Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pszczyńska Sztuka Walki


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
124 odpowiedzi w tym temacie

budo_novic
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Where the Lincolns, and the Chevies and the Cadis at

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
A moze to jacys potomkowie Burdulakow :?: :lol:
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
Cóż zjawisko dosyć przykre, ale nawet tu na forum mamy miszczów z 7 danami ze stowazyszenia aikikai-europe ;)
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

Cóż zjawisko dosyć przykre

Wlasnie moim zdaniem wcale nie przykre. Ktos cos robi, zasady sa jasne, wszystko jest powiedziane, kazdy moze przyjsc i sprawdzic. To naprawde jak na polskie warunki gdzie norma jest raczej podszywanie sie pod tradycje i dorabianie historii pozytywne zjawisko.
A czy Pszczyna ma sens, nie wiem, nie bylem, nie walczylem z nimi.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

Wlasnie moim zdaniem wcale nie przykre. Ktos cos robi, zasady sa jasne, wszystko jest powiedziane, kazdy moze przyjsc i sprawdzic. To naprawde jak na polskie warunki gdzie norma jest raczej podszywanie sie pod tradycje i dorabianie historii pozytywne zjawisko.
A czy Pszczyna ma sens, nie wiem, nie bylem, nie walczylem z nimi.

I teraz odnieś to, co sam napisałeś, do Pszczyny. Jaka to "polska" sztuka? To jest własnie podszywanie, mówienie ze coś jest inne niż jest naprawdę i mianowanie się autorem tegoż dzieła. A i historię tam mają niezłą dorobioną. Zupełnie tak, jak azjaci dorabiali niestworzone opowieści o możliwościach swoich mistrzów. Ten sam schemat powielony, tylko opakowanie inne. Tak że nie ma sie co zapieniać. Olać trzeba.
  • 0

budo_thinspoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

ale o czym wogole debata? Pszczyna - gdzie to wogole lezy? Jizus...Dla mnie profanacja SW i tyle...Jakis wymysł chorego na silnie kwadratową Polaka...Brudnego tak? Niech sie umyje to mu sie umysl rozjasni...Ludzie kochani. Jak mozna takie rzeczy robic...Serce sie kraje wrecz...


Pszczyna leży na Śląsku, jeśli Ci to pomoże w jej znalezieniu. 8) A za tak dowcipne wykorzystanie nazwiska założyciela PASW powinieneś otrzymać tytuł Mistrza Błyskotliwego Humoru :roll:

Randall, możesz przytoczyć jakieś niestworzone historie, które znasz, na temat Brudnego? Najlepiej ze źródłami? I, jeśli się da, bardziej niesamowite niż opowieści o wykorzystywaniu Ki czy Chi czy jakiejś tam innej energii z kosmosu.

A za radę "olać trzeba" to ja podziękuję. Mam inną. Przejść się, zobaczyć jak wygląda trening, wyciągnąć wnioski, podzielić się nimi ewentualnie. Zrobiłem tak i przyznaję, że więcej rzeczy mi się nie spodobało niż spodobało. Ale przynajmniej nie opieram swojej oceny na tym, czy dana szkoła powstała w Polsce, czy w Tybecie, 10 lat temu czy dwa tysiące i czy inspiracją były dwie nawalające się modliszki czy potrzeba poradzenia sobie z żulem pod budką z piwem.

Jak chcecie rozmawiać o merytorycznym poziomie zajęć w PASW, dajcie znać. W innym przypadku kontynuowanie tego tematu raczej mija się z celem.

Pozdrawiam
Thin
  • 0

budo_^marudka^
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 297 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
Ostatnio jak byłam na Śląsku miałam okazję zobaczyć jak walczy człowiek ćwiczący teakwondo właśnie z Pszczyna..i byłam pod wielkim wrażeniem bardzo mi się to podobało i było bardzo skuteczne (zauważyłam po minie kolegi z którym ćwiczył)
Dlatego niestety nie zgadzam się z waszymi opiniami..
  • 0

budo_marcelino
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
Hehe, a jakie tricki robił? :)
  • 0

budo_przemek.w.
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:skierniewice

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
Thinspoon jeśli chodzi o merytoryczną dyskusję to przedstawiam swoją opinię.
W PSW nie brak mistrzów w wieku ok. 35 lat ze stopniami od 5 do 8 dana. Pytanie - jaka wiedza i doświadczenie za nimi stoi?
W PSW opartej na kung fu ćwiczy się aiki jitsu, ju jitsu, combat, thai boks itp?!
Wreszcie Instruktorzy tej szkoły są bardzo dobrze przygotowani pod względem ogólnosportowym i akrobatycznym (podstawy) są bardzo dynamiczni w ruchu świetnie kopią z wyskoku oraz wszelkie obrotówki itp. natomiast brak im znajomości szczegółów technicznych, która wychodzi przy szkoleniach samoobrony i typu combat. O słabosci ich swiadczy zatracenie tożsamości stylowej i ucieczka w komercję oraz rozdrobnienie tematyczne i podpieranie sie modnymi nazwami systemów przy naborze.

Pozdro

  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

Randall, możesz przytoczyć jakieś niestworzone historie, które znasz, na temat Brudnego? Najlepiej ze źródłami? I, jeśli się da, bardziej niesamowite niż opowieści o wykorzystywaniu Ki czy Chi czy jakiejś tam innej energii z kosmosu.

Inna kultura, inne paradygmaty myślowe. Wszelaki mistycyzm został u nas dość silnie wypchnięty za margines myslenia do którego dobrze jest się przyznawać. Po prostu nijak sie on ma do pragmatyczno-utylitarystycznego kierowania sie w naszym hedonistycznym życiu.
Oczywiście opowieści o ki i jednoczeniu się ze światem nie będzie, za to są o duchu chrześcijańskim. Dokładnie to samo.
Śmieszy mnie odrobinę tłumaczenie tego co wschodnie, na to co nasze. Zdaje się że to raczej rzeczy nieprzekładalne są. Niech zatem pozostaną takie jakimi są, bo brak im kontekstu uzasadnienia na gruncie naszej kultury. Howgh.
  • 0

budo_thinspoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
Przemek W. Co to znaczy, że 35-cio latek ma 5 dana w PASW? Tylko tyle, że w hierarchi szkoły osiągnął taki a nie inny stopień. Przecież dany w PASW nie przekładają się na dany, np. w karate. Większość SW ma jakiś tam system stopni i wymagań na nie. Pszczyna ma takie a nie inne i tyle. Zresztą egzaminy z roku na rok stają się coraz trudniejsze i coraz bardziej wydłuża się minimalny staż konieczny do ubiegania się o kolejne pasy.

Dalej. Już pisałem wcześniej, że Pszczyna nie jest oparta na kung fu. Przynajmniej mi zawsze prezentowana była jako mix, więc gdzie tu miejsce na jakąś tożsamość stylu?
A co do komercji to muszę się zgodzić, niestety. Widziałem kiedyś w Żorach plakat reklamujący PASW i mało nie popłakałem się ze śmiechu jak przeczytałem tę wyliczankę. :roll: Na szczęście mnie nikt w ten sposób namawiać nie próbował :-)

I na koniec troszkę o instruktorach. Mogę się wypowiadać tylko na temat sekcji, w której ćwiczyłem. Duże zróżnicowanie. Nie brakuje takich o jakich wspomniałeś - wysokie kopnięcia, obrotówki, raz nawet była obrona kopnięciem przed prawym prostym. Takie blokowanie nogą :) Uśmiałem się przy tym setnie. Zdażają się też oszołomy- maniacy układów formalnych przeniesionych z jakichś tam wietnamskich czy chińskich SW - kolejna bzdura, która mnie strasznie do tej szkoły zniechęca... Ale jest też kilku instruktorów od których można się wiele nauczyć. Pokazują krótkie, szybkie wejścia, z bokserską gardą i kopnięciami do wysokości pasa. Pojawia się także parter, chociaż jak na razie w raczkującej postaci...

Krótko podsumowując. W PASW konieczne są zmiany. I to całkiem sporo zmian. Zwłaszcza pod kątem metodologicznym. Ale mówienie, że jest to parodia SW i że ludzie tam ćwiczący nic nie potrafią jest leciutkim nadużyciem 8) A w otoczkę filozofizno-historyczną się nie wgłębiam bo to brednie dla mnie i nie chcę sobie głowy zaśmiecać :wink:

Randall, nie odpowiedziałeś na moje pytanie. To, że łączenie elementów rodzimych z daleko wschodnimi daje w efekcie produkt równie interesujący jak zupka chińska z Radomia, to ja wiem. Prosiłem, żebyś przytoczył jakieś legendy na temat Brudnego. Nie wątpię, że istnieją. Po prostu nie słyszałem a jestem ciekaw.
  • 0

budo_przemek.w.
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:skierniewice

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
Thinspoon :D gratuluję oceny i dobrego podejścia do tematu.
Taka rozmowa to przyjemność. Pewnie że nie można generalizować, szkoda tylko że te młode shihany poleciały w marketing i dobre imię Pszczyńskiej Szkoły zostało nadszarpnięte. Dla tych co nie wiedzą gdzie jest Pszczyna. Ten ośrodek był kiedyś bardzo dobry i ważny jeśli chodzi o rozwój SW na południu Polski.

Tyle o PSW w dziale aikido
Pozdro

  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
Hmmm czy ludzie stamtad nic nie potrafia? No moze niecałkiem. Jest jedno ale. Oni prawdopodobnie ucza sie widowiskowej walki. A na co to komu? Jesli mieliby byc kaskaderami w filmie albo dublerami Jean Claude van Damme'a to owszem ale podejrzewam ze w walce taki mistrz z 7 danem z Pszczyny vs. mistrz karate(czy taekwondo) z autentycznym 7 danem przyznanym przez federacje z prawdziwego zdarzenia(ITF np. w przypadku taekwondo) nie mialby najzwyczajniej w swiecie szans. Nad czym tu debatowac. Jesli ktos chce trenowac "pokazówki" to jego sprawa. Niech sobie idzie do PASW. Dla mnie to smiechowisko poniewaz jestem tradycjonalista mało otwartym na takie dziwne wymysly polaków z silnia kwadratową :)
  • 0

budo_thinspoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

Hmmm czy ludzie stamtad nic nie potrafia? No moze niecałkiem. Jest jedno ale. Oni prawdopodobnie ucza sie widowiskowej walki. A na co to komu? Jesli mieliby byc kaskaderami w filmie albo dublerami Jean Claude van Damme'a to owszem ale podejrzewam ze w walce taki mistrz z 7 danem z Pszczyny vs. mistrz karate(czy taekwondo) z autentycznym 7 danem przyznanym przez federacje z prawdziwego zdarzenia(ITF np. w przypadku taekwondo) nie mialby najzwyczajniej w swiecie szans.


Oj, widzę że dyskusja zmierza w nieciekawym kierunku :-)
"-Gość z taekwondo nie ma szans z kimś kto ćwiczy w Pszczynie!
- A właśnie że mu nakopie!!
- Jasne, jak będzie miał 2 kumpli do pomocy!
- Niepotrzebni mu kumple, wystarczy że swoją babcię wyśle, ona też sobie poradzi!"

i tak dalej i tak dalej. Takich szarpanek było już na BUDO od groma i zawsze wynikało z nich coś, co do złudzenia przypominało zawartość sedesu po porannym posiedzeniu.
Tak że odpuśćmy sobie, hmm? 8)
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
No tak,ale to tylko ty sie o to ciskasz. Ja wyrazilem opinie na temat pszczynskich mistrzow i chyba mam prawo no nie? Po drugie niewiem czemu ich tak zaciekle bronisz...jak ktos bedzie chcial to sie bedzie tam kotłował w tej pszczynie ale ja na przyklad nie mam ochoty uprawiac czegos co jest istnym smiechowiskiem. Trenuje aikido w szanowanym klubie i zdobywam autoryzowane przez hombu dojo stopnie. Co mnie obchodzi jakies zadupie gdzie dżdżownice kury pod ziemie wciągają? :?
  • 0

budo_thinspoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

No tak,ale to tylko ty sie o to ciskasz. Ja wyrazilem opinie na temat pszczynskich mistrzow i chyba mam prawo no nie? Po drugie niewiem czemu ich tak zaciekle bronisz...jak ktos bedzie chcial to sie bedzie tam kotłował w tej pszczynie ale ja na przyklad nie mam ochoty uprawiac czegos co jest istnym smiechowiskiem. Trenuje aikido w szanowanym klubie i zdobywam autoryzowane przez hombu dojo stopnie. Co mnie obchodzi jakies zadupie gdzie dżdżownice kury pod ziemie wciągają? :?


Po pierwsze: absolutnie się nie ciskam. Możesz wskazać, w którym miejscu jestem nadmiernie napastliwy, obrażam innych użytkowników BUDO albo wyrażam święte oburzenie? Za to ja w Twoich wypowiedziach co chwilę natykam się na różne kwiatki w tym stylu...
Po drugie. Wyraziłeś swoją opinie. Super. Ale na jakiej podstawie? Byłeś na jakimś treningu? Wiesz cokolwiek o tej szkole poza tym, czego dowiedziałeś się w tym temacie?
Po trzecie. Zaciekle bronię? Absolutnie. Jak chcesz, to bez problemu mogę podać kilkanaście rzeczy, które mi się na treningach nie podobają, które uważam za kompletną bzdurę. Możesz wymienić, jakie elementy w treningu PASW Ty uznajesz za głupie i świadczące o niskim poziomie mistrzów i instruktorów?
Po czwarte. Postawa, którą prezentujesz powinna skłonić Cię do refleksji nad samym sobą 8) Czy jest we mnie choć odrobina pokory? Czy naprawdę fakt mieszkania w Gdańsku jest aż tak nobilitujący? Czy to, że ćwiczę w szanowanym klubie autoryzowanym przez hombu dojo wystarcza by czuć się lepszym niż cała reszta świata? Czy może to fakt posiadania czarnego pasa w aikido? :roll:
Po piąte. Nie. Jesteś. Dowcipny. Uwierz mi. Jak ktoś Ci powiedział, że jest inaczej, okłamał Cię, poważnie.

Pozdrawiam (z wahaniem, ale pozdrawiam)
Thinspoon
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

Oni prawdopodobnie ucza sie widowiskowej walki. A na co to komu? Jesli mieliby byc kaskaderami w filmie albo dublerami Jean Claude van Damme'a to owszem ale podejrzewam ze w walce taki mistrz z 7 danem z Pszczyny vs. mistrz karate(czy taekwondo) z autentycznym 7 danem przyznanym przez federacje z prawdziwego zdarzenia(ITF np. w przypadku taekwondo) nie mialby najzwyczajniej w swiecie szans. Nad czym tu debatowac. Jesli ktos chce trenowac "pokazówki" to jego sprawa.


Trenuje aikido w szanowanym klubie i zdobywam autoryzowane przez hombu dojo stopnie. Co mnie obchodzi jakies zadupie gdzie dżdżownice kury pod ziemie wciągają? :?


Nie żebym był jakiś złośliwy, ale aikido to bardzo widowiskowa sw, bardzo trudna, i stosunkowo mało skuteczna. Dziwny zatem argument wysunąłeś.
  • 0

budo_kastor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 121 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

Nie żebym był jakiś złośliwy, ale aikido to bardzo widowiskowa sw, bardzo trudna, i stosunkowo mało skuteczna (...)


Hm, pewnie przybędzie mi wrogów ale moje odczucia w stosunku do aikido są również takie że ta sztuka walki to tzw. sztuka dla sztuki, sorki..., ale na szczęście jest tyle możliwości że (uprzedzając zapewne złośliwe komentarze), nie muszę tego ani lubieć ani ćwiczyć czego zresztą nie czynię :)
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki

Po pierwsze: absolutnie się nie ciskam. Możesz wskazać, w którym miejscu jestem nadmiernie napastliwy, obrażam innych użytkowników BUDO albo wyrażam święte oburzenie? Za to ja w Twoich wypowiedziach co chwilę natykam się na różne kwiatki w tym stylu...
Po drugie. Wyraziłeś swoją opinie. Super. Ale na jakiej podstawie? Byłeś na jakimś treningu? Wiesz cokolwiek o tej szkole poza tym, czego dowiedziałeś się w tym temacie?
Po trzecie. Zaciekle bronię? Absolutnie. Jak chcesz, to bez problemu mogę podać kilkanaście rzeczy, które mi się na treningach nie podobają, które uważam za kompletną bzdurę. Możesz wymienić, jakie elementy w treningu PASW Ty uznajesz za głupie i świadczące o niskim poziomie mistrzów i instruktorów?
Po czwarte. Postawa, którą prezentujesz powinna skłonić Cię do refleksji nad samym sobą 8) Czy jest we mnie choć odrobina pokory? Czy naprawdę fakt mieszkania w Gdańsku jest aż tak nobilitujący? Czy to, że ćwiczę w szanowanym klubie autoryzowanym przez hombu dojo wystarcza by czuć się lepszym niż cała reszta świata? Czy może to fakt posiadania czarnego pasa w aikido? :roll:
Po piąte. Nie. Jesteś. Dowcipny. Uwierz mi. Jak ktoś Ci powiedział, że jest inaczej, okłamał Cię, poważnie.

Pozdrawiam (z wahaniem, ale pozdrawiam)
Thinspoon



Po 1. Nie musze Ci sie tlumaczyc.
po 2 nie musze Ci sie tlumaczyc.
po 3 nie musze Ci sie tlumaczyc.
po 4 widocznie nie rozumiesz zartow i tyle.

W moim gronie jakos nie mam problemow rozbawić kogos a Ty widocznie jestes sztywny jak
kołek w tyłku. That's All :] Tym samym zakoncze dyskusje w temacie Szczyny bo znam swoje zdanie na ten temat i na sile nikogo nie chce mi sie przekonywac, zreszta nie mialem zamiaru.

Pozdrawiam (z bólem serca ale jednak)
  • 0

budo_przemek.w.
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:skierniewice

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
Ninja z tym zadupiem i szczynami trochę przeginasz. Mówisz ze ćwiczysz aikodo w szanowanym klubie a tu taki język :( . Coś ta twoja sztuka aikido nie przekłada się na sztukę konwersacji :) a szkoda bo aikidocy uchodzą za intelektualną elitę wśród uprawiających SW.

Pozdro

  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Pszczyńska Sztuka Walki
hehe a np. karatecy juz nie sa? Daj luz.Jesli ktos sie poczul urazony - przepraszam. :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024