Mam 21 lat,
Wzrost 182 cm
waga 100 kg i spada ;D
Biceps: 38,5
Pas 107 cm
Klata: 112 cm
Udo: 66 cm
***DO 15-GO ROKU ŻYCIA CHOROWAŁEM PRZEWLEKLE (ŚREDNIO CO DWA TYGODNIE) NA ANGINE LUB PRZEZIĘBIENIE i CIĄGLE BRAŁEM ANTYBIOTYKI. MOJE CZĘSTE INFEKCJE I ZAPALENIA GARDŁA POWODOWAŁ TZW. TRZECI MIGDAŁ. EFEKTEM CZEGO BYŁA MOJA NADWAGA I ZUPEŁNY BRAK CHOĆBY PODSTAWOWEGO GORSETU MIESNIOWEGO. POSZEDLEM DO LICEUM NIE BEDAC W STANIE ZROBIC ANI JEDNEJ POMPKI.DOPIERO W TRZECIEJ KLASIE LICEUM POSTANOWILEM TO ZMIENIC...***
Trenuje na siłowni od 2 lat z małymi przerwami (na trenowanie intensywnie boksu) oraz niestety na świeta.
Swoją przygodę z siłownią zacząłem dużo wczesniej bo w 3 klasie liceum, ale nie licze tego jako staż treningowy. Ale od początku.
Najpierw chodziłem na siłownie 2 razy w tygodniu i 2 razy na basen. Cwiczyłem tylko ACT, czyli trening ogolnorozwojowy. Największym błędem było to, że nie robiłem w ogole aerobów, chociaż po siłowni chodziłem na basen - mozna to uznac za aeroby. Wazylem wtedy 86 kg i byla to waga o jakiej dzisiaj snię.
Potem przestałem chodzić na siłownie, ale kupiłem sobie hantle, sztangę krótką i długą oraz kilka cięzarków. Trenowałem 5 razy na tydzień. Moja diete opierała się wtedy o niejedzenie ziemniaków, niejedzenie białego pieczywa tylko duzej ilosci miesa (również smażonego) oraz warzyw i owoców.
Mój ówczesny trening: (wg mnie BŁĘDNY)
wyciskanie na klate 3 serie po 10
wyciskanie sztangi stojac sprzed siebie 3x 10
wyciskanie sztangi stojąć zza siebie 3 x 10
uginanie ramion sztanga prostą stojąc 3 x 10
uginanie ręki o kolano sztangielkiem 3 x 12
wyciskanie francuskie hantla zza siebie oburącz 3 x 10
uginanie francuskie stojąc 3 x 10
brzuszki 4 x 30
Potem zaczęła się matura więc mialem 2 miesiace przerwy, po maturze zaczałem pracować jako przedstawiciel handlowy i wtedy sie zaczelo. Mniej ruchu, szybkie jedzenie byle czego, jedzenie na wieczór - efektem po roku pracy i ZEROWYM TRENINGU była waga 108,5 kg!! Jak wszedłem na wagę to sie przeraziłem.
Poznałem wtedy kuzyna mojej dziewczyny, trenował on na siłowni od roku i wiedział duzo o suplementach. Polecił mi on Thermo Fat Burner firmy Trec. Z lekkim wachaniem, ale zdesperowany swoim wygladem i wagą zakupiłem ten cudowny, jak sie pozniej okazalo, preparat!
Zaczałem chodzic na siłownie, trening ogolnorozwojowy oraz 40 minut na bierzni! Co tydzien zwiększałem ilość minut aerobów o 5 i tak doszedlem do 60 min.
Moja diete ulozyl mi trener na silowni, jadlem gotowane lub smazone na teflonie bez zadnego tluszczu mieso kurczaka, do tego ryż brązowy, bądz basmanti, bądz kasza gryczana. Owoce i warzywa - tylko te wodniste. 5 posiłków dziennie, oczywiscie kasze czy ryz zastepowalem czasem razowym pieczywem, wprowadzalem sobie drobne urozmaicenia, ale zawsze trzymalem sie odpowiednij ilosci weglowodanów i białka.
Po miesiącu dokupilem sobie HMB Olimpu 200 kaps. ale nie wywarło na mnie większego wrażenia podczas odchudzania, moze za wyjatkiem tego, że mialem wiecej siły...
Po trzech miesiącach schudlem 13 kg. Byłem w szoku bo nie postawilem sobie okreslonego celu, nie wiedzialem ile chce schudnąć. I wtedy doszedlem do wniosku ze juz wystarczy. Postanowilem zwiększyć masę mięsniową, kupilem kreatynę Optimum 300g, zaczalem jesc smazone mieso, zaczalem sobie odpuszczac (np. pizza jakas sie zdarzala itp.), a potem nastały świeta Bozego Narodzenia. W tygodniu swiatecznym odpuscilem treningi, w swieta pojadlem wszystkiego w opór i tak się jakos ulozylo, ze trening wznowilem dopiero na koniec stycznia. Przytyłem do 104,9 kg. Zapisalem sie wtedy na boks, trenowalem go dosc intensywnie az do poczatku maja 2005. Zauwazylem ze nie tyje kiedy uprawiam ten sport, ale i nie chudnę. Wkurzylem sie na siebie ze tyle przytylem! Musialem zadzialac!!
....
Od maja chodzę na siłownie 3 razy w tygodniu i raz cwicze w domu, biorę thermo fat burner'a trec'a. Stosuje diete z dzialu odzywanie (redukcyjna) Aeroby stosuję po kazdym treningu silowym 40 minut.
A oto mój trening:
Poniedzialek : wolne
Wtorek: Klata+ triceps(+brzuch)
Środa: Barki + biceps(+brzuch)
Czwartek: wolne
Piątek: Grzbiet+nogi+przedramie(+brzuch)
Sobota: wolne
Niedziela: Biceps+triceps+przedramie (walcze o duże ręce)
Szczegóły:
1 dzien:
Klata:
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 12,10,10,8 (na klate biore mało bo po takich zaczynam od 50 kilo - 12 razy, potem 55 dwa razy po 10 i na koniec starcza sily juz tylko na 60kg 8 razy)
Wyciskanie sztangi na ławce skosnej na suwnicy 12/10/10/8
Rozpietki na ławce poziomej 12/12/10/10
Wyciskanie hantli na lawce skosnej 12/10/8/8
Triceps:
Ściąganie wyciągu(drązek prosty) 12/10/10/10
Wyciskanie hantla francuskie oburacz 12/10/10/8
Sciaganie wyciagu z gory, bokiem 12/10/10/8
Pompki tyłem (tricepsowe) na dwoch ławkach
2 dzien:
Barki:
Wyciskanie hantli na siedząc 12/10/10/8
Pociaganie sztangi do brody 12/10/10/10
wyprosty ramion na boki z hantlami 12/10/10/8
wyprosty w przod ramion z hantlami 12/10/10/8
Biceps:
Uginanie ramion hantlami stojac 12/10/10/8
Modlitewnik sztanga łamana 12/10/8/8
Uginanie młotkowe siedząc 12/10/10/8
"21"
Brzuszki 30/40/50 powt
Grzbiet:
sciaganie wyciagu na kark 12/10/10/8
podciaganie sztangi do brzucha stojac 12/10/10/10
podciaganie do brzucha hantla w oparciu 12/10/10/10
martwy ciag 10/10/10/10
Przedramiona:
uginanie nadgarstków nachwytem 15/15/15/15
uginanie nadgarstków podchwytem 15/15/15/15
Nogi:
wyciskanie na suwnicy skośnej siedząc 12/10/10/8
przysiady wykroczne z hanlami 12/10/10/10
wyprosty nóg na wyciagu 12/10/10/8
uginanie nog na wyciagu w lezeniu tylm 12/10/10/8
4 dzien jest powtorka cwiczen na biceps, triceps i przedramie z dni poprzednich...PO KAZDYM TRENINGU AEROBY MIN. 40 MINUT!!
A teraz fotki:
[ Dodano: 02-06-2005, 11:58 ]
...
[ Dodano: 03-06-2005, 12:01 ]
zdjecia sa przd treningiem, takze muscle sa nienapompowane ;(