15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pontonik]

Nareszcie znalazlem to w necie, bo wczesniej nie znalem nazwy dokladnie...

"Base jumping powstał w latach 80-tych, uprawia go ok. 500 osób. Każdej z nich przydzielono oficjalny numer. By go otrzymać, trzeba odbyć skoki z czterech różnych obiektów, które tworzą angielską nazwę B.A.S.E. : budynki, anteny, mosty i ziemia. Numer base 206 należy do Marty Empinotti. Urodziła się w Brazylii, dziś jest instruktorem skydivingu w Kalifornii. Marta uprawia ten wybitnie męski sport od roku 1986. Po raz pierwszy skakała podczas mityngu o nazwie Bridge Day w Obern w zachodniej Virginii. "Pamiętam mój pierwszy skok. Mój chłopak i koleżanki z pokoju nie chcieli do tego dopuścić. Miałam za sobą tylko 70 skoków z samolotu". Otworzyła spadochron późno. Ale upadek z 267 metrowego mostu został powstrzymany. "Zobaczyłam gwiazdy i byłam trochę zdezorientowana, bo wyhamowałam gwałtownie. Ale wylądowałam. Zerknęłam na most i powiedziałam do siebie: zrobiłam to! Od tej chwili wiedziałam, że chcę to robić do końca życia. Osiągasz inny stan umysłu, to jak podróż po innym świecie." "


z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


i



Co o tym sadzicie? Mi sie to bardzo podoba, lepiej wyglada od paralotniarstwa i 'zwyklego' skakania z samolotow (ale to tylko moje zdanie) :>

[budo_perun]

Co o tym sadzicie? Mi sie to bardzo podoba, lepiej wyglada od paralotniarstwa i 'zwyklego' skakania z samolotow (ale to tylko moje zdanie) :>

Twoje zdanie... i w dodatku teoretyk z Ciebie
Wygląda to może ciekawie, ale gdyby przyszło Ci to zrobić to majty miałbyś pełne
Jak poskaczesz, to czekam na opowieści...

PERUN

[budo_pontonik]

Jak poskaczesz, to czekam na opowieści...
PERUN

To ja chyba sobie tylko popatrze..... :wink:

[budo_maciek]

well nie skakalem ale i tak free fly
ktos probowal.. ja tak i jest baaaaardzo fajnie

[budo_maciek]

i tak wole ... mialo byc...

[budo_aviator]

Przy basejumpingu nie zabiera się ze sobą spadochronów ratowniczych. Po prostu nie ma sensu, gdyż w przypadku nie otwarcia się spadochronu, nie ma już czasu na inną reakcję. (Przy niższych base-punktach, skaczący trzyma już w ręku pilocik od spadochronu, żeby skrócić czas otwierania się spadochronu) Czyli po prostu odmawiamy sobie tej "ręki boskiej", która czasem może nam uratować życie. Na własne oczy (nie w telewizji) już 2 razy widziałem jak spadochroniarz ratował sobie życie zapasem - i to w ostatniej chwili. Co kto lubi, niektórzy jeżdżą na dachach pociągów inni robią coś innego, ale gdy masz już np. rodzinę to trzeba też myśleć o innych.

Pozdrawiam, Aviator

[budo_perun]

Przy niższych base-punktach, skaczący trzyma już w ręku pilocik od spadochronu, żeby skrócić czas otwierania się spadochronu...

a wygląda to tak...


gorzej, jak nam taki pilocik oplącze się wokół palca, czy cuś... a wtedy to już tylko Kraina Wiecznych Łowów

PERUN

[budo_santiago]

Ja to bym wolal "klasyczne" skoki z samolotu (choc BASE tez ciagnie) poprostu ten dluuuuuugi swobodny "lot" tak mnie pociaga. Moze jak poskacze to muda sie HALO zrobic :twisted:

[budo_pontonik]

Ja to bym wolal "klasyczne" skoki z samolotu (choc BASE tez ciagnie) poprostu ten dluuuuuugi swobodny "lot" tak mnie pociaga. Moze jak poskacze to muda sie HALO zrobic :twisted:

Mnie z BASE pociaga wlasnie najbardziej skoki z jakichs klifow, gdzie lecisz i widzisz ta sciane...

[budo_marta-ika]

PoNtonik masz zamiar to zrobic wiesz chcialabym cie zobaczyc tuz po wyladowaniu na ziemie

[budo_perun]

wiesz chcialabym cie zobaczyc tuz po wyladowaniu na ziemie

Marta, lubisz krwawe sceny, co? W Base Jumpingu nie ma lądowania.... jest przydupienie A ziemia twarda jest... więc cała całe dupsko sine... Ale poważnie... po daniu w klamke jest szarpnięcie.. a potem zanim złapiemy kołki jest już niezłe pier...niecie o ziemię...PoNtonik.... powodzenia... wiedz, że przy takim skoku drugiej klamki już nie użyjesz jakby co

PERUN

[budo_pontonik]

ale sie na mnie rzucili ja nawet nie myslalem o takim skoku, po prostu mi sie podoba, :>

[budo_aviator]

Daj już spokój Perun
Są tacy, którzy to robią - może właśnie PoNtonik jest tym, który zasili ich szeregi. Jeśli ma ochotę, a o ryzyku już go uświadomią to proszę bardzo Na nas patrząc też większość puka się w czoło
Po drugie - w Polsce base-jumpingu się nie praktykuje - o ile wiem - trzeba najpierw zdobyć wyszkolenie spadochronowe, a potem przejechać się gdzieś za granicę gdzie się ludzie w to bawią i mają ku temu warunki. (mało u nas klifów, a kanion Wisły też chyba płytki). Jest jeden komin w Krakowie, z którego jak by ktoś już na niego wlazł mógłby wykonać ładny skok :twisted:

Pozdrawiam, Aviator

[budo_pontonik]

Jest jeden komin w Krakowie, z którego jak by ktoś już na niego wlazł mógłby wykonać ładny skok

[budo_santiago]

Wiecie tak w sumie to ja tez myslalem o BASE'ie ale chyba nie mam taaakich jaj :roll: choc kto wie... "Niezbadane sa Boskie wyroki..." wiec wszystko mozliwe :twisted:

[budo_marta-ika]

Marta, lubisz krwawe sceny, co? W Base Jumpingu nie ma lądowania.... jest przydupienie

zalezy kto w nich gra 8) no i oczywiscie czyj tylek mam ogladac :twisted: w razie czego moge udzielic pierwszej pomocy