13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mkimura]

Spotkałem na forum wypowiedzi, że w polskiej reprezentacji średnia wieku to 27 lat, więc to już "dziadki". Co o tym sądzicie? Według tego osądu, ja startuje w kategorii geriatrycznej, bo jestem parę lat po 30-tce. Ale niewielu znam małolatów, którzy są w stanie za mną nadążyć. Maratończycy są przeważnie w przedziale wieku 30-40 lat. To podobno wiek najwyższej wydolności dla człowieka.

[budo_roslon]

Szczyt wytrzymałości człowieka to średnio około 30 lat- w każdym razie to jest górna granica po której wydolność spada...

Oczywiście jest to granica dla ludzi nietrenujących- bo w wypadku treningów uzależniona jest od ich rodzaju...

[budo_santiago]

Ja slyszalem ze maxymalna ydolnosc mezczyzna osiaga miedzy 30 a 45 rokiem zycia.

[budo_santiago]

Zeby byla scialosc, to co slyszalem odnosilo sie do trenujacych osobnikow.

[budo_ryszard jóźwiak]

Ja już mam duuużżżzo po 40 - tce i jakoś nie narzekam na kondychę. Na macie przypuszczam nie jednego dużo mlodszego poponię( nie piszę o zawodnikach, zawodowcach to inna bajka ). Szczyt wydolnościowy mojej formy moim zdaniem nastapił w wieku 30 kilku lat, a poźniej ( z wielkim żalem ) muszę się przyznać idzie do dołu. Wazna jest systematyczność w treningu . Ja np trenuje 5 razy w tygodniu, w tym 2 razy stukam na woreczku po 15 do 20 minut. Później "siostro tlenu " ( jok )

Góra zgredzi ( a tak wszysto w porzadku )

[budo_perun]

Ja uważam, że do 30-tki...
mkimura... Twój argument (z innego postu), że maratończycy są w wieku 30-40 lat to kiepski argument... po prostu chodzi o to, że po 30 spadają szanse ludzi na osiąganie sukcesów w innych sportach (biegach krótkodystansowych etc.).. Z kolei młodzi też nie garną się do maratonów, gdyż jak to młodzi są inne dystanse na których są w stanie rywalizować... Tak to już jest... maraton to taka niszowa dyscyplina biegowa, za którą biorą się byłe bądź niedoszłe gwiazdy biegów <10km.

Pozdrawiam
PERUN

[budo_roslon]

Mam po trzydziestce i teraz mam najlepszą wydolność w swoim życiu...

[budo_mkimura]

Ja uważam, że do 30-tki...
mkimura... Twój argument (z innego postu), że maratończycy są w wieku 30-40 lat to kiepski argument... po prostu chodzi o to, że po 30 spadają szanse ludzi na osiąganie sukcesów w innych sportach (biegach krótkodystansowych etc.).. Z kolei młodzi też nie garną się do maratonów, gdyż jak to młodzi są inne dystanse na których są w stanie rywalizować... Tak to już jest... maraton to taka niszowa dyscyplina biegowa, za którą biorą się byłe bądź niedoszłe gwiazdy biegów <10km.

Pozdrawiam
PERUN

Maraton to dyscyplina niszowa... A triatlon tez jest dyscypliną niszową, mój drogi, gdyż na świecie jest niewiele organizmów zdolnych znosić takie obciążenia. A twierdzenie, że za maraton biorą się dziadki, bo nie mają szans w średnich dystansach, to brednia. Podaj dyscyplinę, która wymaga żelaznej kondycji a w której przewagę mają małolaty. Tak na marginesie, co powiesz o boksie zawodowym? Wszyscy największe osiągnięcia mają po 30, i co? To też niszowa dyscyplina dla emerytów co nie mieli szans w boksie amatorskim? Przeskacz 3 rundy, i wyobraź sobie siebie po 8. A poza tym ile masz lat, żeby próbować dyskutować na temat wydolności po 30-tce? Na oko 17. Wtedy mi też się wydawało, że 30-to latek to geriatryk.

[budo_roslon]

30-to latek to geriatryk.

Dzięki...
Kiedyś może wybaczę, ale na peno Ci nie zapomne... :-)

[budo_mkimura]

30-to latek to geriatryk.

Dzięki...
Kiedyś może wybaczę, ale na peno Ci nie zapomne... :-)

He, he - witam w klubie. Cytat wyjęty z kontekstu i przeinaczony

[budo_perun]

...co powiesz o boksie zawodowym? Wszyscy największe osiągnięcia mają po 30, i co?...

Boks zawodowy jest dla doświadczonych zawodników... Wszyscy oni przechodzą etap boksu amatorskiego, po czym rezygnują, bądź przechodzą na zawodostwo. Taka jest po prostu kolej rzeczy.

...ile masz lat, żeby próbować dyskutować na temat wydolności po 30-tce? Na oko 17. Wtedy mi też się wydawało, że 30-to latek to geriatryk...

No na tej fotce którą widać przy nicku to powiem, że zrobiona była gdy miałem 19lat... ale to już jakiś czas temu... A teraz to już mam trochę po dwudziestce Miło słyszeć, że wyglądam na młodszego.. wszyscy mi to mówią... Mam nadzieję, że jak stuknie mi 50-tka też tak będą mówić

No właśnie mkimura ile masz lat? Jesteś już po 40? To piękny wiek... niektórzy mówią, że to druga młodość dla faceta :wink: . Teraz w erze viagry facet jest młody nawet po 60-tce

Pozdrawiam
PERUN

[budo_mkimura]

No właśnie mkimura ile masz lat? Jesteś już po 40? To piękny wiek... niektórzy mówią, że to druga młodość dla faceta :wink: . Teraz w erze viagry facet jest młody nawet po 60-tce

Pozdrawiam
PERUN

Gdybyś czytał uważnie ( pierwszy post ) to byś wiedział. Ale w twoim wieku, roztrzepanie to rzecz normalna. Wybaczam. :wink:

[budo_perun]

...Gdybyś czytał uważnie ( pierwszy post ) to byś wiedział...

Ty masz rację

PERUN

[budo_perun]

mkimura.. Chciałem napisac "Tu masz rację"... No właśnie... bo zgadzam się tylko, że nie zauważyłem jak napisałeś swój wiek

PERUN

PS. Szkoda, że nie można tuż po napisaniu postu wprowadzać korekt