No o teraz mam pewność skąd waść pochodzi. Pozostaje identyfikacja :-) Może jutro na imprezie 8)W poprzednim dojo mieliśmy na oryginalnej betonowej posadzce zrobioną drugą podłogę z desek. Pomiędzy była warstwa poskładanych szerokich pasów transmisyjnych, pozyskanych z jakichś demobilowych potężnych maszyn. Na drewnianej podłodze leżało tatami, dosyć twarde.
Nowe dojo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
niby zartujesz, ale czuje ze cos w tym jest, cos w tym jest......
Cos w tym jest. Doradzal bym tez ustawic dwoch lepiej zbudowanych adeptow z jo po przeciwnej stronie w razie odwiedzin co żywszych kandydatow na adeptow ... Albo co tchu drewnem wymachiwac :twisted: ...
Tak na serio to zorganizuj sobie paru uczniow, ktorzy beda przyjmowali pojedynki :twisted: , a nawet z Polski ludzie sie u Ciebie zjawia; gwarantuje.
Napisano Ponad rok temu
przestraszony przestraszony chyba na miny jak w "Ferdydurke"zorganizuj sobie paru uczniow, ktorzy beda przyjmowali pojedynki
Napisano Ponad rok temu
chyba na miny
Pojedynki na miny przyciagna ludzi. Ale nie gwarantuje ze "z Polski ludzie sie (...)zjawia"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W poprzednim dojo mieliśmy na oryginalnej betonowej posadzce zrobioną drugą podłogę z desek. Pomiędzy była warstwa poskładanych szerokich pasów transmisyjnych, pozyskanych z jakichś demobilowych potężnych maszyn. Na drewnianej podłodze leżało tatami, dosyć twarde. Dobrodziejstwo tego systemu odczuwał konkretnie rzucony uke, który dodatkowo porządnie upadek amortyzował. Wtedy podłoże "odbijało" delikwenta
Bardzo to było fajne :-)
To było dojo MISZCZA MARIANA< bez dwóch zdań.
Napisano Ponad rok temu
A do tego taka hala z bronią jak mieli w matrixie - tylko że tu zamiast broni na półkach były by bokkeny .Dojo o powierzchni stadionu piłkarskiego.Wtedy każdy miałby miejsce dla siebie.I jednocześnie można by było prowadzić zajęcia z innych sztuk walki, na tej samej macie. Lustara na jednej ze ścian,tak na wszelki wypadek,aby sie nie pogubić. Szatnie moga byc skromne,ważniejsze są prysznice,dużo kabin i niekoedukacyjne. :?Miejsce gdzie można przysiąść po trudnym treningu i napić sie,no nawet porozmawiać z innymi. :wink:
Napisano Ponad rok temu
A i owszem, mieliśmy wtedy w sekcji niejakiego MarYjana, a jak !To było dojo MISZCZA MARIANA< bez dwóch zdań.
Napisano Ponad rok temu
Jest paru ludzi zainteresowanych aikido, w tym nawet miejscowi Polacy!!!! 8O 8O Wyjdzie jeszcze na to ze bedziemy mieli pierwsze polskie dojo. No to byl potezny szok. Polonia w zasadzie zajmuje usilnym robieniem biznesu a nie takimi duperelami.
Przyszedl nawet po informacje jakis trener kyokushinu. Ale nie wiem czy odwazy sie cwiczyc na krawedzi bo bardziej go interesowaly video, zeby samemu cwiczyc wybrane techniki aikido :?
Wracajac na chwile do tematu Polakow, to dotarl do Montrealu szczesliwie slynny mistrz aikido z Wrocka, Krzysiek. Jest szansa ze zaprezentuje Pmaszowe aikido. bedzie uciecha!
Napisano Ponad rok temu
Wiec zglaszam sie do potencjalnych inwestorów,przekladajmy byc nad miec.I inwestujcie w nas, w nasze pomysly etc..
to tyle,p.pedagog zakonczyla swoje expose...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gosciu, zapominasz ze dla mnie aikido laczy a nie dzieli. Tak wiec zero konfliktow. Przeciwnie, Claude juz kilka lat temu prosil nas (mnie i Majke) zebysmy otworzyli swoje dojo. Ale to u nas(w Montrealu) trudna sprawa, nie tylko pod wzgl finansowym. Poza tym nie mielismy zadnej motywacji, bo ciagle cwiczenie z poczatkujacymi nie rozwija, a u Claude'a w dojo jest doborowe kombo i cwiczenie na krawedzi. :wink: Teraz udalo sie polaczyc cwiczenie w nowym dojo z cwiczeniem w starym.Teraz kiedy wiemy co, gdzie i kiedy, pojawia się pytanie - dlaczego? Czy masz konflikt w rodzimym dojo, czy masz to dojo daleko od domu, czy rozpiera Cię ego, czy chcesz zrobić forsę, czy też masz nowe pomysły na nauczanie? Nie traktuj tych pytań dosłownie, ale proszę napisz i na ten temat parę słów. I kto to są ci 'my', wyłączając ciebie?
Co do robienia forsy to jest pewne ze przez kilka pierwszych lat bedziemy do tego dokladac. W Montrealu jest dwa z porzadnego zdarzenia dojo z aikikai i kilka aikibudo. Oprocz doskonalego dojo Claude'a, drugie dojo jest prowadzone przez miejscowego dinozaura aikido(zaczynal na pocza lat 70tych). Jeszcze na pocz cwiczyl u Yamady sensei, a potem sie kompletnie odlaczyl i zaczal robic rozne dziwne rzeczy rodem z Kalifornijskiego new age.
Nasze dojo bedzie dosc daleko od centrum(czyli od miejsca gdzie cwiczymy i mieszkamy) na wschod. Wyspa na ktorej lezy Montreal ma 60 km dlugosci Tak wiec dojo powstaje w okolicznej "pustyni", wsrod dzielnicy raczej biednej, robotniczej, gdzie ludzie absolutnie nic nie robia poza "metro, boulot, dodo", czyli praca/metro/spanie. Tak ze mozna smialo powiedziec ze jestesmy pionierami szerzenia kultury i cywilizacji, jak Dziadek na Hokkaido. 8)
Co do nowych pomyslow na nauczanie, to co nowego mozna wymyslec w uczeniu podstaw? To z punktu widzenia instruktora dosc mocno zestrukturalizowana praca, sa pewne procedury wg ktorych uczysz rolek, padow, podstawowych technik...itd. Sa one mocno wyprobowane, ulepszyc sie nie da. U nas uczy sie systemowo a nie chaotycznie. Dopiero jak ludzie sie naucza bezpiecznie odbierac mocne techniki, bedzie mozna pohasac. To zajmuje wg wszelkich znakow na niebie i na ziemi ok 2-4 lat.
Napisano Ponad rok temu
Magda 8O 8O 8O.A tu prosze nie w kraju i okazuje sie że są polacy którzy maja kapitał.Szkoda ze tu na miejscu nie chca inwestowac,wychodza z zalozenia ze kazda idea powstala na tej polskiej ziemi nie przyniesie zysków.
Wiec zglaszam sie do potencjalnych inwestorów,przekladajmy byc nad miec.I inwestujcie w nas, w nasze pomysly etc..
to tyle,p.pedagog zakonczyla swoje expose...
Jedyny kapital ktory udalo mi sie zgromadzic, to moje umiejetnosci aikido, nawet nie stac mnie zeby sobie mieszkanie kupic
Cala kasa zarobiona przez te lata poszla na cwiczenie aikido. Tak ze co do inwestorow, to tez szukam :wink:
Napisano Ponad rok temu
Tak, to wszystko razem brzmi obiecujaco, ale oznacza to, ze u Claude trening od Swieta? :wink:Przeciwnie, Claude juz kilka lat temu prosil nas (mnie i Majke) zebysmy otworzyli swoje dojo. ..... Tak ze mozna smialo powiedziec ze jestesmy pionierami szerzenia kultury i cywilizacji, jak Dziadek na Hokkaido.
Napisano Ponad rok temu
pozrów go serdecznie od nas!!!!! miał tam być w marcu - jest 1-wszy i już jest.No dobrze, wracajac do tematu Rozpoczelismy prace marketingowe Ulotki sie roznosi, prezentowalismy tez stoisko aikido podczas Salonu Ezoterycznego, pomiedzy czarownicami, wiedzminami, wrozkami, znachorami, tantrologia, numerologia, astrologia, i innymi magicznymi kamieniami....
Jest paru ludzi zainteresowanych aikido, w tym nawet miejscowi Polacy!!!! 8O 8O Wyjdzie jeszcze na to ze bedziemy mieli pierwsze polskie dojo. No to byl potezny szok. Polonia w zasadzie zajmuje usilnym robieniem biznesu a nie takimi duperelami.
Przyszedl nawet po informacje jakis trener kyokushinu. Ale nie wiem czy odwazy sie cwiczyc na krawedzi bo bardziej go interesowaly video, zeby samemu cwiczyc wybrane techniki aikido :?
Wracajac na chwile do tematu Polakow, to dotarl do Montrealu szczesliwie slynny mistrz aikido z Wrocka, Krzysiek. Jest szansa ze zaprezentuje Pmaszowe aikido. bedzie uciecha!
Krzysiu jest moim kolega a nie uczniem, nie widzielismy go już ponad poł roku na macie bo mieszkał w Anglii. Zresztą z tego co wiem to ty Szczepanie go przecież znasz bo on już tam u was był!?
Napisano Ponad rok temu
w Claude'a dojo berdziemy cwiczyc 3 razy w tygodniu, aikido + iaido,na treningach grupy zaawansowanej. Tak wiec nie jest tak bardzo zle :wink:Tak, to wszystko razem brzmi obiecujaco, ale oznacza to, ze u Claude trening od Swieta? :wink:
Napisano Ponad rok temu
Tiaa, a potem się dziwią, dlaczego Moherowe Berety krzyczą SEKTA! SEKTA!(...)prezentowalismy tez stoisko aikido podczas Salonu Ezoterycznego, pomiedzy czarownicami, wiedzminami, wrozkami, znachorami, tantrologia, numerologia, astrologia, i innymi magicznymi kamieniami...
A poważnie, co Was skłoniło do promocji nowego dojo na tego typu imprezie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Krotka relacja ze stazu z Tamura sensei k. Dunkierki
- Ponad rok temu
-
Walka z cieniem
- Ponad rok temu
-
BUDO w mieście Łodzi!
- Ponad rok temu
-
jeszcze niesamowiciejsze zdjęcia ;-)
- Ponad rok temu
-
Niesamowite zdjęcia
- Ponad rok temu
-
Miekkosc w aikido
- Ponad rok temu
-
Ciężki trening
- Ponad rok temu
-
Proszę o poważne odpowiedzi
- Ponad rok temu
-
Jednak będą egzaminy na DAN w PSA :)
- Ponad rok temu
-
Yonkyo .......dźwignia zapomniana?
- Ponad rok temu