Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kyokushin czy Oyama


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
171 odpowiedzi w tym temacie

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Mistrzowie, ktorzy cwicza po 50 lat to moga sobie kata porobic, a nie walczyc z jakims 100 kg swietnie wyszkolonym byczyskiem. Po 5 minutach by zwyczajnie umarli. Moga powalczyc jedynie z ograniczeniami swojego ciala wynikajacymi z wieku.

Niestety kondycja konczy sie wraz z pewnym wiekiem. Znam to z autopsji.
Funakoshi tez umarl. I Dziadek umarl. I Oyama umarl.

K_P
  • 0

budo_ninja65
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Stary dlaczego ty tylko tego biednego Funakoshiego wymienias??
Ja o nim wcale nie pisze. Ale z checia popatrzylbym jak silva walczy z takim np. morio higaonna. Znasz takiego dziadka?
  • 0

budo_ninja65
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Widziales kiedys filmy dokumentalne o mistrzach z okinawy? Widziales filmy archiwalne z ueshiba w roli glównej?? Czy wiesz co ci ludzie potrafili i potrafia??Na jakiem stoja poziomie?? Kogo ty porownujesz??
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama

Ale z checia popatrzylbym jak silva walczy z takim np. morio higaonna. Znasz takiego dziadka?


66 lat. Piękny wiek. A złudzenie, że w tym wieku można pokonać wyćwiczonego, wspomaganego młodego byczka jest jeszcze piękniejsze. Tak długo, jak długo się nie spotka takiego byczka należy je pielęgnować dla dobrego samopoczucia.

P.S. Instruktor tai chi zawsze nam powtarzał, żę dzięki tai chi można mieć czterogodzinny seks, widać za mało pilnie ćwiczyłem :? a z uwagi na płeć i wygląd Nama jakoś nigdy nie zweryfikowałem tych informacji.
Myślę że i dla mnie, Nama i dla pana Morio lepiej pewnych rzeczy nie sprawdzać.
  • 0

budo_ninja65
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Czasami doswiadczenie jest czyms wiecej niz wycwiczone cialo :)
Mam wrazenie, ze wy wszyscy przeceniacie mozliwosci mlodych byczkow :)
Do tego dochodzi wycwiczyony umysl po dziesiatkach lat medytacji itd. Ale nie bede wam o takich rzeczach przeciez pisal bo wy w takie rzeczy nie wierzycie :)
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Tak, tak

A świstak to,

to wiadomo co robi...
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Ping Mua uczył się u Fu Czena sztuki zabijania smoków. Po 25 latach morderczych treningów doszedł do mistrzostwa w tej sztuce. Tylko, że nie miał możliwości sprawdzić jej w praktyce...

Pytanie konkursowe:
Z jakiej książki jest to cytat

Podpórka:
Nie został jeszcze sfilmowana
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Oj Ninja65... Twoja wiar jest godna lepszej sprawy. Naprawde. Nie wiem czy te filmy widzialem, ale nie bardzo mnie zainteresowaly.

Ninja ja wiem jedno - cialo sie starzeje. Z czasem wskutek wielu ruchow deformuje sie. Zwyrodnieniu ulega szkielet, czego kiedys w ogole nie bralem pod uwage, bo nie wiedzialem i Ty masz prawo nie wiedziec.

Wiem tez jedno - jak wychowujesz psa od malego - to mimo, ze juz dawno wyrosl i jakby klapnal zebiskami to urwalby Ci pol glowy, to tego nie robi, tylko bierze ogon pod siebie, jak podniesiesz reke.

Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_ninja65
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Ignorancja...
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Fanatyzm?

K_P
  • 0

budo_ninja65
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Chemik.
Prosze juz nic nie pisz bo zajezdza mi to prostota.

K_P
Bardzo szkoda ze tego rodzaju filmy cie nie interesuja. W koncu przydaloby sie choc na chwile oderwac od K1 i prajdow. Moze bys z nich wyniosl cenna lekcje pokory.
Dobrze zdaje sobie sprawe z tego ze cialo sie deformuje, traci na szybkosci itd. sam to zaczynam odczowac. Mam zwyrodnienie kolan. Wlasnie od stylow sportowych ktore w bardzo szybkim czasie wyniszczaja organizm. Ale mniejsz z tym.
Ps. nie porownujmy ludzi do psow.
Zakonczmy ten temat. Ty zyjesz w swoim swiecie a ja w swoim i niech tak pozostanie.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Budda umierajac powiedzial - i nie wierzcie nigdy nikomu na slowo.

A inny medrzec "po owocach ich poznacie".

K_P
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Ninja to nie od stylow sportowych tylko w ogole, dla zdrowia lepiej nie cwiczyc forsownie, wielogodzinnie, wiele lat.
Zeby zostal perfekcjonista i profesjonalista, a nie marzycielem - trzeba powtorzyc tysiace razy ten sam ruch. Np. moj kolega byly olimpijczyk w judo, powtarzajac osoto gari wyeksploatowal biodro. To danina jaka placi za trening przekraczajacy ludzkie mozliwosci.

Byc moze jestem ignorantem, a byc moze nie ogladalem tych filmow, ktore powinnienem. Podaj link. Czy to takze jest tajemnica?

K_P
PS. Nie porownuje ludzi do psow (choc prawde powiedziawszy nie widze nic w tym uwalczajacego ludziom, naprawde rzadko spotykam psy niegodnie sie zachowujace, ajesli juz tak to macal w tym reke czlowiek). Wskazuje mechanizm powstawania podleglosci i mitow.
  • 0

budo_ninja65
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Z przyjemnoscia przeslalbym ci linki gdybym mial. Niestety mam te wszystkie filmiki u siebie na kompie badz na kasetach.
Przykro mi. W kazdym razie przy odrobinie dobrej woli moglbys poszukac czegos w necie.
Zajmie ci to troche czasu ale napewno cos znajdziesz.
Pozdrawiam
  • 0

budo_randori
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 552 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama

Wiem tez jedno - jak wychowujesz psa od malego - to mimo, ze juz dawno wyrosl i jakby klapnal zebiskami to urwalby Ci pol glowy, to tego nie robi, tylko bierze ogon pod siebie, jak podniesiesz reke.

To właściwie oddaje całą prawdę na temat wizolowanych szkół i wielkich mistrzow.Cała ta dyskusja wynika właśnie z tej chorej typowej dla niektorych tradycyjnych szkół IZOLACJI.Łatwiej jest podtrzymywać mit gdy nie ma go kto obalić.Jakkolwiek piękne by były ideały głoszone przez nie to padają w starciu ze smutną rzeczywistością.Kurozialny przykład to pan profesor latami kontenplujący zasady działania łopaty i młody robol ktory rzeczoną łopatą wywija na codzien.Który bedzie wydajniejszy?Taka jest smutna rzeczywistość.
poz
  • 0

budo_ninja65
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Randori...
No comment stary.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama

Randori...
No comment stary.

Ja widzialem filmy z Hiagonna, widzialem fimy z Ueshiba, filmy z Kimura, Funakoshiego widzialem tylko duzo zdjec. Widzialem tez filmy Oyamy - tylko w tym wypadku widzialem jego sparringi i rzeczywiscie zrobily na mnie wrazenie, tak samo jak Kimura, ale wiesz to byli ludzie ktorzy sparowali podobno sporo.
Widzialem tez ostatnio na tym forum film jak czarny pas goju sobie radzil z zawodnikiem bjj - nie zadal ani jednego ciosu, podchodzil do proby 2 razy.
Aha ja osobiscie uwazam goju za styl o bardzo duzym potencjale.

Jak masz jakies filmy gdzie Hiagonna WALCZY z kims spoza szkoly ale nie takie jak robi kata albo deski rozbija ja chetnie zobacze

tu mozesz dac na sieci :http://www.yousendit.com/
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Sport faktycznie wypacza sztuki walki, jednocześnie jednak wprowadza do nich zupełnie nowe wartości. Walka sportowa - obwarowana licznymi zasadami, pozwala w dość wymierny sposób ocenić swoje możliwości. Zaznaczam, że zwycięstwo w turnieju nie świadczy o gotowości do realnej walki, świadczy ono jednak o wytrzymałości, sile, szybkości, technice, przygotowaniu technicznym i umiejętności radzenia sobie (w jakimś stopniu) ze stresem.
To trochę jak ze strzelaniem do tarczy: to,że trafiasz "10" za każdym razem na strzelnicy nie znaczy, że będziesz dobrym żołnierzem, że poradzisz sobie na wojnie - świadczy jednak o znajomości pewnych podstaw i posiadaniu bazy do dalszego szkolenia.

Odrzucanie sportu i zamykanie się w ciasnych ramach jednej szkoły MA to pomyłka. Bez czerpania z dobrodziejstw innych systemów nie masz szansy na rozwój. Jak wyglądał by dzisiejszy Kyokushin gdyby nie było w nim świczeń na workach i tarczach a jedynie kihon i makiwara? Czy MuayThai było by tak poważane gdyby nie położono ostatnimi laty większego nacisku na szkolenie w zakresie technik bokserskich?

Podumowując: sport - jak najbardziej, ale nie za cenę zamykania się w sztywnych ramach turnieju, samoobrona i tradycja - tak, ale nie kosztem izolacji.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Kirin: "Zaznaczam, że zwycięstwo w turnieju nie świadczy o gotowości do realnej walki, świadczy ono jednak o wytrzymałości, sile, szybkości, technice, przygotowaniu technicznym i umiejętności radzenia sobie (w jakimś stopniu) ze stresem".

Jezeli zwyciescy turniejow, czy zawodow MMA, boksu, muay thai, zapasow, czy judo - nie sa gotowi do walki realnej - to kto jest gotowy?

K_P
  • 0

budo_bodhidarma
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 181 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kyokushin czy Oyama
Wobec zaistnialej sytuacji mam tylko jedna propozycje. Przyjdzcie na trening. Nie zakladajcie, ze cos jest niemozliwe tylko dlatego, ze trudno wam w to uwierzyc. Sami obejrzycie i sami ocenicie. To najlepiej wyczerpie temat tej dyskusji i odda w pelni obraz karate, ktory tak trudno sobie wyobrazic.
Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024