Nie umiem sie bic, trenuje sztuke walki
Napisano Ponad rok temu
Oki może mnie trochę poniosły nerwy po tym jak przeczytałem przez 2 godz. wszystko, co było na forum i na paru stronach internetowych na temat tsunami i nie było tam żadnej pozytywnej opinii a to, co zobaczyłem na głównej stronie rozbawiło mnie do łez. Ale rzeczywiście mój post na pewno Ci nie pomógł. Wracając do tematu zgadzam się w całej rozciągłości z shaftem kombinuj sam i korzystaj z tego, co masz do dyspozycji i tyle. A strachu się nie pozbędziesz, ale pewnie nauczysz się go jako tako opanowywać prędzej czy później.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Imho:
Oki może mnie trochę poniosły nerwy po tym jak przeczytałem przez 2 godz. wszystko, co było na forum i na paru stronach internetowych na temat tsunami i nie było tam żadnej pozytywnej opinii a to, co zobaczyłem na głównej stronie rozbawiło mnie do łez. Ale rzeczywiście mój post na pewno Ci nie pomógł. Wracając do tematu zgadzam się w całej rozciągłości z shaftem kombinuj sam i korzystaj z tego, co masz do dyspozycji i tyle. A strachu się nie pozbędziesz, ale pewnie nauczysz się go jako tako opanowywać prędzej czy później.
Kurde, ale ja nadal nie kumam co ma byc zlego w tsunami? Co jak trenuje tsunami to mam lazic na zajecia i udawac ze cos robie?
Boze ja to trenuje dopiero pol roku, a juz sie zakochalem w karate. Nie chce Kyokushin, nie chce Oyamy. Nigdy nie widzialem tych styli (pomijajac zawody ) - chce trenowac wlasnie tsunami. Czyli mam rozumiec ze nie ma sensu sie bic - niech mnie zajebia, co?
Co do mojego IQ - nigdy nie mierzylem, ale srednia szkolna mam wysoka hyhy.
Napisano Ponad rok temu
Jakbys zgadl. Judo, Karate (nie pamietam jaki styl), teraz Tsunami. Pan z bardzo duzom doswiadczeniem - okolo 20 lat treningu
Ekhem - czy zdradzisz jak nazywa się ten człowiek? I dowiedz się jakie to było Karate - dobrze? I zapytaj: czemu (na litość boską) związał się z morderczą falą morską :wink: ?
Powtarzam - tzrebva byc kretynem zeby klucic sie o wyzszosc jednej sztuku nad druga!
Trzeba być kretynem - żeby nie widzieć + i minusów różnych SW / systemów. Więcej konfrontacji - tyle.
Napisano Ponad rok temu
Głównej stronie tsunami oczywiście.
Pominmy ta sprawa - strona rzeczywsice ne jest najlepsza - pomojam juz tresc, skupiajac sie na stronie technicznej. With out comments
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I dziala dalej pod szyldem Murata, zyskujac siakies tam profity
Napisano Ponad rok temu
Trzeba być kretynem - żeby nie widzieć + i minusów różnych SW / systemów. Więcej konfrontacji - tyle.
Hmm, jak juz mowilem - cwicze pol roku, wiec nie duzo pewnie dostrzegam, ale za to poslucham twoich uwag, tzn + i - tsunami... Czekam.
Napisano Ponad rok temu
Co jest źle na pierwszy rzut oka?
bzdurne rozwiązania: obszerne bloki, szerokie pozycje, brak gardy (ręka na biodrze), dziwne uderzanie, wysokie kopnięcia; brak kontaktu, tworzących własne sztuki walki, walkę sierpem, łopatą (TAK!), zero praktyki - 100% teorii.I oczywiście całość jest promowana jako .... NAJLEPSZY SYSTEM - a jakże!
W przeciwieństwie do tych stylów, tsunami łączy w swojej sztuce walki najlepsze rozwiązania, wybrane z różnych stylów i dodatkowo ulepszone pod kątem uzyskiwania maksymalnej skuteczności w brutalnej walce (ponadto zwykle z kilkoma przeciwnikami).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co jest źle na pierwszy rzut oka?
bzdurne rozwiązania: obszerne bloki, szerokie pozycje, brak gardy (ręka na biodrze), dziwne uderzanie, wysokie kopnięcia; brak kontaktu, tworzących własne sztuki walki, walkę sierpem, łopatą (TAK!), zero praktyki - 100% teorii.I oczywiście całość jest promowana jako .... NAJLEPSZY SYSTEM - a jakże!
W przeciwieństwie do tych stylów, tsunami łączy w swojej sztuce walki najlepsze rozwiązania, wybrane z różnych stylów i dodatkowo ulepszone pod kątem uzyskiwania maksymalnej skuteczności w brutalnej walce (ponadto zwykle z kilkoma przeciwnikami).
Tak zawsze biore lopate na trening!. Sorry, ale pojade ci po intelekcie - przeczytaj moze raz jeszcze opis obok tego zdjecia?
A miny? Przeciez to kiai jest
Eh, nie da sie z wiekszaca z Was pogadac.
Napisano Ponad rok temu
He he he
A ta kna poważnie, rozumiem że kiai to okrzyk mający..., no właśnie co?, przestraszyć przeciwnika?, wprawić go w osłupienie bo jakiś wariat bije go drąc się na całą gębę?, a może wraz z okrzykiem "kiaiiiiii !!!!!" uwalniana jest kosmiczna energia ktora powala przeciwnika na ziemie?
Czy ktoś może mi wytłumaczyć znaczenie kiai w walce lub samoobronie?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
stare powiedzenie z ziem twórców kravmagi.
nie masz wyjscia. trudno.
nigdy nie mów ze porównywanie SW jedna z drugą jest głupotą.
stwierdzając tak, obizasz w moich oczach ten swoj intelekt.
rózniaca jest taka, ze wielu z tych z ktorymi nie da sie pogadac, poznali kilka stylów. w tym i styl tsunami.
maja porównanie, i nie trzeba miec mózgu analityka zeby przypuszczac co jest nie tak z tą sekcją.
a z seksją jest nie tak, to, że w durny sposób podszywa sie pod karate, traycje i obyczaje.
jerzeli po pół roku pokochałes karate w tsunami, to wiedz ze omija cie cos co pokochałbys jeszcze bardziej. PRAWDZIWE karate i inne MMA.
umiesciles swoj wpis w dziale ulica. rozumiem przez to, tak jak i wiekszosc chłopaków, ze twój problem jest związany z bezpieczenstwem i strachem itp.
dlatego kolejny raz, wszyscy dają ci do zrozumienia (nie mówie, ze w mądry sposob) ze TSUNAMI nie nauczy cie samoobrony. bez[pieczenstwa. szybkiego działąnia.
nie wysotrzy twoich odruchów, refleksu, przewidywanie czy skutecznosci.
jezeli bys mi zrobił kiedys takie "kiai" to bym cie twoim własnym jezykiem udusił, a potem bym sobie z niego proce zrobił.
poprostu, pisząc na forum ulica oczekuj na to ze odpowiemy ci pod tym kątem.
krótko: chcesz sie czuc bezpieczniej- musisz sam na to zapracowac 9jak napisałem wczesniej)
chcesz wygrac walke- nie stosuj sie do zasad i planów z tsuanmi, bo nie jest to styl do tego...
to nawet nie ejst sztuka....
przykro mi
pzdr
Napisano Ponad rok temu
przez morza i oceany
aż zadziecie do kraju
gdzie kwiaty wiśni kwitną
rok cały.....
Pytajcie i lasy i góry
i rzeki i kamienie
i wieśniaków na polach
i samurajów w zbrojach
pytacie o Karate
....... Tsunami.
I nikt wam w kraju Nipponu
nie powie co to jest takiego
nikt nie wie, nikt
nie słyszał nic takiego!
Dlaczego?.........
Bo nie ma nic takiego...
Innymi słowy gdyby Japończycy dowiedzieli się że w Polsce jest jakiś facet który nadał sam sobie 10 dan i wymyślił swój system Karate Tsunami, o ktorym oni sami nie mają pojęcia, zdziwili by się jak cholera (delikatnie mówiąc)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szarpnij się, spróbuj przemierzyć te 20km, może się okazać że bardziej sensownie jest przejechać te 20km raz w tygodniu i dwa razy poćwiczyc samemu w domu, niż chodzić na regularne treningi Tsunami. Ale dopóki nie spróbujesz - dyskusja jest bezcelowa.
Dodakowo zawsze możesz zarzucić temat szkół w okolicy na forum. Byc może gdzieś niedaleko Ciebie są jakieś, o istnieniu których po prostu nie wiesz...
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja mam taka prosbe: czy moglbys wyjasnic na czym polega to ze dyskutowanie o wyzszosci jednego stylu nad drugim jest kretynskie? przeciez oczywiste jest to ze jezeli dwie rzeczy sie roznia to do pewnych zastosowan jedna jest lepsza od drugiej. dotyczy to czegokolwiek; narzedzi, samochodow, kijkow itd. na przyklad chcesz sobie pokopac pilke z kolegami. masz pilke lekarska, pilke pingpongowa i pilke nozna ktora wybierasz? sztuki walki podobnie jak pilki roznia sie bardzo i na prawde do pewnych celow jedne sie nadaja lepiej niz drugie. np aikido sie nie za bardzo nadaje do ufc, a bjj do filmow made in hong hong. prawda? ja njabardziej jestem przerazony ta walka sierpami i lopata. ktos kto cos takiego opracowuje musi byc po prostu CHORY PSYCHICZNIE. uswiadom to sobie...
O te porownianie to chodzi mi dokladnie o Kyokushin i Tsunami.
I wracajac do zdania, ze w Tsunami sa zadlugie postawy, zla gardza. Albo ja czegos nie wiam, albo... Przeciez ta sama garde widze w ksiazkasz o karate, te same postawy widze na filmach karate (nie tych z TV).
A co do walki sierpem... Ej no panowie... Czy tylko w Tsunami uzywa sie sierpa? A co do lopaty - ehm widze ze musze przetlumaczyc - przeciez Murat wyraznie pisze, ze chodzi o uzycie przyoadkowych narzedzi. Co kij mial pokazac?
I widze, ze niechetnie patzrycie na osobe trenujaca ten styl. OK, ale myslalem, ze moge na Was liczyc. Trudno poradze sobie bez budo.net.pl.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Napad
- Ponad rok temu
-
Nunchaku vs nóz
- Ponad rok temu
-
Panowie i Panie - potrzebna wasza opinia :|
- Ponad rok temu
-
solówka ;] -video-
- Ponad rok temu
-
Czy odkąd ćwiczycie SW, czujecie się bespieczniej na ulicy?
- Ponad rok temu
-
Zasady usuwania postow na przykladzie.
- Ponad rok temu
-
Sytacja w busie
- Ponad rok temu
-
Niesmialosc a ulica
- Ponad rok temu
-
Taksowki dla kobiet w Warszawie
- Ponad rok temu
-
weterani uliczni - menele
- Ponad rok temu