254 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cougar]

Widzisz jezeli dla ciebie nie ma roznicy miedzy kobieta ktorej sie urwal pies ze smyczy a kolesiem ktory poszczul ludzi z dzieckiem psem bo mu odpyskowali to ty chyba masz ostro nasrane ... Jak juz pisalem pies jako taki zagrozenia nie stanowi o ile nie jest wsciekly lub w jakikolwiek sposob maltretowany przez ludzi ... (...)

A o pochwalach naganach i innych procedurach policyjnych to ty mi nie mow ... Wystarczy popatrzyc na tego kolesia co tam mial bron ... Jak taki oszolom nie stracil pozwolenia ? (...)

Banda debili i oszlomow posiada bron w polsce, a uczciwym zdrowym psychicznie ludziom nie daja do niej dostepu ... I to jest nasz kochany kraj zwany Polska ... Smiechu warte ...

Pozdrawiam.

ad 1: nie chwytasz sensu .

ad2: nie kojarz dziadka z bronia z policjantem - wyciagasz za daleko idące wnioski a poza tym dlaczego miał ten ktos stracic pozwolenie ?? o grozeniu wiemy z 3 reki a poza tym i to nic pewnego

ad.3: rozumiem , że to ty ejstes tym uczciwym i zdrowym psychicznie obywatelem a ja tym debilem i oszołomem ? chyba sie obrażę.....

[budo_yak]

jumbo dobrze prawi. wrzuccie na luz. cougar ma kupe racji, no i podchodzi ze strony prawa. inni podchodza ze strony zdrowego rozsadku. prawda lezy po srodku. wszyscy sie zgadzamy ze jak typ celowal w mame to nalezy mu sie solidna kara. czesc jest za linczem, czesc za procesem. ot, po prostu roznica w emocjach.
ps. jumbo: ile masz xywek na budo? :roll:

[budo_jumbo]

jumbo: ile masz xywek na budo? :roll:

Na razie jedną. Nad większą ilością klonów bym nie zapanował!!

[budo_spajk]

A moze by tak zrobic. Zabronic posiadania psow, te ktore sa zastrzelic, ludziom dac giwery i powrocic do czasow dzikiego zachodu z szeryfami itp. Problem bedzie z glowy bo nikt juz szczekac nie bedzie no a reakcja na wyciagniecie broni bedzie rowniez wyciagniecie i ewentualnie sprawdzenie kto szybszy. To oczywiscie zart ale wchodzimy w tej dyskusji w akademickie rozwarzania. Przyczyna zajscia byl szczekajacy pies, komu z nas sie takie cos nie zdarzylo ze szczekal na niego pies ? Kto z was normalnych ludzi pomyslalby o wyciagnieciu broni w takiej chwile? Raczej zjebalbym taka pania ze psa nie pilnuje i to wszystko. Pozatym kazdemu moze sie zdarzyc ze pies sie urwie ze smyczy to raczej tez jest normalna sprawa. Zupelnie nienormalna jest wyciaganie broni i celowanie do ludzi. Mama tego autora najlepiej zrobilaby gdyby zaczela krzyczec gdyby zrobilo sie zbiegowisko ludzi i tego starego pierdziela pociagneli do odpowiedzialnosci. Bron moim zdaniem powinno wyciagac sie tylko z zamiarem urzycia a nie dla szpanu czy zabawy. Tak na koniec co by bylo jakby kobitka dostala ataku serca na widok tej giwery ? Zero tlumaczenia.

[budo_gkozi]

Przyczyna zajscia byl szczekajacy pies, komu z nas sie takie cos nie zdarzylo ze szczekal na niego pies ? Kto z was normalnych ludzi pomyslalby o wyciagnieciu broni w takiej chwile?

myślę ,że kilku [albo wielu - zależnie od wielkości psa] włożyło by rękę do kieszeni i złapało nóż, niektórzy może by nawet go wyciągnęli [jeśli jest składany] - może dlatego,że jeśli by ten pies zechciał jednak zaatakować to lepiej mieć ślady po 1-2 ugryzieniach niż po 5-...

jeszcze jedno - jak biegnie na Ciebie koleś i krzyczy "ku##$, zaje##$ cie #$$#%" i jak biegnie na Ciebie pies i szczeka - czy dla zwykłego człowieka nie wygląda to podobnie [oczywiście nie sugeruję,że należy wtedy wyciągać broń ale każdy poczuje się zagrożony w takiej sytuacji]?

facet poczuł się zagrożony i wyciągnął to co miał [nie wiadomo - może Jego lewa noga jest cała w bliznach bo kiedyś się nie obronił przed psem] - inna sprawa, to skala zastosowanej broni - jeśli już byłaby to broń ostra to pociski powinny być nierykoszetujące a on powienien być dobrym strzelcem... sprawa wygląda tak,że to On przestraszył się pierwszy [zakładamy,że nie chciał się popisać], a Mama Kolegi przestraszyła się jako druga mówię o celowaniu w psa bo celowanie w drugiego człowieka jest absolutnie NIEDOPUSZCZALNE i w tym przypadku -> policja

Raczej zjebalbym taka pania ze psa nie pilnuje i to wszystko.

no cóż - na psa pewnie by to nie podziałało , Pani na pewno wołała psa jak tylko się zerwał i skoro dotychczas nie przybiegł to widocznie to na niego nie działało, nie wiem też na ile inteligentne są psy w tych sprawach ale krzyczenie na "Panią" może nie być dobrym pomysłem - niektóre podobno bronią właścicieli

Bron moim zdaniem powinno wyciagac sie tylko z zamiarem urzycia a nie dla szpanu czy zabawy.

]

nie no spoko - powinien wyciągnąć , strzelić , schować a Pani by pomyślała,że burza idzie - nawet by się nie zdążyła wystraszyć , a zdechłego pieska to by się jakoś wytłumaczyło ??

a wyciąganie broni w celu ostrzeżenia? policja też nie musi krzyczeć "stój bo strzelam", albo jak już wyciągać broń to BUCH i jeden potencjalny bandyta mniej ??? i sądy by miały mniej roboty...

[budo_spajk]

To podobno byl maly piesek wiec nie sadze ze byl on w stanie rozorac noge temu panu i zrobic go trwalym kaleka. Jakby ta pani dostala reprymende to na drugi raz pilnowala by swego pieska lepiej. Z wyciaganiem broni jest wedlug mnie tak skoro ten pan ja wyciagna i nie mial zamiaru urzyc co bylo by gdyby trafil na kogos kto jako reakcja rowniez by ta bron wyciagnai jednak urzyl ? Pewny trup. Co do policji to kieruje sie ona innymi przepisami i porownywanie ich do zwyklych cywilow nie ma sensu. Podoba mi sie model amerykanski bo tam ludzie maja respekt przed policjantem gdyz wiedza ze jezeli on wyciagnie bron to nie zartuje tylko moze zastrzelic. U nas gliniarze maja czesto "zwiazane rece" i padaja ofiara durnych przepisow. Choc moze to i lepiej bo jak wiadomo nie wszyscy polscy policjanci sa rozgarnieci czy inteligentni na tyle aby decydowac o okolicznosciach urzycia broni.

[budo_gubrin]

cougar:
ad 1 to wytlumacz czego nie chwytam ...

ad 2: 80% ludzi posiadajacych bron w polsce to policjanci, albo inne sluzby mundurowe ... Czy nie tak ?

ad3: Nie, mialem na mysli tego oszoloma z bronia straszacego matke morfeusza ... Owszem jestem normalny i zdrowy psychicznie jak wiekszosc tego spoleczenstwa, ale chwilowo nie mysle o posiadaniu broni ... Kiedys napewno, ale nie teraz. Wiec jak widzisz nie odnosilem sie do siebie ...

I jeszcze rqaz powtarzam ... nawet skonczony debil rozpozna kiedy pies chce ugryzc ... Toz to widac na pierwszy rzut oka ... Wiec gadania bzdur, ze biegajacy dookola nas, szczekajacy piesek wyglada tak samo jak banda lysych krzyczacych ze nam wpierdoli to jakas paranoja ...

Psy bronia wlascicieli gdy wlasciciel zostanie zaatakowany, a nie gdy sie podniesie na niego glos ...

Tak na koniec ciekaw jestem na ile zaostrzyla sie reakcja psa gdy pan pojebany wyciagnal bron i zaczal na niego krzyczec ... Zastanawiam sie rowniez na ile wplynelo to na cala sytuacje ...

Z reszta nie ma co tu gadac wy swoje my swoje i do porozumienia nie dojdziemy ... Najglupsze w tej calej sytuacji to nie wezwanie policji od razu lub nie wziecie danych osobowych tego skurwiela ...

Aha wedlug twoich postow cougar mozna dojsc do wzniosku, ze nie ma co sie zajmowac sprawa grozenia bronia niewinnej osobie przez jakiegos pojebanca z bronia bo to informacja z trzeciej reki czy cos ... Extra podejscie jak na policjanta Jak przychodzi ktos zglosic przestepstwo, ktore widzial to tez powiecie "Spadaj gosciu informacji z drugiej reki nie przyjmujemy" ?

Pozdrawiam.

[budo_hellfire]

I jeszcze rqaz powtarzam ... nawet skonczony debil rozpozna kiedy pies chce ugryzc ... Toz to widac na pierwszy rzut oka ...

NIe do końca, są ludzie którzy zostali kiedyś pogryzieni przez psa i boją się nawet ratlerka, mają do tego prawo i trzeba to uszanować. Co z tego,że piesek jest mały,i na smyczy im i tak wali serce i nie nazywaj ich debilami...

Poza tym każdy pies jest inny, prawdą jest,że większość gdy szczeka to nie zamierza ugryść, a gdy warczy to lepiej nie podchodzić, ale to tylko statystki - niektórzy wolą być ostrożni...

[budo_morfeusz76]

Couguar:To moze skrajne porownanie,ale ZOMO-wcy tez pewnie mieli od cholery medali i pochwal za wzorowe napierdalanie spoleczenstwa.
Podejrzewam ze niejeden funkcjonariusz ktory zostaje zatrzymany za udzial w organizacjach przestepczych (jak chocby "mafia paliwowa")tez byl wyrozniany i chwalony.Dopoki nie wydalo sie co robi po pracy.
A daleko nie szukajac.Co powiesz o twoim poprzednim szefie czyli komendancie glownym Policji?Stopien generala i napewno mnostwo medali i pochwal.A jak skonczyl kariere?Wiadomo.Prawdopodobnie narazil zycie innych funkcjonariuszy.A,ze nie poniosl odpowiedzialnoci, wiadomo dlaczego...
Wiec daruj sobie pisanie o swoich pochwalach.Bo to o niczym nie swiadczy.A Policja ma sluzyc spoleczenstwu a nie kolekcjonowac pochwaly od przelozonych.Kto ma wiecej ten leprzy

Tak na marginesie:Jeszcze raz powtarzam!Pies jest maly.Nie wyglada na zadna bestie.I ja z daleka potrafie odrownic agresywanego i zamierzajacego atakowac psa od psa ktory tylko kogos obszczekuje.
Czy gdyby pies jednak byl na smyczy ale i tak szczekal by na przechodzacego obok pana i ten tez wyjal by bron bo by sie przestraszyl,to tez by bylo w porzadku?Moim zdaniem facet jest jakims sfrustrowanym staruchem ktory rozpamietuje jeszcze swoja zakonczona kariere.Albo naogladal sie filmow i tez postanowil byc Rambo.Tak czy siak normalny to on nie jest.

I jeszcze pytanie do Couguara.
Taka sytuacja.Idziesz sobie ulica (jestes oczywiscie uzbrojony po same uszy) Z naprzeciwka idzie grupka dresiarzy glosno rozmawiajacych.To czy twoim zdaniem masz prawo wyciadgnac bron i ich zglebowac?Zawsze mozesz powiedziec ze sie przestraszyles i myslales ze chca cie zaatakowac.A chlopaki by sie okazalo ze zupelnie spokojnie sobie szli ulica.Ale na widok broni spanikowali i doszlo do szarpaniny i strzalow.I co jakie wtedy bys przepisy zastosowal?Bys powiedzial ze chlopaki probowali odebrac bron osobie upowaznionej do jej posiadania??A tak naprawde bys zachowal sie tak jak ten facet co myslal ze piesek go atakuje.
To niby zupelnie inna sytuacja ale jednak bardzo podobna.
Niemowie tu konkretnie o twojej osobie "Couguar" ale o jakims hipotetycznym czlowieku posiadajacym bron.Interesuje mnie tylko jak jako przyjmujacy zeznanie funkcjonariusz bys sie zachowal?

[budo_spajk]

Przepis zawsze mozna nagiac do sytuacji. Wystarczy miec tylko tzw. wladze.

[budo_chupacabra]

codziemnnie spotykam się z nietolerancją ludzi: ale świnia, co to za pies, to ten pies morderca- idę z psem na smyczy i słyszę jak jakaś baba krzyczy z 50 m - dlaczego ten pies nie ma kagańca

No właśnie k...a!!! Dlaczego nie ma kagańca? To nie wiesz ćwoku, że psa się na spacery na smyczy i w kagańcu prowadzi???


A do cougar'a:
Ochłoń stary i spuść wpier... starej! Jak nie umie na smyczy psa prowadzić to niech najmie kogoś, żeby kundla wyprowadzał! Jak ja uwielbiam hasełko "on przecierz nic nie zrobi... Pikuś, nie wolno szczekać...". Na miejscu dziadka to bym tego kundla zastrzelił. I obojętne czy to ratlerek czy pitbul. Gdybym miał gnata to bym tak zrobił. A stara niech nie pier... o tym że kolo celował do niej. Po prostu ją pouczał, ale widać matka jest niewyuczalna, a ty ślepy.

[budo_wos]

morfeusz, wspólczucie dla mamy i Ciebie. Pozdrów mame!
Wiesz jak typ wyglada? Jakby mnie sie cos takiego przytrafiło... nie wiem co bym zrobił. Równie dobrze mógłbym uciec, a równie dobrze jakby koles sie odwrócił i odchodził to bym łep rozpról cegłowka, czy kawałkiem ławki. Jak juz wspomniałem pare razy na forum jestem ogólnie niezrówanoważony pasychicznie.... :roll: . "Weżowi nie patrzy sie w oczy" zaatakowałbym bym typa od tyłu, czymkolwiek... chyba.

[budo_hellfire]

A do cougar'a:
Ochłoń stary i spuść wpier... starej! Jak nie umie na smyczy psa prowadzić to niech najmie kogoś, żeby kundla wyprowadzał! Jak ja uwielbiam hasełko "on przecierz nic nie zrobi... Pikuś, nie wolno szczekać...". Na miejscu dziadka to bym tego kundla zastrzelił. I obojętne czy to ratlerek czy pitbul. Gdybym miał gnata to bym tak zrobił. A stara niech nie pier... o tym że kolo celował do niej. Po prostu ją pouczał, ale widać matka jest niewyuczalna, a ty ślepy.

Ale to była mama Morfeusza76...

[budo_gubrin]

chupacabra: Wez idz czlowieku do psychiatry albo jebnij baranka w sciane najlepiej kilka razy z duzego rozpedu ...

Na nasze szczescie nie dostaniesz broni do lapki z taka zjebana psycha ... A od matki morfeusza to ty sie odpierdol bo gowno wiesz ... Latwo oceniac przez neta co ? Proponowal bym rowniez dac na luz z wyzywaniem userow tutaj na forum ... mozesz sie kiedys naciac na takiego, ktory nie popusci ... Anonimowosc w internecie to mit wiec pomysl nastepnym razem ...

Pozdrawiam.

[budo_cougar]

I jeszcze pytanie do Couguara.
Taka sytuacja.Idziesz sobie ulica (jestes oczywiscie uzbrojony po same uszy) Z naprzeciwka idzie grupka dresiarzy glosno rozmawiajacych.To czy twoim zdaniem masz prawo wyciadgnac bron i ich zglebowac?Zawsze mozesz powiedziec ze sie przestraszyles i myslales ze chca cie zaatakowac.A chlopaki by sie okazalo ze zupelnie spokojnie sobie szli ulica.Ale na widok broni spanikowali i doszlo do szarpaniny i strzalow.I co jakie wtedy bys przepisy zastosowal?Bys powiedzial ze chlopaki probowali odebrac bron osobie upowaznionej do jej posiadania??A tak naprawde bys zachowal sie tak jak ten facet co myslal ze piesek go atakuje.
To niby zupelnie inna sytuacja ale jednak bardzo podobna.
Niemowie tu konkretnie o twojej osobie "Couguar" ale o jakims hipotetycznym czlowieku posiadajacym bron.Interesuje mnie tylko jak jako przyjmujacy zeznanie funkcjonariusz bys sie zachowal?

funkcjonariusz zawsze przyjnmie zgłoszenie bo taki ma obowiązek (to tez do gubrina)...ja tu mówię swoje prywatne zdanie wynikające z mojej wiedzy i doświadczenia...
co do grupy dresiarzy to nie wyciagam broni tylko przechodze na drugą stronę...niestety trzeba zdawac sobie sprawe ,że broń nie jest paneceum na każda sytuację.ja to dokładnie wiem.
facet wyjął broń bo atak juz sie rozpoczał:pies biegł do niego i szczekał...dopiero potem okazało sie , że to nie był atak więc i strzały nie padły.
gdyby dresy mnie zaczepiały słownie miałbym juz cos w reku gotowe do uzycia jesliby dali mi taką mozliwość..nie lubie kończyc jako roślina po kilku ciosach z kopyta...

[budo_eax]

co do psow to wlsanie takie male kundle sa najbardziej falszywe. i osobiscie nie ryzykowalbym ugryzieniem przez cos takiego tylko od razu potraktowal go jakims gazem. po cholere ja mam miec potem problemy.

[budo_qkiel]

wiekszosc niesnacek wynika tu chyba z niezrozumienia drugiego rozmowcy tudziez nadinterpretacji jakiegos fragmentu wypowiedzi
coponiektorzy powinni sobie jeszcze raz caly watek od deski do deski przeczytac i zobaczyc jak poszla eskalacja wrogosci mimo tego ze opinie co do postepowania z gosciem grozacym bronia mamie morfeusza byly bardzo podobne (no moze poza nielicznymi wyjatkami typu"zapierdolic goscia")
jesli chodzi o psy to nie kazdy ma z nimi przebywa i nazywanie debilem tego kto sie przestraszy szczekajacego psa jest nie na miejscu (mowie tu ogolnie nie o naszym panu z bronia)
dalej nie porownujmy psychiki zwierzat do ludzkiej no bo chyba sie zgodzimy ze nie ma sensu :wink:
aha i miejmy na uwadze ze i psy sa rozne i ludzie nie tacy sami
kazdy patrzy na sprawe przez pryzmat swoich doswiadczen a obawiam sie ze moga je miec z gola odwrotne :wink:

[budo_morfeusz76]

No właśnie k...a!!! Dlaczego nie ma kagańca? To nie wiesz ćwoku, że psa się na spacery na smyczy i w kagańcu prowadzi???

A do cougar'a:
Ochłoń stary i spuść wpier... starej! Jak nie umie na smyczy psa prowadzić to niech najmie kogoś, żeby kundla wyprowadzał! Jak ja uwielbiam hasełko "on przecierz nic nie zrobi... Pikuś, nie wolno szczekać...". Na miejscu dziadka to bym tego kundla zastrzelił. I obojętne czy to ratlerek czy pitbul. Gdybym miał gnata to bym tak zrobił. A stara niech nie pier... o tym że kolo celował do niej. Po prostu ją pouczał, ale widać matka jest niewyuczalna, a ty ślepy.

Ty facet dobrze sie czujesz?Moze Forum ci sie pomylilo?Wez wejdz sobie na jakiegos czata do pokoju "hard sex" i tam mozesz mowic o napierdalaniu matek. Dla mnie jestes smieciem jak jakis pieprzony Januszek.Ogladales "Ballade o Januszku"?
Wogole nie mam zamiaru komentowac tego postu.Bo musialbym sie znizyc do twojego poziomu.A on jest na tak niskim poziomie ze to juz prawie "depresja" Wiesz co to zanczy depresja?A moze nie chodziles na geografie bo w szkole kamieniami rzucales a nauczycielki napiedralales?
A poza tym tak jak powiedzial Gubrin.Pierdolnij se baranka.To moze ci sie klepki ustawia.

[budo_wos]

Bravo morfeusz! Pocisniej frajerowi, bezszacunku dla takich!
chuca.... idź do czybków! A od Morfeuszka sie odpie.... bo cie Neo dorwie!

[budo_shiroi_kumo]

Ja bym sie wkurzyl ostro..., na twoim miejscu MorFeusz to bym kolesia (kiedy bym juz go namierzyl) podszedl od tylu i najebal. Policja gowno da w takiej sytuacji ...