To nie ja jestem tym "cwaniaczkiem", do którego pyszczysz i nie mam 15 lat, zapewniam. Mam też psa i ogólnie rzecz biorąc psy lubię. Ale też nieraz zdarzyło mi się atakujące mojego wilczura psy "dresiarsko-bojowe" :wink: na kopach roznosić.../Bo jak już pisałem w tym wątku nie kręcą mnie walki psów/ Ale może to dla tego że nie noszę adidasków 8) A jeśli kiedyś to nie pomoże, to są też sposoby aby chore, wykolejone przez debilizm zwierze na tamten świat wysłać. A takiego właściciela też by się przydało wysłać, może nie do bozi odrazu, ale do jakiegoś obozu pracy na naukę dobrych manier :wink: Niestety źle się to dziś kojarzy i raczej nie przejdzie.witam wszystkich chcialbym sie tylko ustosunkowac do wypowiedzi Pana nococaineczlowieku ty jestes poprostu glupi sorry ale poprostu jestes idiota te twoje kopniecia czy pewne stanie naprzeciwko psa to ty mozesz sobie zastosowac ale do jakiegos malego pieska bo chyba tylko takiego bys dal rade kopnac cwaniaczku widziales co potrafi np. taki amstaf napewno nie bo bys odrazu zmienil zdanie i posluchal tego Pana co Ci kazal kleczec zanim bys zdazyl kopnac takiego wiekszego psa to juz bys nie mial gardelka i na tym by sie skonczylo twoje cwaniakowanie chlopaczku u mnie na osiedlu tez jest taki cwaniaczek jak Ty co mowi ze jak by go pies zaatakowal to by noge wystawil albo go kopnal chlopak ma 15 lat i Ty chyba tez nie masz wiecej niz te 15 lat a jesli masz to gratuluje inteligencji
Pozdrawiam
/ale zmień ton, bo pewnie nie tylko mnie wkurwiają takie gadki rodem spod trzepaka i przeżuwania słonecznika/
Heimdall