165 odpowiedzi w tym temacie

[budo_garry]

No dobrze, niech będzie że gówno wiem o aikido ale to nie zmienia faktu że styl ten nie jest kompletny, no choćby brak sparringów

Widac nie są potrzebne. Mimo braku sparingów, nie mialem problemu aby powalczyc z moimi kolezkami z kyokushinu.
Pozatym BTW, nie dokonca sie zgadzam z tym brakiem sparingów.
Czasem wystepują w aikido cwiczenia gtorych istota jest dosc blisko sparingu. Chociazby randori, czy nawet trening z bronią.

ps nadal nie otrzymałem odpowiedzi od Taisho jaki to "nóż" jest w aikido.

A jaki moze byc - japonski.
Oczywiscie przytaczane szkoly filipinskie w nozu sie specjalizuja i nedzne namiastki jaki sa w aikido nie moga sie im rownac. Ale to nie oznacza ze ich nie ma. Tak samo z przytaczanymi uderzeniami i kopnieciami - aikidocy tez to cwiczą. Jesli komus jest malo i pragnie poglebic swa wiedze drzwi dojo innych szkol stoją otworem. Czemu nie.

A teraz offtopic.
NA który angielski mam sie zapisac. Na techniczny, czy na biznesowy?
Który z nich jest kompletny? Chce po prostu sie dogadac z angolami ale lubie komputery

[budo_aiki]

garry.. może lepiej po prostu naucz sie mówić.. dla mnie to wsio ryba.. i biznesowy i techniczny..

Aiki

[budo_taisho]

Do Fajtera:
Tu znajdziesz wiadomości na temat tanto (noża używanego w Aiki).
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I sory za to gówno (poniosło mnie troche)
A na jekiej szkole się opiera walka nożem u nas to nie wiem (może tanto jutsu) poprostu ćwiczymy z nożem zarówno obronę jak i atak.
Może cię to zaskoczy ale mamy także sparingi z drewnianymi nożami nóż vs nóż i nie tylko. :balisong:
Prawdę mówiąc to się zastanawiam czy sparingi w Aikido to jeszcze Aikido? (to sie nadaje na nowy temat) i nie wiem czy zaliczyć to do kroku ku kompletności bo już nawet zgubiłem rozeznanie co to jest kompletność.
Dla mnie kompletna sw to taka w której jest obrona na każdy rodzaj ataku ale widać sie mylę.

Pozdrowionka

[budo_garry]

Wlasnie o to mi aiku chodzi. Angielski to angielski, a przytoczone przezemnie przyklady klada nacisk na rozne sprawy.

Przenoszac to na nasze podworko.
Niewazne co cwiczysz zawsze jest to sztuka walki.
Jesli odczuwasz braki, np. sparingów. to sie zapisz równolegle na kick-boxing. Jezeli czujesz ze aikido ci nie pasi, droga wolna.
Sa ludzie którzy chcą widziec aikido skuteczne, i byc moze ciezko nad tym pracują. Chwala im za to. W ich rozumieniu strategia aikido oparta jest o pewne zalozania, dzieki których brak sparingów nie jest problemem. Dlatego mogą powiedziec tak, dla mnie aikido jest kompletne.

Dla tych którzy odczuwają jakis dyskomfort, czyli czują ze jest niekompletne, najlepszym rozwiazaniem jest poszerzyc swoją wiedzę (co wielu aikidoków czyni). W ich rozumieniu aikido jest niekompletne i już.

BTW. Sparringi tez są niekompletne. Jak mialem pierwsze kumite na treningu karate. To bylem ochrzaniany za wszystko. "Tak nie wolno - na zawodach jest to nieprzepisowe...". Trochi sie zdziwilem bo duzo tego bylo. Od przechwytów (o dziwo robilem to podswiadomie i calkiem niezle mi to wychodzilo) az po jodan mae-geri. Co ciekawe takie sparingi sa niemal szkodliwe, dają Ci poczucie ze walczysz - przeciez sie sprawdzasz?
NAkopales temu i tamtemu. A tu guzik. Bo bezstresowa walka nie nauczyla Ciebie trzymac gardy (bo przeciez nie mozna atakowac tsuki na jodan). Kiedys się tak przejechałęm cwiczyłem judo - sparowałem z kolegami z kicka. A na ulicy dostałęm strzała i było po zawodach.

Moj trener karate (tradycyjnego) mawiał tak. "Tutaj cwiczymy karate - jak ktos chce sie rozciagac to moze robic to w domu" - mysle ze nie jest to glupie.

[budo_fajter]

Qr... jak ci napisac ,ze tego sie nie da. to sie konczy po pierszym ciosie?
dotarło???
Aiki

No nie dotarło, można więcej szczegółow tej walki? w jaki sposób miała przebieg? jakie ciecia wykonywał atakujący i jakimi technikami nożowymi bronił się savegango?

[budo_slaszysz]

BTW. Sparringi tez są niekompletne. Jak mialem pierwsze kumite na treningu karate. To bylem ochrzaniany za wszystko. "Tak nie wolno - na zawodach jest to nieprzepisowe...". Trochi sie zdziwilem bo duzo tego bylo. Od przechwytów (o dziwo robilem to podswiadomie i calkiem niezle mi to wychodzilo) az po jodan mae-geri. Co ciekawe takie sparingi sa niemal szkodliwe, dają Ci poczucie ze walczysz - przeciez sie sprawdzasz?
NAkopales temu i tamtemu. A tu guzik. Bo bezstresowa walka nie nauczyla Ciebie trzymac gardy (bo przeciez nie mozna atakowac tsuki na jodan). Kiedys się tak przejechałęm cwiczyłem judo - sparowałem z kolegami z kicka. A na ulicy dostałęm strzała i było po zawodach.

Dlatego też sparringi na treningach nie powinny być prowadzone pod zawody. Jeśli chodzi o karate, to wielu trenerów zapomina, że są różnice między shiai (walka sędziowana) i jiyu-kumite (wolna walka). Na treningu powinno się robić głównie to drugie.

Moj trener karate (tradycyjnego) mawiał tak. "Tutaj cwiczymy karate - jak ktos chce sie rozciagac to moze robic to w domu" - mysle ze nie jest to glupie.

Jakoś nie wydaje mi się to mądre. Oczywiście nie można poświęcać pół treningu na rozciąganie, ale rezygnacja z tego nie jest dobrym pomysłem. To może i też zrezygnować z rozgrzewki?

[budo_fajter]

Widac nie są potrzebne. Mimo braku sparingów, nie mialem problemu aby powalczyc z moimi kolezkami z kyokushinu.

2 pytania:
1. czy ćwiczyłeś coś wcześniej oprócz aikido?
2. czy brak sparringów w aikdo wystarczy do wygrania np. z judo czy bjj?

[budo_fajter]

Do Fajtera:
A na jekiej szkole się opiera walka nożem u nas to nie wiem (może tanto jutsu) poprostu ćwiczymy z nożem zarówno obronę jak i atak.
Może cię to zaskoczy ale mamy także sparingi z drewnianymi nożami nóż vs nóż i nie tylko.

No i jak się zachowujecie podczas tych sparringów? btw. myślę że to już nie jest aikido, w każdym systemie są określone ruchy, zasady, a tutaj rywalizacja sportowa nie ma miejsca.

Prawdę mówiąc to się zastanawiam czy sparingi w Aikido to jeszcze Aikido? (to sie nadaje na nowy temat) i nie wiem czy zaliczyć to do kroku ku kompletności bo już nawet zgubiłem rozeznanie co to jest kompletność.
Dla mnie kompletna sw to taka w której jest obrona na każdy rodzaj ataku ale widać sie mylę.

Nie nie, kompletna to taka która ma wszystko w kupie: od parteru po bron, niestety raczej taki styl nie istnieje...

[budo_garry]

2 pytania:
1. czy ćwiczyłeś coś wcześniej oprócz aikido?

Tak
m.in. judo
Dlatego mysle ze nie moge udzielic Ci odpowiedzi na 2 pytanie, bo jestem deko 'skazony'

[budo_aiki]

To Garry:
no to jest tak.. ( i w angielskim i aikido) na początku masz robć to co każe sensej. Potem możesz sobie pozwolic na fanberie. I to chyba wszystko na temat róznic :-)))
dla mnie aikido jest kompeltne . Jezli ktos mówi ,że nie to - albo nie ma dobrego nauczyciela, albo nie slucha na treningach. Cos w każdym razie nie gra. Jasna rzeczą jest ,że sensej nie jest w stanie na treningu przekazac wszystkiego i wskazana jest opcja , by samemu czegos poszukać. (np. medycyna, jezyk, historia, płatnerstwo ).
Co do sparringiow.. przyznam acz niechetnie. dopusciłem kiedys do takiego sparingu z seksja Aiki-Jitsu. W efekcie kilka złamań, i kilka mniejszych kontuzji po tamtej stronie. Więcej do tego nie dopuściłem.

Aiki

[budo__lm_]

Nie nie, kompletna to taka która ma wszystko w kupie: od parteru po bron, niestety raczej taki styl nie istnieje...

no to sam sobie odpowiedziales.....





pod tym wzgledem oczywiscie Aikido nie jest kompletne - chocby z powodu niewykozystywania nog do walki (tylko Aiki nie pisz ze wykorzystujesz nogi podczas walki bo sie przemieszczasz na nich )



ale jako system jest zamkniety i przy odpowiednim treningu jest w stanie przygotowac do walki, jak zwykle - dobry instruktor + regularny trening daje wyniki



navet z tego co wiem to na tym oslawionym przez bjj'wcow vale tudo jakis tam killer wykorzystal shomen-ate do obrony przed lowkickiem 8) i to skutecznie tak ze nie ma powodow do narzekan
Jasne ze jak sie cwiczy balety zamiast Aikido to potem sa problemy zeby cokolwiek zrobic, nawet na macie przeciwko poczatkujacemu ktory jeszcze nie "chodzi jak trzeba" ale to inna para kaloszy :?

[budo_aiki]

ale dlaczego tak ma by?C Ze system walki jest kompletny jeżeli się używa wszystkich kończyn? Nie rozumiem tego. dla mnie kompletnosć systemu opiera sie na kontroli przeciwnika. W aikido jest to jasne w innych systemach - nie. Bardziej sie koncentruje na zrobieniu sobie krzywdy.
Po co?
Aiki

[budo_slaszysz]

To jak kontrolujesz przeciwnika za pomocą aikido, jeśli się przewrócisz bądź zostaniesz przewrócony? Co wtedy z tą kompletnością aikido?
Tylko nie mów, że wstajesz... bo przeciwnik niekoniecznie ci na to pozwoli.

[budo_aiki]

Po czyms takim odsyłam do ABC aikido.
:-))))))

Aiki

[budo_slaszysz]

Ty mnie tu nie odsyłaj, tylko tłumacz (bo ja nie ćwiczę aikido).

[budo_aiki]

no to ja mam ci tłumaczyc podstawy? idz na treninig --> tor kolarski , Szczecin i bedzie wszystko jasne ;-)))

Aiki

[budo_slaszysz]

Zaraz, zaraz, mówiliśmy o aikido, a nie o kolarstwie. :wink:

Pierwszy raz spotkałem się ze stwierdzeniem, że (cytuję): dla mnie kompletnosć systemu opiera sie na kontroli przeciwnika.
Dlatego też pytam, jak mam to rozumieć? Jakoś nie wydaje mi się, żeby aikido pozwalało na kontrolę każdego przeciwnika w każdej sytuacji. Chyba, że tzw. kontrola przeciwnika jest celem, który można osiągnąć po minimum 150 latach treningu, albo - co gorsza - jest jedynie pustym słowem, które nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości.

[budo_aiki]

Nie do mnie te pretensje. Ja jestem tylko studentem aikido. Nie ja stworzyłem ten system. :-))0

Aiki

[budo_slaszysz]

I w tym momencie mógłbym się przyczepić z tekstem "Co to za aikidoka, co nie umie wytłumaczyć tego, co robi?". Ale ja nie jestem czepialski.

[budo_goniah]

I tu choć rzadko mi się zdarza popieram Aiki - tłumaczyć można w klubie dyskusyjnym