kilku świetnych zawodników Oyama Karate miedzy innymi tych których wymieniłem w poprzednim liscie ( tak sensei Kozak i jego bracia jak i sensei Kardyś są z Rzeszowa przepraszam zainteresowanych) Kirin nie opowiadaj mi głupot o egzaminach Oyama Karate bo trenowałem je kilka lat , aktualnie prywatny nauczyciel też Oyama Karate. Jak masz kasę to zdasz nawet na 4 i 3 dana.Pozdrowienia dla Wszystkich z Oyama Karate ten styl miał przyszłość ale pogrzebał ją J.D. swą chciwością.

To nie mozliwe szok to jakieś kłamstwa shihan JD załeży na oyama karate sam do tej organizacji dokłada nie zarabiając nic

[budo_.:pitman:.]

ja w Dojo, w Krakowie
nigdy nie miałem taryfy ulgowej (pozdrawiam kolegów z Krakowa Surprised) i to jest moje karate...

NIKT w Krakowie nigdy nie miał taryfy ulgowej :wink:

widzialem egzaminy, ze gosciu juz siadal, nie chcial walczyc, uciekal z sali, ale mu Dyduch nie pozwolil, chcial aby koles zdal egzamin, wiec za kazdym razem jak juz z 10 sekund sobie polezal to go podnosili, to byl egzamin na 2 kyu, obecnie gosciu ma 2 dana, nie wiem czy to taryfa ulgowa, ale powiedzialem sobie ze tak nie chce zdawac, juz od dawna nie jesetm w stajnu Dyducha, wiec nie wiem jak to bylo z innymi

ja powiem tak: byłem na kilku egzaminach OK i widziałem wielu niezłych zawodników jak że tak delikatnie powiem przeżywali chile kryzysu (również na egzaminach na 2 kyu) byli to min. wspomnieni wcześniej sensei Jończy i Ligiżyński...Ligiżyńskiego podnosili z parkietu w przedostatniej walce (no ale walczył z Majdą więc łatwo nie miał) ale dokończył walki i zdał...myśle że aqrat w przypadku tych dwóch panów nikt nie powinien mieć złudzeń że dostali stopień za darmo (wystarczy popatrzeć na ich sukcesy w OK a teraz w shidokan)...ciekawe że np. nikogo nie dziwi to że np.pewna osoba z najwyższym stopniem w kraju w shidokan karate nawet na niego nei zdawała oficjalnego egzaminu a wiecznie podniecacie się jakimis legendami z OK

[budo_lassensei]

[/quote]
ja powiem tak: byłem na kilku egzaminach OK i widziałem wielu niezłych zawodników jak że tak delikatnie powiem przeżywali chile kryzysu (również na egzaminach na 2 kyu) byli to min. wspomnieni wcześniej sensei Jończy i Ligiżyński...Ligiżyńskiego podnosili z parkietu w przedostatniej walce (no ale walczył z Majdą więc łatwo nie miał) ale dokończył walki i zdał...myśle że aqrat w przypadku tych dwóch panów nikt nie powinien mieć złudzeń że dostali stopień za darmo (wystarczy popatrzeć na ich sukcesy w OK a teraz w shidokan)...ciekawe że np. nikogo nie dziwi to że np.pewna osoba z najwyższym stopniem w kraju w shidokan karate nawet na niego nei zdawała oficjalnego egzaminu a wiecznie podniecacie się jakimis legendami z OK [/quote]

Ja nie o nich ;-)
mysle ze w poczatkach rozlamu kk- ok do Dyducha szli przede wszystkim niezadowoleni instruktorzy z nizszymi stopniami kyu, dopiero teraz po latach mozena powiedziec ze dyduchkarate ma swoich mistrzow od 10kyu do 1dana wychowankow, a poziom i motywacje tych odchodzacych od andrju byly rozne, swoja droga teraz sie dziwie po co tyle tych organizacji kyoka i jeszcze ma pomorzu powstal kyokushinkai, jak sie komus nie chce czapki przed panami D&D schylac to nie sobie kanku sciagnie, jest tyle roznych stylow w europie, w kazdym tyle danow do wziecia, no panowie ruszcie sie

[budo_.:pitman:.]

akurat tyle to można by napisać prawie o każdej organizacji karate w Polsce a może i na świecie, wszędzie są niezadowoleni zmieniajacy syl, wszędzie są CI z niskimi stopniami/ umiejętnościami lub o zgroza wysokimi stopniami i niskimi umiejętnościami...pamiętam te piękne czasy jak u mnie w mieście jak grzyby po deszxczu rosły dzikie sekcje kk gdzie nauki wykładali sempai z 8-7 kyu...och to były czasy (chodź swoją drogą wtedy nikomu to nie przeszkadzało)

[budo_slam]

Cóż, karate ogólnie można powiedzieć "schodzi". Wogóle nadawanie jakiś stopni jest bezsensowne. Powinien być pas biały i czarny i to wsio.
Mało już kogo podnieca zdawanie na jakieś paski, w zasadzie szkoda piniędzy. Moje zdanie jest takie że akrate w tej formie jakiej jest teraz nie utrzyma się za jakieś 10 lat powoli zacznie schodzić do podziemia. Przykre ale tak właśnie będzie.
pozdrawiam

[budo_lassensei]

Cóż, karate ogólnie można powiedzieć "schodzi". Wogóle nadawanie jakiś stopni jest bezsensowne. Powinien być pas biały i czarny i to wsio.
Mało już kogo podnieca zdawanie na jakieś paski, w zasadzie szkoda piniędzy. Moje zdanie jest takie że akrate w tej formie jakiej jest teraz nie utrzyma się za jakieś 10 lat powoli zacznie schodzić do podziemia. Przykre ale tak właśnie będzie.
pozdrawiam

jako lassensei potwierdzam, my juz cwiczymy na dziki, dalekood ludzkich oczu i w ciemnosciach

[budo_vop23]

Cóż, karate ogólnie można powiedzieć "schodzi". Wogóle nadawanie jakiś stopni jest bezsensowne. Powinien być pas biały i czarny i to wsio.
Mało już kogo podnieca zdawanie na jakieś paski, w zasadzie szkoda piniędzy. Moje zdanie jest takie że akrate w tej formie jakiej jest teraz nie utrzyma się za jakieś 10 lat powoli zacznie schodzić do podziemia. Przykre ale tak właśnie będzie.
pozdrawiam

A no schodzi i to na psy ... a wiesz dlaczego ? Bo powstalo od cholery szkol, klubow i klubikow i panowie instruktorzy sami nie wiedza czego chca i gdzie zmierzaja.
Poziom tego co robia ni jak ma sie do istoty karate. Trenuja karate ale tylko im sie zdaje ze to karate.

[budo_kirin]

Jak to dobrze, że wśród nas sa jeszcze tacy światli nauczyciele jak ty i karateka1 - ludzie, którzy zgłębili Prawdziwą Istotę Jedynego Słusznego (czyt.: "aktualnie przez nich upraianego") Stylu Karate, którzy pokazują nam każdego dnia że każdy inny styl to podróba, oszustwo, że inni instruktorzy to "moherowe dany.
Jak to dobrze, że w myśl zasady "karate zaczyna się i kończy ukłonem" pokazujecie nam jak z wprawą i uporem obrzucać ludzi gównem, jak ich wyśmiewać.

Uosabiacie istotę polskiego karate. Gratuluję.

[budo_vop23]

No i Kirin nie zrozumiales ...
Pojawaia sie instruktor karate , zapisy , kasa za 3 miechy z gory + za kimona + legitymacje i ... tyle go widzieli ,
Inny przyklad - treningi dla dzieci jak dla kadry polski . Silowka i to ostra. Dzieciaki wymiekaja po 10 minutach ...
inny - sensei przychodzi kiedy chce albo nie przychodzi w ogole a dziatwa czeka pod sala na mrozie . Moze przyjdzie ...
inny - gra w kosza to glowny trening karate ...
Sprobuj wejsc tam po takim gosciu to sie dowiesz jaka jest opinia o karate.
No to jak powiedizales - uklony dla tych gosci OSU !

[budo_karateka1]

Cóż, karate ogólnie można powiedzieć "schodzi". Wogóle nadawanie jakiś stopni jest bezsensowne. Powinien być pas biały i czarny i to wsio.
Mało już kogo podnieca zdawanie na jakieś paski, w zasadzie szkoda piniędzy. Moje zdanie jest takie że akrate w tej formie jakiej jest teraz nie utrzyma się za jakieś 10 lat powoli zacznie schodzić do podziemia. Przykre ale tak właśnie będzie.
pozdrawiam

A no schodzi i to na psy ... a wiesz dlaczego ? Bo powstalo od cholery szkol, klubow i klubikow i panowie instruktorzy sami nie wiedza czego chca i gdzie zmierzaja.
Poziom tego co robia ni jak ma sie do istoty karate. Trenuja karate ale tylko im sie zdaje ze to karate.

Przykład idzie z góry kasa kasa to tylko jest najważnijsze dla shihanków

[budo_karateka1]

No i Kirin nie zrozumiales ...
Pojawaia sie instruktor karate , zapisy , kasa za 3 miechy z gory + za kimona + legitymacje i ... tyle go widzieli ,
Inny przyklad - treningi dla dzieci jak dla kadry polski . Silowka i to ostra. Dzieciaki wymiekaja po 10 minutach ...
inny - sensei przychodzi kiedy chce albo nie przychodzi w ogole a dziatwa czeka pod sala na mrozie . Moze przyjdzie ...
inny - gra w kosza to glowny trening karate ...
Sprobuj wejsc tam po takim gosciu to sie dowiesz jaka jest opinia o karate.
No to jak powiedizales - uklony dla tych gosci OSU !

a taki shihanek każe sobie płacić po 20 złotych od każdej głowy , która nosi jego naszywki OK w całej polsce do tego kasuj nie mała dole za egzamin od tych samych karateka ,a potem juz od rekinów na danych.
Znam innych co jeszcze biora za japonskie certyfikaty i legitymacje w dolcach nie wspominając o doli na gazetki, maty sprzęt biurowy, wyjazdy reprezentacji itd itd
To straszne i żałosne więc Kirin ma rację,że karate schodzi na laikoniki

[budo_slam]

Karateka co jest złe to jest ale nie porprz tutaj że twoja organizacja jest charytatywna. Nikt w to nie uwierzy, więc daj spokuj.
Ale kurcze, po co ja to mówię i do kogo...

[budo_vop23]

Karateka 1 - znow cudzolozysz