He, he niby to samo, a jednak zupełnie co innego
teledyski i videoclipy o Wing Chun
Napisano Ponad rok temu
He, he niby to samo, a jednak zupełnie co innego
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] albo [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Dwa krótkie filmiki z seminarium z Beddarem, bodajżde z zeszłego roku. A na filmikach wraz z moim sifu prezentują kilka rzeczy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dwa krótkie filmiki z naszej strony, na jednym Beddar z naszym sifu robią chi-sao na jedną rękę (kanon), a na drugim ćwiczenie refleksyjne.
Napisano Ponad rok temu
Na początku taolu, potem już walki. Polecam tę od bodajże 3 minuty, zobaczcie jak wyglądają ich koszulki w 5 min :wink: Prawda, że poświęcenie
Napisano Ponad rok temu
A tu ciekawa metodyka ttreningu, dosyć niespotykana, a jak myślę, całkiem sensowna.
Napisano Ponad rok temu
Nieźle się rozpędziłem. No więc tu macie z kolei tancerza cienia, czyli fantazje jednego starszego pana nt walki "ulicznej" :wink:
Napisano Ponad rok temu
Pan ciemnoskóry to WC oczywiście, przeciwnik BJJ. Fajne otwarcie klasycznie chunowe z przedniej, widać że nieźle działa
Gość jest w ogóle ciekawym przykładem łączenia WC z BJJ, choć akurat w tej walce jeszcze chyba za wiele nie umiał, bo widać że stara się nie dopuścić do przechwytu, i w parterze blokuje i robi to co stójkowiec może, czyli wali i kopie kolanami. Z niezłym skutkiem, bo przeciwnik co widać z początkowego wywiadu tez nie był zielony.
Napisano Ponad rok temu
I na dodatek nieruchawy.
I z dziurawą gardą, co jak dla mnie zaważyło o przebiegu spotkania, walka rozstrzygnęła się po knockdownie.
Taka gorsza wersja Butterbeana ten bjjotowiec.
A czarnemu pomógł rashgard
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... Nie można zlać bjj-wca, wiem wiem
Można i to bardzo łatwo. Wystarczy ogarnąć dosłownie kilka ruchów.
Czyste bjj i tylko bjj w MMA to w dniu dzisiejszym recepta na zgon.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ponoc ten styl jest protoplasta dzisiejszych wersji wingchun
Yong Chun Bai He Quan (Weng Chun Pak Hok Kuen) należy tłumaczyć nie 'wing chun białego żurawia', ale 'pięść białego żurawia z Yong Chun' (Weng Chun).
Yong Chun (Weng Chun), to nazwa miejscowości w prowincji Fujian, z której pochodzi ta odmiana stylu białego żurawia. To Yong Chun pisze się dokładnie tak, jak nazwę stylu Weng Chun - 永春 . Aż dziwne, że jakoś nie słyszy się, żeby w środowisku yongchunowym ktoś zwracał uwagę na tak prosty fakt, że może nazwa stylu pochodzi od nazwy miejscowości, z której wywodzi się pierwowzór - styl białego żurawia z Yong Chun (Weng Chun).
A mozna gdzies na google mapie dostac narysowane gdzie ta miejscowosc lezy?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Dju Su- Ponad rok temu
-
Czerwona jaszczurka incognito?- Ponad rok temu
-
super rozciagniecie prezentuja zawodnicy wushu- Ponad rok temu
-
cos dla chenowcow - filmiki z Chen Yu synem Chen Zhaokui- Ponad rok temu
-
wushu wakacyjne w Łodzi?- Ponad rok temu
-
nunchaku- Ponad rok temu
-
Pytanie o trening- Ponad rok temu
-
xing yi quan w Pradze- Ponad rok temu
-
Weekend przyjazni VT/WT/WCh- Ponad rok temu
-
Co z niego wyrośnie? ;-) filmik- Ponad rok temu



