ile pompek robicie
Napisano Ponad rok temu
KODEKS ETYCZNY JIU-JITSU
1. Wiernie kultywowac tradycje i sztuke starojaponska walki Jiu-Jitsu.
2. Nieustannie dazyc do pelnego i prawdziwego opanowania sztuki Jiu-Jitsu tak, aby cialo, umysl, charakter i zdolnosci stawaly sie coraz doskonalsze
3. Zachowac wiernosc szlachetnym ideom, etyce i dyscyplinie sztuki Jiu-Jitsu bedac wolnym od wszelkich nalogow - dazyc do poznania prawdziwego sensu obranej drogi, "DO" - do Jiu-Jitsu.
4. Okazywac szacunek lojalnosc, posluszenstwo, i wdziecznosc wobec swojego nauczyciela (mistrza), nie podrywajac nigdy jego autorytetu.
5. Szanowanie starszych jiujitsoka i byc pomocnym oraz lagodnym wobec poczatkujacych, mlodszych i slabszych adeptow tej sztuki walki.
6. Zawsze byc uprzejmym, serdecznym, uczciwym wobec wszystkich ludzi, wyzbywajac sie gwaltownosci, agresji i arogancji.
7. Nie czynic niczego co moglo by przyniesc ujme dla kultywowanej sztuki walki, swego mistrza i organizacji Jiu-Jitsu.
8. Nie nauczac samemu (we wlasnym zakresie) kogokolwiek sztuki Jiu-Jitsu bez zgody swego mistrza - nauczyciela lub rady instruktorow.
9. Nie demonstrowac technik Jiu-Jitsu (poza DOJO) w miejscach publicznych osobom postronnym ( z wyjatkiem specjalnie organizowanych pokazow) oraz unikac jakichkolwiek wyzwan do walki.
10. Ze wszechmiar unikac walki i nie rozpoczynac jej samemu, chyba ze zmusi do tego koniecznosc. Dewiza kazdego adepta Jiu-Jitsu powinno byc to ze, "kazda walka ominieta jest walka zwycieska".
11. Poznane techniki Jiu-Jitsu wykorzystywac tylko (wylacznie) w obronie koniecznej tj. w razie bezposredniego zagrozenia zdrowia lub zycia, w celu odparcia napastnika, a takze w razie potrzeby udzielenia pomocy osobie napadnietej, znajdujacej sie w niebezpieczenstwie.
12. Kierujac sie wzgledami humanitaryzmu - jiujitsoka stosujac samoobrone konieczna powinien dazyc do poskromienia napastnika w sposob mozliwie lagodny, unikajac technik obronnych lub kontratakujacych, ktore moglyby spowodowac uszkodzenia jego ciala, chyba ze zagraza on wyraznie naszemu zdrowiu lub zyciu. Kazda stosowana samoobrona musi byc wspolmierna do stopnia zagrozenia.
13. Zgodnie ze szlachetnymi zasadami samoobrony Jiu-Jitsu jiujitsoka powinien udzielic pomocy nawet agresywnemu napastnikowi, wobec ktorego zastosowal obrone konieczna, powodujac uszkodzenia ciala.
A moze cos pomoze moze dadza sie namowic,jak nawet nie ma u ciebie w miescie jiu-jitsu to walniesz kaszane ze idziesz na jiu-jitsu a pojdziesz na boks :-)
Bo po twoich formach wypowiedzi widac ze chcesz cos robic doskonalc sie,cwiczyc,masz ogromny zapal i to wystarczy na razie :-) Trzymaj sie i nie podawaj
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ss7 ty masz 18 lat?
to nie rozumiem w czym problem z rodzicami
szanuje to ze liczysz sie z ich zdaniem
ja tez po skonczeniu 18 lat staralem sie nic nie robic wbrew woli mojej mamy ale...
pamietaj ze to jest Twoje zycie
jezeli wlozyles w treningi tyle potu i wysilku i chcesz sie rozwijac w kierunku sztuk walki
to nie moze Ci tego zabronic ktos kto nie rozumie Twoich zainteresowan
w pelni popieram szcunek dla rodzicow i radze Ci pogadaj z nimi
masz 18 lat i Twoi rodzice musza zrozumiec ze pewne rozmowy powinni prowadzic z synem jak rowny z rownym a nie jak z 12 letnim dzieciakiem
staraj sie pogadac
powiedz ze jestes pelnoletni i ze SW sa dla Ciebie baaardzo wazne i basta
ss7 masz 18 lat i z tego co piszesz niezle wytrenowane cialo
to ostatni dzwonek zeby oddac sie pod opieke jekiegos trenera
przepracowales na treningach juz duzo
teraz zacznij zarabiac
nie marnuj talentu
pozdro 8)
Napisano Ponad rok temu
chwilka
ss7 ty masz 18 lat?
to nie rozumiem w czym problem z rodzicami
szanuje to ze liczysz sie z ich zdaniem
ja tez po skonczeniu 18 lat staralem sie nic nie robic wbrew woli mojej mamy ale...
pamietaj ze to jest Twoje zycie
jezeli wlozyles w treningi tyle potu i wysilku i chcesz sie rozwijac w kierunku sztuk walki
to nie moze Ci tego zabronic ktos kto nie rozumie Twoich zainteresowan
w pelni popieram szcunek dla rodzicow i radze Ci pogadaj z nimi
masz 18 lat i Twoi rodzice musza zrozumiec ze pewne rozmowy powinni prowadzic z synem jak rowny z rownym a nie jak z 12 letnim dzieciakiem
staraj sie pogadac
powiedz ze jestes pelnoletni i ze SW sa dla Ciebie baaardzo wazne i basta
ss7 masz 18 lat i z tego co piszesz niezle wytrenowane cialo
to ostatni dzwonek zeby oddac sie pod opieke jekiegos trenera
przepracowales na treningach juz duzo
teraz zacznij zarabiac
nie marnuj talentu
pozdro 8)
Mi sie wydaje ze pozostaje problem finansowy 8) ja namowilem rodzicow by mnie puscili na trening poczatkowo dogadalem sie ze pol roku zeby sie cos nauczyl broni potem powiedzialem ze to jeszcze malo itp i ze oczywiscie na treningach mam bezpiecznie 8) problem w tym ze potem rodzice sie juz nie zgadzali a jak powiedzialem ze juz tuz tuz osiemnastka i to ja powinnem wybierac co chce to nie dali mi kasy na nastepny miesiac :roll: coz zaplacilem sam ale na dlugo oszczednosci by mi nie starczylo trzeba sie dogadac obecnie ja wykladam zazwyczaj sam kolo polowy kasy, nie mam na nowe ciuchy i dziewczyny ale sa treningi :wink:
Napisano Ponad rok temu
ja przez 5 lat dzien w dzien oralem kazdy miesien pod walke ale nie bylo mnie stac na sekcje
pomimo tego ze od 16 roku zycia jestem korepetytorem z fizyki i angielskiego wszystka kase oddawalem rodzicom
zeby bylo na chleb
dopiero od roku mnie stac na sekcje
w ciagu tego roku dochrapalem sie 4 kyu, w grudniu zdaje na 3 i to u senseia ktory znany jest z tego ze nie daje stopni za masło
teraz mam zarabista prace, samochod i kase na treningi i dziewczyne 8)
ale pamietam czasy kiedy wydawalem ostatnie grosze na pol litra mleka po 4-godzinnym treningu
ss7: jezeli bardzo chcesz to dąż do celu
wierz mi wiem co mowie
co nas nie zabije to nas utwardzi
pokonywanie przeszkod zyciowych ksztaltuje charakter jak nic innego
pozdro 8)
Napisano Ponad rok temu
sztuki walki nie ucza agresji
a wlasnie ze ucza bez agresji na sapringach i w walkach mozesz sobie cmoknac....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Cytat:
sztuki walki nie ucza agresji
a wlasnie ze ucza bez agresji na sapringach i w walkach mozesz sobie cmoknac....
a co ma piernik do wiatraka
panowanie nad soba i swoim cialem to wazny element kazdej sztuki walki
realia ulicy nijak maja sie do odpowiednio prowadzonego treningu
jak ktos napastuje Twoja dziewczyne to broniac jej mozesz a nawet powinienes zrobic to agresywanie bo takie sa realia ulicy ale w normalnych warunkach powinienes byc trudniejszy do sprowokowania niz przecietny szczeniak z ulicy
wiec twierdzenie ze sztuki walki ucza agresji jest zupelnie bledne (chyba ze trenujesz tylko po to zeby dokopac komus na ulicy )
nie myl odwagi z porywczoscia
bo to dwie rozne cechy
pozdro 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Royce Gracie czy Mirko CroCop nie sa agresywni
fakt z zimna krwia leją na rigu ale to nie otumanieni agresja berserkerzy
mocene uderzenie nijak ma sie do agresji
agresja co najwyzej moze wywrzec wplyw psychologiczny na przeciwniku
ale pamietaj ze agresyny fighter mnie panuje nad soba przeciwnikiem i calym przebiegiem walki
agresja tlumi zmysly
'badz jak szaleniec wewnatrz ale na zewnatrz badz zimny jak glaz' pisal Yagyu w Heiho Kadensho
a on stoczyl wiecej pojedynkow na smierc i zycie niz jakikolwiek dzisiajszy pride'owiec czy UFC'ek
pewne zasady pozostaja niezmienne
pozdro 8)
Napisano Ponad rok temu
Smieszny jestes. Sztuki walki (te bardziej agresywne jak box, thai, kick) powinly byc od 18 roku zycia. Jak taki cwok - 16 latek zapisze sie na thaia, to w 95% przypadkow tak mu skacze do gory pewnosc siebie, ze chodzi tylko po ulicy i ma ochote komus wpierdolic. Taka prawda, niestety.bardziej ucza kontrolowac swoja agraesja, samego siebie :wink:
Napisano Ponad rok temu
Smieszny jestes. Sztuki walki (te bardziej agresywne jak box, thai, kick) powinly byc od 18 roku zycia. Jak taki cwok - 16 latek zapisze sie na thaia, to w 95% przypadkow tak mu skacze do gory pewnosc siebie, ze chodzi tylko po ulicy i ma ochote komus wpierdolic. Taka prawda, niestety.bardziej ucza kontrolowac swoja agraesja, samego siebie :wink:
ja tam z 2 kumplami chodzilem na zwykle jiu jitsu a potem z jednym z nich na bjj i jakos zaden z nas agresywny na ulicy nie jest chociaz masz racje ze jets duzo takich przypadkow.
wydaje mi sie raczej ze te procenty dotycza raczej chlopaczkow w moim wieku ktorzy ida na silke zeby miec w c**uj grube szyje i łapy jak u drwala zeby ludzie respect okazywali i zeby bujana byla efektywniejsza
Napisano Ponad rok temu
Cytat:
sztuki walki nie ucza agresji
a wlasnie ze ucza bez agresji na sapringach i w walkach mozesz sobie cmoknac....
a co ma piernik do wiatraka
panowanie nad soba i swoim cialem to wazny element kazdej sztuki walki
realia ulicy nijak maja sie do odpowiednio prowadzonego treningu
jak ktos napastuje Twoja dziewczyne to broniac jej mozesz a nawet powinienes zrobic to agresywanie bo takie sa realia ulicy ale w normalnych warunkach powinienes byc trudniejszy do sprowokowania niz przecietny szczeniak z ulicy
wiec twierdzenie ze sztuki walki ucza agresji jest zupelnie bledne (chyba ze trenujesz tylko po to zeby dokopac komus na ulicy )
nie myl odwagi z porywczoscia
bo to dwie rozne cechy
pozdro 8)
w pełni sie z toba zgadzam, sztuki walki nie ucza agresji, tego sie nie da nauczyc to juz trzeba mieć we krwi
a takich co pochodza kilka tygodni na sztiki walki/silke i odrazu bujaka to tylko napie*dalac i patrzyc czy zyja :twisted: żartuje, z takich to trzeba poprostu sie smiac i to w zywe oczy
Napisano Ponad rok temu
Sam cwicze i lubie to wiec sie juz zamykam.
Napisano Ponad rok temu
Agresja przypadkowych ludzi, wybranych do eksperymentu z łapanki, a wiec losowo wyraźnie rosła po treningu na który byli zaproszeni. Nie można wic stwierdzić, że zostali wyłącznie zdemaskowani jako agresywniejsi od reszzty populacji. W dodatku bezpodstawne są twierdzenia jakoby trening SW umożliwiał skuteczne "wyżycie się", co miałoby wpływać na spokojniejsze zachowanie poza matą/ringiem/dojo.
Mirko i R. Gracie nie są agresywni? Są zjebiście agresywni, inaczej byliby znanymi aikidokami, tylko przy okazji niesamowicie się kontrtolują (a nie jak ten gamoń Sapp :wink: ).
Nie napierdalacie sie na ulicach? No wspaniale, świadczy to o waszym zrównoważeniu i wyposarzeniu w odpowiednie wewnętrzne mechanizmy kontroli.
PS. 54 pompki. Czemu tak słabo?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jest jeszcze sprawa, ze jak sobie taki frajer pochodzi ze 2 lata na box, potem wypije 2 piwka, cos mu sie nie spodoba i zajebie inna osobe, zadajac jej obrazenia 2 razy wieksze niz gdyby nie cwiczyl.
sztuki walki od zawsze przyciagaly psycholi ale to wcale nie oznacza ze metodyka treningowa martial artów jest nastawiona na wzrost agresji u adepta
sztuki walki wzbudzaja agresje i nie pierdolcie mi, ze jest inaczej, bo widze co sie dzieje wokol mnie.
a co sie wokol Ciebie dzieje
otwarli w Twoim miescie nowe koloseum z walkami gladiatorow z pobliskich sekcji aikido i capo
czy moze masz na mysli nasterydowanych agresywnych dresow
pytanie co oni maja wspolnego ze sztukami walki
powtarzam: dobry trener nauczy Cie walczyc zarowno w ciemnej uliczce jak i na oswietlonej sali sportowej bez wzbudzania w Tobie instynktu berserkera
jakie badania i kto je prowadzilbadania wskazują, że rację ma Volt
tylko nie pisz ze nijaki ojciec dyrektor ok
Mirko i R. Gracie nie są agresywni? Są zjebiście agresywni, inaczej byliby znanymi aikidokami, tylko przy okazji niesamowicie się kontrtolują
dawno nie slyszalem takiej bredni
oni sa profesjonalistami jesli chodzi o radzaj walk w jakich biora udzial
musza uderzac silnie i szybko na knockout ale nie sa agresywni
zaden z nich nie chce skrzywdzic przeciwnika nie chce mu zrobic trwalej szkody
przeciez to widac na gole oko
czy CroCop'owi cieknie slina, czy drze sie jak dzikie zwierze, czy w oczach ma mord w momencie jak wykonuje kopniecie na knockout????
oczywiscie ze nie
jezeli Ty nazywasz w walce fullcontact silne kopniecie zadane z kamienna twarza (a taka ma CroCop) za przejaw agresji to nie wiesz co to jest agresja
to po pierwsze
a po drugie z wypowiedzi w/w fajterow wynika ze na codzien spoko z nich kolesie
czy gryzli i kopali dziennikarzy podczas wywiadow
czy skakal im agresor o byle pytanie????
oczywiscie ze nie
wiec twierzdenie ze sa agresywni tylko na podstawie ringu ktory wymusza walke na 100% jest bzdura
kuwa sam koles w TV w czasie transmisji boksu mowil ze oni musza byc agresywni bo inaczej dostana wpiernicz
jaki koles????
szaranowicz????
nie badz smieszny
a poza tym boxerzy w zawodowym boksie sa nadzgani koksem ale czy oznacza to ze np. trener boksu w moim miescie uczy agresji mlodych ludzi
powtarzam: co ma piernik do wiatraka
co ma metodyka treningowa do walk pelnokontaktowych na ringu gdzie widzowie placa miliony po to zeby zobaczyc bol, pot, krew i grymasy wscieklosci na twarzach zawodnikow
panowie to jest biznes
nie oceniajcie wplywu sztuk walki na agresje przez pryzmat np. K-1
zreszta wcale bym sie nie zdziwil jezeli okazaloby sie ze np. zwyciestwa w K-1 sa ustawiane
tak jest nikt mi nie powie ze recytujac piekny wiersz o milosci z usmiechemm na twarzy bedzie wallczyl w full kontakcie
oczywiscie ze nie ale czy to ze np. Sapp pokazuje (za kupe kasy) calemu swiatu ze jest agresywny oznacza ze taki jest naprawde i to przez trening sztuk walki a nie np. przez te wiadra koksu ktore zre codziennie????
sztuki walki nie ucza agresji
pzdr 8)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
TREC
- Ponad rok temu
-
Sojavit 85 Olimp
- Ponad rok temu
-
wzdecia
- Ponad rok temu
-
Odżywki w sportach walki
- Ponad rok temu
-
Odruchowy Tonus Miesniowy
- Ponad rok temu
-
Ty i dentysta ;) (kronika przypadków różnych)
- Ponad rok temu
-
krzywy kręgosłup a parter
- Ponad rok temu
-
'wybiórcza' kondycja...
- Ponad rok temu
-
Robinho w Real Madryt
- Ponad rok temu
-
Zdjecie rentgenowskie - gdzie, za ile ?
- Ponad rok temu