191 odpowiedzi w tym temacie

[budo_moro]

IRA: no nie rozumiem Cie bracie, dyskusja jest na temat: do czego sluza formy a Ty ciagle piszesz do czego nie sluzy walka sportowa 8O
a co do twojego eksperymentu :wink: nawet jakbym sie zaslonil w najwiekszych dostepnych rekawicach bokserskich i tak stal i czekal to efekt bylby wiadomy.

kyan, ja ponawiam pytanie czy TECHNIKI istnieja dlatego ze istnieja UKLADY czy na odwort? jezeli juz odpowiesz na to pytanie bedziesz wiedzial czy mozna sie nauczyc poprawnie wykonywac techniki nie trenujac ukladow :wink:

[budo_ira]

Trzymanie się jednej "słusznej" gardy to jak wystawienie się na strzał.Przeciwnik się porusza, atakuje na rózne sposoby (chyba że ma jedna obcykaną akcję)

A to dlaczego ?! Jedna garde trzeba trzymac tylko jak sie przeciwnik "nie porusza" ?

Wysnuwasz jakieś dziwne wnioski z mojej wypowiedzi. Nigdzie nie napisałem że jak przeciwnik się nie porusza to jedną gardę się trzyma - twój wymysł, więc nie pytaj sie mnie o to.

dlatego niczego z góry nie zakładam, raczej opieram sie na doświadczeniu czym w danej sytuacji może ktoś zaatakować i jak to odeprzeć

Jak mozna sie opierac na doswiadczeniu kiedy nic nie wiesz o przeciwniku ? jego mozliwosciach i potencjale "czym moze atakowac".

To co, jak zaczynasz walkę z nieznanym ci osobnikiem to jesteś tabula rasa i nie korzystasz z własnych doświadczeń? To ciekaw jestem jak walczysz ? Zapominasz wszystko, czy jak? Napisz proszę jak to robisz. Jest tylu ludzi którzy chieliby zapomnieć niektóre doświadczenia ale jakos terapeuci nie potrafią im pomóc

[budo_ira]

niekoniecznie moro, inaczej przyjmuje się się uderzenia na gardę w rękawicach, inaczej bez nich - stąd pomysł na eksperyment. I to wcale nie jest takie pewne jaki będzie efekt w pierwszym przypadku.
Pozornie słuszna uwaga, ale tylko pozornie. Pytanie : do czego służą formy - to ci odpowiadam - to pewne zapisy sekwencji walki które moga się zdarzyć i dotyczą sytuacji kiedy nie masz rękawic i innego sprzętu ochronnego. Inaczej mówiąc formy służą do nauki sekwencji walki do ćwiczenia w pojedynkę. Jak jestes sam, to trudno żebys trzymał tarczę i w nią kopał lub żebyś sparował sam ze sobą. W walce z cieniem robisz to co chcesz, w formach masz zapis charakterystyczny dla danej SW. Formalnie nie ma problemu z rozbiciem formy na mniejsze kombinacje, chyba że nieznajomość zastosowań.

[budo_telex]

Jak najbardziej korzstam z doswiadczen. Brzmia one trzymac garde, po ciosie wracac do gardy i chocby nie wiem kto stal naprzeciwko to i tak pamietac o gardzie.
Skoro Twoje doswiadczenia sa inne i chcialbys zapomniec niektore z nich

Jest tylu ludzi którzy chieliby zapomnieć niektóre doświadczenia ale jakos terapeuci nie potrafią im pomóc

to powalcz troche z ludzmi lepszymi od siebie. To uczy pokory i wyrabia te dobre doswiadczenia. 8)

[budo_ira]

telex, zdecyduj się. Raz piszesz: "Jak mozna sie opierac na doswiadczeniu kiedy nic nie wiesz o przeciwniku ? jego mozliwosciach i potencjale "czym moze atakowac"." - i tego sie tyczyła moja wypowiedź dot. pamięci doświadczeń więc nie odwracaj kota ogonem.
A za chwilę : "Jak najbardziej korzstam z doswiadczen.[...] "
Zdecyduj się na coś bo zaprzeczasz sam sobie.
Sory, albo trzymasz cały czas łapy w górze, albo się szybko poruszasz. Tak z ciekawości - jak trzymasz gardę?

[budo_telex]

Nie wydaje mi sie abym zaprzeczal sam sobie... raczej to Ty lapiesz za slowka choc mam wrazenie ze wiesz o co mi chodzilo.

Sory, albo trzymasz cały czas łapy w górze, albo się szybko poruszasz.

A co to znaczy "szybko sie poruszasz" ? Do biegu to faktycznie rece w gorze przeszkadzaja... natomiast w walce wystarczy porusznie sie malymi kroczkami w rozne strony, balans cialem, zbicia, uniki itp fajne obrony ktore dawno juz zostlo przetestowane w boksie.
Jak trzymam garde ? Wysoko
Prawa reka blisko twarzy na wysokosci policzka, pod okiem, lewa prawie na tym samym poziomie z przodu, lokcie do srodka, glowa lekko pochylona. Czesto niestety zdaza sie ze mi te rece opadaja w czasie walki... ale pracuje nad tym i staram sie eliminowac tego typu bledy.
Natomiast zupelnie nie przeszkadza mi to w przemieszczaniu sie, calkiem szybkim przemieszczaniu sie...

[budo_picachu]

Zgadzam sie z IRA jezeli chodzi, ze uklady sa pewnymi sekwencjami, ktore nalezy cwiczyc az do wyrobiebia sobie pewnego odruchu bloku, ataku, wejscia, zejscia czy czegos. Ale zarazem ukady sa to wyimaginowane, ustalone sekwencje, zaryzykuje nawet uzycia slowa - przypadkowe lub przykladowe akcje, ktore nalezy samemu rozwijac, wymyslac (nawet na poczekaniu) w formie bardziej technicznej (dokladne pozycje, bloki itp.) czy mniej (garda bokserska i low kick czy cos).

Tak jak bokserzy tez maja walke z cieniem, z chodzeniem na boki z itp. to uklady sa nasza walka z cieniem przy uzyciu technik tradycyjnych, ktore sa baza TKD.

Znam osoby, ktore maja nawet nawet akceptowalna technike w ukladach. Lecz jezeli mieliby chodzic z pewnymi blokami w innej formie z obrotami w inna strone, zmiana bloku na inna reke uderzeniami w innych kombinacjach niz to wystepuje w ukladach lub mieliby sami cis takiego wymyslec to by sie pogubili okrutnie. Takie osoby nawet w walkce sportowej atakuja zblizonymi akcjami i niezaleznie od przeciwnika czy sytuacji zachowuja bardzo podobny lub nawet identyczny sposob walki.

Zrobmy eksperyment sprobujcie zrobic jakis malo symetryczny uklad zaczynajac ruchy od ostaniego lub zaczynajac robic go w lustrzanym odbiciu - milej zabawy :twisted: Chodzi mi oto abyscie dodali od siebie pewne elementy, ruszyli wyobraznia, uzyli ruchow ktorych jestescie pewni i ktore wiecie ze nalezy tak wykonac a nie inaczej, aby przeciwnik zostal celnie trafiony lub zblokowany. Czyli wymyslcie jakis wlasny uklad. :wink:

Chodzi o znalezienie sie w innej sytuacji niz stawiaja nas uklady.

Moze zakrecone i niewiem czy zrozumiecie o co mi chodzi ale ja tak uwazam

[budo_ira]

Po pierwsze dałem ci dwa przykłady Twoich wypowiedzi na przestrzeni 3 godzin - więc wyjaśnij proszę która wypowiedź została źle zrozumiana i co właciwie oznacza.
Co do gardy, to pytanie o odległość lewej ręki od twarzy i prawa ręka - jak tą drugą pacnąć otwartą ręką to zgadnij na czyjej twarzy sie zatrzyma. Przypominam że temat jest związany z formami więc rozptrujemy pracę rąk bez ochraniaczy. Więc mam wątpliwość czy prawa przy policzku nie przeszkadza więcej niż pomaga. Ja trzymam jakieć 15 cm od twarzy - nie dostane własną ręką i wystarczy krótki ruch do wykonania bloku. Lewa jest pardziej z przodu, o tym już pisałem. Zręszta wędruje dość często na dół - ci co walczyli w TKD więdzą
Nie zgodzę się że tylko do biegu rece w górze przeszkadzają i małe kroczki w walce wystarczą. jest cos takiego jak dobieg. To kilka szybkich kroków, a w zasadzie zryw jak do sprintu. Powiedzmy że atakujesz z dobiegu techniką nożną (nie kolano). W dobiegu nie będziesz trzymał gardy bo jesteś poza zasięgiem, jak wchodzisz w zasięg możesz sie zasłonić na wypadek kontry albo i nie - bo nie zawsze przeciwnik jest wstanie zrobić - ręce są za krótkie a użycie nóg w takiej sytuacji nie każdemu wychodzi. Są różne koncepcje wykorzystania technik w walce, ale to już taktyka.
Co do opadających rąk - jak jesteś zjebany jak koń po westernie to same opadają

[budo_telex]

Napisales:

dlatego niczego z góry nie zakładam, raczej opieram sie na doświadczeniu

ja na to

"Jak mozna sie opierac na doswiadczeniu kiedy nic nie wiesz o przeciwniku ? jego mozliwosciach i potencjale "czym moze atakowac".

Nie znajac przeciwnika nie jestesmy w stanie ocenic prawidlowo

czym w danej sytuacji może ktoś zaatakować i jak to odeprzeć

Moze jest szybki jak blyskawica, albo ma niesamowity timing i potezny cios lewa reka itp itd
Dlatego tak wazna jest garda i podejscie jak do jeza. Moim zdaniem nie mozna

W samej walce nie przywiązuję się do jakiejś jednej prawidłowej gardy bo to bez sensu. Trzymanie się jednej "słusznej" gardy to jak wystawienie się na strzał.

Ciezko opanowac jedna garde poprawnie tak zeby weszla w krew i "nie przeszkadzala", a co tu mowic o kilku, lub "dowolnej", "improwizowanej".

Druga moja wypowiedz dotyczaca gardy jako wyniku doswiadczen znaczyla dokladnie to co znaczyla. Nie mozna liczyc na szczescie, doswiadczenie i "jakos to bedzie". Obrona przede wszystkim, atak to latwizna.

[budo_picachu]

Temat -> Formy i proponuje sie tego trzymac :wink:

[budo_telex]

Ok, ok... juz spadam

[budo_ira]

Nowy temat - garda i poruszanie?
P.S. To co telex opisujesz to jakieś Kyokushinkai sprzed 20 lat . Dreptaj dalej kroczkami, jak emeryci
Już kończę.