Czy Aikido to jest kompletny system walki?
Napisano Ponad rok temu
waszej dyskusji od jakiegos czasu i wreszcie sie
zdecydowalem zabrac glos aczkolwiek moja wiedza
zdecydowanie ustepuje waszej i aikido cwicze dopiero od paru miesiecy.
Panowie, nurtuje mnie kilka pytan,
byc moze juz poruszanych na forum, byc moze pytan bez odpowiedzi.
Po pierwsze:
Czy Aikido to jest kompletny system walki?
(tzn. czy jest kompletny waszym zadniem).
Pisze sie ze Aikido zawiera setki odmian kombinacji
technik i obrony na wszelkie formy ataku.
Jak to jest ze Dziadek spedzil cale zycie na
doskonaleniu technik , a tu nagle nie cale 20
lat temu debiutuja brazylijczycy ze swoim cud wejsciem
w nogi i wielki cyc - dupa. Gwiazdy , legendy karate i kung fu
odklepuja mate bo okazuje sie ze dynamiczne obalenie nie ma zadnej obrony.
Czy to mozliwe ze przez te setki lat doskonalenia sztuk walki ( mam
na mysli nie tylko aikido) wszyscy odjechali w swoich stylach
od realnosci, ze nie zauwazyli tego. Nawet Dziadek tak znakomity i
legendarny reformator budo.
Czy aikido bylo kiedykolwiek gotowe na takie formy ataku?.
Czy Dziadek przewidzial cos takiego?
Po drugie:
Szczepan napisal, ze wszyscy bysmy chcieli osiagnac poziom Dziadka
i rzuczac ludzmi jak on lub dazyc do jego perfekcji. Al czy jest sens
stawiac sobie taka poprzeczke.
Z tego co sie oczytalem Dziadek to geniusz - rozwalil jakiegos sumoke,
nie dal sie mistrzowi kendo i blyszcal caly czas .
Czy jest sens gonic za
Newtonem skoro twierdzi sie ze tacy ludzie rodza sie raz na kilkaset lat?.
Czy ktokolwiek jest wstanie osiagnac taki poziom. Moze dlatego
aikido uwazane jest za tak malo skuteczne?
Co o tym myslicie?.
Po trzecie:
Wezmy na przyklad Bruca. Zalozmy ze facet ma 50% zdolności Ueshiby.
Bruce nagle twierdzi ze to wszystko nie dziala, ze 90% styli to sciema,
ze w budo nie zmieni sie nic o ile czlowiekowi nie wyrosnie trzecia reka
lub noga,ze po co cwiczyc formy jak one nie dzialaja, ze trzeba byc jak woda i
dostosowywac sie do kazdej sytuacji i przede wszystkim sparować i sparować.
Bruce towrzy przekrojowke po wszystkim i powstaje JKD.
Co sadziecie o tym ze powinno sie mieszac wszystko i samemu
dokonywac wyboru co jest skuteczne i przydaje sie do obrony a co nie.
Moze aikidocy - jako prawdziwy budocy powinni zmienic profesje i probować podąrzać za Brucem,
który jest mniej legendarny i bardziej rzeczywisty i namacalny a ponoc
rownie skuteczny?
A propo Chi, Ki czy jakkolwiek by to zwał. Ostatni na Discovery
pokazywali program o mnichach z Szaolin. Badania kamer termowizyjnych
potwierdzialy, ze miejsca ktorymi mieli uderzac i wyzawlać owa energie
byly bardziej zaczerwienione t.j ukrwione niz pozostale czesci ciala,
moze cos w tym jednak jest a nie tylko stek bzdur zaleznych
od interpretacji, ze to jakis sposob postepowania, regul razem wzietych, trening ogolny itd.
Pozdrawiam Wszystkich. Witam wszystkich serdecznie. Przysluchuje sie
waszej dyskusji od jakiegos czasu i wreszcie sie
zdecydowalem zabrac glos aczkolwiek moja wiedza
zdecydowanie ustepuje waszej i aikido cwicze dopiero od paru miesiecy.
Panowie, nurtuje mnie kilka pytan,
byc moze juz poruszanych na forum, byc moze pytan bez odpowiedzi.
Po pierwsze:
Czy Aikido to jest kompletny system walki?
(tzn. czy jest kompletny waszym zadniem).
Pisze sie ze Aikido zawiera setki odmian kombinacji
technik i obrony na wszelkie formy ataku.
Jak to jest ze Dziadek spedzil cale zycie na
doskonaleniu technik , a tu nagle nie cale 20
lat temu debiutuja brazylijczycy ze swoim cud wejsciem
w nogi i wielki cyc - dupa. Gwiazdy , legendy karate i kung fu
odklepuja mate bo okazuje sie ze dynamiczne obalenie nie ma zadnej obrony.
Czy to mozliwe ze przez te setki lat doskonalenia sztuk walki ( mam
na mysli nie tylko aikido) wszyscy odjechali w swoich stylach
od realnosci, ze nie zauwazyli tego. Nawet Dziadek tak znakomity i
legendarny reformator budo.
Czy aikido bylo kiedykolwiek gotowe na takie formy ataku?.
Czy Dziadek przewidzial cos takiego?
Po drugie:
Szczepan napisal, ze wszyscy bysmy chcieli osiagnac poziom Dziadka
i rzuczac ludzmi jak on lub dazyc do jego perfekcji. Al czy jest sens
stawiac sobie taka poprzeczke.
Z tego co sie oczytalem Dziadek to geniusz - rozwalil jakiegos sumoke,
nie dal sie mistrzowi kendo i blyszcal caly czas .
Czy jest sens gonic za
Newtonem skoro twierdzi sie ze tacy ludzie rodza sie raz na kilkaset lat?.
Czy ktokolwiek jest wstanie osiagnac taki poziom. Moze dlatego
aikido uwazane jest za tak malo skuteczne?
Co o tym myslicie?.
Po trzecie:
Wezmy na przyklad Bruca. Zalozmy ze facet ma 50% zdolności Ueshiby.
Bruce nagle twierdzi ze to wszystko nie dziala, ze 90% styli to sciema,
ze w budo nie zmieni sie nic o ile czlowiekowi nie wyrosnie trzecia reka
lub noga,ze po co cwiczyc formy jak one nie dzialaja, ze trzeba byc jak woda i
dostosowywac sie do kazdej sytuacji i przede wszystkim sparować i sparować.
Bruce towrzy przekrojowke po wszystkim i powstaje JKD.
Co sadziecie o tym ze powinno sie mieszac wszystko i samemu
dokonywac wyboru co jest skuteczne i przydaje sie do obrony a co nie.
Moze aikidocy - jako prawdziwy budocy powinni zmienic profesje i probować podąrzać za Brucem,
który jest mniej legendarny i bardziej rzeczywisty i namacalny a ponoc
rownie skuteczny?
A propo Chi, Ki czy jakkolwiek by to zwał. Ostatni na Discovery
pokazywali program o mnichach z Szaolin. Badania kamer termowizyjnych
potwierdzialy, ze miejsca ktorymi mieli uderzac i wyzawlać owa energie
byly bardziej zaczerwienione t.j ukrwione niz pozostale czesci ciala,
moze cos w tym jednak jest a nie tylko stek bzdur zaleznych
od interpretacji, ze to jakis sposob postepowania, regul razem wzietych, trening ogolny itd.
Pozdrawiam.
Aha. Jeszcze jedna rzecz,jak wyglada konfrontacja aikido kontra bokser,
który pracuje dobrze na nogach i uderza szybko i zaczepnie prostymi.
( a co z sierpami ? )
Czy ktos widzial coś takiego? :-) :-) :-)
Napisano Ponad rok temu
Tak.
"Czy aikido bylo kiedykolwiek gotowe na takie formy ataku?."
Tak.
"Szczepan napisal, ze wszyscy bysmy chcieli osiagnac poziom Dziadka
i rzuczac ludzmi jak on lub dazyc do jego perfekcji. Al czy jest sens
stawiac sobie taka poprzeczke. "
Tak.
"Moze aikidocy - jako prawdziwy budocy powinni zmienic profesje i probować podąrzać za Brucem, który jest mniej legendarny i bardziej rzeczywisty i namacalny a ponoc rownie skuteczny?"
Nie.
"A propo Chi, ......regul razem wzietych, trening ogolny itd."
Jest.
Aiki
Napisano Ponad rok temu
Do AIki: Dzieki za szybka i konkretna odpowiedz.
Ale czy moglbys rozwinac troche temat. Jak to jest z tym wchodzeniem
w nogi w Aikido.
Napisano Ponad rok temu
Czy kompletny system walki?Po pierwsze:
Czy Aikido to jest kompletny system walki?
(tzn. czy jest kompletny waszym zadniem).
Pisze sie ze Aikido zawiera setki odmian kombinacji
technik i obrony na wszelkie formy ataku.
Jak to jest ze Dziadek spedzil cale zycie na
doskonaleniu technik , a tu nagle nie cale 20
lat temu debiutuja brazylijczycy ze swoim cud wejsciem
w nogi i wielki cyc - dupa. Gwiazdy , legendy karate i kung fu
odklepuja mate bo okazuje sie ze dynamiczne obalenie nie ma zadnej obrony.
na 100 % nie jest kompletne
1. brak parteru,
2. brak kopnięć i uderzeń
3. brak walki nożem
Aikido jest bezsilne na wejścia w nogi, bezsilne wobec fajterów którzy walczą na zawodach, w ringu.
Napisano Ponad rok temu
Czy kompletny system walki?
na 100 % nie jest kompletne
1. brak parteru,
2. brak kopnięć i uderzeń
3. brak walki nożem
Aikido jest bezsilne na wejścia w nogi, bezsilne wobec fajterów którzy walczą na zawodach, w ringu.
Chyba nie bardzo rozumiesz pojęcie "kompletny".
Jeśli będziesz się uczył wszystkiego to nie nauczysz się niczego.
A co do noża to nie wiem jak u innych ale u mnie walka nożem jest.
Napisano Ponad rok temu
Ale ponoc uczniowie Dziadka radzili sobie z zapasnikami
i judokami. A to nie fajterzy?
Na aikiserwer.republika.pl w wywiadach znalazlem anegdoty :
1. o zapasnikach z ekipy filmowej ktorzy jezdzili po Japoni i
sprawdzali sie z roznymi szkolami. Ponoc z judokami wygrali a
z chlopakami Dziadka mieli problemy. Notabene walka
zakonczyla sie w parterze unieruchomieniem zapasnika.
2. Ktorys z ucznow Dziadka rozwalil reprezentacje judo USA na
jakichs pokazach. Prawda to?
A teraz co okazuje sie ze Aikido sie nie nadaje do niczego, bo
w Vale Tudo nikt nie wystartowal.
A Propo noza: to jest zabawa w Aikido i owszem .
Sprostujcie mnie jesli co pominalem albo przekrecilem.
Napisano Ponad rok temu
To KolusKolosus:nogi sluza do chodzenia. to nie ironia . Fakt.Ale do rzeczy. Aikido dzieki swoim zalozeniom moze nie jest bardzo efektowne i filmowe (brak kopmięć z wyskoku) ale dzieki temu,ze jego istota jest kontrola centurm nie mam z tym problemów. Chce uniknąć dyskusji jaki styl jest lepszy. Nigdy nie uzywałem stóp by kopnąć ( w sensie kopniecie jako technika) ale czesto uzywałem stopy jako szybkiego atemi.
co do noza - widzialem pokaz w wyknaniu senseja Savegnago - bylo to mordercze.
Aiki
Napisano Ponad rok temu
Pierwsza i podstawowa rzecz: zawsze podawaj żródło informacji, kto był świadkiem i kto brał w tym udział. prawie wszystko to legendy wyssane z palca, a jeśli nawet coś tam kiedyś się odbyło to nie ma znaczenia.Ok. To juz slyszalem pare razy.
Ale ponoc uczniowie Dziadka radzili sobie z zapasnikami
i judokami. A to nie fajterzy?
Na aikiserwer.republika.pl w wywiadach znalazlem anegdoty :
Ważny jest dzień dzisiejszy i podaj terażniejsze przykłady takich "walk".
Nie znajdziesz ich, właśnie dlatego że aikido jest bezradne wobec fajterów.
Napisano Ponad rok temu
Kolega się zapytał czy styl jest kompletny i odpowiedziałem na pytanie. Nie wiem po co mieszasz: "Jeśli będziesz się uczył wszystkiego to nie nauczysz się niczego" rozumiem że jest to odpowiedź usprawiedliwiająca niekompletność aikido.Chyba nie bardzo rozumiesz pojęcie "kompletny".
Jeśli będziesz się uczył wszystkiego to nie nauczysz się niczego.
A co do noża to nie wiem jak u innych ale u mnie walka nożem jest.
A co do noża, jaki to nóż jest u was w aikido? na jakiej szkole się on opiera? filipińska szkoła? jeśli tak no to nie jest to już aikido.
Napisano Ponad rok temu
Też widziałem kupę takich "pokazów" ale powiedz mi szczerze kto z was sparował przynajmniej z savegnago lub innym senseiem na te noże?co do noza - widzialem pokaz w wyknaniu senseja Savegnago - bylo to mordercze.
Minęły czasy gdy na treningu były okrzyki ochhh...achhh jak sensei wyżył się na stojącym uke, teraz żeby poznać poziom trzeba z nim posparować...
chyba że nadal jesteś na etapie sprzed 5 lat.
Napisano Ponad rok temu
Zapomnij o przeszłości, patrz co jest teraz, czy teraz jakiś aikidoka jest w stanie wygrać z judoką?Ale ponoc uczniowie Dziadka radzili sobie z zapasnikami
i judokami. A to nie fajterzy?
btw. aikido nie jest kompletne
Napisano Ponad rok temu
Kolega się zapytał czy styl jest kompletny i odpowiedziałem na pytanie. Nie wiem po co mieszasz: "Jeśli będziesz się uczył wszystkiego to nie nauczysz się niczego" rozumiem że jest to odpowiedź usprawiedliwiająca niekompletność aikido.
A co do noża, jaki to nóż jest u was w aikido? na jakiej szkole się on opiera? filipińska szkoła? jeśli tak no to nie jest to już aikido.
Z tej właśnie wypowiedzi widać że gówno wiesz o Aikido.
Stary wypowiadasz się na ten temat z zerową wiedzą.
A jeśli na jakiejś sztuce walki nie ma czegoś takiego jak wyrwanie jaj to też jest niekompletna?
Walczyć można na wiele sposobów. W Karate nie ma walki w parterze, lecz jest to moim zdaniem kompletna sztuka.
A z twojego rozumowania wynika że żadna sztuka nie jest kompletna.
-W Judo niema dźwigni nadgarstkowych i uderzeń
-W BJJ chyba niema wejścia w oczy?
- w boksie niema kopnięć
itd. itp.
Wymień mi jakąkolwiek sztukę wlki a ja ci powiem czego w niej niema. Czy to znaczy że jest niekompletna?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z tej właśnie wypowiedzi widać że gówno wiesz o Aikido.
Stary wypowiadasz się na ten temat z zerową wiedzą.
A jeśli na jakiejś sztuce walki nie ma czegoś takiego jak wyrwanie jaj to też jest niekompletna?
Walczyć można na wiele sposobów. W Karate nie ma walki w parterze, lecz jest to moim zdaniem kompletna sztuka.
A z twojego rozumowania wynika że żadna sztuka nie jest kompletna.
-W Judo niema dźwigni nadgarstkowych i uderzeń
-W BJJ chyba niema wejścia w oczy?
- w boksie niema kopnięć
itd. itp.
Wymień mi jakąkolwiek sztukę wlki a ja ci powiem czego w niej niema. Czy to znaczy że jest niekompletna?
Sory że się wtrącę ale...
1.Twoja odpowiedź jest wogóle nie na temat.To się nazywa ściemnianie a nie jasna odpowiedź.
2.Teraz ja mogę powiedzieć że ty gówno wiesz o karateSą odmiany skuteczne(Shidokan) jak i nieskuteczne(Shotokan). NIe uogólniaj.
3.Tu nie chodzi o to czy styl A ma uderzenie c a styl B - r. Tu chodzi o naukę walaki i reakcji w mozliwie jak najszerszej płaszczyźnie. Stójka i parter. Dystans i zwarcie. Rzuty, dźwignie i uderzenia czy duszenia. Owszem żaden styl nie jest jedyny więc dobrzy fajterzy trenują przekrojowo - MMA.Słyszałeś coś może kiedyś o tym? NIe mówimy tu już o nozu czy pałce :wink:
4. BJJ jest ZDECYDOWANIE bliżej do ideału walki komletnej niż Aikido.
5. Aikido nie jest kompletnym systemem walki - ma bardzo dużo braków zarówno technicznych jak i metodycznych - brak sparingów. Oczywiście jezeli mówimy o sztuce walki nazwijmy to realnej. Jako MA dla osób bardziej stawiających na stronę duchową i pacyfistyczną jest jak najbardziej ok.
Pozdrawiam
El Primo
Napisano Ponad rok temu
Po co więc tyle zbędnego gadania?
Napisano Ponad rok temu
Ale kiedy koleś pyta konkretnie czy dana sztuka jest taka czy siaka to może np. dopiero coś zacząć ćwiczyć i zbiera opinie ludzi którzy już trochę w tym siedzą.
Dyskusja co jest lepsze jest faktycznie oceanem ale w tym przypadku odpowiadamy na KONKRETNE pytanie kolegi Kolusa...
Pozdrawiam
El Primo
Napisano Ponad rok temu
To soma: jest jeszcze druga kompletna sztuka walki: CHo- Du :-)))
To fajter: Też widziałem kupę takich "pokazów" ale powiedz mi szczerze kto z was sparował przynajmniej z savegnago lub innym senseiem na te noże? "
Nie da sie - to sie konczy po pierwszym ciosie :-)))
"chyba że nadal jesteś na etapie sprzed 5 lat." - nie rozmiem? Metoda konwersacji za pomoca obniżenia wartosci rozmówcy? Ku czemu to słuzy?
Aiki
Napisano Ponad rok temu
No dobrze, niech będzie że gówno wiem o aikido ale to nie zmienia faktu że styl ten nie jest kompletny, no choćby brak sparringówZ tej właśnie wypowiedzi widać że gówno wiesz o Aikido.
Stary wypowiadasz się na ten temat z zerową wiedzą.
Nie wiem czy dobrze przeczytałeś pytanie: "Czy Aikido to jest kompletny system walki? "Wymień mi jakąkolwiek sztukę wlki a ja ci powiem czego w niej niema. Czy to znaczy że jest niekompletna?
gdzie w tym pytaniu padają słowa na temat innych stylów? jest konkretne pytanie i konkretna odpowiedź.
ps nadal nie otrzymałem odpowiedzi od Taisho jaki to "nóż" jest w aikido.
Napisano Ponad rok temu
hmmm... no znowu wymijająca odpowiedź, jeszcze raz: czy ktoś z was walczył z savegnago, czy tylko służył jako worek do bicia?Nie da sie - to sie konczy po pierwszym ciosie :-) ))
Napisano Ponad rok temu
dotarło???
Aiki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
O`sensei
- Ponad rok temu
-
Treningi ekstremalne
- Ponad rok temu
-
LETNI OBÓZ AIKIDO PHILIPPE ORBAN 5 DAN - 17-22 sierpień 2002
- Ponad rok temu
-
Techniki i techniki
- Ponad rok temu
-
Tatami
- Ponad rok temu
-
seminarium - jacek wysocki
- Ponad rok temu
-
Marian Osiński
- Ponad rok temu
-
Teoria na egzaminie
- Ponad rok temu
-
Tresura uke jak psow Pawlowa...
- Ponad rok temu
-
Kata z jo na prawą stronę
- Ponad rok temu