Powiem wam aikidocy co was boli - to że TRACICIE CZAS,
Combat, wszystko co piszesz jest prawda poza tym ostatnim "TRACICIE CZAS".
A skąd wiesz, a może komuś starcza te opisane przez Fiodora 20% skuteczności?
Ja osobiście ćwiczę kicka, a zastanawiam się czy nie przejść do karate.
Kick to bardzo fajna rzecz i skuteczna.
Ale mi brakuje kimon, kata, japońskich nazw. Widzisz nigdy nie będę
zawodnikiem, jestem za stary na to. Nigdy nie będę umiał walczyć
na ulicy. Ani nie mam do tego warunków fizycznych ani psychicznych.
MA potrzebne jest mi w jednym celu. Przyrzekłem sobie, że nie pozwolę
sobie na przemianę w podtatusiałego pana z brzuszkiem.
Z zainteresowaniami na poziomie oglądania TV w fotelu.
Karate kontaktowe spox spełni tą rolę. Jeśli na ulicy zaczepi mnie dupek
to i teraz sobie poradzę. Jak poprosi mnie o kasę 3 panów po siłowni i
z nożami w łapach to i 5 lat thaja mi nie pomoże i Twój combat też na wiele się nie przyda.
Nie wiem jak to się dzieje, ale wielu propagatorów nowoczesnych sztuk
walki (zaczynając od słynnego diabła
) mówi w sumie rozsądne rzeczy,
ale w taki sposób, że zamiast propagować swój styl robią mu antyreklamę.
A