2543 odpowiedzi w tym temacie

[budo_niedziel]

(...)Koles nie mial niewiadomo jakiej kosy a jakis harcerski kozik. Przeciez jakby mial zwykly noz np kuchenny babka bo tych ciosach w szyje i klatke nie mialaby prawa przezyc.

Co za różnica? Nóż do tapet, harcerski kozik, czy nóż kuchenny tnie na tą samą głębokość.

[budo_silver]

Można sobie teoretyzować o soccer kick'u czy wejściu a'la Bronder. Dopóki komuś nie trafi się taka sytuacji, to wcześniejsze pomysły należy uznać za pierdolenie o szopenie.

[budo_zales200483]

Silver racja, takie sytuacje nie naleza do porzadku dziennego i tak naprawde nikt nie wie jak sie zachowa w danej sytuacji dopoki sie w niej nie znajdzie. Z drugiej strony to wiekszosc calego forum to teoretyzowanie. Nie zmienia to faktu ze ludzie powinni reagowac na takie sytuacje.

[budo_sniffles]

Dokladnie. Mozna o tym tylko podyskutowac. Zauwazcie ze na plecy tego kolesia spadaja jakies lekkie fronty. Zamiast tego nie mozna bylo kopnac mocniej w glowe?

[budo_kubuś puchatek]

Dywagujecie... A na Zachodzie Europy, od rozwiazywania takich spraw jest policja. Nawet samoobrona nie jest mile widziana przez prawo. Naprawde nie ma prawnego przywolenia na pomaganie napadnietym. To sie wie i czuje. Zwlaszcza w miejscu publicznym, ktore na 90 proc. jest monitorowane poprzez kamery. Jak sadze nie tylko ja to czulem jak mieszkalem w Londynie.
Kazdy zdaje sobie sprawe, ze za soccera w glowe nawet w takiej sytuacji, mozna zdrowo przed sadem beknac. Widac dylemat u tych ludzi - jak przyp... napastnikowi, zeby mu nie przyp...? Ja na zachodzie mialbym ten sam.

K_P

[budo_niedziel]

(...)
Kazdy zdaje sobie sprawe, ze za soccera w glowe nawet w takiej sytuacji, mozna zdrowo przed sadem beknac. Widac dylemat u tych ludzi - jak przyp... napastnikowi, zeby mu nie przyp...? Ja na zachodzie mialbym ten sam.(...)

Ja udzielając pomocy użyłem kiedyś siły i ledwo udało mi się uratować przed płaceniem odszkodowania. Udało się tylko dlatego, że przekonałem kilku świadków, żeby zeznali nieprawde, na moją korzyść. Ludzie nie są dobrzy. Ratujesz im życie, a onie jeszcze patrzą jak z tego pociągnąć profit, mimo że czasem ryzykowałeś swoje
Przed sądem już niejedna się odbyła sprawa pod tytuem: " Przecież pan ćwiczy sztuki walki, nie mógł pan rozbroić tych dwóch napastników z nożem i zatrzymać ich do przyjazdu policji?"

[budo_sniffles]

@Kubus
Jak sadzisz, dlaczego tak jest i czy jest to dobre rozwiazanie?

@Niedziel
Jak mozesz to opowiedz o tym.

[budo_jet]

Propagujecie trochę niezdrowe podejście "nie pomagaj bo możesz mieć problemy". Jak napisała Zofia Nałkowska: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”. Pomyślcie jak byście się czuli gdybyście to Wy potrzebowali pomocy, wasze życie stałoby pod znakiem zapytania, a ludzie dookoła nic by nie robili tylko patrzyli, bo każdy by się bał konsekwencji. Nie mówię, żeby wszędzie zgrywać bohatera i bezmyślnie się narażać, tylko wykazać trochę empatii i naprawdę starać się pomóc na tyle, na ile to możliwe.

[budo_niedziel]

@Niedziel
Jak mozesz to opowiedz o tym.

Nie ma za dużo czego opowiadać. To było podczas udzielania pomocy topiącemu się facetowi. Chciał mnie wciągnąć pod wodę, to dostał w zęby i nos. Mocno, więc poszedł na obdukcje i chciał odszkodowainie. Świadkowie zeznali, że się poślizgnął.

Propagujecie trochę niezdrowe podejście "nie pomagaj bo możesz mieć problemy".(...) Pomyślcie jak byście się czuli gdybyście to Wy potrzebowali pomocy, wasze życie stałoby pod znakiem zapytania, a ludzie dookoła nic by nie robili tylko patrzyli, bo każdy by się bał konsekwencji. Nie mówię, żeby wszędzie zgrywać bohatera i bezmyślnie się narażać, tylko wykazać trochę empatii i naprawdę starać się pomóc na tyle, na ile to możliwe.

Tak właśnie by było. Wszyscy by patrzyli jak Ty się wykrwawiasz, miałem to. Sam sobie po karetkę zadzwoniłem jak się po 10 min zorientowałem, że nikt się nie pofatygował
Coś Ci powiem: nigdy, przenigdy nie nadstawię się nawet na pobrudzenie butów za kogoś innego niż moje dziecko, brat, ojciec, matka. Amen.

[budo_email]

akurat w Polsce jest trochę inaczej i po ostatnich akcjach z policją MS wystąpiło z projektem ustawy zaostrzającej kary za napaść na policjanta lub osoby stające w obronie prawa:

"... Każdy, kto przekroczy granice obrony koniecznej, działając na rzecz ochrony bezpieczeństwa lub porządku publicznego, będzie chroniony tak jak funkcjonariusz publiczny. Słowem - jeżeli staniemy w obronie innego człowieka albo niszczonego mienia, prawo będzie automatycznie traktowało nas jak policjantów, a ci, którzy nas zaatakują, odpowiedzą za napaść na funkcjonariusza."

Newsweek 21.03.2010

[budo_szwed]

Chciałbym, żeby tak było ale sorry jestem zbyt wielkim realistą by w to uwierzyć. Jak czytam teksty w stylu "projekt ustawy", "inicjatywa sejmu", "propozycje zmian" to tak samo jakbym słyszał bajkę o Reksiu...

Dopóki nie przeczytam w dzienniku ustaw to nie ma się co łudzić.

[budo_niedziel]

Chciałbym, żeby tak było ale sorry jestem zbyt wielkim realistą by w to uwierzyć. Jak czytam teksty w stylu "projekt ustawy", "inicjatywa sejmu", "propozycje zmian" to tak samo jakbym słyszał bajkę o Reksiu...

Dopóki nie przeczytam w dzienniku ustaw to nie ma się co łudzić.

Też w to nie wierzę, już nie takie projekty ustaw widziałem


Niech zgadnę. Jest to projekt komisji przyjazne państwo, który zablokuje zły prezydent?

[budo_ncro]

Projekty piękna rzecz. Ale i tak to od sądu będzie zależeć, czy uzna, że w danej sytuacji działaliśmy na rzecz ochrony bezpieczeństwa lub porządku publicznego. A dotychczasowa praktyka sądów nastraja mało optymistycznie.

A poza tym kolega kiedyś stanął w obronie jakiejś atakowanej kobiety. Na szczęście nie musiał używać siły, ale i tak stracił pół dnia na składaniu zeznań, a głównie nie tyle na składaniu zeznań, ile na siedzeniu na poczekalni w trzech różnych komendach miasta Łodzi. I od tego czasu stwierdził, że nigdy więcej nikomu nie pomaga.

[budo_silver]

Panowie, pomóc komuś - jak najbardziej tak (oceniając wcześniej realnie swoje możliwości). Ale po w miarę udanym oklepaniu napastnika (o ile nie trzeba będzie przed nim spierdalać, bo naspeedowany skurwiel może być), to ja proponuję jak najszybciej zmyć się z miejsca zdarzenia. Nie wiem jak Wy, ale ja instytucji sędziego czy prokuratora w tym kraju nie obdarzałbym nawet minimum zaufania.

[budo_szwed]

No dokładnie. Ja miałem z kumplem taką akcję, że naspidowany kolo do nas skoczył. Gość dostał taki oklep, że naprawdę nie wiem jak po tym można stać na ziemi 8O Krew mu leciała ciurkiem i tak mamrotał, ze chce jeszcze 8O W ciężkim szoku byłem I dodaję, że to na pewno nie kwestia adrenaliny.

[budo_jet]

No dokładnie. Ja miałem z kumplem taką akcję, że naspidowany kolo do nas skoczył. Gość dostał taki oklep, że naprawdę nie wiem jak po tym można stać na ziemi Shocked Krew mu leciała ciurkiem i tak mamrotał, ze chce jeszcze Shocked W ciężkim szoku byłem I dodaję, że to na pewno nie kwestia adrenaliny.

Sorry za OT ale z TYM mi się jakoś dziwnie skojarzyło.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

haha

[budo_ncro]

Mój znajomy jakiś miesiąc temu tak dostał, a był tylko po alkoholu. Też krwawił ostro, i też chciał jeszcze. Wpadliśmy z ekipą i rozdzieliliśmy towarzystwo (to była ewidentna wina tego kumpla, robił takie akcje, że jakby nie dostał od nich, to by pewnie dostał od nas).

[budo_wing tsun]

Ja z ziomkiem poszliśmy kiedyś z takimi "polaczkami"znajomymi na miasto,na ulicy z 7 iroli(irlandczyków) zaczeło szamotać jakiegoś tam jednego typa też irola(tak myślę).Nie wiele myśląc postanowiliśmy mu pomóc nas było 5(wraz ze mną i ziomkiem),pomyślałem typowi pomożemy to nas 6 będzie damy rade,tak kurwa typ jak tylko się wtrąciliśmy spierdolił.Wraz z "polaczkami" ,zostaliśmy w 2 na 7, nie wiele myśląc zastosowałem tajną sztuke "Uciekajdo" i tyle z pomocy innym,dołączam się do niedziela jak chodzi o rodzinę, lub bliskich przyjaciół to tak inaczej stanowczo nie...

[budo_sniffles]

@Ncro
Fakt. Nie przyjemna sytuacja. Ale to bylo dla niego az tak wielka kara ze postanowil nikomu wiecej nie pomagac? A gdyby nie zareagowal? Moze zalowalby do konca zycia.

[budo_ncro]

Może i nie tak wielka kara, ale stwierdził, że jeśli ma być tak traktowany za to, że komuś pomógł, to da sobie z tym już spokój. Co najwyżej zadzwoni po policję.