Skocz do zawartości


Zdjęcie

VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
311 odpowiedzi w tym temacie

budo_marcind
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)

siu lim tao jest forma w ktorej zawarta jest wielka wiedza. Piec stylow zwierzecych: tygrys, lampart, zuraw, waz i smok symbolizuje historyczna przynaleznosc stylu do klasztoru Szaolin lub jego odlamu. To taki rodzaj wizytowki...

Dla mnie z tym klasztorem Shaolin to troche lipa. O historii stylu mozemy zaczac mowic od okresu czerwonych jonek. Bo ten okres jest jakos tam udokumentowany. Co bylo wczesniej, to nie wiadomo. Wiadomo natomiast, ze zarowno mniszka Ng Mui i mnich Chi Sim sa postaciami mitologicznymi, ktore pojawily sie w Chinskiej literaturze dopiero na poczatku XX w. Chyba dopiero wtedy zostaly wymyslone. Wiadomo tez, ze zadnego pozaru klasztoru Shaolin nie bylo i ze sam klasztor kolaborowal z Mandzurami (wbrew temu co zwiazki triady przekazywaly na poludniu). Wiec jest oczywiste, ze historie przekazywane wewnatrz szkol WC mozna miedzy bajki wlozyc. A ze ktos do technik jakies ruchy z innych systemow powstawial, to o niczym nie swiadczy. Na poludniu rozne rzeczy cwiczono i wcale nie bylo potrzeby z klasztoru Shaolin brac czegokolwiek.

Forma uczy przedewszystkim oddychania; sa tam elementy chi kung i pod tym katem zostala ona pierwotnie stworzona. Nazwa mowi za siebie – mala idea
Acha, nie jest to forma dzieki ktorej mozna walczyc! mozna tam sie doszukiwac technik walki w roznych dystansach ale to juz jest „tworcze naciaganie”. nie ma tam zadnego dystansu bo stoisz w miejscu ale jest kilka technik ktore mozna wykorzystac w podstawowej samoobronie - przewaznie jako techniki uwalniania z chwytow.

No, to by sie zgadzalo.

glowna zasada ktora kieruje forma to raczej zasada filozoficzna niz walki: zrelaksuj sie i ucz oddychac bo oddech to zycie; ucz sie chronic wlasne zycie.

To juz jest jakas pokretna logika. Jak dla mnie nieco zbyt nawiedzona. Siu Lim Tau uczy "stania". W yiquanie nazywa to sie chang chuang. Uczy umiejetnosci czucia wlasnego srodka ciezkosci. Z ochrona oddechu (cokolwiek by to znaczylo) nie ma to nic wspolnego.

Marcin
  • 0

budo_marek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 235 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
jak już jest tak miło to ja tez coś dodam :D
Siu -Nim-Tau lub w dosłownym tłumaczeniu "mała idea" jest pierwszą, wykonywaną gołymi rękami formą kungfu w systemie Wing Tsun. Forma ta była znana niektórym ćwiczącym Wing Chun w Foshan (lub w "Fat Shan w dialekcie kantońskim) jako Saam-Bai-Fat, czyli "potrójna modlitwa do Buddy", ponieważ w jej skład wchodziła pierwotnie sekwencja złożona z jednego ruchu Tan-sau, dwóch ruchów Fook-Sau wraz z trzema ruchami Wu-sau. Ta sekwencja nazywała się początkowo Yat Tan, Yee-Fook, Saam-Bai-Fat, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza "jeden Tan-sau, dwa Fook-Sau i trzy modlitwy do Buddy". W tej sekwencji ręka jest ułożona w sposób przypominający ułożenie przy modlitwie do Buddy. Jednakże w skład współczesnej wersji formy Siu-Nim-Tau wchodzi jeden ruch Tan-sau i trzy ruchy Fook-sau, więc musiałaby się nazywać "Poczwórna modlitwa do Buddy".
Używanie Siu-Nim-Tau jako pierwszej formy kungfu w stylu Wing Tsun niesie za sobą specjalne znaczenie filozoficzne. Na pierwszej lekcji instruktor powie zazwyczaj: "Jeśli nie możecie opanować poprawnie nawet "małej idei", niczego nie wykonacie poprawnie, nie tylko w Wing Tsun, ale również w życiu prywatnym". Jednakże to stwierdzenie ma więcej znaczeń.
Na najprostszym poziomie odnosi się to do faktu, że wiele technik używanych w ćwiczeniu Chi-Sau i w prawdziwej walce tak naprawdę jest kombinacją podstawowych ruchów pochodzących z formy "mała idea". Dlatego, jeśli ćwiczący Wing Tsun nie jest w stanie poprawnie opanować tych podstawowych technik, będzie mu trudno opanować inne i nie będzie w stanie skutecznie walczyć.
Inne znaczenie kryjące się za sformułowaniem "mała idea" odnosi się do stanu ducha początkujących. Nowy uczeń, który "zbyt wiele" myśli może rozproszyć swoją uwagę i nie zrozumieć głównego punktu całej formy. Nazwa formy jest również ostrzeżeniem, by nie myśleć zbyt dalekowzrocznie. Uczeń, który jest zajęty rozmyślaniem o tym, czego nauczy się w przyszłości, nie pojmie tego, czego jest uczony w danym momencie. Aby osiągnąć dalszy cel, każdy musi najpierw całkowicie zrozumieć każdą "małą ideę" stanowiącą część większej koncepcji. Jednakże to nie znaczy, że uczeń nie powinien w ogóle myśleć. Jeśli uczeń przejmie jedynie ruchy fizyczne formy, nie zaś koncepcje w nich wyrażone, świadczy to, że nie opanował Wing Tsun Kungfu. To nie wykonanie zewnętrznego układu ruchów, lecz ogarnięcie wewnętrznej wiedzy czyni cię prawdziwym wojownikiem Wing Tsun. Bez wewnętrznej wiedzy niektórzy ludzie ćwiczący przez wiele dziesiątków lat nie są w stanie zrozumieć głębi sztuki walki...............
pozdrawiam
  • 0

budo_ngmui
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
Samo znaczenie Siu lim tao -

na pewno nie jest to nauka stania (co najwyżej może być postawy) - gdyż kto stoi będzie obrywał

siu lim tao uczy że jest coś takiego jak linia (właściwie płaszczyzna...) centralna

siu lim tao uczy prostych ruchów - pokazuje też istnienie tzw. "bramek" - w zależności od wektora siły w stosunku do lini centralnej i kierunku nadchodzenia siły należy rozróżnić różne formy obrony.

siu lim tao jest też niewątpliwie chikungiem (nie wiem co było pierwsze - ale uczniów zazwyczaj uczy się najpierw nie-chikungowej wersji)

jest to forma uczniowska - tylko alfabet - żeby się bić trzeba znać trochę więcej (aczkolwiek występuje już dużo aplikacji samoobrony które są lepsze niż nic). ale KAŻDY ruch z siu lim tao ma conajmniej kilka aplikacji

Vingdragon - mógłbyś wymieńić elementy reszty zwierząt? tzn. jaka technika z jakiego zwierzęcia?
  • 0

budo_marcind
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)

Samo znaczenie Siu lim tao -

na pewno nie jest to nauka stania (co najwyżej może być postawy) - gdyż kto stoi będzie obrywał

Przeczytaj to:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Chang Chuang (czytaj: stac jak wbity w zienie pal) jest integralna czescia kazdego systemu kung fu. WC tez. Niestety, poniewaz jest on dosc monotonny, czesto ze wzgledow komercyjnych jest na Zachodzie pomijana czescia treningu. I bynajmniej w nauce "stania" nie chodzi o cwiczenie statycznosci w walce.

Marcin
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
To chcesz powiedziec ze ciwczenia Chang Chuang (to to samo co Zang Zhuang jak mniemam) sa cwiczone obecnie w ilosci wiekszej niz sladowa w VT? To ciekawe bardzo, a w Polsce ktos tak cwiczy np.?
  • 0

budo_marcind
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)

To chcesz powiedziec ze ciwczenia Chang Chuang (to to samo co Zang Zhuang jak mniemam) sa cwiczone obecnie w ilosci wiekszej niz sladowa w VT? To ciekawe bardzo, a w Polsce ktos tak cwiczy np.?

Czytalem, ze Yip Man bardzo duza wage przywiazywal do tychze cwiczen. Sam nikomu nie dawal sie wybic z pozycji, pomimo, ze jego uczniowie byli znacznie silniejsi i ciezsi. A jak jest w Polsce, to ja tego nie wiem. Nie wiem na ile Yip Man tlumaczyl swoim uczniom istote zagadnienia, bo podobniez byl wielkim mistrzem i slabym nauczycielem.

Marcin
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
Marcinie, wiem ze z klasztorem to lipa, ale kto ci uwierzy jesli bedziesz rozglaszal naokolo ze styl pochodzi od triad chinskich? zauwaz ze napisalem -klasztoru szaolin lub jego odlamu- majac na mysli wlasnie triady.

Co do logiki - pomysl. Yiquan yiquanem a Wing Chun Wing Chunem - moze podobne ale nie takie same. narazie rozpatrujemy tu styl Wing Chun i prosze nie porownuj go z innymi stylami.
Forma SLT jako male cwiczenie jest tylko cwiczeniem w ktorym mamy skoncentrowac sie wylacznie na oddechu, pozycji i prawidlowych technikach chronienia linii centralnej nic poza tym zadnych technik walki - przynajmniej na poczatku.

Z punktu widzenia historycznego jak wczesniej pisalem forma SLT stala sie pierwowzorem do stworzenia kompletnego stylu walki ale warto zauwazyc ze w przeszlosci pierwsza forma cwiczona byla tylko do podwojnych ciec w bok jako cwiczenie oddechowe a nastepnie przechodzono do cwiczenia sekwencji drugiej formy Chum Kiu (!!!) dopiero kilka pokolen pozniej wymyslono i dolaczono do formy sekwencje z elementami samoobrony /uwolnienia z chwytow, itp/

elementy zwierzece sa i powtarzaja sie w kilku sekwencjach:
np: zacisniete piesci i cios - symbol sily czyli smoka. tan sao, jut sao jako lampart, pak sao i uderzenie otwartya dlonia jako technika tygrysa, fook sao, jut sao i biu chee oraz ciecia to techniki zurawia i weza
tego tak na pierwszy rzut oka nie widac ale ja np, znam forme Saam Pai Fut dzieki ktorej widac wszystkie elementy zwierzece i jestem pewien ze na podstawie tej formy powstala uboga Siu Lim Tao dlatego czasami mowi sie o STL - Saam Pai Fut. to nie to co wszyscy znacie z ksiazek i publikacji.
  • 0

budo_marcind
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)

ale kto ci uwierzy jesli bedziesz rozglaszal naokolo ze styl pochodzi od triad chinskich?

Alez ja niczego takiego nie napisalem. O triadach pisalem tylko tyle, ze byli przekaznikami pewnej legendy, ktorej fakty nie tylko nie potwierdzaja, ale i jej zaprzeczaja. Ty pisales natomiast, ze costam potwierdza shaolinski rodowod WC. Moim zdaniem, nie ma podstaw do takiego twierdzenia.

Co do logiki - pomysl. Yiquan yiquanem a Wing Chun Wing Chunem - moze podobne ale nie takie same. narazie rozpatrujemy tu styl Wing Chun i prosze nie porownuj go z innymi stylami.

Powtarzam jedynie to, co na temat WC przeczytalem w linku, ktory podalem. A jesli widze analogie tego z yiquan, forgot it.

elementy zwierzece sa i powtarzaja sie w kilku sekwencjach:
np: zacisniete piesci i cios - symbol sily czyli smoka. tan sao, jut sao jako lampart, pak sao i uderzenie otwartya dlonia jako technika tygrysa, fook sao, jut sao i biu chee oraz ciecia to techniki zurawia i weza
tego tak na pierwszy rzut oka nie widac ale ja np, znam forme Saam Pai Fut dzieki ktorej widac wszystkie elementy zwierzece i jestem pewien ze na podstawie tej formy powstala uboga Siu Lim Tao dlatego czasami mowi sie o STL - Saam Pai Fut. to nie to co wszyscy znacie z ksiazek i publikacji.

Skoro tak mowisz, to widocznie tak jest. Nie twierdze, ze elementow zwierzecych nie ma. Ale czy koniecznie styl musi miec cokolwiek wspolnego z Shaolinem, by te elementy w nim byly?
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
skoro nie ma dalszych postow - poruszam kolejny watek:

pytanie # 1 - jakie techniki i ktorego dystansu walki wystepuja w drugiej formie Chum Kiu?

pyt. 1a - ktora z zasad walki kieruje druga forma?
  • 0

budo_greg.w
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
WITAM WSZYSTKICH,A W SZCZEGOLNOSCI VING DRAGON!SIEDZE TUTAJ OD KILKUNASTU MINUT I PRZEGLADAM WSZYSTKIE POSTY .POZIOM ICH JEST BARDZO Z ROZNICOWANY I NIE WSZYSTKIE POSTY SA WYSOKIEGO LOTU A TO MOZE Z CZASEM ULEGNIE ZMIANIE NA LEPSZE.TYM BARDZIEJ ZE TA STRONE ODWIEDZAJE ZAZWYCZAJ LUDZIE Z"BRANZY".PODEJMIJCIE POLEMIKE CZY TEZ KONWERSACJE Z KAZDYM I NA KAZDY TEMAT,ALE TAKI KTORY SPRAWI ZE NASZE OCZY SZERZEJ OTWORZA SIE NA WING TSUN.

TO POCZATEK DROGI
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
a pamietacie historie mlodego Yip mana jak wyzwal na pojedynek starego Leung Bika? stary mistrz zapytal go wtedy przed walka "czy zna druga forme" - wiecie o co chodzi...

czy wedlug was cos w tym jest? jesli tak to co?
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
oh, yeah...

witam, witam - ale cos nie za bardzo chca pisac albo nie doszli chyba jeszcze do poziomu drugiej formy, ze przestali pisac a gdzie tam reszta form. ho, ho...

:lol: no jak to jest z wami?
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)

skoro nie ma dalszych postow - poruszam kolejny watek:

pytanie # 1 - jakie techniki i ktorego dystansu walki wystepuja w drugiej formie Chum Kiu?

pyt. 1a - ktora z zasad walki kieruje druga forma?


Czy to jakiś sprawdzian wiedzy teoretycznej?
Myślę, że poprostu trzeba poznać drugą formę, a odpowiedz przyjdzie sama. Pytanie o to jest bez celowe, no chyba że jest to jakiś sprawdzian wiedzy teoretycznej :D
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)

Ja o Siu lim tao juz nie mam nic do powiedzenia!! dla mnie forma ta jako tako nie istnieje poniewaz lacze ja z Cham kyu ale w 80% w trakcie sparingw z bratem wykozystuje wlasnie Siu lim Tao ale nie mysle o tym jaka to forma mysle tylko o tym co umiem i czego sie nauczylem. Moim zdanie Siu Lim Tao jest the best forma, pochwale sie znam Siu Lim Tao , Cham Kyu i I sekcje Chi Sau Sihing od nas kasy za to nie bral :) . Ale wiem ze moje Chi Sau jest do bani :P . Ale zajmujmy sie I forma :) [/list]


Przepraszam, ale nie złapałem. Co pierwsza forma do sparingu :?: :?: :?:
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)

...mozecie rowniez mi zadawac pytania[/b] - nie mam nic do ukrycia wiec chetnie podziele sie z wami wiedza

pytanie # 1 - jakie techniki i ktorego dystansu walki wystepuja w pierwszej formie Siu Lim Tao?

pyt. 1a - czy w tej formie mozna znalezc techniki pieciu zwierzat - jesli tak to gdzie i jak one wygladaja?

pyt. 1b - ktora z zasad walki kieruje pierwsza forma?


Już wiem. Wyglada na to, że wszyscy mają się wypowiadać, a na końcu nasz nowy guru oświeci nas i powie co i jak jest naprawdę.
Szczególnie jestem wdzięczny, że można zadawać pytania, co za dobroduszność.
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
po pierwsze: moje posty nie sa zadnym sprawdzianem. nikogo nie mam zamiaru sprawdzac ani na sile oswiecac bo wiem ze i tak kazdy z nas ma "klapy" na oczach /a zwlaszcza VingChunowcy/.

po drugie: nie jestem zadnym guru - wypraszam sobie bo nie lubie gdy ktos wchodzi na scene i probuje zrobic sobie tani rozglos obrazajac wszystkich wokol. z reszta, czy kazdy post na tym forum musi konczyc sie ogolna akcja zniewazania wszystkich? po to chyba jest to forum by dyskutowac i dzielic sie wiedza, no nie?

po trzecie: chcialbym poruszyc dyskusje wsrod cwiczacych VingChun i na ten temat ale jakos nikt dalej nie kwapi sie do rozmowy. no coz, moze nie pora jeszcze o tym dyskutowac. mysle ze, gdy zaczne pisac i dzielic sie swoja wiedza powstanie wielka fala kontrowersji; w kazdym razie czekam na pytania.
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)

po pierwsze: moje posty nie sa zadnym sprawdzianem. nikogo nie mam zamiaru sprawdzac ani na sile oswiecac bo wiem ze i tak kazdy z nas ma "klapy" na oczach /a zwlaszcza VingChunowcy/.


To po co ten ton?
Co do klap na oczach to mow za siebie.

po drugie: nie jestem zadnym guru - wypraszam sobie bo nie lubie gdy ktos wchodzi na scene i probuje zrobic sobie tani rozglos obrazajac wszystkich wokol.


Wyglada na to, ze nie zapytalem o pozwolenie na wejscie na scene.
Co do guru, radze sie zapytac kogos co to oznacza i wtedy sie okaze, ze wcale nie jest to obrazliwe slowo.
Co do taniego rozglosu to, kto jak kto ale Ty juz nie powinienes zabierac glosu.

z reszta, czy kazdy post na tym forum musi konczyc sie ogolna akcja zniewazania wszystkich?


Nikogo na razie nie zniewazylem, a napewo nie wszystkich.
Czy ktos jeszcze czuje sie urazony?

po to chyba jest to forum by dyskutowac i dzielic sie wiedza, no nie?


Najwyrazniej nikt nie ma ochoty abys sie z nim dzieli wiedza, dlatego brak odpowiedzi na Twoje pytania.

po trzecie: chcialbym poruszyc dyskusje wsrod cwiczacych VingChun i na ten temat ale jakos nikt dalej nie kwapi sie do rozmowy. no coz, moze nie pora jeszcze o tym dyskutowac. mysle ze, gdy zaczne pisac i dzielic sie swoja wiedza powstanie wielka fala kontrowersji; w kazdym razie czekam na pytania.


Dyskotowac mozna, ale domaganie sie pytan, na ktore udzielisz odpowiedzi to juz zupelnie co innego.
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
nie, no z kim ja rozmawiam? wlasnie dales mi odpowiedz na pojecie o "klapach na oczy" wsrod VingChunowcow i ich olewanski stosunek do innych odmian stylu i ich liderow. kazdy zgrywa mondrale i widze ze ty tez masz takie podejscie. no coz, polaczkowo - nic nie poradze.

PS. skoro uwazasz sie za wielkiego guru to moze ty zaczniesz pisac na temat VC ? co...? i przestan takim tonem na forum - chcesz sie klocic? to na priva - zapraszam
  • 0

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
Cześć!

wsrod VingChunowcow i ich olewanski stosunek do innych odmian stylu i ich liderow. kazdy zgrywa mondrale i widze ze ty tez masz takie podejscie. no coz, polaczkowo - nic nie poradze.


Odpowiadam na twój post, już po odpowiedzi na Twoje pytanie dotyczace przyczyn niedogadywania się ludzi z "rodzinki"...
Chyba to bedzie kontynuacja...

VD może niewlasciwie stawiasz pytania? zamiast napisać jak jest u was cos tam rozumiane i zapytac ,czy u nas jest podobnie?Piszesz w stylu "ja cos wiem - a wy nie!" Mam nadzieje , ze rozumiesz , ze jest to odbierane jako chęć ... no cóż wywyższenia się...Myślę ,że taki wlaśnie jest odbiór...Czy mam racje to widziałeś po reakcji na post...

Tymczasem możesz chyba opisać np.co charakteryzuje twoją odmianę? Może co jest jej slabościa i co osobiście zmieniasz? Jeśli zmieniasz rzecz jasna.
Odwrotnie co w niej najbardziej cenisz?

Te pytania to przyklad, myslę ze móglbys dzieki nim przekazać te same tresci w bardziej przyswajalny sposób...... No i nie narażając się na gwaltowne reakcje , ktore niczego nie daja . Zamiast sie czegos dowiedzieć - pyskowka :? To irracjonalne :!:


Pozdrowionka!

DarSit
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: VINGCHUNOWCY (wt,vt,wc)
dzieki za cenne uwagi - nie wiedzialem ze zabrzmialy moje posty w ten sposob. nikt mi nie zwrocil uwagi na ten temat :) nastepnym razem sie poprawie
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024