Z pistoletem przeciwko starszej kobiecie z malym dzieckiem??
Napisano Ponad rok temu
Tak.
A moglbys to opisac ? Jaki miotacz, jak uzyty, jaki pies, jaki efekt, itp. ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a nie tu beda ksiazki pisac o psychice i rasach :roll:
Napisano Ponad rok temu
Jesli pies juz zaatakuje to wyjscie nie ma, ewentualnie można sie czyms zasłonic, np/ plecakiem czy siatka z zakupami pies zaatakuje "zasłone" i się nią zajmie, Wy w tym czasie bedzie sie mogli oddalic. Za nim pies zrozumiemie błąd to spok 30 sek. macie, czyli jakies 200 metrów.
Pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Mam strasznie dziwnego kota.. cała czarna cholera i nigdy nie wiadomo co jej do głowy strzeli..
Kiedyś włazi listonosz.. a kotek na niego dla zabawy skoczył i chyba niechcąco zachaczył z nogę..
A listonosz spanikowany.. "ja sie psów nie boję"...
Wy sie tylko cieszcie ze koty nas omijają.. ja widziałem na discowery co kotek domowy zrobił swej pani kiedyś..
Napisano Ponad rok temu
Jakby nie bylo trzeba uwazac na swojego psa, moze faktycznie troche nieodpowiedzialne jest wyprowadzanie 2 psow i malego dziecka przez starsza osobe.
Co jednak nie zmienia faktu, ze powinno sie w tym momencie wezwac policje, bo o ile wiem to nawet majac pozwolenie na bron, to trzeba ja przechowywac dobrze zabezpieczona i sa jakies zasady jej uzycia. A wyciaganie jej w parku i celowanie do ludzi, wraz z pogrozkami powinno byc jak najbardziej karalne. Czy jak mi jakis oprych przystawi bron do lba i powie ze mnie chetnie zastrzeli, bo np nie spodoba mu sie jak na niego spojrzalem, to jest to w zgodzie z prawem ???? Dziwie sie wypowiedziom policjantow, ktorzy twierdza ze nic sie w sumie nie stalo, bo przeciez broni nie uzyl...
To jak obrabuja kogos z uzyciem broni, ale nie strzela, to tak jakby im oddal kase po lagodnej perswazji ?
Napisano Ponad rok temu
kilka zdań a namiąchałeś jak nie wiem co...do jednego worka wsadziłes broń do celów sportowych i broń do ochrony osobistej...do jedego worka obrone konieczną czyt stan wyższej konieczności i rozbój z uzyciem broni....Co jednak nie zmienia faktu, ze powinno sie w tym momencie wezwac policje, bo o ile wiem to nawet majac pozwolenie na bron, to trzeba ja przechowywac dobrze zabezpieczona i sa jakies zasady jej uzycia. A wyciaganie jej w parku i celowanie do ludzi, wraz z pogrozkami powinno byc jak najbardziej karalne. Czy jak mi jakis oprych przystawi bron do lba i powie ze mnie chetnie zastrzeli, bo np nie spodoba mu sie jak na niego spojrzalem, to jest to w zgodzie z prawem ???? Dziwie sie wypowiedziom policjantow, ktorzy twierdza ze nic sie w sumie nie stalo, bo przeciez broni nie uzyl...
To jak obrabuja kogos z uzyciem broni, ale nie strzela, to tak jakby im oddal kase po lagodnej perswazji ?
nie chce mi sie tego tłumaczyć ale prawo to dość skomplikowana dziedzina życia i jesli ktos stale w tym nie "robi" to nieraz ciezko mu skoomać dlaczego tak a nie inaczej sytuacje ocenia prokurator, policja czy sąd... sorry.
Napisano Ponad rok temu
kilka zdań a namiąchałeś jak nie wiem co...do jednego worka wsadziłes broń do celów sportowych i broń do ochrony osobistej...do jedego worka obrone konieczną czy stan wyższej konieczności i rozbój z uzyciem broni czy chocby nawet grożbe karalną....Co jednak nie zmienia faktu, ze powinno sie w tym momencie wezwac policje, bo o ile wiem to nawet majac pozwolenie na bron, to trzeba ja przechowywac dobrze zabezpieczona i sa jakies zasady jej uzycia. A wyciaganie jej w parku i celowanie do ludzi, wraz z pogrozkami powinno byc jak najbardziej karalne. Czy jak mi jakis oprych przystawi bron do lba i powie ze mnie chetnie zastrzeli, bo np nie spodoba mu sie jak na niego spojrzalem, to jest to w zgodzie z prawem ???? Dziwie sie wypowiedziom policjantow, ktorzy twierdza ze nic sie w sumie nie stalo, bo przeciez broni nie uzyl...
To jak obrabuja kogos z uzyciem broni, ale nie strzela, to tak jakby im oddal kase po lagodnej perswazji ?
nie chce mi sie tego tłumaczyć ale prawo to dość skomplikowana dziedzina życia i jesli ktos stale w tym nie "robi" to nieraz ciezko mu skoomać dlaczego tak a nie inaczej sytuacje ocenia prokurator, policja czy sąd... sorry.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ależ oczywiscie.... . Daje sobie głowe uciac,ze to najwieskza sciema w historii budo.W życiu różne przypadki się zdarzają nawet takie które toretycznie nie mogły by się wydarzyć. Jest wpizdu takich przypadków. Np. mój kumpel ćwiczy Judo i wygrał wycieczke do Norwegi i jak bym w Norwegi i szedł na trening to Ktoś z samochodu do niego strzelał :wink: albo np. moja matka szła sobie do kościoła a tak 2 samochody jadą(jeden za drugim) i strzelają do siebie a moja matka była akurat na lini ognia naszczęście nic się jej nie stało, były to prawdopodobnie porachunki gangsterskie. Kiedyś miałem podobną sytułacje, stary się najebał i wracał do domu i w tym czasie jak wracał do chaty ktoś go zaczepiał i go troche obstłukali. Stary nie był za bardzo trzeźmy i nie wiedział kto go obstłukał ale jak to mi ówił to takiej kurwicy dostałem że huj. wyszedłem szybko na dwór i dowiedziałem się że grupka blokersów to zrobiła. wziołem psa i pałe i podszedłem do nich z uśmiechem i i mówie:" siema, macie fajke(tak dla bk chodziasz nie pale, oni mi dali faje) i się pytam to wy zajebaliście tego typa?? oni mówią że jo i się śmieją" Nagle uśmiech mi zniknoł z twarzy wyciągnełę pałe spuściłem psa i najebałem im było ich 5. jednoego mój pies pogryzł rękę rozerwał i drugiemy troche noge rozszarpał a reszte pałą pałamałem, tak że w sumie nie było ich na osiedlu 6 miechów a jak przyszedli to więcej do nikogo sie nie żucali. Co do policji nie popełniaj więcej tego błędu i nie dzwoń na psiarnie bo stracisz tylko czas i będziesz miał większy bajzel, to oczywiście moja rada.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy zawodnik MMA daje rade na ulicy??
- Ponad rok temu
-
Jak zaatakowac!
- Ponad rok temu
-
Czy dobrze postąpiłem? (wycięte z zadymy)
- Ponad rok temu
-
Zadyma w knajpie - zęby w akcji!!!! Taka mała opowiastka...
- Ponad rok temu
-
Ring a Ulica!!
- Ponad rok temu
-
Wzrost przemocy i agresji
- Ponad rok temu
-
Czy dobrze postąpilem??
- Ponad rok temu
-
ZaSada: Bronić Swoją kobiete !! za wszelką cenę
- Ponad rok temu
-
Pech, strach, amatorszczyzna, ZEN
- Ponad rok temu
-
bic sie czy nie bic w cudzej sprawie
- Ponad rok temu