Witam Was serdecznie Kilka miesięcy temu przywiesiłem sobie do sufitu drążek, nabyłem uchwyty do pompek i tak oto rozpocząłem moje starania z treningiem. Postanowiłem też ulepszyć sobie dietę i zacząłem spożywać odżywkę białkową - WPC protein plus V2. Nie zależy mi na super masie mięśniowej, sile la Boyka, ale poprawy sylwetki, trochę przybrania na masie i wyrobienie siły jak i wytrzymałości. Wybrałem treningi domowe tj. drążek, pompki, abs2, bieganie, bo myślę, że to mi wystarczy. Trening jest 3 dniowy - można powiedzieć, że dla początkujących, bo systematycznie zacząlem ćwiczyć niedawno, od kiedy pojawił się drążek, białko itp. Mam 174cm wzrostu, waga 64kg, trudno mi przybrać na masie.
Ćwiczę we wtorki, czwartki i soboty. Trening wygląda następująco każdego wymienionego dnia:
porządna rozgrzewka (wiadomo - podstawa)
drążek
- szerokim nachwytem
- nachwytem za plecy
- podchwytem
ćwiczenia na nogi
- przysiady
- wzniesienia na palcach
drążek
- szerokim nachwytem
- nachwytem za plecy
- podchwytem
ćwiczenia na nogi
- przysiady
- wzniesienia na palcach
drążek
- szerokim nachwytem
- nachwytem za plecy
- podchwytem
ćwiczenia na nogi
- przysiady
- wzniesienia na palcach
3 serie pompek
abs2
Jeśli chodzi o drążek i pompki powtórzenia w ćwiczeniach robię do maksa lub prawie do maksa w zależności od serii.
Nachwytem szerokim - ok. 7 powtórzeń, nachwytem za plecy - ok. 5 powtórzeń, podchwytem ok. 10 powtórzeń.
Każde ćwiczenie wykonuję wolno.
Czy mogę robić te ćwiczenia wszystkie w jednym dniu, czy może lepiej rozłożyć to sobie inaczej?
Czy ćwiczenia z powtórzeniami do maksa mają sens?
Użytkownik Ciichy edytował ten post Ponad rok temu