Wosiu, Ty się leczyć powinieneś, albo dres wyprać. Proponujesz takie rozwiązanie sprawy? Bardzo dorosłe... Siła fizyczna, bo po prostu tak będzie najwygodniej?
O dorosłości to się nie wypowiadaj bo jesteś tylko gówniarzem w ciele trzydziestoparoletniego spasionego wieprza. Co do takiego rozwiązania to słyszałeś moralny degeneracie o czymś takim jak sprawiedliwość?
I jak to sobie wyobrażasz? Wsadzić Mamę Morfeusza w poloneza i jeździć po mieście szukając tego gościa?
Nawet postu dobrze nie przeczytałeś bo może masz z czytaniem problemy np. nie znasz jeszcze wszystkich wyrazów... albo znowu czytałeś post pijany jak świnia i ci się literki jak mrówki rozchodziły.
Brzmi to tak, jakby wszystko co zdobyłeś (o ile) w życiu, zdobyte zostało łapówkami, prezentami i wałkami. To standardowe procedury załatwiania spraw w Twoim środowisku?
Co za gnojek, w jakim ty kraju żyjesz ofiaro? Co do twojego środowiska, to sądząc z twoich wypowiedzi jest to środowisko osób upośledzonych moralnie i umysłowo, tworzących patologiczne rodziny i znęcających się nad zwierzętami.
Za dużo filmów z wypożyczalni oglądasz. No i znów znajomy lekarz, bo to przecież takie uczciwe...
Znam po prostu przykłady pierwszych udanych procesów o odszkodowania w Polsce. Tak, to jest uczciwe, bo służy wyższemu celowi. Co taki zwyrodnialec jak ty może wiedzieć o uczciwości kiedy nie potrafi rozróżnić podstawowych przejawów dobra i zła?
Wosiu, a przysżło do Twojej pustej czaszki, iż proponując Morfeuszowi takie formy "rozwiązania" sprawy, poniekąd dajesz mu do zrozumienia, iż jego szanowna Mama jest kłamcą, gdyż potrzebuje opłaconego dzielnicowego, znajomosci policji, łapówki prawnika i lekarza, by ktoś przyznał jej rację. Najnormalniej obrażasz zarówno jego Matkę, jak również jego i rodzinę, podając przykłady chamskiego i totalnie chorego sposobu załatwiania spraw.
Jesteś chorym popaprańcem który struga ministranta.
Weź pod uwagę, iż jeżeli takie formy praktykujesz Ty i Twoi bliscy, nie muszą to być formy, które będą akceptowane przez innych.
Lepiej żebyś się odpierdolił ode mnie i moich bliskich bo mogę ci zabrać tego twojego balisonga i wepchnąć ci go w nos albo w ucho.
Czyżby w Twoim środowiski, brak wiedzy i umiejętności radzenia sobie w obliczu problemów objawiał się właśnie formami przekupstwa i łapówkarstwa? Dzięki takim pajacom jak Ty, co drugi dzień czytamy w prasie o aferach i przekrętach, które Tobie tak odpowiadają.Zastanów się pajacu na drugi raz co piszesz, bo ośmieszasz zarówno siebie, jak swoją Rodzinę (w końcu od niej czerpiesz wątpliwe wychowanie) i środowisko w któym żyjesz.
Słuchaj popaprany klaunie jeden, piszesz żałosne bzdety pseudoumoralniające jak to się często zdarza u osób psychicznie chorych. Niech tam. Ale zacząłeś mnie obleśny gnoju obrażać bez powodu. Uważaj, naprawdę radzę ci uważaj. Jeszcze raz ci piszę odpierdol się zaraz ode mnie i mojej rodziny bo sobie przesrasz. Co do twojej rodziny, to widać że nie masz żadnego wychowania a jedynym co możesz czerpać od niej patologia i zwyrodnienie. I jeszcze pewnie kazirodcze zwyczaje.
Wosiu