Skocz do zawartości


Zdjęcie

jeszcze raz o formach.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
191 odpowiedzi w tym temacie

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.

Moro, chyba tak naprawde Twoja wiedza na temat Taekwon-do jest w skali mikro. Naoglądałeś się mma i teraz próbujesz wszystko upraszczać i maskować swoim cynizmem. Pewnie masz dość niski stopień i nie trenujesz na tyle długo, by zrozumieć róznicę między sztuką a sportem. Taekwon-do nie można upraszczać, bo bez układów formalnych by go po prostu nie było. Twoje dollyo chagi byłoby takie samo jak mawashi geri, yop chagi jak side kick itp. Skąd by można było wiedzieć, że to akurat Taekwon-do? Tylko dzięki formom Taekwon-do pozostaje jako sztuka walki, tylko dzięki nim jest w stanie przetrwać dalej.

to dosyc ciekawe co mowisz. tylko ze ja akurat nie uwazam zebym swoje dollyo/ yop itd zawdzieczal praktyce form. trener daje wytyczne a ja szlifuje: w powietrze, w tarcze, w worek... pomysl tylko, chcac wycwiczyc yop chagi bedziesz robil na treningu 500 kopniec czy 500x uklad z yopem?
chetnie wyslucham twojego zdania o roznicy miedzy sportem a sztuka, bo rozumiem ze jestes zwolennikiem klasyfikowania czegos jako sztuki odgornie. ja nie- dla mnie artystami sa jednostki. ale to nie ten temat. co do mojej osoby- tak, mam niski stopien i nie trenuje dlugo i druga sprawa- co do mma jestes w bledzie.
  • 0

budo_taeyang
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Myśle, że tę dyskusję powinniśmy w tym momencie zakończyć.

Widocznie nie spotkałeś jeszcze kogoś kto by Ci dokładnie pokazał i nauczył układów. A może po prostu podzielasz opinię swojego trenera. Tego nie wiem.

Ja zawsze lubiłem układy,ale odkąd spotkałem p. Jeduta zobaczyłem o co chodzi .I teraz wiem ,że każdy kto mówi takie głupoty jak TY żyje w poważnej niewiedzy. Może i Ciebie ktoś oświeci.

Ja wyznaję taką zasadę : jeśli ktoś robi perfekcyjnie układy może mówić o nich co chce.Że są niepotrzebne , że do niczego się nie przydają. Więc się ich naucz porządnie, a może wtedy zrozumiesz po co są, a jak nie zawsze bedziesz mógł walić takie farmazony w eter.

Pozdro ALL. Więcej ćwiczenia a nie pier....
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
ponoc perfekcja jest neiosiagalna... a do tego czasu mam nie wypowiadac swojego zdania? :wink:
zobaczyles o co chodzi jak piszesz- podziel sie z nami swoja wiedza.
  • 0

budo_gizmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Widzę, że zaczęło się robić gorąco...

Myślę, że tak naprawdę o układy nie ma co kruszyć kopii. Są częścią tradycji taekwondo, dla niektórych ważną, dla innych całkowicie zbędną. Jeśli ktoś szuka w taekwondo skuteczności, praktykowanie układów może uznać za nużące i mało potrzebne - i trudno się dziwić. Łatwiej osiagnąć skuteczność ćwicząc "po nowoczesnemu", niż piłując układy. Tym bardziej, że te układy taekwondo to ogólnie takie... mało dopracowane są, jeśli chodzi o uporządkowanie technik. Sporo interpretacji jest robionych na siłę - ale to tak moim zdaniem. Mam akurat tę radochę, że co roku na obozie możemy pracować z naprawdę niezłym specem od form. Świetnie je tłumaczy, znakomicie wyprowadza z nich walki krokowe, elementy samoobrony, a na dodatek naprawdę pięknie je robi. I paradoksalnie - z mojego klubu, gdzie większość to walcownicy, naród wali na te obozy i na te seminaria, choć na co dzień wolą walkę, a samoobronę też zazwyczaj robią zupełnie inaczej. Ja też z przyjemnością sobie patrzę co i jak, szanuję i doceniam przekazywaną wiedzę, ale nie ustawiam pod tym kątem całego treningu w ciągu roku.

Układy były, są i będą dla każdego czymś innym, tak jak różnorodne jest całe taekwondo. Uszanujmy to i niech każdy robi swoje, a nie zamieniajmy tematu w pyskówkę.

Gizmo
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Każdy ma prawo wyboru, i tutaj nie ma o co kruszyć kopii. Tylko czy w tak okrojonej wersji to nadal jeszcze Taekwondo? Chyba już nie, zwłaszcza jak widzę walki na zawodach - większość przypomina kick boxing. To co można tam jeszcze uskuteczniać to parametry psychofizyczne. Wydolność, szybkość reakcji itp. które i tak z wiekiem będą malały.
I bardzo słuszną rzecz Gizmo zauważyłeś. Masz wielu "walcowników", ale kiedy przyjeżdza specjalista od form stawiają sie w komplecie. Bo facet który to prowadzi wie do czego to służy i potrafi przekazać. Gdyby kazał im robić poomse bez interpretacji mało kto by kiwnął palcem żeby przyjechać.I to jest ten największy problem - przekaz. Niewielu wie, niewielu potrafi przekazać wiedzę. I niewielu potrafi podjąc wysiłek żmudnej nauki. In Nae ma tutaj swoje zastosowanie.
  • 0

budo_kowal
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 57 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Nie zabardzo rozumiem ta dyskusje. Zapomnieliscie dlaczego WTF i ITF to dwie rózne federacje? Oni sie klucili o formy. Nie o to czy formy sa potrzebne czy nie. Ale wprost przeciwnie byly na tyle wazne, ze kazdy chcial brac udzial w ich tworzeniu. A prawo do dyskutowania na takie tematy, maja osoby które poznaly sztuke walki na tyle by ja zadoptowac do siebie a to jest duzo wyzej niz 1dan. Pozatym jesli ktos nie wie lub niepamieta, kiedys jesli dyskutowales czy cos jest potrzebne w sztuce walki to zaden misztrz by Cie nie przyjol. Wiecej, jeszcze mogles zarobic po lbie za obrazanie autorytetów i starszych dzieki którym mozemy mowic cokolwiek o sztukach walk bo oni je tworzyli. a na koniec przypomne postac Oyamy cwiczyl kazda forme 100!!!!!!!!!!!!!!! skoro bylo cos efektywniejszego tp poco to robil? Kilka razy tez powtazal, ze najwazniejsza rzecza jakiej sie nauczyl od twórcy karate Schotokan to wlasnie form. Wiec jak mozna podwazac ich znaczenie?
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.

jak myslicie, do czego sluza formy? dlaczego je trenujemy? co nam daja? czy powinny byc oceniane na zawodach?


to moze psotarajmy sie odpowiedziec na pierwsze pytania tego tematu.
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.

Mam akurat tę radochę, że co roku na obozie możemy pracować z naprawdę niezłym specem od form. Świetnie je tłumaczy, znakomicie wyprowadza z nich walki krokowe, elementy samoobrony, a na dodatek naprawdę pięknie je robi.
Gizmo

Gizmo już odpowiedział po co są. Jeżeli to nie wystarcza, to innych, bardziej racjonalnych argumentów chyba nie ma.
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
ok, a kwestia zawodow?
jezeli jest to jak napisala Hye- medytacja w ruchu cyz jak pisza inni to co sprawia ze TKD jest sztuka, to czy powinno to byc poddawane ocenie sedziow?
  • 0

budo_carpediem
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 349 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Biała Podlaska

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Uczymy sie cale zycie. W TKD uczymy sie samodoskonalenia i wprowadzamy pewne zasady w zycie (wytrwalosc w tym co robimy). Zawody sa doskonala okazja do poznania nowych elementow, poprzez wspozawodnictwo takze w ukladach czesto mozna odgadnac wlasne bledy lub zwrocic uwage na szczegoly, ktore wczesniej wydawaly nam sie nie istotne.

Niestety czesto duzo psuje "polityka" ... :cry:

Pzdr CarpeDiem
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
ale czy nei uwazasz ze skoro formy sa medytacja sluzaca oswieceniu jak twierdzi Hye i/lub sztuka to nie powinny byc poddawane ocenie? na zawodach ocenia sie je na tej samej zasadzie co gimnastyke sportowa.
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Ocenie poddawane sa aspekty techniczne tylko. Aczkolwiek jak bliżej przyjrzeć się temu jak są wykonywane formy np. przez kadrę, to nie da się ukryć że przestał grać rolę aspekt praktyczny. Wyglądają ładnie i estetycznie, ale nie jest to już technika do walki.
Kwestie związane z medytacją w ruchu są bardzo osobiste i oceniać ich się nie da. Dla mnie jasne jest że można oceniać wyczyn sportowy. Ze sztuką ten numer nie przejdzie :) . Pojedynek Leonarda da Vinci z Rembrandtem? :) . Po prostu nie da się. I tego sie nie ocenia. Zawody to jeden z pierwszych etapów rozwoju a nie ostatnich.
  • 0

budo_carpediem
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 349 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Biała Podlaska

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Witam!!

O to to własnie co napisal IRA. BTW: Nie podzielam do konca zdania Hye co do pojmowania ukladow jako forma medytacji sluzacej oswieceniu, ale mam do tego prawo :roll: :wink:

Pzdr CarpeDiem
  • 0

budo_picachu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 660 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk megalopolis

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Uklady sa dla kazdego czyms innym jak ktos juz to ujal, niby kazdy wykonuje te same ruchy na zawodach, ale doda od siebie ziarenko czesto samego siebie. Czyli jeden bedzie robil bardzo silowo inny skupi sie na rozluznieniu w odpowiednim momencie i znowu na spieciu w innym, a ktos kolejny najwiekszy nacisk polozy na efekt wizualny robiac pieknie ale odstawiajac niemal balet. Sztuka jest znalezienie wlasnego modelu, wlasnej maniery wykonywania tych samych ruchow co inni wokolo.

Np na zawodach na wyzszych szczeblach umiejetnosci ocenia sie wlasnie te czastke dodana od siebie ta maniere i na tej podstawie zapadaja bardzo czesto werdykty.

Pozdrawiam :)
  • 0

budo_hajo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubartów

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
" /.../ Ćwiczenie Taekwon-do znakomicze wpływa na sprawnosc fizyczną studenta. Zazwyczaj trening odbywa sie w dowolnym miejscu bez wykorzystania ciężarów, czy też precjalistycznego sprzętu. Można go przeprowadzić indywidualnie lub grupowo. Ponieważ ciało camo wyznacza swe granice, a warunki fizyczne studenta automatycznie wpływają na tempo treningu, rzedko występyją obrażenia i naprężenia mięśni. Począwszy od stóp do głowy wykorzystuje się cały system mięśni ciała.

Trening nie sprzyja powstaniu licznych i obfitych mięśni ale doprowadza do utraty wiotkiej tkanki tłuszczowej. Zbite mięśnie kształtowane przez trening siłowy powodują ucisk naczyń krwionośnych, których liczba nie moze się zwiększyć. Tkanka taka ma trudności w przyjmowaniu tlenu, wydalaniu produktów przemiany materii, a przez to łatwiej ulega zmęczeniu. Intensywne powtarzeniae technik Taekwon-do rozwija dłuższe, drobniejsze i bardziej elastyczne mięśnie. Do takich mięśni lepiej dopływa krew, przez co maksymalnie zwiększa sią ich wytrzymałość i żywotność. /.../

Podstawowe techniki i układy wyrabiają zwinność i umiejętność poruszania się /.../ "

Andrzej Bryl, Choi Jung Hwa - "Taekwon-do - Koreańska Sztuka Samoobrony" , Wrocław 1990

Polecam lekture, czy uważacie że mozliwe by było prawidłowe skoordynowanie ruch w walce sportowej bez uprzedniego poznania kilku układów?? Jeśli macie mozliwość to popatrzcie na ludzi z początkującej kiedy uczą się walczyć.

Jeśli nikt z Was nie doświadczył tego to powiem ze mozliwe jest całkowite odłaczenie się od świata,zapomnienie o wszystkim skupienie się na ruchu i celebracja. Wykonywanie ruchów w zwolnionym tempie i delektowanie się nimi. Dla mnie to jest coś pięknego. Traktowanie układów jak przykrego obowiązku potrzebnego do egzaminu nie pozwoli Wam na poznanie piękności Taekwon-do. Osobiście jest mi przykro ze ta sztuka jest postrzegana jako sport trenowany bez celu lub z celem nauczenia się walki czy tez jest trenowana celem miłego spędzenia wolnego czasu. Można i tak, ale zastanawiam sie czy bierki nie były by lepsze, po co sie wysilać?? Zeby zdobyć jakiś krążek i móc pochwalić sie kolegom czy dziwczynie?? Jeśeli ktoś ma taki cele to szczerze współczuje i proponuje zmianę zmianę dyscypliny lub szczerą rozmowe z Waszym trenerem, który moze uświadomi co to jest Taekwon-do, o ile jest prawdziwym mistrzem Taekwon-do nie z pasa lecz z charakteru. Brak całkowitego zaangażowania i poświęcenia (w tym nie ćwiczenia układów), nie pozwoli na osiągnięcie Mistrzostwa Taekwon-do, nie mitrzostwa sportowego bo to jest coś zupełnie innego i ma niewiele wspólnego z PRAWDZIWYM MISTRZOSTWEM TAEKWON-DO.

pozdrawiam wszystkich
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.

Polecam lekture, czy uważacie że mozliwe by było prawidłowe skoordynowanie ruch w walce sportowej bez uprzedniego poznania kilku układów?? Jeśli macie mozliwość to popatrzcie na ludzi z początkującej kiedy uczą się walczyć.

w 20000% jest mozliwe.

Osobiście jest mi przykro ze ta sztuka jest postrzegana jako sport trenowany bez celu lub z celem nauczenia się walki czy tez jest trenowana celem miłego spędzenia wolnego czasu. Można i tak, ale zastanawiam sie czy bierki nie były by lepsze, po co sie wysilać??[/b].

dla mnei trening jest celem samym w sobie. ty doznajesz jakichstam swoich przezyc jak robisz powoli uklady- ja w innych sytuacjach, czy przez to czujesz sie lepszy? "po co sie wysilac".. no moze wlasnie po to zeby przezyc ten wysilek "wewnatrz" siebie.
  • 0

budo_hajo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubartów

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
ja nie napisałem ze czuje sie lepszy i tak nie uważam. jestem śwaidomy swoich słabości i walcze z nimi staram sie poznać Taekwon-do i poświącić sie dla Taekwon-do, kocham To i nie potrzfie zrozumieć jak który kolwiek z elementów moze być przykrym obowiązkiem stąd moje słowa. jeżeli sie coś kocha to nie kocha sie tylko wybranych elementów lecz całość.

jezeli ktokolwiek poczuł sie urazony moją wypowiedzią z całego serca przepraszam, nie miałem w intencji obrażenia kogokolwiek
  • 0

budo_gizmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.

"Polecam lekture, czy uważacie że mozliwe by było prawidłowe skoordynowanie ruch w walce sportowej bez uprzedniego poznania kilku układów?? Jeśli macie mozliwość to popatrzcie na ludzi z początkującej kiedy uczą się walczyć.


Najlepszy dowód na to, że jest to możliwe, stanowi istnienie systemów walki, które z jednej strony maja formę sportową, a z drugiej nie występują w nich układy formalne. Popatrz na boks, thaiboxing, kickboxing (układy w kickboxingu są odrębną, nieobowiązkową dyscypliną).

Gizmo
  • 0

budo_hajo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubartów

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Nie bardzo znam sie na tych systemach moja wiedza na ten temat jest właściwie zerowa jednak nie uwierze ze nie ma tam zadnych schematów angażujących zarówno ręce jak i nogi
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: jeszcze raz o formach.
Hm, Gizmo ma rację. Ale to tematu nie wyczerpuje.
Żółci jak tworzą jakiś system, szkołę, styl zawsze (lub w większości przypadków) tworzą formy. Nawet systemach militarnych (patrz Kyoksul) tworzyli je, mimo że sztuki wielkiej nie robili, ba nawet chyba za bardzo techniką sie nie zajmowali za bardzo. Więc mam takie wrażenie że cos tam nam umknęło i nie wszystko zostało powiedziane.
Gizmo, znasz jakieś systemy koreańskie bez form? Pytam bo masz niezłą wiedze na ten temat.
W tym ze czegoś nam nam nie przekazano utwierdza mnie jeszcze to że podawane są powieżchnie blokujące/atakujące a za cholerę nie ma sklasyfikowanych technik. Więc coś mi tu nie gra.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024