Ranking miejsc niebezpiecznych.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szczecin:
- trójkąt ulic: Mazurska - Jagiellońska - Śląska
- kwartały pomiędzy Al. Piastów, a Boh. Warszawy
Napisano Ponad rok temu
Ogolnikowo mozna powiedziec , ze w Wawie miejsc niebezpiecznych jest od cholery i wymienianie ich mija sie z sensem.
Napisano Ponad rok temu
Miejsca niebezpieczne są wszędzie!!!!!
Co mam napisać że niebezpiecznie jest w Łodzi na osiedlu Widzew bo mnie tam zaatakowali?
Że we WQrocławiu na grabiszyńskiej i w okolicach rynku mozna dostać po mordzie ?
Że w Legnicy na Zakaczawiu czy też Piekarach (nie chce mi sie znowu sprzeczać ) mozna też zarobić bęcki za darmo?
Że w Katowicach na dworcu PKP atakuja narkomani?
itp. itd.
Ty możesz przejść tamtymi miejscami i nic ci się nie stanie !!!!!!!!!
Wszędzie trzeba miec oczy otwarte!!!!
Napisano Ponad rok temu
Panowie, trzeba nabrać dystansu do problemu...
Napisano Ponad rok temu
A poza tym to cały mój post dotyczy właśnie nie demonizowania jaichkolwiek ulic czy miejsc miasta bo...możesz przejść tamtymi miejscami i nic ci się nie stanie !!!!!!!!!
Wszędzie trzeba miec oczy otwarte!!!!
Napisano Ponad rok temu
Dwa latka temu jak jako dzielny student I roku szedlem z Piotrkowskiej (Lodz) w strone rogu Kosciuszki i Pilsudskiego na lacine (samo centrum miasta) pan (na oko 18-20) chcialo 50gr. No i naiwnie chcialem wspomoc chlopaka. I to byl blad bo jak wyjalem portfel to znalazl sie drugi kolega. No i wyskoczylem z kasy (na szczescie 15zl) i prawie z zegarka, po czym koles mi pokazal szalik LKSu i pytal czy wiem co to po czym kazal spierdalac. No to spierdalalem az milo
Hmmm co to ja chcialem przekazac - aha! Ze w centrum, na piotrkowskiej, gdzie radiowozy stoja i straz miejska toze mozna tez z czegos wyskoczyc.
A, i jeszcze na Piotrkowskiej - w pasazu z wietnamskim jedzeniem - siedzielismy z kumplem. A dresik od perfum napierdalal bezdomnego. Po drugiej stronie ulicy stal gliniarz ze straznikiem miejskim i wpisywali mandat maluchowi (Piotrkowska jest wylaczona z ruchu pojazdow procz mieszkancow). Sami musielismy drecha przypilnowac. Wiec tak swoja droga w tym centrum z zapewnianym bezpieczenstwem jest fajnie
Napisano Ponad rok temu
Święta prawda, wracaliśmy kiedyś nocą przez Szmulki (Warszawiacy wiedzą gdzie to ) 2 w nocy, jakieś skróty przez bramy i spokój . Wsiedliśmy do autobusu nocnego i w sródmieściu stoczyliśmy bitwę (ja i kumpel) z jakimiś przyjezdnymi "kibicami". A pewnie zadymy by nie było, gdybyśmy wsiedli razem. No ale najgorsze było za nami, koleś lekko się poprztykał z panieną i na boczku się godzili, więc wsiedli tylnymi a my (ja+niewiasta) środkowymi dzrzwiami. Bo człek opuścił "niebezpieczny" obszar i czujność stracił.Wszędzie trzeba miec oczy otwarte!!!!
Jak będziesz myślał "tu źle, tam dobrze" to pod drzwiami od własnego domu oberwiesz. Jak w Krakowie na własnej klatce zabili trenera kicbokserów.
Napisano Ponad rok temu
Ciężko jest w blokowiskach takich jak Przymorze czy Zaspa, wieczorem w okolicach Politechniki, w parku przy Operze Bałtyckiej, na Oruni...
W Sopocie nieciekawie jest w Łazienkach Północnych i Południowych.
A generalnie kiepsko się dzieje w kolejkach podmiejskich SKM, szczególnie po zmroku...
Napisano Ponad rok temu
Lord - na szczęście w dzień jest całkiem miło w SKM...a w nocy to raz nieomal dostałem w centrum Gdańska.Ładnych parę latek temu - poszło nam z jakimś totalnie zalanym gościem o twórczość muzyczną tych artystów grających w BRamie na Długim Targu (chyba Zielona się nazywa:))Mnie się podobało jemu nie - na szczęście byly z nim dwie laski ale takie że nic tylko :sex_anal: :sex_algida: Chyba z agencji No i go nieco uspokoiły...ale i tak bardzo lubię Trójmiasto i Półwysep Helski jako turysta...
Napisano Ponad rok temu
W Trójmieście w zasadzie wszędzie coś się dzieje, dymy potrafią być nawet w miejscach monitorowanych przez kamery Straży Miejskiej i Policji.
Ciężko jest w blokowiskach takich jak Przymorze czy Zaspa, wieczorem w okolicach Politechniki, w parku przy Operze Bałtyckiej, na Oruni...
W Sopocie nieciekawie jest w Łazienkach Północnych i Południowych.
A generalnie kiepsko się dzieje w kolejkach podmiejskich SKM, szczególnie po zmroku...
Oj tak... o ile ostatnio jakiś desperado próbował mnie poturbować tak ze 2 lata temu w Gdańsku-Oliwie, zresztą miał silne zaplecze koleżeńskie na pobliskim przystanku tramwajowym, wskutek czego wypłaciłem gościowi ze dwie "pieczątki" + kopa, po czym salwowałem się taktycznym odwrotem przyśpieszonym - to ostatnio w kolejce szczerze mówiąc, trzymałem sprężynę w gotowości, lekko schowaną w rękaw, jako że miejsca w wagonie mało, a takich zadymiarzy łaziło trzech... Po prostu obawiałem się, że np. mógłbym stracić równowagę lub przewrócić, gdybym się bronił tylko ręcznie... Na szczęście do niczego nie doszło, ale mordy takie w SKM-ie łażą, że nic tylko teleskopy kupować jeden po drugim, i lać, lać panie, aż się nie skrzywi... I do sklepu po następny...
Napisano Ponad rok temu
Zupelnie jak w Alejkach gdy sie idzie w totalnej ciemnicy i nie wiadomo czy ktos nie wyskoczy z wyjscia na plaze ...W Sopocie nieciekawie jest w Łazienkach Północnych i Południowych.
A generalnie kiepsko się dzieje w kolejkach podmiejskich SKM, szczególnie po zmroku...
A w SKM-ce to fakt jest niesympatycznie ale nigdy nie zauwazylem , zeby wyciagneli kogos z dziewczyna ... ja tam ponad rok w Sopocie sie krecilem i nie spotkalo mnie nic zlego.
Napisano Ponad rok temu
No costy mieszkam tu od 22 blisko lat i zawsze bylo kulturalnie .W Gliwicach:(...)Koperniol(...)
Wiem, pewnie znasz przyklady, ze nie.
Prawda jest taka - jak masz pecha to wszedzie moze byc niebezpiecznie.
Napisano Ponad rok temu
Zresztą to jest specyfika blokowisk - jak jesteś z zewnątrz i nikogo tam nie znasz to może być cienko...
Napisano Ponad rok temu
Prawda - to pomaga.No dobra tRYGON ale ty jesteś tam u siebie
To tez niestety prawda.Zresztą to jest specyfika blokowisk - jak jesteś z zewnątrz i nikogo tam nie znasz to może być cienko...
Z drugiej strony o niebezpieczenstwie danej dzielnicy mowi sie glownie na podstawie naszych lub naszych znajomych niemilych incydentow, czy tez bazujac na powszechnej opinii. Ja czuje sie u siebie na dzielnicy najbezpieczniej. Czasem dziwnie sie gdzies mozna poczuc i tyle - nie jestes na swoim. Zdarzalo mi sie wloczyc po Zatorzu nockami, wracac noca z Bravo i wszystko bylo w porzadku.
Wszedzie moze byc niebezpicznie, niezaleznie od miejsca - i koneksje nie pomoga. Czesto w bialy dzien w centrum jest latwiej zalapac sie na guza niz w nocy na Blogoslawionego Czeslawa Jak pech to pech.
Pozdrawiam!
PS: Q-che koszulki z napisem "Znam tRYGONa" nic nie daja
Napisano Ponad rok temu
No w roznych miejscach mozna obskoczyc po ryju
Z tego co mi ludzie opowiadali w Łodzi ryzykowne są trzy ulice:
Przędzalniana, Limanka i Kilinka
co Ty na to, Sasza?
Silvio
Napisano Ponad rok temu
"Zresztą to jest specyfika blokowisk - jak jesteś z zewnątrz i nikogo tam nie znasz to może być cienko..."
piwa mu dajcie, dobrze gada.
Pozdrawiam
3mbri0n
Napisano Ponad rok temu
Na chelmie tez jest od czasu do czasu zadyma, ale mimo ze za mna tu nie przepadaja delikatnie mowiac (ehh dresiarnie tu mam, a ja sie nie nadaje z moimi upodobaniami) to i tak nigdy mi nic nie zrobili(no prawie, ale o tym pisalem i nie moje okolice).
To chyba tyle. Bylbym zapomnial - Oliwa (Las, Park, V LO) Wrzeszcz (II LO, LAS park)
Napisano Ponad rok temu
A generalnie kiepsko się dzieje w kolejkach podmiejskich SKM, szczególnie po zmroku...
Khem khem.... ja sie musialem (wpomnianym wczeniej) szybkim odwrotem taktycznum salwowac wczoraj okolo 23.30 na Orlowie... 1 na 5 bez sprzetu i w sandalach... (moj blad).
Fuzzy. Burdla juz nie ma bo go za "excesy" zamkneli... :?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Bicie słabszych !!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
matka i niemowlę
- Ponad rok temu
-
Załóżmy, że................
- Ponad rok temu
-
tajski czy bjj
- Ponad rok temu
-
Walka z wyższym przeciwnikiem
- Ponad rok temu
-
Oyama Karate
- Ponad rok temu
-
kobieta na ulicy - z innej strony
- Ponad rok temu
-
25 gosci + 5 lomow + 20 kijow = o kurwa co za swiat
- Ponad rok temu
-
Noz na ulicy ?
- Ponad rok temu
-
dwa kopniecia
- Ponad rok temu