716 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wtc]

ucz sie ucz, jak poznasz dobrze druga forme to sie dowiesz
(...)
sztuka jest wyczuc co robi przeciwnik i odpowiednio go kontrolowac - niby to samo a zupelnie cos innego

hmmm. :? mieszkamy w roznych strefach czasowych, wiec niestety nie jestem w stanie udzielac na biezaco rownie smiesznych odpowiedzi. moge jedynie zaproponowac ci kilka lekcji (wiem, odleglosc ), zebys zaczal powoli czuc to, o czym twoi mistrzowie mowili, ale cie nie nauczyli (bo niby jak?)
aha, nie licz na zadne znizki nie przysluguja ci

[budo_vingdragon]

moge jedynie zaproponowac ci kilka lekcji (wiem, odleglosc ), zebys zaczal powoli czuc to, o czym twoi mistrzowie mowili, ale cie nie nauczyli (bo niby jak?)

dziekuje za mile checi ale nie skorzystam nie wiem po za tym po co taki ton twoich wypowiedzi? skoro piszesz sam ze sie dopiero uczysz i wiele jeszcze nie rozumiesz to napisalem ci - ucz sie. to co ja znam - jak dla mnie wystarczy. w swoim zyciu i karierze w MA poznalem wielu oszolomow i pseudo mistrzow a z nimi rowniez wielu fanatykow wiec nie dziw sie ze sie nabijam teraz ze wszystkiego. gorzej by wygladalo gdybym odpowiadal w sposob dumny lub bezczelny, a jeszcze gorzej gdybym sial wszem i wobec jednoznaczna propagande made in Hong Kong, nie uwazasz? ot to jest takie moje poczucie humoru

[budo_wtc]

nie wiem po za tym po co taki ton twoich wypowiedzi?

bo tu sami obrazalscy sa ja zreszta tez :wink:
wybacz, o tej porze nie mam sily na polemike bez sensu... wczoraj liczylem, ze pochwalisz sie, czym ogolnie rozni sie weng chun od calego innego yong chunu ale teraz jest zdecydowanie za cieplo na klikanie. moja wiedza zostanie niepoglebiona... zreszta w przypadku kf lepiej chyba cwiczyc nic pisac wypracowania.
pozdrawiam, ide w chlod pocwiczyc...

[budo_vingdragon]

...liczylem, ze pochwalisz sie, czym ogolnie rozni sie weng chun od calego innego yong chunu

weng chun jest bardziej wszechstronny, ma wiele innych form i sposobow ich wykonywania. to zupelnie cos innego niz znane standarty. pisalem kiedys o tym ale kazda rozmowa na forum konczy sie tak jak sie konczy dlatego dalem sobie spokoj.

moja wiedza zostanie niepoglebiona... zreszta w przypadku kf lepiej chyba cwiczyc nic pisac wypracowania

inna sprawa jest to, ze wiekszosc uzytkownikow ma juz wyrobione zdanie i wlasna wizje na temat Yong Chun wiec nie bede jej nikomu na sile zmienial znajde jakies materialy video to zamieszcze a poki co nie zmieniajmy glownego tematu

[budo_wingtsun]

VingDragonie - mam pytanie - pisałeś gdzieś że uczyłeś się Leung Ting Wing Tsun i coś koło 1szej formy (popraw bo możliwe że pomyliłem) i to w czasach kiedy to dopiero docieralo do naszego zacnego kraju

skąd wiesz co jest później zawarte w systemie? pytam pro forma bo licze na to ze na podstaie tak nikłej wiedzy nie wystawiasz tak rozbudowanej opinii

pozdrawiam serdecznie

[budo_vingdragon]

odpowiedz:
- cwiczylem ten styl w latach 1985-86 czyli na poczatku i koncu jego rozwoju w Polsce. Jak kazdy poczatkujacy zafascynowany bylem tym stylem a jedyne zrodlo wiedzy o nim pochodzilo w tamtych czasach niestety od LT. Na szczescie w niedlugim czasie liczba odmian tego stylu zaczela wzrastac a ja moglem na spokojnie ocenic jaka zawartosc materialu z kazda ze szkol. Porownywania, sprawdzania to dobra lekcja ... az trafilem na Weng Chun.
Byc moze sam LT jest gosciem spoko ale ja mam negatywne zdanie na temat jego stylu. Z tego co obserwuje od kilkunastu lat jego styl wciaz sie zmienia zaskakujac tym nawet najwytrwalszych fanatykow. Wedlug mnie LT z braku wiedzy szuka korzeni wsrod starych mistrzow w Chinach, delikatnie mowiac "korzysta" z ich wiedzy a pozniej rozpowszechnia wszelkie zmiany pod szyldem swej machiny organizacyjnej do robienia kasy. Jak dla mnie to jest kradziez, oszustwo, naciaganie ludzi. Oczywiscie kazdy towar trzeba odpowiednio sprzedac dlatego robi sie reklam, odpowiednich artykulow w prasie. Propaganda na calego - jednym slowem pranie mozgow

[budo_wtc]

cwiczylem ten styl w latach 1985-86 czyli na poczatku i koncu jego rozwoju w Polsce.

po kolei... ja tez cwiczylem w latach 85 - 91. (przekaz pochodzil niby od lt, ale nie bezposrednio tylko z jugoslawii) po czym wznowilem w 99 u lt, i mowie ci, ze to sa kompletnie inne swiaty po prostu nie znasz przekazu lt

Oczywiscie kazdy towar trzeba odpowiednio sprzedac dlatego robi sie reklam, odpowiednich artykulow w prasie. Propaganda na calego - jednym slowem pranie mozgow

a tu masz sporo racji :roll: wlasciwie to niby wszyscy sie reklamuja i to agresywnie, ale ta propaganda bije wsio :roll:

zreszta co ja sie wcinam, niech lt wt sie bronia sami

[budo_wingtsun]

tzn. próbuje ciągnąć VingDragona za język żeby się dowiedzieć coś o stylu z perspektywy 3osoby

możesz podać kilka przykładów co się pozmieniało? ja na razie zauważyłem drobną zmianę w 2 formie dodanie jednego uderzenia, które właściwie było i jest całkowicie 'lt-wtowskie', dlatego pytam...

pozdrawiam serdecznie!

[budo_vingdragon]

ja nie mowie o formach. mam na mysli wykonywanie technik i ich zastosowania. formy to pikus samo pisanie o LT i jego dzialalnosci to juz reklama wiec nie bede wiecej nic pisal. niech jego przedstawiciele cos naskrobia, zamieszcza fotki, filmy...

[budo_vingdragon]

aby nie zmieniac tematu kontunuuje:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

czerwiec 2000

[budo_vingdragon]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] bojowka p. Keith'a

[budo_vingdragon]

podobno cos tu byla mowa o wspolnym propagowaniu:

wszystkim nam zależy na rozwoju polskiego wingchun.Spożytkujmy siły w tym kierunku - dla dobra nas wszystkich

zatem aby nie byc jedynym zrodlem wiedzy prosze innych uzytkownikow o podzielenie sie swoimi materialami i wstawianie plikow video o Yong Chun tutaj.

[budo_wingtsun]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [14 MB]

[budo_vingdragon]

Stare ale jare

1991 rok

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_chung-shi-he]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_wingtsun]

fragment pokazów, które odbyły się w londynie w 98:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [2.53 MB]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [7.54 MB]

[budo_flash]

8O
I potem taka kobietka sobie ogladnie taki pokaz i pomysli: ale extra. Pocwicze sobie ving tsun i tez sie obronie przed facetem.

Sciema jakich malo - ten gosc wszystko robil na niby. To chyba byla jakas parodia a nie pokaz. Szczegolnie te wejscie w nogi - co dostawal niby z kolana - przeciez on stanal w miejscu - normalnie by ta laska na glebie wyladowala.

Ale biznses musi sie krecic, a jak :twisted:

[budo_gapiszon]

Nie no, jasne Flash - ty jakbyś przeprowadził pokaz to albo polegałby na laniu maluczkich przez wielkich albo np. laska by tak wyjechałą z kolana że gość miałby zakrwawioną kieszeń zamiast twarzy...


Daj Pan spokój, przecież na pokazach chodzi o to żeby coś pokazać a nie się zmasakrować, gość się pewnie zatrzymał żeby naprawdę tym kolanem nie zaliczyć...

[budo_wingtsun]

I potem taka kobietka sobie ogladnie taki pokaz i pomysli: ale extra. Pocwicze sobie ving tsun i tez sie obronie przed facetem.

niee... ona pomyśli: "poćwicze sobie WingTsun i tez się obronię" i z dużym prawdobpodobieństwem będzie miała racje 8)

[budo_flash]

Nie no, jasne Flash - ty jakbyś przeprowadził pokaz to albo polegałby na laniu maluczkich przez wielkich albo np. laska by tak wyjechałą z kolana że gość miałby zakrwawioną kieszeń zamiast twarzy...

Paaanie, to pan daj spokoj.
Nikt by nie dostal kolanem bo ta laska - mowie ponownie - lezalaby na glebie. A ze ten gosc sie przed nia zatrzymal to ona mogla sobie dalej robic swoje techniki i imitowac te uderzenia w glowe.
Wierz mi - wiem jaka sila dysponuja dziewczyny takie przecietne jak ta na zdjeciu i jakim uderzeniem - i wiem na co je stac w konfrontacji z facetem.

Chyba ze mowimy o takich dziewczynach jak ta oto pani - ale ona wpierdolic przecietnemu napastnikowi potrafi bez zadnego vingtsunu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :twisted: