Skocz do zawartości


Zdjęcie

Incydent


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
122 odpowiedzi w tym temacie

budo_marus
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Incydent
Wracałem w sobotę póżnym wieczorem do domu (ok.23). Wysiadłem na moim przystanku z autobusu i zacząłem iść do domu (mam jakieś kilkaset metrów). Słyszę nagle dość blisko za sobą wołanie "Marek!". Odwracam się, jacyś kolesie, ale nikt mi się nie skojarzył jako znajomy. Za chwilę znowu "Marek!" odwracam się bo pomyślałem "pewnie jakiś kolega" ale przyglądając się im (było ich 4, wysocy i krótko ostrzyżeni) nie rozpoznałem na 100% nikogo znajomego. Wtedy zaniepokoiłem się, skręciłem w boczną uliczkę (którą chciałem iść do domu) ale patrzę oni wchodzą w nią za mna. A było tam zwłaszcza na początku ciemno. Jest to ulica za moją na której mieszkam i wiem, że oni tam nie mieszkają. Wiedziałem co się święci. Spojrzałem na nich, wyraźnie szli specjalnie za mną. Pomyślałem "będą mnie dalej zaczepiać i nie wiadomo jak się skończy, nie ma sensu czekać, aż mnie dojdą". Zacząłem biec w kierunku domu. Oni natychmiast zaczeli biec za mną krzyczac "ja go zaj..." Słyszałem, że biegli chyba wszyscy. Gonili mnie ze 100 m. Ale udało mi się uciec na szczęście. Co gorsza, parę razy wcześniej słyszałem na mojej ulicy o późnej porze takie samo wołanie z jakiejś grupy osób która stała. Na pewno nikt z mieszkańców, bo tych albo znam osobiście albo z widzenia. Być może oni są z ulicy lub paru ulic dalej, albo przyjeżdzają czasem do kogoś. Po prostu, pewne jest na 99% że ich wcześniej czy poźniej spotkam. Co mam zrobić ? Zawsze uciekać ? Nie zawsze może się udać, mogę się przewrócić... Nawet nie wiem kto to jest, wyglądali na pseudokibiców, dresiarzy... Wygląd nieciekawy.
  • 0

budo_imho^
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 181 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
Hmm, po tym jak cir wolaja i krzycza na osiedlu przychodzi mi tylko jedno do glowy - moga sie wyglupiac... Ale nie wiadomo...

Przewrocisz sie? Chyba nepiej nie bedzie jak tam zostaniesz, a jak biegasz to po prostu patrz pod nogi ;)

Pozdrawiam.
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
raczej wątpliwe,zeby znajomi z osiedla robili takie dowcipy(no chyba,ze cię nie lubią delikatnie mówiąc),a jeśli juz to nie kilkakrotnie,chyba,ze...
zastanów się czy się komus nie naraziłeś,przypomij sobie wszystkie imprezy czy nie zrobiles czegos głupiego..mhm...moze rozważ czy nie świrowałeś do czyjejś panny...mhm,źle się wyraziłęm,są na tym świecie taboerety,które będą cię ganiać za to,ze tańczyłeś z jakąś panna,która mu się podoba i on do niej świruje....ktoś może to wyśmiac,ale ja w przeciągu ostatnich 3 miesięcy spotkałem siez taką sytuacją dwukrotnie...
jeśli sytuacja powtórzy sie,to wtedy zacznij sie martwić.....na razie uznajmy to za "zbieg okoliczności",czasami ludzie mają inne poczucie humoru od nas i robia takie głupie dowcipy,ze gonią cię przez pół miasta,zeby poxniej powiedziec ci,ze sobie jaja robili,głowa do góry i uszy na bacznośc!
pozdr.
  • 0

budo_tsuki
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Warszawy

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
Moje rady:
- kup nóz, gaz, pałę... ( na ich miejscu tego bys sie bal, prawda?)
-staraj się często zmieniać trasę do domu.
-wiem, ze o to nielatwo, ale staraj sie nie poruszac sam.
-jesli ich wypatrzysz daj znac policji.
  • 0

budo_tsuki
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Warszawy

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
A jeszcze jedno: na Twoim miejscu nie uciekałbym do domu. Pokazesz im gdzie mieszkasz i mają Cię na widelcu. Ja parę razy zgubiłem taki "ogon" zabawą w wieżowcu: wchodzisz do obcego budynku, jedziesz na strych, schodzisz 2 piętra w dół i czekasz parę minut. Albo myślą, że wiedzą gdzie mieszkasz, albo będą Cię szukali po klatakch 8) .

Trochę wstyd to opowiadać, ale skoro można tym pomóc... :oops:
  • 0

budo_tarciu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 968 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
Sytuacja bardzo dziwna , ale w jednym mogę Ci pomóc.
Jako środek transportu późną porą i nie tylko polecam rower - jeśli zachowujesz podstawową czujność (a po tym co Cię spotkało zachowujesz ją napewno ;) ) to jesteś duuużo bardziej bezpieczny niż jeżdżąc późno autobusami czy chodząc na piechotę. Oczywiście jeśli jeździsz drogami a nie chodnikiem czy parkiem na skróty ;)
  • 0

budo_karate kid
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 246 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
Moim zdaniem, warto poprosic kumpli o pomoc :wink:
  • 0

budo_jani
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 609 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom 7

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
To trochę dziwne że obcy goście kręcą się po nie swojej ulicy o takich porach... jak dla mnie to raczej jednorazowy incydent, chyba że im chodzi o Ciebie to wtedy rzeczywiście najlepiej się popytać wśród kumpli czy ktoś ich nie zna i czy nie da się "czegoś" z nimi zrobić... albo na policję...
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
bardzo prawidlowy odruch ze spieprzyles zamiast sie zastanawiac kto i po co. tylko jednej rzeczy nie rozumiem. zarowno ty jak i sto tysiecy innych osob opowiadajacych tutaj o zlych ludziach, ma dziwnego bloka na dzwonienie po psy. nie kumam, nie zal wam waszych podatkow ze ich nie chcecie meczyc? przeciez to jest wlasnie taki zawod ktory zajmuje sie sprzataniem ulic z takich ludzi. dzwonisz, opisujesz sytuacje, mowisz ze tak jest czesto i cos ta policja zrobi. owszem, czasem wiecej, czasem mniej ale zawsze jakos zareaguje. nie kumam, czekacje na to az takie gnoje przejda dalej i zabija studenta? albo jak sie zadomowia u was na ulicy? kurcze, uwazam sie za nieglupiego faceta ale takich postaw nie rozumiem zupelnie.
  • 0

budo_gokken
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
tak dla przypomnienia numer na policje:
997

albo z kom:
112
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent

tak dla przypomnienia numer na policje:
997

albo z kom:
112


Policja go wysmieje, zapytaja: "ale czy ktos pana pobil? czy lezy pan w szpitalu minimum 7 dni?"

Kiedys skiny zrobili dym znajomym, obrzucili farba drzwi, okna itp. a policja powiedziala to co napisalem.
Ja nie wierze w pomoc Policji.
Silvio
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
no wlasnie to jest postawa ktorej nie rozumiem. bo przeciez ona nie wynika z rzeczywistych zachowan policji tylko z jakis urban legend. nikt cie nie wysmieje.
  • 0

budo_grayone
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 119 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krk

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
Czemu Policja utrudnia przyjmowanie zgłoszeń (Czy coś się panu stało? Potrafił by pan ich opisac? etc...) ?? Bo im się zwyczajnie nie chce! Ciężka praca , marne grosze i jeszcze zero szacunku, w sumie mają powody :wink:
No ale yak dobrze pisze - trzeba dzwonić , jak raz nic nie da , to dzwonic drugi raz itd. Poza tym jesteś obywatelem pragnącym zgłosić skargę - więc jeżeli Ci się to utrudnia jest niezawodna metoda - dzwoń wyżej !!!
Wprawdzie przyjęcie zgłoszenia to dla posterunkowego 1,5 tony papierów , ale będzie mu się chciało jak poprosisz o telefon do jego przełożonego...
A więc dzwonić , dzwonić , dzwonić !!! Oni są od tego żebyśmy czuli się bezpieczniej , ale nie dadzą rady jeżeli o niczym nie będą wiedzieć !!
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent

Czemu Policja utrudnia przyjmowanie zgłoszeń (Czy coś się panu stało? Potrafił by pan ich opisac? etc...)


Hahahahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol:

To jeśli to jest utrudnianie, to miejmy nadzieję, że wszyscy przyjmujący zgłoszenia tak utrudniają.
  • 0

budo_grayone
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 119 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krk

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
Czy coś się panu stało?
nie
No to nie ma podstaw etc

Potrafił by pan ich opisac?
Nie bardzo
No wie pan no to chyba niestety nie mozemy panu pomóc...

Tak czasem bywa...
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent

Czy coś się panu stało?
nie
No to nie ma podstaw etc


Pierwsze słyszę.

Potrafił by pan ich opisac?
Nie bardzo
No wie pan no to chyba niestety nie mozemy panu pomóc...


No to chyba logiczne, kogo mają szukać, jak sam nie wiesz, jak wyglądali?
  • 0

budo_m2
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 74 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KRK

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent

Czemu Policja utrudnia przyjmowanie zgłoszeń (Czy coś się panu stało? Potrafił by pan ich opisac? etc...)

Hahahahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol:


hahaha, bardzo kurde śmieszne...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Śmierć studenta: Policja zwlekała z przyjazdem
Blisko pół godziny potrzebowali policjanci, by dotrzeć do umierającego studenta, pobitego w Lublinie w nocy z soboty na niedzielę.

Komendant Miejski Policji Ryszard Pachuta zarządził postępowanie wyjaśniające, dlaczego funkcjonariusze nie przyjechali na miejsce tragedii zaraz po otrzymaniu zgłoszenia.

Czynności są prowadzone wobec oficera dyżurnego, który miał służbę w nocy z soboty na niedzielę, gdy doszło do tragedii. Ma zostać między innymi wyjaśnione, dlaczego sam nie przyjął zgłoszenia, tylko połączył pobitego studenta z komisariatem. Na razie, policja tłumaczy, że poszkodowani nie potrafili precyzyjnie podać miejsca, więc radiowóz jeździł po okolicy.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent

Czy coś się panu stało?
nie
No to nie ma podstaw etc


Dawno temu moja żona po napaści jakiegoś perwersa w windzie (wsadziła mu klucze w twarz, celowała w oko, ale się uchylił :cry: pomogło)
Chłopaki z patrolu, kulturka, pojeździli po okolicy z nią, sprawdzili sąsiednie klatki schodowe. Tak jak faceci chcący pomóc kobiecie i dorwać zboczka.

Ale na komendzie, pani co spisywała protokół, zdziwiona
"No to w końcu on nic pani zrobił?"

Potrafił by pan ich opisac?
Nie bardzo
No wie pan no to chyba niestety nie mozemy panu pomóc...

Tak czasem bywa...



Warszawa, Praga-Płd. gwałciciel ksywa "szklarz" (teroryzował ofiary kawałkiem szkła). Ofiara się obroniła (sprawna dziewucha, taniec ćwiczyła, parę kopów mu sprzedała), a że plastyką się interesowała to miała niezłe oko do paru szczegołów, zapamiętała parę cech szczególnych.
Na komisariacie jej powiedzieli, że jak go znajdą, to ona będzie miała sprawę o pobicie. Dobiero gazety musiały rabanu narobić.
BTW "szklarza" złapał jeden glina, co przełożonym nie wierzył (oficjalnie nie chcieli przyznać , że po dzielnicy grasuje facet co zgwałcił kilkanaście kobiet). Nie popuścił, zbierał poszlaki, ślady i końcu dorwał łachudre.
  • 0

budo_blackgirl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 456 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ankh-Morpork

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent

Na komisariacie jej powiedzieli, że jak go znajdą, to ona będzie miała sprawę o pobicie. Dobiero gazety musiały rabanu narobić.


paranoja.... poprostu pa ra no ja...
  • 0

budo_wos
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Incydent
Policja gowno zrobi, jak zawsze.

Nie pros o pomoc pilicji bo to nic nie da.

Za 3 mieiace przysla Ci zawiadomienie, za pół roku wszczęscie postępowania a za kolejne 3 miesiace MOZE wyznaczą termin rozprawy.

Polska policja jest załosna, i zaden LvB mi nic innego nie wmówi...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024