151 odpowiedzi w tym temacie

[budo_smook]

poza tym on mi mówi spierdalaj po chwili całowania z moją dziewczyną. To nie jest takie zwykłe spierdalaj.

[budo_sawosz]

To nie jest takie zwykłe spierdalaj.

To jest magiczne "spierdalaj"?

[budo_smook]

za zwykłe spierdalaj powiedziałbym sam spierdalaj a za takie postąpił bym tak samo jak założyciel tematu

[budo_sawosz]

A jeśli kolesiowi panna powiedziała że ona to już Gamenessa nie lubi i chce się z nim spotykać to co? To dostał za darmo ...

[budo_hellfire]

Zgadzam się z AdamemD, że w wielu sytuacjach można obejść się bez walki i przysłowiowego dania w ryj. Sam na zaczepkę kolesia w barze posiłowałem się z nim trochę(próbwał wyrwać mi kij od bilarda twieedząc,że chciałem go uderzyć), a nie lałem od razu bo kolo pijany był i nie stanowił wg mojej oceny zagrożenia. Skończyło się,że podeszli jego kolesie widząc,że nie bardzo chcę mu krzywdę skończyć mówiąc "Jasiu, oddaj panu kijek" i poszli razem z nim...

Nie rozumiem podejścia,ze kolesiowi należało sie pobice, rozumiem Gamenessa(co prawde ja bym tak nie postąpił, ale ja też jakiś dziwny jestem), ale uwazam ze zareagował zbyt impulsywnie, Co mu przyszło ze złamanej szczęki? Satysfakcja? Spokój?(Na pewno nie, bo by tego tematu nie zakładał) Powrót dziewczyny?

Czym obraził i zeszmacił Cię koleś jeżeli całował się z twoją dziewczyną? Czemu to jemu nalezy się pobicie?To ona raczej zasługuje na pogradę robiąc na dwa fronty...

[budo_smook]

wydaje mi sie ze koles wiedział wszystko i nie chciał udawać skruchy tylko do końca pokazać mu ze ma go gdzieś zagrac w otwarte karty no i zagral ale przegral a jak by jeszcze chcial go zagonić to strasznie by sie poniżyl wiec chyba od strony prawa luz.

[budo_hellfire]

A czemu ma on okazać skruchę? Kumlpowi dziewczyny nie podwędził więc może być z siebie dumny. A wystarczyło,że panna powiedziała, że nie jest z nim, jest w stanie rozłąki, albo ściemniła inny kit i facet w to uwierzył. Po co mu jeszcze łamać szczękę, już sie nadział na dziewczynę...

[budo_piotrek_123]

niewiedziałem gdzie to napisać no ale zdażyło sie to na ulicy wiec pisze tu

pojechałem do mojej laski ide sobie przez miasto do niej do domu patrze pod klatka stoi ona i jakiś koleś "liże się " z nią i po tyłku ja maca
podszedłem bliżej i do kolesia : " Przepraszam kolego ... " on do mnie żebym spieroddalał się ona odwróciłą głowę i smutna sie zrobiła a ja temu kolesiowi połamałem szczęke 8O ( kumpel zadzwonił i mi powiedział ) a ona sie rozpłakała i zaczeła mnie przepraszać . odeszłem i powiedziałem Dziękuje i dowidzenia .

czy dobrze zrobiłem uderzajać tego kolesia ?? bo naprawde nie wiem dziwnie sie z tym czuje ...

Stary ponioslo cie i juz, tak naprawde wiecej sobie szkody narobiles niz to wszytsko warte a laska widac byla kolesia skoro zajol ja po tobie:( Tak czy siak zawsze mozesz byc pociagniety do odpowiedzialnosci karnej i w sadzie nie bylo ze sie lizala....

[budo_adamd]

Smooku, do niektórych rzeczy trzeba ... dojrzeć :roll:
Jestem prawie pewny, że odbierzesz to jak atak na siebie, ale to nie tak - po prostu minie parę lat, i zobaczysz że "urażona duma" to tylko i wyłącznie Twój wymysł, i że można takiej głupiej dumie zrobić "off" i przestanie drażnić.

Stałem właśnie z pół godziny w korkach, właśnie wróciłem do firmy ... jak tak stałem, miałem chwilę czasu żeby się pozastanawiać nad tym "zrobieniem z kogoś śmiecia". I doszedłem do wniosku, że na świecie jest kilka osób, które byłyby w stanie słowami mnie strasznie sponiewierać. I wszystkie te osoby znam. Nieznajomy, jeśli zaczyna mnie obrażać, "z automatu" zostaje sklasyfikowany jako niższa forma życia, osobnik opóźniony w rozwoju. Bo ludzie na poziomie nie rzucają się na innych z atakiem słownym. A jak myślisz, czy pies jest w stanie obrazić Cię szczekając? Czy kot, który na Ciebie namiauczy zrobi z Ciebie śmiecia? Czy wrona która na Ciebie nakracze pozbawi Cię honoru? Heh... ale to wymaga czasu. Dojście do względnego spokoju, i trzymanie pięści na wodzy, oczywiście.

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_jarozwierz]

1. Złam sobie żuchwę pogadamy czy jest to nic...
W sumie powodu do radosci to na pewno on nie mial
2. Rozumieć to jedno a potępiać to drugie. Ja go rozumiem ale jego czyn dla mnie zasługuje tylko na potępienie. Sorry tak uważam pod tym względem świat jest dla mnie czarno- biały, przestępstwo- praworządność pozniej można się zastanawiać jaka kara itd.
Uważam tak: dobre to nie było ale rozumiem goscia bo w tym wypadku mnie by tez ponioslo.
3. Człowieczeństwo ma się opierać na biciu? Dla mnie nigdy.

kto bez winy niech pierwszy kamieniem rzuci

Nie na biciu, mialem na mysli wczucie sie w sytuacje gamenessa i uwzglenienie pewnych czynników, bez natychmiastowego robienia z niego bandyty, bezmózga i przestępcy

Nigdy nikogo nie pobiłem chyba że się broniłem a to i może z 2 razy było nie więcej. Wg mnie zle interpretujesz te słowa>> czy kma z nich wynikać że nigdy nikogo nie można karać bo nie jest się samemu bez winy?

A mi sie zdazylo na przyklad za wyciagniecie noza w moim kierunku, tak profilakytycznie zeby nie padlo na druga osobe np. dzieciaka, no i co jestem przestepca? Facet wyciagna noz, zobaczyl moja reakcje i schowal noz ale dla mnie to byl powod. A moja interpretacja tych słow jest taka:mozna karac a nawet trzeba ale należy oddzielic pewne rzeczy od siebie i nie nalezy wszystkich wrzucac do jednego worka.

[budo_jarozwierz]

To nie jest takie zwykłe spierdalaj.

To jest magiczne "spierdalaj"?

Mysle, ze normalnie (nawiazuje tez do AdamaD) gameness by nie zareagowal na to w ten sposob, tzn. silowo na wulgarna odzywke, chodzi raczej o to, ze w sytuacji kiedy poprzez zranione uczucia cisnienie podnioslo mu sie we krwi, byc moze nawet i by sie opanowal ale ten moment (odzywka) mogl byc decydujacy i wyzwolic szereg dalszych zdarzen. A zatem zawiodlo opanowanie, ktore jak slusznie zauwazyl Adam z wiekiem wzrasta, ale nie kazdemu w takiej sytuacji przychodzi to latwo, ja sie bije w piers i co prawda nie mialem takiej sytuacji ze doszlo do uderzenia kogos z powodu dziewczyny ale wiem jekiej "cholery" na tym tle moge dostac i przypuszczam, że postapilbym tak samo.

[budo_got]

Kurcze jak ja kogoś uderzę to też będę miał taką epopeję narodową ?

[budo_adamd]

Nie, po prostu pójdziesz za kraty.

AdamD

[budo_gameness]

no więc długo mnie nie było no i stało się duuuuuuuużo rzeczy ...
1 chciała do mnie wrócić .... powiedziałem Nie bo nie lubie szmat
2 dostałem wpierdol od jego kumpli nie ostro ale łuk brwiowy do dzisiaj boli ( niema to jak kastet przyjety w łuk brwiowy / a i głowa bolała przez tydzien ) no niestety było ich 5 no i nie będe próbował się mścić czy coś takiego
3 nie trenuje juz boksu w klubie sam to robie w domu
4 zaczełem sie bawić w akrobatykę :twisted:
no i to na tyle niechce mi sie pisać więcej

Pozdrawiam
Piotrek

[budo_zagajnik]

Myślę, że nie jesteśmy do końca władcami swoich emocji...ty ich nie opanowałeś. Łatwo jest mówić, że rozwiązania siłowe są do dupy...Bruce Lee też wygłosił w jednym ze swoich filmów kwestię, że najlepszą metodą walki jest "walka bez walki"; ale w końcu nie z tego zasłynął, tak? A na poważnie, byłeś poddany ciśnieniu sytuacyjnemu i to niejako cię rozgrzesza, ale powodu do dumy mieć nie możesz. Ja na bank też bym się tak zachował, ale to nie zmieni pozostałego niesmaku i stanięcia na rozdrożu...i to jest tu do wielkiej bani...

[budo_menelek]

Uważam ze powinieneś zmasakrować troche twarzyczke twojej byłej, a chłopakowi tylko wtedy kiedy wiedział ze jestes jej chlopakiem i mimo to.... ehh...

[budo_devon]

Ja bym tak samo postąpił :twisted:
Zadnej taryfy ulgowej.
I jak by trzebyło dostał by wpierdol jeszcze wiekszy jak by dotknoł
moja kobiete ohhh

[budo_gdc]

JA bym po prostu odszedł i nic nie zrobił.
Moze jestem dupa i wogole..
Moze własnie jestem pewnien ze moja dziewczyna
takiego czegoś by mi nie zrobiła.
Przemoc jest tylko przemocą.

[budo_zagajnik]

Przemoc jest tylo przemocą, a noc następuje po dniu...naprawdę? To zbyt proste by było prawdziwe. Życie pieprzy reguły i scenariusze jakie chcemy mu przedstawić do akceptacji! Sytuacja, która jest powodem wymiany literek między forumowiczami jest oceniana subiektywnie przez każdego z nas. Nie ma szablonu i nie ma recepty...Wiecie co? One i tak zrobią w końcu z nami to co chcą. Girls power:)))

[budo_gdc]

Zrobią z nami to samo co my robimy z nimi
Wiem ze zycie ma w życi reguły .. ale .. czasem lepiej dać sobie spox..